Tenis ziemny
- bartus
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2004
- Posty: 535
- Rejestracja: 13 kwietnia 2004
Marta Domachowska przegrała z Hiszpanką Anabel Mediną-Garrigues 4:6, 3:6 w finale turnieju tenisowego w Strasbourgu (pula nagród 170 tys. dolarów).
Był to drugi w karierze finał Domachowskiej w turnieju z cyklu WTA Tour. W październiku 2004 roku w Seulu także poniosła porażkę 1:6, 1:6 z Rosjanką Marią Szarapową.
W Strasbourgu najlepsza polska tenisistka wystąpi jeszcze z Niemką Marleną Weingartner w finale debla przeciwko parze hiszpańsko-rumuńskiej Maria Andres - Andrea Vanc.
źródło
kurcze szkoda ze przegrała ten final, ale ta Hiszpanka byla troche wyzej w rankingu od niej to nie ma sie co dziwic, ale i tak duzy sukces Marty, nalezy pogratulowac.
Był to drugi w karierze finał Domachowskiej w turnieju z cyklu WTA Tour. W październiku 2004 roku w Seulu także poniosła porażkę 1:6, 1:6 z Rosjanką Marią Szarapową.
W Strasbourgu najlepsza polska tenisistka wystąpi jeszcze z Niemką Marleną Weingartner w finale debla przeciwko parze hiszpańsko-rumuńskiej Maria Andres - Andrea Vanc.
źródło
kurcze szkoda ze przegrała ten final, ale ta Hiszpanka byla troche wyzej w rankingu od niej to nie ma sie co dziwic, ale i tak duzy sukces Marty, nalezy pogratulowac.
- ozaru4
- Juventino
- Rejestracja: 24 kwietnia 2005
- Posty: 108
- Rejestracja: 24 kwietnia 2005
Ech...tenis...rzeczywiscie, Polski tenis jest fatalny...mamy mlode talenty, w tenisa graja swietnie, ale co z psychika? NIC :!: W tym tkwi najwiekszy problem...i popatrzmy na inne dyscypliny...siatka, jest spox 8) W kosza, z tego co sie troche orientuje to w Eurolidze nie jestesmy najgorsi...hm...nozna...do MS sie dostajemy :-D Lekkoatletyka...jest kiepsko, ale zawsze na Olimpiadzie kilka medali mamy....tenis? NIC NIC NIC NIC NIC....klapa! Dobrze ze mamy chociaz J & S Cup!
18.09.05 (pozostało 35 spotkań)
01. Juventus (09 pkt - 100%)
02. Lazio (06 - 66%)
03. Fiorentina (06 - 66%)
---------------
10. Milan (04 - 44%)
01. Juventus (09 pkt - 100%)
02. Lazio (06 - 66%)
03. Fiorentina (06 - 66%)
---------------
10. Milan (04 - 44%)
- bartusek
- Juventino
- Rejestracja: 30 stycznia 2004
- Posty: 216
- Rejestracja: 30 stycznia 2004
Witam niedawno rozpoczał się właśnie najstarszy i najbardziej prestiżowy turniej na kortach Wimbledonu..
Macie jakis swoich faworytów...?
Osobiście uważam, iż Federer i Henin-Hardenne powinni sobie poradzić..
Macie jakis swoich faworytów...?
Osobiście uważam, iż Federer i Henin-Hardenne powinni sobie poradzić..
- wojtekk03
- Juventino
- Rejestracja: 29 marca 2005
- Posty: 70
- Rejestracja: 29 marca 2005
W turnieju pan (niewidziałem jeszcze drabinki dokładnie) chciałbym finał Clijsters - Sharapova :-D w sumie to tak samo im kibicuje - chyba Clijsters jest sympatyczniejsza i szkoda mi tego meczu z Davenport we French Open A Szarapowa też niczego sobie weic tez nie miałbym nic przeciwko jakby wygrała
W turnieju panów no cóz, jeszcze kilka lat temu powiedziałbym ze jestem za Samprasem
Na dzien dzisiejszy nie mam jakos swojego ulubinego tenisisty, każdy umie zaimponowac i nie jestem tez co do zadnego jakos szczegolnie "uprzedzony" - czyli podczas tegorocznego Wimbledonu mężczyzn bede chyba obiektywnie patrzał na sprawe, bo faworyta nie mam
A z tych którzy potencjalnie moga wygrac Wimbledon:
Federer - nie wiedzie mu sie do konca w turniejach wielkoszlemowych w tym roku, dwa półfinały, tutaj tez moze trafic na Safina i moze byc roznie hehe
Safin - jeszcze rok temu chciał wogole zrezygnowac z gry na trawie, mowil że to strata czasu, ale jak widac opamietał sie :twisted: Nie jest typowym graczem grającym na nawierzchni trawiastej, ale na pewno nie jest bez szans
Roddick - mysle ze to moze byc wreszcie jego Wimbledon, w poprzednich latach był jeszcze za mało dośwaidczony i za dużo sie o nim mowilo jako o faworycie - dlatego nie wygrywał, w tym roku aż tak sie o nim nie mowi, nabrał doswaidczenia, wiec kto wie :-D
Hewitt - potrafił juz wygrac Wimbledon chociaz nie jest typem gracza serv-and-volley. Bedzie grozny, nie weim czy ma tyle mocy zeby mierzyc sie z Federem czy Roddickiem, ale ma serce do walki, wiec kto wie
Henman - jak zawsze w gronie "faworytow" ale tylko dlatego ze jest Anglikiem i od wielu lat zalicza sie go wlasnie do grona "pewniakow" A tak naprawde miał tylko jeden naprawde udany Wimbledon - kiedy to szyki popsuł mu Goran Ivanisevic i ...deszcz Zawsze czegos mu brakowało, po prostu to nie jest wielki mistrz, to bardzo solidny tenisista, zwłaszcza na trawie, ale nie z tego mistrzowskiego grona. Czy z tym roku cos zdziała czy odpadnie w pojedynku z Roddickiem?? Heh mysle ze Henman bedzie miał juz problemy z Sebastianem Grosjeanem, jezeli ten bedzie zdrowy, ogólnie rzecz biorąc mysle ze skonczy sei dla niego góra na ćwierćfinale, chociaz obym sie mylił :-D
Graczami, ktorzy moga sie liczyc, beda jeszcze Joachim Johansson, Thomas Johansson (dobrze ze wreszcie sie wyleczył) Grosjean, Mario Ancic, David Nalbandian, Tommy Haas czy Richard Gasquet
Oprocz tego tez bombardierzy typu Bjoerkman, Mirnyi, Soderling, Rusedski, Popp czy Karlovic
Natomiast Coria, Nadal czy inni grajacy głównie na ziemi, chyba sie szybko pozegnają, chociaz no Nadal wprowadza do tenisa Hiszpaniskiego nową jakosc, wiec moze powalczy
Ale ogolnie rzecz biorąc denerwuje mnie takie cos ze zawodnicy ktorzy są wysoko w rankingach ale nie potrafią grac na trawie są tak wysoko rozstawiani - np Coria - przeceiz tenisista rozsawiony, ktory zobaczy ze w 3 rundzie moze trafic na Corie to sie cieszy bo wie ze nawet jak Argentynczyk dojdzie cudem do tej 3 rundy, to nie ma szans bo nie ma ani serwisu ani nic, a jest rozstawiony tylko dlatego bo umie grac na innyc h nawierzchniach. Tak jakby pozwolic jezdzic w Formule1 Hołowczycowi tylko dlatego ze umie jezdzic w rajdach, czyli sport niby ten sam, kreci sie kołkiem, a jednak bardzo sie to rozni. Powinni przy rozstawianiach brac pod uwage wyniki z poprzednich Wimbledonow czy cos, bo inaczej sie robi tak ze zawodnicy ktorzy wiadaomo ze nic nie ugraja są wysoko a tacy, co rzeczysiwsce moga sie liczyc, muszą sie przebijac przez eliminacje.
Ale ogolnie zapowiada sie ciekawy turniej, oby jak najmniej deszczu i jak najwiecej czasu i transmisji w Polsat Sport
Eeeehhhh ale referacik napsialem heheh, jak mam wene tworczą to siadam do Juvepoland heheh i moge sie wyżyc hhehe
W turnieju panów no cóz, jeszcze kilka lat temu powiedziałbym ze jestem za Samprasem
Na dzien dzisiejszy nie mam jakos swojego ulubinego tenisisty, każdy umie zaimponowac i nie jestem tez co do zadnego jakos szczegolnie "uprzedzony" - czyli podczas tegorocznego Wimbledonu mężczyzn bede chyba obiektywnie patrzał na sprawe, bo faworyta nie mam
A z tych którzy potencjalnie moga wygrac Wimbledon:
Federer - nie wiedzie mu sie do konca w turniejach wielkoszlemowych w tym roku, dwa półfinały, tutaj tez moze trafic na Safina i moze byc roznie hehe
Safin - jeszcze rok temu chciał wogole zrezygnowac z gry na trawie, mowil że to strata czasu, ale jak widac opamietał sie :twisted: Nie jest typowym graczem grającym na nawierzchni trawiastej, ale na pewno nie jest bez szans
Roddick - mysle ze to moze byc wreszcie jego Wimbledon, w poprzednich latach był jeszcze za mało dośwaidczony i za dużo sie o nim mowilo jako o faworycie - dlatego nie wygrywał, w tym roku aż tak sie o nim nie mowi, nabrał doswaidczenia, wiec kto wie :-D
Hewitt - potrafił juz wygrac Wimbledon chociaz nie jest typem gracza serv-and-volley. Bedzie grozny, nie weim czy ma tyle mocy zeby mierzyc sie z Federem czy Roddickiem, ale ma serce do walki, wiec kto wie
Henman - jak zawsze w gronie "faworytow" ale tylko dlatego ze jest Anglikiem i od wielu lat zalicza sie go wlasnie do grona "pewniakow" A tak naprawde miał tylko jeden naprawde udany Wimbledon - kiedy to szyki popsuł mu Goran Ivanisevic i ...deszcz Zawsze czegos mu brakowało, po prostu to nie jest wielki mistrz, to bardzo solidny tenisista, zwłaszcza na trawie, ale nie z tego mistrzowskiego grona. Czy z tym roku cos zdziała czy odpadnie w pojedynku z Roddickiem?? Heh mysle ze Henman bedzie miał juz problemy z Sebastianem Grosjeanem, jezeli ten bedzie zdrowy, ogólnie rzecz biorąc mysle ze skonczy sei dla niego góra na ćwierćfinale, chociaz obym sie mylił :-D
Graczami, ktorzy moga sie liczyc, beda jeszcze Joachim Johansson, Thomas Johansson (dobrze ze wreszcie sie wyleczył) Grosjean, Mario Ancic, David Nalbandian, Tommy Haas czy Richard Gasquet
Oprocz tego tez bombardierzy typu Bjoerkman, Mirnyi, Soderling, Rusedski, Popp czy Karlovic
Natomiast Coria, Nadal czy inni grajacy głównie na ziemi, chyba sie szybko pozegnają, chociaz no Nadal wprowadza do tenisa Hiszpaniskiego nową jakosc, wiec moze powalczy
Ale ogolnie rzecz biorąc denerwuje mnie takie cos ze zawodnicy ktorzy są wysoko w rankingach ale nie potrafią grac na trawie są tak wysoko rozstawiani - np Coria - przeceiz tenisista rozsawiony, ktory zobaczy ze w 3 rundzie moze trafic na Corie to sie cieszy bo wie ze nawet jak Argentynczyk dojdzie cudem do tej 3 rundy, to nie ma szans bo nie ma ani serwisu ani nic, a jest rozstawiony tylko dlatego bo umie grac na innyc h nawierzchniach. Tak jakby pozwolic jezdzic w Formule1 Hołowczycowi tylko dlatego ze umie jezdzic w rajdach, czyli sport niby ten sam, kreci sie kołkiem, a jednak bardzo sie to rozni. Powinni przy rozstawianiach brac pod uwage wyniki z poprzednich Wimbledonow czy cos, bo inaczej sie robi tak ze zawodnicy ktorzy wiadaomo ze nic nie ugraja są wysoko a tacy, co rzeczysiwsce moga sie liczyc, muszą sie przebijac przez eliminacje.
Ale ogolnie zapowiada sie ciekawy turniej, oby jak najmniej deszczu i jak najwiecej czasu i transmisji w Polsat Sport
Eeeehhhh ale referacik napsialem heheh, jak mam wene tworczą to siadam do Juvepoland heheh i moge sie wyżyc hhehe
i sie zaczęło SCHOOLTiME
FORZA JUVe FORZA ALEX
FORZA JUVe FORZA ALEX
- rokfor
- Rejestracja:
wsrod mezczyzn Roger Federer albo Any Roddick, a wsrod pan Maria Sharapova jest moja faworytką, bardzo lubie ja ogladac hehehe ciekawe czemu...ale moze jej zagrozic Clijsters albo Davenport... 8)
- Luiza
- Juventino
- Rejestracja: 12 września 2004
- Posty: 84
- Rejestracja: 12 września 2004
Rozpoczelo sie, rozpoczelo
Jak ja sie ciesze!! WIMBLEDON to słowo brzmi dumnie...Ten turniej ma cos w sobie. Taka niodparta magie, blysk, presliz. Moze jest tak dlatego ze jako jedyny w wlk szlemie (nieliczny takze w sezonie) rozgrywany jest na powierzni trawiastej. To ona sprawia, ze gra toczy sie tam inaczej. Nie sprawdzaja sie tam "stare pewniaki" na koratch ziemnych. I to jest piekne
Kto wygra??
Jak zawsze w trudne pyatnie jak zawsze-bo to jest sport
Moze....
Roddick w tym roku zablysnie, ma chlopak talent, moze po przegramym finale w zeszlym sezonie sie odegra?
Federer- cudowny zawodnik, piekna, finezyjna gra- jak zwykle i wszedzie wlk faworyt
Nadal- nie, jego czas jeszcze nadejdzie, lecz nie dzis, jutro..poczekamy, mlody talet musi miec czas na rozkwit
Hewitt- eee- osobiscie go nie lubie, za mlodu zbyt agresywny, nieopanowany, teraz sie juz uspokoil, ale niesmak pozostaje
Safin- kiedys sie juz wypowiadalam na jego temat-ale obiektywnie: nie potrafi grac na trawie, nie widze go w tym biznesie
no i moj ulubiony, ulubiony, moj faworyt kazdego turnieju...Juan Carlos FERRERO-hmmmm- mam do niego slabosc Wg mnie wygra, nie no zartuje,ale mam taka ogrrromna nadzieje. Juan Juan :oops: :oops:
A dzis nasza Martynka...przegrala szkoda.....moze w deblu? :?
Ale zycze wszystkim zawodnikom tegorocznego Wimbledomu: zero kontuzji i by ich gra cieszyla oczy i serca (Juan ) kibicow!!
Jak ja sie ciesze!! WIMBLEDON to słowo brzmi dumnie...Ten turniej ma cos w sobie. Taka niodparta magie, blysk, presliz. Moze jest tak dlatego ze jako jedyny w wlk szlemie (nieliczny takze w sezonie) rozgrywany jest na powierzni trawiastej. To ona sprawia, ze gra toczy sie tam inaczej. Nie sprawdzaja sie tam "stare pewniaki" na koratch ziemnych. I to jest piekne
Kto wygra??
Jak zawsze w trudne pyatnie jak zawsze-bo to jest sport
Moze....
Roddick w tym roku zablysnie, ma chlopak talent, moze po przegramym finale w zeszlym sezonie sie odegra?
Federer- cudowny zawodnik, piekna, finezyjna gra- jak zwykle i wszedzie wlk faworyt
Nadal- nie, jego czas jeszcze nadejdzie, lecz nie dzis, jutro..poczekamy, mlody talet musi miec czas na rozkwit
Hewitt- eee- osobiscie go nie lubie, za mlodu zbyt agresywny, nieopanowany, teraz sie juz uspokoil, ale niesmak pozostaje
Safin- kiedys sie juz wypowiadalam na jego temat-ale obiektywnie: nie potrafi grac na trawie, nie widze go w tym biznesie
no i moj ulubiony, ulubiony, moj faworyt kazdego turnieju...Juan Carlos FERRERO-hmmmm- mam do niego slabosc Wg mnie wygra, nie no zartuje,ale mam taka ogrrromna nadzieje. Juan Juan :oops: :oops:
A dzis nasza Martynka...przegrala szkoda.....moze w deblu? :?
Ale zycze wszystkim zawodnikom tegorocznego Wimbledomu: zero kontuzji i by ich gra cieszyla oczy i serca (Juan ) kibicow!!
Życie to surfing wiec nie boj sie fal.......wstawaj!
- bartusek
- Juventino
- Rejestracja: 30 stycznia 2004
- Posty: 216
- Rejestracja: 30 stycznia 2004
I pierwsza sensacja, rozstawiona z nr 7 Henin-Hardenne odpadła dodając, że typowałem ja do zwycięstwa słabo mnie przedstawia jako znawce tematu...
Ale na Roland Garosa trafnie typowałem...:-D
No to może Szarapowa powtórzy sukces sprzed roku...
Luiza życze Ci aby Twój Juan udowodnił, iż Hiszpanie potrafią także grać na trawie, niech rozniesie ich wszystkich...
Pozdro
Ale na Roland Garosa trafnie typowałem...:-D
No to może Szarapowa powtórzy sukces sprzed roku...
Luiza życze Ci aby Twój Juan udowodnił, iż Hiszpanie potrafią także grać na trawie, niech rozniesie ich wszystkich...
Pozdro
- bartusek
- Juventino
- Rejestracja: 30 stycznia 2004
- Posty: 216
- Rejestracja: 30 stycznia 2004
Byliśmy rozemocjonowani walką w seniorach, a tutaj mamy mała sensację i Polski akcent na turnieju.
Radwańska wygrała turniej juniorki na trawie w Wimbledonie.
Powtórzyła tym samym sukces ALeksandry Olszy z 1995 roku
Oby tylko nie poszła dalej jej śladami i rozwinęła się jeszcze..
W końcu ile to juz dobrze obiecujących Polaków zmarnowało sobie kariery...
Radwańska wygrała turniej juniorki na trawie w Wimbledonie.
Powtórzyła tym samym sukces ALeksandry Olszy z 1995 roku
Oby tylko nie poszła dalej jej śladami i rozwinęła się jeszcze..
W końcu ile to juz dobrze obiecujących Polaków zmarnowało sobie kariery...
- steru
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 września 2003
- Posty: 2783
- Rejestracja: 12 września 2003
Nie wmowisz mi ze problem zmarnowanych talentow tkwi porostu w "polskosci" w naszej narodowosci...Osobiscie uwazam ze dobry trener ( narazie trenuje ja chyba tata ) ze swiatowymi wynikami moze sprawic ze z tej 16 - sto latki wyrosnie tenisistka ktora jest w stanie walczyc ze swiatowa czolowka z kilka lat
- bartusek
- Juventino
- Rejestracja: 30 stycznia 2004
- Posty: 216
- Rejestracja: 30 stycznia 2004
no miałeś rację steru.... z 16latki wyrosła nam tenisistka, która ma realne szanse na odniesienie sukcesu, czeka ją tylko jeszcze więcej pracy.
Juz widze jak niedługo Polscy kibice zaczną przychodzić na korty w szalikach i w ogóle
tenisomania
pozdrawiam wszystkich fanów
Juz widze jak niedługo Polscy kibice zaczną przychodzić na korty w szalikach i w ogóle
tenisomania
pozdrawiam wszystkich fanów
- dp10
- Juventino
- Rejestracja: 13 lipca 2004
- Posty: 1079
- Rejestracja: 13 lipca 2004
Dzis półfinał US Open Nadal - Del Potro...argetyńczyk to fan Juve, wiec wiadomo komu kibicować
http://www.atpworldtour.com/Tennis/Play ... Potro.aspx
http://www.atpworldtour.com/Tennis/Play ... Potro.aspx
- Juventus29
- Juventino
- Rejestracja: 18 lipca 2009
- Posty: 23
- Rejestracja: 18 lipca 2009
Ja i tak liczyłem na Nadala , jestem bardzo zaskoczony wynikiem hiszpan wygral w 3 setach tylko 6 gemów , a argentyńczyk grał swietnie od poczatku do końca i konsekwetnie nie popełnial koszmarnych błędów jak Rafa. Szkoda mi hiszpana , bo dla mnie jest najlepszym tenistą , teraz będę liczył na Del Potro i oby złoił tyłek Szwajcarowi w finale.
- JaPs
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2006
- Posty: 728
- Rejestracja: 04 sierpnia 2006
Mauro Camoranesi wygral przed chwila Rolland Garros!
Włoch pokonał Australijke Samanthę Stosur 6:3, 7:6.
Jak nie jestem fanem tenisa w wykonaniu kobiet, tak ten mecz jako mecz i final jako final pokazal, ze nie tylko faceci sie do tego nadaja. Mialem wrazenie ze Franczeska im dluzej trwalby ten mecz tym lepiej by grala.
Niezle
edit:
Finalu mezczyzn nie warto komentowac. Sadze, ze Schiavone wykazalaby sie wieksza ambicja od Serdelinga. Bedac od zawsze za Nadalem, Serdeling denerwowal swoja nieporadnoscia, swoim "nie chce mi sie"... Gratki dla Nadala, w calym turnieju nie stracil nawet seta (nie wazne z kim gral).
Włoch pokonał Australijke Samanthę Stosur 6:3, 7:6.
Jak nie jestem fanem tenisa w wykonaniu kobiet, tak ten mecz jako mecz i final jako final pokazal, ze nie tylko faceci sie do tego nadaja. Mialem wrazenie ze Franczeska im dluzej trwalby ten mecz tym lepiej by grala.
Niezle
edit:
Finalu mezczyzn nie warto komentowac. Sadze, ze Schiavone wykazalaby sie wieksza ambicja od Serdelinga. Bedac od zawsze za Nadalem, Serdeling denerwowal swoja nieporadnoscia, swoim "nie chce mi sie"... Gratki dla Nadala, w calym turnieju nie stracil nawet seta (nie wazne z kim gral).