Boks
- BIGGI
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 01 grudnia 2002
- Posty: 1926
- Rejestracja: 01 grudnia 2002
no niestety ale Darek przegrał walke o pas WBA z Tiozzo przez TKO w 6. rundzie
Praktycznie nie mial nic do powiedzenia,sztywny, w ogole obrał złą taktykę.
Bałem sie ze po powrocie to juz nie bedzie TEN Tygrys i nie mylilem sie.
Szkoda.....to juz chyba koniec kariery. :?
Praktycznie nie mial nic do powiedzenia,sztywny, w ogole obrał złą taktykę.
Bałem sie ze po powrocie to juz nie bedzie TEN Tygrys i nie mylilem sie.
Szkoda.....to juz chyba koniec kariery. :?
- matej
- Juventino
- Rejestracja: 04 stycznia 2004
- Posty: 384
- Rejestracja: 04 stycznia 2004
szkoda wielka ale i tak zawsze będę szanował Tygrysa za dokonania. Uważam że w poprzedniej walce został oszukany przez sędziów bo Amerykanie nie mogli znieść że jakiś z poza USA może pobić rekord Rockiego. A co do tej walki niestety nie da się ukryć że Tygrys był dużo słabszy. Sztywny na nogach i mało aktywny w ataku. Ale i tak ta porażka nie powinna nikomu rozmyć opinii o Darku jako o świetnym bokserze.BIGGI pisze:no niestety ale Darek przegrał walke o pas WBA z Tiozzo przez TKO w 6. rundzie
Praktycznie nie mial nic do powiedzenia,sztywny, w ogole obrał złą taktykę.
Bałem sie ze po powrocie to juz nie bedzie TEN Tygrys i nie mylilem sie.
Szkoda.....to juz chyba koniec kariery. :?

- Koner
- Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 27
- Rejestracja: 03 listopada 2003
Ja chciałbym sie wypowiedziec na temat dzisiejszej "polskiej gali" w Chicago :]
Z mojego punktu widzenia nie ma innej opcji poza te, ze dzisiaj polski boks wzbogaci sie o dwa pasy mistrzowskie
Co prawda organizacje WBO i WBC nie sa tymi najbardziej prestizowymi, ale na pewno fakt posiadania przez polskiego piesciaza pasa mistrzowskiego sprawi, ze inne federacje beda patrzec na nasza z niemalym szacunkiem
Golota zasluzyl na ten tytul, jest faworytem. Natiomiast 28 - letni Adamek swoja walecznoscia i bokserskim sercem nie raz pokazal, ze nalezy mu sie tytul mistrza swiata. Jedno jest naprawde pewne, dzisiaj w nocy polskich kibicow czekaja nielada emocje. Mysle ze kazdy prawdziwy fan polskiego sportu dzisiejsza zarwie dzisiejsza noc i poswieci ja dla polskich bokserow. Miejmy nadzieje, ze bedzie warto 
Z mojego punktu widzenia nie ma innej opcji poza te, ze dzisiaj polski boks wzbogaci sie o dwa pasy mistrzowskie



- wErOn
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2003
- Posty: 668
- Rejestracja: 06 listopada 2003
A teraz nie patrzą ? Golota to obecnie najlepszy bokser w USA, jak i pewno na świecie, każdy to powtarza - Lennox, Tyson, Grand, Roy jr. - skoro tak mówią najwięksi bokserzy w historii to kto zaprzeczy ze tak nie jest?Koner pisze:Co prawda organizacje WBO i WBC nie sa tymi najbardziej prestizowymi, ale na pewno fakt posiadania przez polskiego piesciaza pasa mistrzowskiego sprawi, ze inne federacje beda patrzec na nasza z niemalym szacunkiem![]()
(..)z każdą godziną, z każdą minutą uczę się ciebie człowieku.. z każdą sekundą i z każdą chwilą jestem głupszy(..)
Wolność i kapitalizm!
Wolność i kapitalizm!
- BIGGI
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 01 grudnia 2002
- Posty: 1926
- Rejestracja: 01 grudnia 2002

Powiem szczerze ze punktowałem lekko dla Briggsa ale wiecie co ?? TYLE RAZY NAS KRZYWDZONO ŻE TERAZ TO NAM SPRZYJALI :!:
Chociaz szczerze to poprostu ciosy Briggsa byly bardziej widoczne a to Adamek nadawał młucke :twisted:
Brawo dla tego chłopaka, co prawda jego ciosy wydawaly sie slabe w porownaniu z Briggsa ale ta technika, praca nóg, charakter !!

Uff co za noc.....
Jeszcze niech ENDRJU wygra i święto !!!!!!!!!

Ostatnio zmieniony 22 maja 2005, 04:13 przez BIGGI, łącznie zmieniany 1 raz.
- Yari
- Juventino
- Rejestracja: 13 czerwca 2003
- Posty: 1280
- Rejestracja: 13 czerwca 2003
Blitzkrieg :shock:
Jak oglądałem w nocy te ,,walke" to nie mogłem uwierzyć. Totalny szok.
Nie mam zamiaru ganić Gołoty , był w totalnym sozku , nie spodziewał się takiego obrotu sprawy. Liczył na spokojne ,,punktowanie" Brestwera. Amerykanin przewidywał , że gdyby walka potrwała długo , przegrałby ją definitywnie. Brestwer wykazał się wielkim zdeterminowaniem i odwagą. Zaryzykował , wszystko albo nic ... i udało mu się. Gołota ze swoim trenerem spartaczyli te walke zanim Andrzej wyszedł na ring. Szkoda , bo tak ładnie się zaczęło po mistrzostwie Adamka . :?
Jak oglądałem w nocy te ,,walke" to nie mogłem uwierzyć. Totalny szok.
Nie mam zamiaru ganić Gołoty , był w totalnym sozku , nie spodziewał się takiego obrotu sprawy. Liczył na spokojne ,,punktowanie" Brestwera. Amerykanin przewidywał , że gdyby walka potrwała długo , przegrałby ją definitywnie. Brestwer wykazał się wielkim zdeterminowaniem i odwagą. Zaryzykował , wszystko albo nic ... i udało mu się. Gołota ze swoim trenerem spartaczyli te walke zanim Andrzej wyszedł na ring. Szkoda , bo tak ładnie się zaczęło po mistrzostwie Adamka . :?