Egzamin FCE - PILNE!!!!!!!!!!
- Chris
- Juventino
- Rejestracja: 19 października 2002
- Posty: 201
- Rejestracja: 19 października 2002
13 czerwca zdaję we wrocławiu egzmain FCE z języka angielskiego zwany popularnie ' certyfikatem' 2 jego części juz miały miejsce w warszaiwe na pewno część listening jest taka sama na cłaym świecie dowiadywałem sie juz od kuzymna co było ale mam tylko szczątkowe informacje
wielka prośba CZY KTOŚ TO PISAŁ ALBO COS SŁYSZAŁ OD ZNJAOMYCH MA PYTANIA I ODPOWIEDZI???? podejrzewam ze jest gdzieś w necie ale jakos nie moge znaleźć
dodatkowo jak ktoś by znalazł cały albo prawie cąły test to obiecuje nagordę - JAK BĘDZIE CAŁY TO 50 zł nie moge tego w żadne sposób zagwaranotwac ale przysięgam ze przesle siano na wskazany adres
więc jak ktos jest blatnayw szukaniu tkaich rzeczy to plissss pomóżcie
OBIE STRONY SKORZYSTAJĄ
wielka prośba CZY KTOŚ TO PISAŁ ALBO COS SŁYSZAŁ OD ZNJAOMYCH MA PYTANIA I ODPOWIEDZI???? podejrzewam ze jest gdzieś w necie ale jakos nie moge znaleźć
dodatkowo jak ktoś by znalazł cały albo prawie cąły test to obiecuje nagordę - JAK BĘDZIE CAŁY TO 50 zł nie moge tego w żadne sposób zagwaranotwac ale przysięgam ze przesle siano na wskazany adres
więc jak ktos jest blatnayw szukaniu tkaich rzeczy to plissss pomóżcie
OBIE STRONY SKORZYSTAJĄ
Juve per sempre!!!
- Reggie
- Juventino
- Rejestracja: 21 sierpnia 2003
- Posty: 557
- Rejestracja: 21 sierpnia 2003
Ja też zdaje FCE w najblizszej sesji i pierwszy egzamin (listening) mam 11 czerwca. Ja na twoim miejscu nie łudził bym się że będzie ta sama wersja, to jest po prostu niemożliwe
Lepiej się poucz (chociaż na listenig raczej nie ma czego
)
Ale jeśli ktoś podrzuci link to chętnie przejrze, tak na wszelki wypadek


Ale jeśli ktoś podrzuci link to chętnie przejrze, tak na wszelki wypadek
"Ludzie wybierają najczęściej rozwiązania pośrednie, które są najgorsze ze wszystkich, a to dlatego, że nie potrafią być ani całkiem źli, ani całkiem dobrzy." Niccolò Machiavelli
- basque
- Juventino
- Rejestracja: 07 grudnia 2003
- Posty: 24
- Rejestracja: 07 grudnia 2003
zestawy na ustny oraz sluchanie sie powtarzaja. te drugie szczegolnie, jak ja pisalem to bralem ze strony www.ang.pl, nie wiem czy w tym roku ludzie tez sie wymieniaja. ja wprawdzie malo skorzystalem (tylko jeden tekst ze sluchania znalem - 5% calego testu), ale warto tam zajrzec.
OGGI. DOMANI. SEMPRE.
- Pavon
- Juventino
- Rejestracja: 10 stycznia 2004
- Posty: 151
- Rejestracja: 10 stycznia 2004
Postanowilem choc troche pomoc, moze cos tu znajdziecie...
http://www.ang.pl/FCE_sesja_letnia2005__39.html
EDIT: basque mnie wyprzedzil
http://www.ang.pl/FCE_sesja_letnia2005__39.html
EDIT: basque mnie wyprzedzil

- white_wolv
- Juventino
- Rejestracja: 14 maja 2003
- Posty: 1323
- Rejestracja: 14 maja 2003
Wy sobie chyba kpicie.. :lol:
FCE to nie matura z polskiego zeby byly w necie pytania..ludzie to jest egzamin miedzypanstwowy,na dodatek przeprowadzany przez jeden z najslynniejszych uniwersytetow swiata..
Glupie polskie kuratorium nie daje sie nabrac na przecieki a ludzie z Cambridge to jacys glupsi sa moze?
Chris..rozbawiles mnie tym postem i prosba.. :rotfl: Wez sie lepiej zacznij przygotowywac(sa specjalne programy) a nie zawracaj sobie glowy <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> bo gwarantuje ze to CI nic nie da.
Jesli mialbys pytania odnosnie egzaminu itd zapraszam na priv bo moge Ci pomoc(ale nie w kwesti pytan 8) )
powodzenia
FCE to nie matura z polskiego zeby byly w necie pytania..ludzie to jest egzamin miedzypanstwowy,na dodatek przeprowadzany przez jeden z najslynniejszych uniwersytetow swiata..
Glupie polskie kuratorium nie daje sie nabrac na przecieki a ludzie z Cambridge to jacys glupsi sa moze?
Chris..rozbawiles mnie tym postem i prosba.. :rotfl: Wez sie lepiej zacznij przygotowywac(sa specjalne programy) a nie zawracaj sobie glowy <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> bo gwarantuje ze to CI nic nie da.
Jesli mialbys pytania odnosnie egzaminu itd zapraszam na priv bo moge Ci pomoc(ale nie w kwesti pytan 8) )
powodzenia
- basque
- Juventino
- Rejestracja: 07 grudnia 2003
- Posty: 24
- Rejestracja: 07 grudnia 2003
white_wolv: no niestety Cambridge postepuje gorzej niz nasze kuratorium. Jest chyba 4-5 wersji sluchania i kilkadziesiat speakingu. A te egzaminy sa w roznych dniach. Przy duzej dozie szczescia mozna znac odpowiedzi na 40% pytan. Ja znalem tylko na 5 % (bez nich tez bym zdal), ale niektorzy znali np. cale sluchanie.
OGGI. DOMANI. SEMPRE.
- white_wolv
- Juventino
- Rejestracja: 14 maja 2003
- Posty: 1323
- Rejestracja: 14 maja 2003
Szczerze powiedziawszy ciezko mi w to uwierzyc.Kiedy ja zdawalem to wiedzialem oczywiscie jakiego typu zadania beda,jakie polecenia podczas speakingu ale o tym zeby ktos znal tresc zadan nie slyszalem..
- Bad_Magick
- Juventino
- Rejestracja: 21 lutego 2004
- Posty: 240
- Rejestracja: 21 lutego 2004
Na FCE jest 5 lub 6 zestawów, kazdy oznacza inna literke. W danych latach powtarzaja sie one. Ale rzadko jest tak by listening z Warszawy byl np w Krakowie. Jest kilka terminów listeningu (tak samo jak speakingu) i dlatego jesli nie masz wczesnej daty to mozesz probowac czegos sie dowiedziec, ale dowiaduje sie raczej od ludzi ktorzy zdaja w tym iescie co Ty
Rzczywiscie na forum ang.pl mozna cos znalec. Jak jak zdawalem to wszyscy tylko mowili zebym sie modlil zebym nie dostal zestawu D...wchodze na sale a tam jak byk, wielka litera D. Troche sie przestraszylem ale proste bylo.
Ogolnie wiecej zamieszania mi wprowadzily prawdopodbne zestawy pytan niz mi pomogly. Wg mnie nie ma sensu robic sobie metliku w glowie, tylko samemu na spokojnie przystapic do egzaminu. FCE jest proste, wystarczy sie nie zestresowac. Speaking to troche loteria (ja dostalem na jednym zdjeciu baletnice a na innym dzieci rozwiazujace zadanie z matematyki i sprobujce to "contrast and compare") ale zawsze sie cos powie.
Listening jesli sie skupisz tez jest prosty. Nie nalezy sie przerazac jesli po pierwszym wysluchaniu nie masz pojecia o co chodzi(co sie raczej rzadko zdarza). Wszystko jest na logike, ale tez nie mozna za duzo myslec, bo mozna dojsc do mylnych wnioskow. Sa oczywiscie momenty kiedy probuja wprowadzic w blad, ale wystarczy uwaznie sluchac by go nie popelnic (na moim listeningu na chybil trafil zrobilem tylko 1 odpowiedz, dalej nie mam pojecia o co tam chodzilo;) ). Na pewno trzeba sluchac do konca wszystkich wypowiedzi. Bo czesto w ostatnim zdaniu jest informacja ktora zupelnie zmienia sens calej wypowiedzi.
Warto zapoznac sie z forma cwiczen jakie pojawia sie na FCE. Nie wiem czy robiles jakis kurs czy nie, albo czy ktos przygotowywal Cie specjalnie do FCE. Jesli tak to na pewno wiesz czego sie masz spodziewac. Jesli nie, to warto kupic ksiazke (ja uczylems ie z Fast Track to FCE) i tam przerobic listeningi , readingi, ogolnie te zadania ktore sa zaznaczone ze sa to typowe zadani egzaminacyjne. Wiedzac jak ktore zadanie robic, juz jestes kilka sekund do przodu, uczysz sie takze na co zwracac uwage, ktore zadanie jak rozwiazywac
Prosty przyklad: Jest cwieczenie gdzie trzeba sprawdzac czy podane nizej informacje sa true czy false. Ja zawsze czytalem pierwsza taka informacje i czytalem tekst do momentu w ktorym ta informacja sie pojawiala. Pozniej bralem druga informacje i zaczynalem od miesjca w ktorym skonczylem. Taki byl moj sposob. Wiem ze niektorzy czytali caly tekst na poczatek,a pozniej sie tylko upewniali szukajac w tekscie. Porpsotu kazdy musi znalezc swoj wlasny sposob na rozwiazywanie zadan i chodzi tu zarowno o reading jak i listening.
Writing i speaking to inna bajka
Dla pocieszenia powiem, ze matura z angielskiego w tym toku w porownaniu z FCE byla piekłem
Rzczywiscie na forum ang.pl mozna cos znalec. Jak jak zdawalem to wszyscy tylko mowili zebym sie modlil zebym nie dostal zestawu D...wchodze na sale a tam jak byk, wielka litera D. Troche sie przestraszylem ale proste bylo.
Ogolnie wiecej zamieszania mi wprowadzily prawdopodbne zestawy pytan niz mi pomogly. Wg mnie nie ma sensu robic sobie metliku w glowie, tylko samemu na spokojnie przystapic do egzaminu. FCE jest proste, wystarczy sie nie zestresowac. Speaking to troche loteria (ja dostalem na jednym zdjeciu baletnice a na innym dzieci rozwiazujace zadanie z matematyki i sprobujce to "contrast and compare") ale zawsze sie cos powie.
Listening jesli sie skupisz tez jest prosty. Nie nalezy sie przerazac jesli po pierwszym wysluchaniu nie masz pojecia o co chodzi(co sie raczej rzadko zdarza). Wszystko jest na logike, ale tez nie mozna za duzo myslec, bo mozna dojsc do mylnych wnioskow. Sa oczywiscie momenty kiedy probuja wprowadzic w blad, ale wystarczy uwaznie sluchac by go nie popelnic (na moim listeningu na chybil trafil zrobilem tylko 1 odpowiedz, dalej nie mam pojecia o co tam chodzilo;) ). Na pewno trzeba sluchac do konca wszystkich wypowiedzi. Bo czesto w ostatnim zdaniu jest informacja ktora zupelnie zmienia sens calej wypowiedzi.
Warto zapoznac sie z forma cwiczen jakie pojawia sie na FCE. Nie wiem czy robiles jakis kurs czy nie, albo czy ktos przygotowywal Cie specjalnie do FCE. Jesli tak to na pewno wiesz czego sie masz spodziewac. Jesli nie, to warto kupic ksiazke (ja uczylems ie z Fast Track to FCE) i tam przerobic listeningi , readingi, ogolnie te zadania ktore sa zaznaczone ze sa to typowe zadani egzaminacyjne. Wiedzac jak ktore zadanie robic, juz jestes kilka sekund do przodu, uczysz sie takze na co zwracac uwage, ktore zadanie jak rozwiazywac
Prosty przyklad: Jest cwieczenie gdzie trzeba sprawdzac czy podane nizej informacje sa true czy false. Ja zawsze czytalem pierwsza taka informacje i czytalem tekst do momentu w ktorym ta informacja sie pojawiala. Pozniej bralem druga informacje i zaczynalem od miesjca w ktorym skonczylem. Taki byl moj sposob. Wiem ze niektorzy czytali caly tekst na poczatek,a pozniej sie tylko upewniali szukajac w tekscie. Porpsotu kazdy musi znalezc swoj wlasny sposob na rozwiazywanie zadan i chodzi tu zarowno o reading jak i listening.
Writing i speaking to inna bajka

Dla pocieszenia powiem, ze matura z angielskiego w tym toku w porownaniu z FCE byla piekłem

- Mnementh
- Juventino
- Rejestracja: 14 września 2003
- Posty: 14
- Rejestracja: 14 września 2003
FCE jest prosciutkie. zdawalem juz 4 certy od cambridge, i co sie szczegolnie rzuca w oczy, to mianowicie to, ze sa one schematyczne. co mam na mysli? np. speaking mozna przejsc bez problemowo majac przygotowane pewne "formulki" (jak porownywac, podtrzymywac konwersacje, osiagnac cel itd.), writing podobnie - po prostu trzeba nauczyc sie wciskac w rozne miejsca jakies ladne, bardziej wyszukane wyrazy i konstrukcje (conditionale, inwersje itd.) oraz aby nie przekroczyc wyniku. srednie sprawdzanie writingu trwa okolo 5 minut - nie ludz sie ze dokladnie wczytuja sie w to co napiszesz. co do readingu - wystarczy duzo czytac po angielsku , listening - trzeba sie skupic i wylawiac najwazniejsze info z calego tego szumu, a wczesniej zrobic tych listeningow troche zeby sie osluchac ( a najlepiej to angielskie TV ogladac i spiewac sobie piosenki z ang. tekstem), natomiast UoE trzeba jednak troche sie pouczyc - ale to tylko 1 z 5 czesci.
. wiec sie nie denerwuj i podejdz na spokojnie do tego.

- Mnementh
- Juventino
- Rejestracja: 14 września 2003
- Posty: 14
- Rejestracja: 14 września 2003
KET I PET nosza miano certow, chociaz wiadomo jaki to poziom. ale wszystie BECi sa certyfikatami. w sumie jakby liczyc to : KET, PET, FCE, CAE, CPE, BECI, BECII, BECIII czyli razem 8 (nie jestem pewien ale wydaje mi sie ze i tak to nie sa wszystkie, chyba cambridge ma jakiues prawnicze takze ale nigdy sie nie oreintowalem). wiec mozliwe jest abym zdawal 4:D pzdr.