Aborcja..
- wiwat
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2004
- Posty: 143
- Rejestracja: 02 lutego 2004
Podejrzewam, ze mowisz o mukowiscydozie - akurat ta choroba jest najczestsza choroba dziedziczna, posrod chorob jednogenowych. Ale najnowsze doniesienia mowia o przezyciu chorych do wieku ok. 25 lat, a nie 10-14 lat. Nie moge sobie wyobrazic sytuacji, ze kobieta podejmuje sie zabiegu aborcji z powodu mukowiscydozy - bo ile jest to choroba nieuleczalna i prowadzaca do smierci, to pozwala na przezycie tych 20-kilku lat. Ja chcialbym zyc te 20-kilka lat, nawet ze swiadomoscia, ze w mlodym wieku umre i moze nie doczekam potomstwa...tomcatmi6 pisze:Dla przykladu choroba polegajaca na zbyt duzym wydzielaniu sluzu, ktory musi byc odprowadzany co kilka/kilkanascie godzin bo inaczej osoba chora dusi sie wlasna wydzielina. Zwykle w wieku 10-14 lat wiekszosc osob umiera z powodu uduszenia i niewydolnosci ukladu oddechowego
- Notch
- Juventino
- Rejestracja: 01 lipca 2003
- Posty: 76
- Rejestracja: 01 lipca 2003
Dziecko zaczyna oddychac dopiero po narodzeniu. A ten opis nieodparcie kojazy mi sie z pasozytami. Przepraszam jezeli kogos urazilem. Ale chce poruszyc co innego. Wiecie co to jest antykoncepcja po? Napewno wiecie... Czy to tez jest aborcja? No chyba nie. Sam mialem z tym stycznosc, prezerwatywa sie uszkodzila. I co? Glupota? Mam poniesc konsekwencje? :rotfl: Ale przeciesz wg niektorych to juz jest morderstwo. Moze doszlo do zaplodnienia, nie wiem.Luiza pisze:A zycie w swiaomosci ze zabilam cos co bylo we mnie, co od pierwszych dni zylo, co zaczeloby oddychac, pobierac ze mnie pokarm, odczuwac moje ruchy,a ja jego, taka ja- mala- kiedys, nigdy bym sie nie zdecydowala i nie rozumiem kobiet ktore aborcje traktuje jako antykoncepcje.
Druga sprawa. Czlowiek jest uznawany za ZYWEGO gdy funkcjonuje PIEN MOZGU. Wiec "aborcja" zanim pien mozgu sie wyksztalci NIE jest morderstwem oczywiscie z punktu widzenia czysto teoretycznego.
Jestem za aborcja bo wiem ze jak ktos chce to uzyje nawet zardzewialego drutu. A aborcja zapewnila by cywilizowane warunki.
BTW Jestem tez za eutanazja, bo WIEM jak Ci ludzie sie mecza. I cale szczescie ze eutanazja jest dozwolona :!:
No baastahoo pisze: To naprawdę mądra wypowiedź!
- K.
- Juventino
- Rejestracja: 17 lutego 2004
- Posty: 380
- Rejestracja: 17 lutego 2004
Jeśli myślicie, że w tym kraju można legalnie przerwać ciążę to się mylicie:unimil pisze:Nazywa się to "przypadkami przerwania ciąży w sposób legalny w szpitalu"
Wielu lekarzom zależy, żeby ten stan utrzymać, poprostu wolą dostać większą kasę w prywatnym gabinecie. Cierpią na tym jak zwykle najbiedniejsi.Polka skarży o prawo do aborcji
Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu zajmie się skargą Polki na naruszenie jej prawa do aborcji.
Skarżąca Alicja Tysiąc nie domaga się odszkodowania. Chodzi mi o to, żeby prawo w Polsce było przestrzegane - mówi. Jej sprawę pilotuje prestiżowa brytyjska organizacja pozarządowa Interights.
W 2000 roku Alicja Tysiąc miała dwoje dzieci - sześcio- i siedmioletnie - i ciężką wadę wzroku. Lekarze ostrzegli ją przed kolejną ciążą - groziła wylewami wewnątrz oka i odklejeniem się siatkówki, a w konsekwencji ślepotą.
Kiedy okazało się, że jest w ciąży, usiłowała dostać od lekarzy zaświadczenie, które potwierdziłoby jej stan. Według lekarzy nie było pewności, że ciąża pogorszy wzrok i odmawiali wydania takiego oświadczenia.
Po porodzie jej wzrok się pogorszył. Dostała pierwszą grupę inwalidzką, przeciwwskazanie do każdego wysiłku, w tym opieki nad dziećmi. W orzeczeniu wpisano, że wymaga stałej pomocy osób trzecich.
W swojej skardze powołuje się na naruszeniu prawa do skutecznego środka odwoławczego - skoro państwo daje prawo do usunięcia ciąży w razie zagrożenia zdrowia, to musi zapewnić środki do egzekwowania tego prawa, a także na na zakaz dyskryminacji - ochrona zdrowia kobiet w ciąży jest gorsza niż zapewniana innym pacjentom.
==================================
KAT Z TURYNU pisze:Ludzie tylko zastanówcie się czy macie wogóle aby prawo poruszać taki temat jeśli się z nim nie spotkaliście osobiście. Jeśli to nie Wy musieliście podjąć decyzje, jeśli to nie wy musieliście się zderzyć z konsenkwencjami związanymi z tą decyzją. Łatwo wygłąszać jakieś wyniosłe hasła pełne patosu, pięknych słów itd., ale to są słowa. Życie to wszystko bardzo smutno weryfikuje. Pięknie jest żyć światłymi ideami, hasłami z którymi się utożsamiamy i podpisujemy się pod nimi obiema rękami ale często bywa że wielu ludzi musi w pewnym momencie niestety odwrócić się od marzeń i postąpić wbrew sobie. Ja osobiście znam takich ludzi, i nie osądzam ich.
Zadziwiajace, że w takich sprawach najczęściej wypowiada się kościół, lpr, młodzież weszpolska i "mocherowe berety" Ojca Dyrektora. No i jeszcze dzieciaki co obejrzały w szkole propagandowy filmik.Notch pisze:A teraz smutna prawda. Wiecie kto zabrania oborcji? Kobiety powyzej 50, po menopauzie ktore nie maja zadnych szans za zajscie w ciaze.
==================================
Tylko czemu cenę ma w przyszłości płacić dziecko?pan Zambrotta pisze:Natomiast aborcja powinna być zakazana w przypadku, gdy dziewczyna poszła do łóżka i się nie zabezpieczyła. Za głupotę i nierozwagę trzeba zapłacić, nawet jeśli ma to tak wielką cenę.
Jeżeli do tej pory sie nie nauczyli to już się tego nie nauczą.pan Zambrotta pisze:Nie rusza mnie nawet taka sytuacja, gdy przyszli rodzice dziecka są ubodzy i nie dają godnych warunków do życia i rozwoju dziecka. Uważam, że gdy jednej parze zdarzy się coś takiego, to 25 innych par będzie lepiej uważało na to, co robi. Z drugiej strony żal mi dziecka, że przyjdzie na świat w takich warunkach, ale lepsze to niż śmierć.
Mnie jednak "rusza", że przyszli rodzice np. walą codziennie denaturat i nie ośmielę się w przeciwieństwie do Ciebie oceniać co jest lepsze w takim wypadku.
==================================
To fajnie tylko kto daje Ci prawo do uczenia innych? Czemu cenę ma płacić dziecko? I co jak zaraz po urodzeniu dzieciak wyląduje w kuble na smieci?Hiras pisze:W przypadku kiedy jakaś ### nie uważa co robi ze swoim kochasiem, to o aborcjii nie powinno byc mowy, mogli pomyslec wcześniej o konsekwencjach, a teraz powinni brać za siebie odpowiedzialność.
==================================
Według mnie też. Tylko ja w przeciwieństwie do Ciebie nie ośmielam się narzucać innym moich teorii. Decydować powinny o tym kobiety będace w ciąży, po zasięgnięciu opnii lekarza. Wszystko.mil015 pisze:hmmm... wedłóg mnie matka powinna wyżej cenić życie dziecka niż swoje.
==================================
Poważnie? Każdy? Bo jak czytam niektóre wypowiedzi to odnosze wrażenie, że liczy się tylko dziecko, a matka ma je tylko urodzi to może sobie zdychać.mil015 pisze:Jestem zdecydowanie przeciwko aborcji, ponieważ każdy, KAŻDY ma prawo do życia.
Pozwól, że moralności nie będę się uczył od Ciebie.mil015 pisze:JAborcja jest niemoralna
Koronny argument. Ksiądz na mszy powiedział, że nie można - to nie można.mil015 pisze:sprzeczna z religią.
Ja tam sobie wyobrażam jakby to było, gdyby matka usuneła niektórych tutaj się wypowiadających. Eh, marzenia piekna rzecz...mil015 pisze:JCi co są ZA aborcją niech sobie pomyślą jakby to było gdyby ICH matka usunęła ICH ciążę.

- Luiza
- Juventino
- Rejestracja: 12 września 2004
- Posty: 84
- Rejestracja: 12 września 2004
zaczeloby oddychac bylo napisane 8) . A uogolniajac to przerciez pobiera tlen przez lozysko matki, nie zyje przeciez bez tlenu!!Dziecko zaczyna oddychac dopiero po narodzeniu.
niop ja nie wiem.....jakos tak pasozyta sie odczuwa w sobie :? :? Widocznie faceci odczuwaja i kojarza to inaczej .Coz brak instynktu macierzynskiego :-DA ten opis nieodparcie kojazy mi sie z pasozytami. Przepraszam jezeli kogos urazilem.
Tu sie z Toba zgodze, ze jak ktos chce to zawse zjadzie sposob by usunac ciaze. ale.....Jestem za aborcja bo wiem ze jak ktos chce to uzyje nawet zardzewialego drutu. A aborcja zapewnila by cywilizowane warunki.
czy cywilizowanie jest zabijac zycie..........?

Chyba nikt nie poruszyl kwesti jak czuje sie kobieta "po" usunieciu ciazy!~Wiekszosc z nich przezywa katorgi, ma wyrzuty sumienia do konca zycia, choc "przed" wydawalo im sie ze tak na pewno nie bedzie. Pomijajac fakt, ze czesto nie moga juz miec wiecej dzieci...... :? :?
Reasumujac: w aborcji nie ma nic dobrego, chyba ze to matce ratuje zycie, lub usuniecie ciazy jest nieuniknione poprzez chorobe plodu. W innym wypadku dla mnie to bezsens
Życie to surfing wiec nie boj sie fal.......wstawaj!
- mnowo
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 2169
- Rejestracja: 03 listopada 2003
Przeczytalem ten artykul, i rzeczywiscie, trzeba sie z tym zgodzic. Brak uswiadomienia mlodych w dziedzinie seksu to bolaczka dzisiejszych czasow. Mowie tu oczywiscie o uswiadomieniu np przez rodzicow, czy takim 'pozytywnym' uswiadomieniu, nie o 'samouswiadomieniu' przez kumpli, gazety pornograficzne czy programy z Polsatu w sobotnie wieczory. Jesli ktos nie posiada odpowiedniej wiedzy, czy odpowiednio duzo takiej wiedzy, czasem nie jest swiadomy konsekwencji, jest zielony i laduje sie w takie a nie inne rzeczy, ktorych potem zaluje zarowno on (ona) sam(a), jak i cierpia na tym inne osoby.leniup pisze:Czytałem ostatnio artykuł, oto i link do niego:
http://wiadomosci.onet.pl/1237382,720,3,kioskart.html
Są tego 3 strony. Przeczytajcie wszystko. Co to ma związanego z aborcją?? A no już tłumacze. Kolorowe pisemka takie jak BRAVO - tak jak napisane w artykule, trzepią kase na seksie. Sięgają po to jeszcze małe dzieci. I potem się dziwimy dlaczego tak wiele młodych kobiet zachodzi w ciąże. Zamiast rozmawiać z rodzicami, one czytają kolorowe gazetki, i zaczynają współżycie w wieku 13-15 lat... Czy to jest odpowiedni wiek?? Bo chyba nie....
Periodyki poziomu "Bravo", "Popcorn" czy inne, nie orientuje sie jakie sa jeszcze, kierowane sa do mlodych, ktorzy wchodza w wiek dojrzewania lub nawet sa wlasnie w tym okresie, a wiekszosc pewnie zdaje sobie sprawe, jak szalony i trudny jest to okres w zyciu czlowieka. Artykuly o zyciu seksualnym i w ogole ich poziom jest po prostu zenujacy. Mialem okazje dwa razy w swoim zyciu czytac rubryke takich 'trudnych pytan' z ktorejs z takich gazet. Czytalem i myslalem "Boze widzisz a nie grzmisz..."
Jesli kogos wychowuja nie rodzice, tylko takie gazety, lub nawet czesciej gazety niz rodzice, skutki moga byc najrozniejsze, w tym aborcja- na final. Zgadzam sie z leniup'em i uwazam, ze poruszyl bardzo wazna kwestie w tym temacie. Jesli ktos ma sobie zdawac sprawe z konsekwencji pewnych czynow, musi o nich sie dowiedziec.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Według Ciebie lepsza jest śmierć i pocięcie żywcem dziecka niż życie w bardzo kiepskich warunkach. Cóż, każdy ma swoje poglądy. Dla mnie zawsze lepsze jest najczarniejsze życie niż śmierć.kyle666 pisze:Tylko czemu cenę ma w przyszłości płacić dziecko?pan Zambrotta pisze:Natomiast aborcja powinna być zakazana w przypadku, gdy dziewczyna poszła do łóżka i się nie zabezpieczyła. Za głupotę i nierozwagę trzeba zapłacić, nawet jeśli ma to tak wielką cenę.
Jeżeli do tej pory sie nie nauczyli to już się tego nie nauczą.pan Zambrotta pisze:Nie rusza mnie nawet taka sytuacja, gdy przyszli rodzice dziecka są ubodzy i nie dają godnych warunków do życia i rozwoju dziecka. Uważam, że gdy jednej parze zdarzy się coś takiego, to 25 innych par będzie lepiej uważało na to, co robi. Z drugiej strony żal mi dziecka, że przyjdzie na świat w takich warunkach, ale lepsze to niż śmierć.
Mnie jednak "rusza", że przyszli rodzice np. walą codziennie denaturat i nie ośmielę się w przeciwieństwie do Ciebie oceniać co jest lepsze w takim wypadku.
Poza tym dziecko może odejść do domu dziecka jeśli mu się nie podobają tacy rodzice.
Wiesz, są ludzie i ludzie. Jedni zapamiętają taką przestrogę, inni nie. To chyba normalne. Poza tym to nie tylko nauczka dla par uprawiających stosunek od kilku lat - to także przestroga dla młodszych, którym łatwiej coś do głowy wbić niż starszym.Jeżeli do tej pory sie nie nauczyli to już się tego nie nauczą.
- Dagmara
- Juventino
- Rejestracja: 25 stycznia 2005
- Posty: 268
- Rejestracja: 25 stycznia 2005
ja jestem przeciw aborcji!! to jest morderstwo i gdy sie o tym mowi to ludzie nie uzywaja slowa dziecko, czlowiek, istota zywa!! wzgledy religijne tego zabraniaja!! podawane sa 3 przypadki kiedy "mozna" wykonac zabieg. ale czemu nikt nigdy nie mowi o konsekwencjach tego?? dlaczego nikt nigdy nie mowi co sie pozniej dzieje w psychice tej osoby i jakie ma wyrzuty sumienia?? jak nie umie normalnie zyc, jak ten czyn chodzi po glowie caly czas a placz dziecka przesladuje prawie kazdej nocy?? to nie sa wymysly!! posluchajcie co mowia te kobiety po 10-20 latach !! jesli dzieci sa np. z gwaltu to przeciez mozna urodzic i oddac do adopcji!! po co od razu zabijac??!! trzeba mu dac choc szanse na to ze bedzie zyc szczesliwie i ze ktos zaadoptuje. na koniec idealnie pasuja slowa Złej Wróżki: albo kazda aborcje traktujemy jako morderstwo niewazne od okolicznosci albo kazda jest legalna!! niech Bóg mnie i nie tylko mnie broni zeby stanac kiedys przed takim problemem !!!!
- mil015
- Juventino
- Rejestracja: 25 stycznia 2004
- Posty: 123
- Rejestracja: 25 stycznia 2004
niekoniecznie bo gdy np. matka jest w 8-9 mies. ciąży i dziecko ma szanse na przeżycie, ale wtedy matka umrze, to moim zdaniem powinna się poświęcićLuiza pisze:o w morde!!!! chyba zartujesz?mil015 pisze:hmmm... wedłóg mnie matka powinna wyżej cenić życie dziecka niż swoje.
przeciez jak ona nie przezyje to dziecko tym bardziej, co nie?
źle mnie zrozumiałeś każdy ma prawo do życia, chyba że sam powie, że jest gotów się poświęcić dla innego (matka dziecka)kyle666 pisze: Poważnie? Każdy? Bo jak czytam niektóre wypowiedzi to odnosze wrażenie, że liczy się tylko dziecko, a matka ma je tylko urodzi to może sobie zdychać.
nie wiem do czego pijesz, to są moje poglądy i mogę je mieć takie jakie chcękyle666 pisze:Pozwól, że moralności nie będę się uczył od Ciebie.mil015 pisze:JAborcja jest niemoralna
heh jeżeli religia, wiara w Boga jest dla ciebie jedynie słowami księdza to odpuść sobie swoją wiarę (jeżeli ją masz). Aborcja jest sprzeczna z religią, ponieważ w Piśmie Świętym wyraźnie pisze, że morderstwo jest jednym z najcięższych grzechów.kyle666 pisze:Koronny argument. Ksiądz na mszy powiedział, że nie można - to nie można.mil015 pisze:sprzeczna z religią.
- Luiza
- Juventino
- Rejestracja: 12 września 2004
- Posty: 84
- Rejestracja: 12 września 2004
Ehh...chyba mmyslisz pojecia! Kobieta bedaca w 8-9 miesiacy ciazy moze spokojnie urodzic dziecko lub poprzez cesarskie ciecie bez szkody dla obojga. Dziecko w 6 miesiacu moze juz teoretycznie wyjsc na swiat, bedzie wtedy wczesniakiem, ale ma szanse i to spore na normalne funkcjonowanie po "dojsciu do siebie".mil015 pisze:niekoniecznie bo gdy np. matka jest w 8-9 mies. ciąży i dziecko ma szanse na przeżycie, ale wtedy matka umrze, to moim zdaniem powinna się poświęcićLuiza pisze:o w morde!!!! chyba zartujesz?mil015 pisze:hmmm... wedłóg mnie matka powinna wyżej cenić życie dziecka niż swoje.
przeciez jak ona nie przezyje to dziecko tym bardziej, co nie?
Mowimy tu o aborcji- o zabijaniu zycia w zarodku, gdy bez matki nie jest w stanie zyc!
Życie to surfing wiec nie boj sie fal.......wstawaj!
- mare_imbrum
- Juventino
- Rejestracja: 20 lipca 2005
- Posty: 26
- Rejestracja: 20 lipca 2005
Ja tez uważam, że taka decyzja powinna lezec w gestii matki. Dziecko jest (wg mnie i zebyście zrozumieli dobrze sens mojj wypowiedzi) niejako "własnością" rodziców. Oni je stworzyli, odpowiadaja za swoje czyny (albo i nie
) i maja prawo do podjęcia takiej decyzji. Państwo nie powinno w to ingerowac. A już debaty "czy płód w łonie matki jest świadomy, czy nie" sa dla mnie kompletną bzdura. Decyduje matka, bądź oboje rodziców i koniec. Taki sam poglad mam na eutanazję. Nikt mi cholera nie bedzie wydawał pozwolenia na śmierć. Życie jest moja własnością i mam prawo zrobić z nim co chcę!! Zwłąszcza zas nie sa dla mnie wskazaniem mętne gadki, że to Bóg dał nam zycie, i on decyduje kiedy je zabrac!!! Jak powiedział staruszek Nitzsche "Bóg umarł". I tyle na ten temat. Howgh! Rzekłem.
- K.
- Juventino
- Rejestracja: 17 lutego 2004
- Posty: 380
- Rejestracja: 17 lutego 2004
Strach się bać...Asia :) pisze:wzgledy religijne tego zabraniaja!!
I tylko przez to, że niektóre kobiety podjęły, być może zlą decyzję, mamy zabronić ich naturalnych praw innym?Asia :) pisze:jak nie umie normalnie zyc, jak ten czyn chodzi po glowie caly czas a placz dziecka przesladuje prawie kazdej nocy?? to nie sa wymysly!! posluchajcie co mowia te kobiety po 10-20 latach !!
Tu się zgadzam. W wersji nr 2, czyli każda aborcja jest legalna.Asia :) pisze:albo kazda aborcje traktujemy jako morderstwo niewazne od okolicznosci albo kazda jest legalna!!
===============================================
Absolutnie sie zgadzam i w pelni popieram. Do momentu gdy takie poglady nie sa narzucane innym. Dla mnie aborcja jest jak najbardziej moralna, bo pozwala decydować kobietomo o ich wlasnym ciele.mil015 pisze:nie wiem do czego pijesz, to są moje poglądy i mogę je mieć takie jakie chcękyle666 pisze:Pozwól, że moralności nie będę się uczył od Ciebie.mil015 pisze:JAborcja jest niemoralna
