Papież Jan Paweł II zmarł
- azzurra
- Qualità Juventina
- Rejestracja: 02 lipca 2003
- Posty: 198
- Rejestracja: 02 lipca 2003
Bóg nie jest na każde nasze zawołanie, nie można oczekiwać, że spełni każdą naszą prośbę, On wie najlepiej, co jest dla nas dobre. "Bóg nigdy nie zamyka drzwi nie otwierając okna. Daje nam coś lepszego zamiast tego, co zabiera". A cud się stał! Był nim rozmodlony świat, który na chwilkę się zatrzymał i wsłuchał w siebie, dostrzegł to, co naprawdę ważne, a co nam tak często umyka w pogoni życia codziennego. Czy zastonwiliście się, że Jego obecność braliśmy za pewnik, a Jego już nie ma na tym świecie... Ilu jeszcze ludzi tak traktujemy? Ile czasu tracimy na kłótnie, ile czasu trwamy w sporach z innymi ludźmi nawet nie pamiętając ich pierwotnej przyczyny? A życie ucieka! I może nam zabraknąć czasu na naprawę błędów...Pelson pisze:Jedyne czego się boje to tego że ludzie odwrócą się od koscioła! no bo przecież Bóg powiedział Wiara czyni Cuda! tutaj cały świat sie modlił i wierzył a Bóg ich nie wysłuchał :?
Ale tak naprawdę prawdziwym cudem będzie, jeżeli każdy z nas będzie chciał słowa Ojca Świętego wcielać w codziennym życiu. Cudem będzie dobro, jakie damy innym postepując w ten sposób.
I to właśnie dało nam 48 godzin agonii Ojca Świętego... Czas, aby zrozumieć. Wszystko w Jego życiu było wypełnianiem się pięknęgo planu Boga...
Przepraszam za chaos tego postu, ale wciąż jest we mnie wiele emocji...
"Nigdy nie przestawaj się uśmiechać, nawet, kiedy jesteś smutny, nigdy nie wiadomo, kto może zakochać się w Twoim uśmiechu." - Gabriel Garcia Marquez
- Slim
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 825
- Rejestracja: 08 października 2002
deep pisze:czytam mojego posta i czytam, i jakoś nie mobę się doczytać niczego dyskryminującego inne rasy... nie mam nic przeciwko temu by głową kościoła katolickiego został murzyn... i faktycznie, ukoronowaniem pracy JPII (czy też "Jana Pawła Wielkiego", co brzmi zaszczytnie, i tak być powinno) byłoby takie rozwiązanie...
Nie mowilem konkretnie o Tobie, ale o ludziach na calym swiecie... Mowiles ze obawiasz sie ze kosciol katolicki sie rozpadnie ze nastapi koniec swiata... by temu zapobiedz ludzie powini zaakceptowac roznice rasowe... to tak samo ludzie jak my i kto wie czy nie lepsi w koncu to oni otrzymali inny kolor skory niz my... A to biali ludzie wciaz twierdza ze to Murzyni sa gorsi... a moze jest odwrotnie zastanawial sie ktos nad tym?
Ale prawda jest taka ze WSZYSCY LUDZIE SA BRACMI i WSZYSCY SA SOBIE ROWNI!! Mimo roznic rasowych, politycznych, religijnych, pogladowych i spolecznych.... Wszyscy jestesmy tacy sami.. jestesmy ludzmi! Kochajmy sie takimi jakimi jestesmy! Tego uczyl nasz Jan Pawel II Wielki!
- Jacol
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 98
- Rejestracja: 01 listopada 2003
[*] JAN PAWEŁ WIELKI. Nie potrafię opisać jednym słowem to co czuję, a co dopiero w kilku słowach... Najlepsze w takim momencie jest milczenie. Jest teraz przynajmniej w lepszym Świecie... [*]
To są po prostu znaki. I prosze nie mówić, że to przypadek. To są znaki od Boga. W Fatimie Maryja objawiała się 3 Pastuszkom 13 dnia każdego miesiąca, o 13 godzinie i chyba także 13 minucie (jak dobrze pamiętam). W tym roku ostatnia siostra z Fatimy, która została, zmarła 13 dnia miesiąca (nie pamiętam którego miesiąca), o godz. 13 (bodajże). W 3 tajemnicy fatimskiej była mowa właśnie o tym zamachu na Papieża. Przesądni nie lubią tej cyfry. Moją oprócz 3, 7 właśnie 13 jest ulubioną cyfrą. Ja wierzę, że to są znaki z Góry.Machnes pisze:Urodzil Sie 18.05 18-5 = 13Pelson pisze:Nie chce być dociekliwy ale !
13 Maja Papież został postrzelony i tą cyfrę należy zapamiętać 13!
02.04.2005 - Data śmierci Papieża - 02 + 04 + 2005 = 13!
21:37 - Godzina Śmierci Papieża -
2 + 1 + 3 + 7 = 13!
Jak By tego było mało Papież gdy zmarł miał 85 lat - 8+5 = 13!
i Na sam Deser umarł w 13! Tygodniu Roku
Co o tym myślicie ?? myśle że moze być jeszcze wiele kontrowersji co do tego??
Zostal Papiezem wieku 58lat 5+8=13
JAK TU NIE WIERZYC W BOGA
Ostatnio zmieniony 04 kwietnia 2005, 01:08 przez Jacol, łącznie zmieniany 2 razy.
"Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości." - Gianni Agnelli
- BVB
- Dortmundczyk
- Rejestracja: 05 września 2003
- Posty: 262
- Rejestracja: 05 września 2003
pomylilo cie sie z 999RadeKas pisze:Z serii ciekawostek liczbowych dodam ta:
Jan Pawel Wielki zmarl o godzinie 21.37
21*37 = 777
Jak wiadomo jest to liczba Boga.
- white_wolv
- Juventino
- Rejestracja: 14 maja 2003
- Posty: 1323
- Rejestracja: 14 maja 2003
7 - to liczba symbolizujaca doskonalosc,jej zaprzeczeniem jest 6..dlatego trzy siodemki symbolizuja absolutna doskonalosc(Boga) a trzy szostki sa symbolem szatana..RadeKas pisze:Zdaje mi sie ze 777 to liczba Boga, tak samo jak 3 i 999 (w sumie nie wiem czemu 999).BVB pisze:pomylilo cie sie z 999
- kurdt
- Juventino
- Rejestracja: 23 lipca 2004
- Posty: 44
- Rejestracja: 23 lipca 2004
02.04.2005 o 21:37 zamknęły sie drzwi pewnego okresu, zakonczył sie pewien rozdział.
Nie możemy teraz zmarnować tego co Jan Paweł II budował przez tyle lat, takim wysiłkiem !!
Wybaczając człowiekowi, który chciał odebrać Mu życie, dał przykład, że miłość przezwycięży wszystko, że można kochać...
Wypełnił swoją misję i nie pozwólmy, żeby kiedykolwiek miał powody do wstydu za Nas...
Na zawsze z Tobą!
Nie możemy teraz zmarnować tego co Jan Paweł II budował przez tyle lat, takim wysiłkiem !!
Wybaczając człowiekowi, który chciał odebrać Mu życie, dał przykład, że miłość przezwycięży wszystko, że można kochać...
Wypełnił swoją misję i nie pozwólmy, żeby kiedykolwiek miał powody do wstydu za Nas...
Na zawsze z Tobą!
- J1897
- Juventino
- Rejestracja: 05 listopada 2003
- Posty: 742
- Rejestracja: 05 listopada 2003
są to jedne z najsmutniejszych dni dla całego Świata... odszedł papież, Ojciec Święty wszystkich narodów, wyznań... ale także niesamowity człowiek, jakim był bezwątpienia Karol Wojtyła... potrafił On swoją niezwykłą siłą przetrwać wiele prób, na które był wystawiany... a także zjednoczyć tak niesłychanie ogromną rzeszę ludzi na całym świecie... niestety jednego w swoim życiu nie zdołał dokończyć... a mianowicie pogodzić Kościół Katolicki i Prawosławie... przykre to, że nawet w takiej chwili patryjarcha moskiewski Aleksy II nie potrafi pokazać choćby odrobiny uczucia...
BĘDZIE NAM CIEBIE BRAKOWAĆ :!:
a widzieliście to
http://ds5.agh.edu.pl/~grzanka/krzyze/index.html
to się działo na miasteczku AGHu w Krakowie...
BĘDZIE NAM CIEBIE BRAKOWAĆ :!:
a widzieliście to

http://ds5.agh.edu.pl/~grzanka/krzyze/index.html
to się działo na miasteczku AGHu w Krakowie...
- eLeM
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 176
- Rejestracja: 02 września 2004
A dlaczego akurat Afromerykanin a nie Afrykańczyk? Ni chciałbym żeby papież pochodził z USA w żadnym wypadku. Najbardziej chyba pasowałby mi papież z Ameryki łacińskiej... Ale na razie nie myślmy o tym.Slim pisze: Przpepraszam ale czy nie istnieje cos takiego jak ROWNOUPRAWNIENIE... Skoro bialy czlowiek moze zostac papiezem to i Afroamerykanin moze nim byc!! Ludzie powinno to uszanowac i zaakceptowac, jesli mialoby to nastapic. Ja jestem za tym by wlasnie Afroamerykanin zostal papiezem! To bedzie pocieszenie na otarcie lez po JP II

- Coolfi
- Juventino
- Rejestracja: 12 stycznia 2005
- Posty: 351
- Rejestracja: 12 stycznia 2005
Dokładnie. Nie czas teraz na rozważania zastępcy Jana Pawła II. Oczywiście że najlepiej byłoby żeby pochodził z Ameryki Łacińskiej, gdyż tam w moim (i nie tylko) przekonaniu ludzie najbardziej kochają Boga. Jeszcze lepiej aby Papieżem został Meksykanin- przedstawiciel narodu bardzo kochającego naszego Karola Wojtyłę. Ale narazie trzeba się skupić na godnym pożegnaniu Papy. Godnym tego co dla nas zrobił.......eLeM pisze:A dlaczego akurat Afromerykanin a nie Afrykańczyk? Ni chciałbym żeby papież pochodził z USA w żadnym wypadku. Najbardziej chyba pasowałby mi papież z Ameryki łacińskiej... Ale na razie nie myślmy o tym.Slim pisze: Przpepraszam ale czy nie istnieje cos takiego jak ROWNOUPRAWNIENIE... Skoro bialy czlowiek moze zostac papiezem to i Afroamerykanin moze nim byc!! Ludzie powinno to uszanowac i zaakceptowac, jesli mialoby to nastapic. Ja jestem za tym by wlasnie Afroamerykanin zostal papiezem! To bedzie pocieszenie na otarcie lez po JP II
Podobno w chwili śmierci...
tracimy 21 gramów naszej wagi.
Każdy.
tracimy 21 gramów naszej wagi.
Każdy.
- Slim
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 825
- Rejestracja: 08 października 2002
Sorry ze napisalem Afroamerykanin ale chcialem ujac wszystkich "Czarnoskorych" nie wiem jak nazwac to okreslenie... Nie chodzilo mi oamerykanskie pochodzenie... Ogolnie o Czarnych mieszkancow globu...eLeM pisze:A dlaczego akurat Afromerykanin a nie Afrykańczyk? Ni chciałbym żeby papież pochodził z USA w żadnym wypadku. Najbardziej chyba pasowałby mi papież z Ameryki łacińskiej... Ale na razie nie myślmy o tym.
Sorry, ze uzylem zlego okreslenia...
- J1897
- Juventino
- Rejestracja: 05 listopada 2003
- Posty: 742
- Rejestracja: 05 listopada 2003
jeszcze jedna rzecz... wejdźcie, przeczytajcie i wpiszcie się...
http://www.odszedlwspanialy.prv.pl/
a co do wyboru nowego papieża, to wstrzymajmy się z osądami, kto powinien nim zostać... o tym zdecydują kardynałowie, zresztą w 90% powołani przez Jana Pawła II... sądzę więc, że dokonają słusznego wyboru i nowy papież będzie kontynuował dzieło poprzednika... będziemy mogli Go uważać w pewnym sensie za swojego...
http://www.odszedlwspanialy.prv.pl/
a co do wyboru nowego papieża, to wstrzymajmy się z osądami, kto powinien nim zostać... o tym zdecydują kardynałowie, zresztą w 90% powołani przez Jana Pawła II... sądzę więc, że dokonają słusznego wyboru i nowy papież będzie kontynuował dzieło poprzednika... będziemy mogli Go uważać w pewnym sensie za swojego...
- azzurra
- Qualità Juventina
- Rejestracja: 02 lipca 2003
- Posty: 198
- Rejestracja: 02 lipca 2003
Może jednak powinniśmy się wstrzymac z osądzaniem Aleksego II. Uważam, że generalnie powinniśmy wstrzymać się z osądzaniem ludzi... zwłaszcza teraz. A Aleksy II jest także, jak był nasz Ojciec Święty bardzo schorowanym człowiekiem i niedawno przeszedł serię operacji. Może to dlatego nie będzie w Rzymie osobiście, a przyśle zastępstwo. Trzeba starać się dostrzec drugą strone medalu...Bebik pisze:... przykre to, że nawet w takiej chwili patryjarcha moskiewski Aleksy II nie potrafi pokazać choćby odrobiny uczucia...
"Nigdy nie przestawaj się uśmiechać, nawet, kiedy jesteś smutny, nigdy nie wiadomo, kto może zakochać się w Twoim uśmiechu." - Gabriel Garcia Marquez
- J1897
- Juventino
- Rejestracja: 05 listopada 2003
- Posty: 742
- Rejestracja: 05 listopada 2003
napisałem tak, ponieważ jak wczoraj oglądałem TV(bodajże TVN24), to mówili, że Aleksy II wysłał tylko wiadomość do Watykanu iż papierz był wielkim człowiekiem i jeszce parę tego typu rzeczy... oraz, że nie przybędzie na pogrzeb ani on, ani żaden jego wysłannik...azzurra pisze:Może jednak powinniśmy się wstrzymac z osądzaniem Aleksego II. Uważam, że generalnie powinniśmy wstrzymać się z osądzaniem ludzi... zwłaszcza teraz. A Aleksy II jest także, jak był nasz Ojciec Święty bardzo schorowanym człowiekiem i niedawno przeszedł serię operacji. Może to dlatego nie będzie w Rzymie osobiście, a przyśle zastępstwo. Trzeba starać się dostrzec drugą strone medalu...Bebik pisze:... przykre to, że nawet w takiej chwili patryjarcha moskiewski Aleksy II nie potrafi pokazać choćby odrobiny uczucia...