Papież jest w bardzo ciężkim stanie

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
Coolfi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 stycznia 2005
Posty: 351
Rejestracja: 12 stycznia 2005

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2005, 11:24

Niedługo rozpocznie się oficjalna konferencja planowana na 11:30.
Być może rzecznik Watykanu Navarro-Valls będzie odpowiadał na pytania dziennikarzy odnosnie zdrowia Papieża.
Niestety informacje są bardzo złe - stan Jana Pawła II wciąż się pogarsza, jest coraz gorzej. Mimo to trochę nadzei w moje serce wlała ta karteczka z informacją od Ojca św. "Jesten szczęśliwy, wy też bądźcie......."


Podobno w chwili śmierci...
tracimy 21 gramów naszej wagi.
Każdy.
Italia6

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 października 2004
Posty: 78
Rejestracja: 03 października 2004

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2005, 11:28

Nie znam słow , za pomocš których mogłabym wyrazić to co teraz czuję. :płaczę: Smutno mi bo powoli odchodzi Ktoœ bardzo przez ludzi kochany.Papież jest kimœ wyjštkowym, niepowtarzalnym.Jezeli odejdzie będzie mi go bardzo brakować.Bardzo brakować.


ahojekk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 lipca 2003
Posty: 722
Rejestracja: 17 lipca 2003
Podziekował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2005, 11:38

Nie wątpliwie papież jest osobą ważną i wybitną , ale ludzie w Polsce i na świecie zaczeli wieżyć że jest on nieśmiertelny i jest najważniejszą osobą po Bogu .....

Według mnie powinni mu pozwolić odejść w spokoju i bez wielkiego szumu ..


Dawniej Virus[Mauro].
leniup

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2003
Posty: 1032
Rejestracja: 07 listopada 2003

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2005, 11:41

Już po komunikacie. Stan Papieża jest bardzo ciężki ale stabilny.

Wszystko jest tak jak było, ale rano miał zaniki pamięci. O 7.30 brał udział we Mszy Świętej ale jej nie celebrował.

I nie powiedział nic rzecznik o rzekomej karteczce którą przekazał Jan Paweł II. Powiedział tylko że podziękował młodzieży która przybyła na plac Św. Piotra, słyszy ich, wie że tam są.

Ciągle przy Papieżu jest arcybiskup Dziwisz. Kolejny komunikat popołudniu około 17.00 lub 18.00.

Chciałbym tam być na Placu Św. Piotra... Pozostaje mi jedynie modlitwa w domu. Papież nie może mówić... Nie wierze że dogasa, wierze że pozostanie z nami.


Obrazek
Wojtom

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 września 2003
Posty: 1212
Rejestracja: 14 września 2003

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2005, 11:44

Wszystkiemu zaprzeczają, nawet temu, ze Papież napisal kartecze, ze jest zadowolony. Nie wiem dlaczego za wszelką cene chcą wszystko ukryc, zataic i znowu powiedzial Navarro, ze spotkanie około 18 :?
Z całym szacunkiem do Papieża, nie ma sie co oszukiwac i na siłe podtrzymywac Jego cierpienia, skoro On sam wie co go czeka i jest zadowolony, bo przeciez całe zycie dąrzył do spotkania z Panem. Kiedy mialby byc mniej radosny jak wlasnie teraz? Wie, ze niebawem spotka się z Bogiem, a wszyscy dookoła Niego starają sie trzymac tajemnice jak najdluzej i wszystko dementują :?

Pozwólmy Mu spokojnie odejść do Pana, nie ma co zatajać, ani trzymac niczego w tajemnicy. Co chwile tylko mowią, ze stan sie pogorszył, a czytałem nawet w jednej informacji, dwie wiadomości zaprzeczające sie nawzajem ! "Organy życiowe Papieża obumarły..." troche dalej "Serce Papieża nadal pracuje" no to cos jest nie tak? :?

Módlmy się o spokojne odejście Papieża, bez cierpienia, bo na pewno On sam wolałby juz odejsc, niz zyc jeszcze 2 tygodnie w takim cierpieniu... :(


Alteri vivas oportet, si tibi vis vivere.
Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 3798
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2005, 11:56

Wojtom pisze: On sam wolałby juz odejsc, niz zyc jeszcze 2 tygodnie w takim cierpieniu... :(
Totalna bzdura, Ojciec Święty kilkakrotnie powtarzal ze dostosuje sie do woli Boga i chce zyc tak długo jak bedzie to mozliwe.
Sam mowil zeby broń Boże nie odlaczac go od aparatury podtrzymujacej zycie.


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
Wojtom

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 września 2003
Posty: 1212
Rejestracja: 14 września 2003

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2005, 12:00

DjJuve pisze:
Wojtom pisze: On sam wolałby juz odejsc, niz zyc jeszcze 2 tygodnie w takim cierpieniu... :(
Totalna bzdura, Ojciec Święty kilkakrotnie powtarzal ze dostosuje sie do woli Boga i chce zyc tak długo jak bedzie to mozliwe.
Sam mowil zeby broń Boże nie odlaczac go od aparatury podtrzymujacej zycie.
Dostosowując sie do woli Boga, to tak jakby nie byl podpięty do aparatury. Mozna to rozumiec tak, ze Bog chce Go wziaść do siebie, a aparatura Go jeszcze przez chwile podtrzymuje...

Jednak jeśli sam mówi, ze chce zostawac podpięty do przyrządow, to Jego wola i należy ją uszanować, ale jednak wiąze sie to z wielkim cierpieniem...


Alteri vivas oportet, si tibi vis vivere.
Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 3798
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2005, 12:17

Wojtom pisze:Dostosowując sie do woli Boga, to tak jakby nie byl podpięty do aparatury.
Myslisz ze Bogu przeszkadza jakies urzadzenie?
W kazdej chwili i w kazdym miejscu moze zabrac Ojca Świętego do siebie, wkoncu jest wszechmogacy.
Wojtom pisze:Mozna to rozumiec tak, ze Bog chce Go wziaść do siebie, a aparatura Go jeszcze przez chwile podtrzymuje...
Od tego jest specjalistyczna aparatura.
Papiez zachecal do korzystania z urzadzen ktore moglyby podtrzymac czyjes zycie.Wkoncu od tego sa.


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
Wojtom

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 września 2003
Posty: 1212
Rejestracja: 14 września 2003

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2005, 12:29

DjJuve pisze:
Wojtom pisze:Mozna to rozumiec tak, ze Bog chce Go wziaść do siebie, a aparatura Go jeszcze przez chwile podtrzymuje...
Od tego jest specjalistyczna aparatura.
Papiez zachecal do korzystania z urzadzen ktore moglyby podtrzymac czyjes zycie.Wkoncu od tego sa.
Ale co to za życie pod taką aparaturą... Fakt, ze jeszcze chwile mozna pobyc na tym świecie, ale z informacji, ktore dookoła podają, mozna wywnioskowac, ze wiąze sie to z ogromnym cierpieniem i wysiłkiem. Jednak jak wiemy, Papież to człowiek bardzo wytrzymały i odporny. Nie życze Mu śmierci w zadnym wypadku, ale za długo na takiej aparaturze nie wytrzyma... niestety... :(

A skąd mozemy wiedziec, ze Papież nadal żyje? Nikt oprocz ludzi, ktorzy podają informacje Go nie widział. Skąd mamy pewnosć, ze oni nie kłamią? Mam nadzieje, ze nie bedzie sytuacji, ze po smierci podane zostaną informacje, ze Papież zmarł o 23.00, a oglosili to dopiero o 18 na drugi dzien :? :( Nie chce, zeby cokolwiek zatajali i kryli. Chce znac prawde, tą dobrą i niestety tą złą...
Teraz pozostaje mi i nam sie pomodlic o Papieża, o zdrowie, o spokojnie odejscie, bo chyba nic wiecej nie mozemy zrobic... :(


Alteri vivas oportet, si tibi vis vivere.
Slim

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 825
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2005, 12:35

Wojtom pisze:Ale co to za życie pod taką aparaturą... Fakt, ze jeszcze chwile mozna pobyc na tym świecie, ale z informacji, ktore dookoła podają, mozna wywnioskowac, ze wiąze sie to z ogromnym cierpieniem i wysiłkiem. Jednak jak wiemy, Papież to człowiek bardzo wytrzymały i odporny. Nie życze Mu śmierci w zadnym wypadku, ale za długo na takiej aparaturze nie wytrzyma... niestety... :(
Moze to i zadne zycie... Ale zawsze jakies minimalne 1% szanse na to ze sie polepszy... Po to sa te urzadzenia by z nich korzystac nie wazne czy lezy pod nim Ojciec Swiety, czy zwykly czlowiek. Sa po to by ratowac zycie, a tego wlasnie chcemy... By zostal z nami...
Wojtom pisze:A skąd mozemy wiedziec, ze Papież nadal żyje? Nikt oprocz ludzi, ktorzy podają informacje Go nie widział. Skąd mamy pewnosć, ze oni nie kłamią? Mam nadzieje, ze nie bedzie sytuacji, ze po smierci podane zostaną informacje, ze Papież zmarł o 23.00, a oglosili to dopiero o 18 na drugi dzien :? :( Nie chce, zeby cokolwiek zatajali i kryli. Chce znac prawde, tą dobrą i niestety tą złą...
Teraz pozostaje mi i nam sie pomodlic o Papieża, o zdrowie, o spokojnie odejscie, bo chyba nic wiecej nie mozemy zrobic... :(
A po co mieliby klamac? Jaki by mieli w tym cel? Przetrzymanie paniki wsrod ludzi? Jesli miala by nastapic to nastapilaby bez wzgledu na wszystko....

Najwazniejsze jest wierzyc w to ze Ojciec Swiety sie nie podda i bedzie walczyl z tym wszystkim do konca... A my myslami badzmy z nim... badzmy z czlowiekiem ktory podobnie jak Chrystus poswiecil cale swoje zycie nam, zwyklym ludziom bysmy stali sie lepsi....

"BOŻE MASZ TYLU SWIETYCH U SWEGO BOKU... POZOSTAW NAM TEGO JEDNEGO TUTAJ NA ZIEMI"


Pavon

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 stycznia 2004
Posty: 151
Rejestracja: 10 stycznia 2004

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2005, 12:58

Patrzac na jego cudowne czyny, utwierdzam sie w przekonaniu ze jestem nikim na tym swiecie. Chociaz On powiedzailby, ze to nieprawda i to jest to za co go wszyscy kochaja, kazdego czlowieka traktuje na rowni ze soba. Chcialbym aby pozostal wsrod nas, wyzdrowial, bo nikt nigdy go nie zastapi.


BVB

Dortmundczyk
Dortmundczyk
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 września 2003
Posty: 262
Rejestracja: 05 września 2003

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2005, 14:18

Virus[Mauro] pisze: Nie wątpliwie papież jest osobą ważną i wybitną , ale ludzie w Polsce i na świecie zaczeli wieżyć że jest on nieśmiertelny i jest najważniejszą osobą po Bogu .....
A nie jest? (na ziemi)


white_wolv

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 maja 2003
Posty: 1323
Rejestracja: 14 maja 2003

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2005, 16:03

Polski Związek Piłki Nożnej zdecydował, że sobotnie i niedzielne spotkania 16 kolejki ekstraklasy nie zostaną odwołane. Związek poinformował tylko, że w zwiazku z krytycznym stanem zdrowia Papieża Jana Pawła II spotkania pierwszej i drugiej ligi poprzedzone zostaną wspólną modlitwą piłkarzy, trenerów, sędziów i kibiców za zdrowie Ojca Świętego.

Przerwanie piątkowego spotkania Lecha z Pogonią nie wystarczyło, by związek zrozumiał, że w obecnej sytuacji, kibice nie mają zamiaru cieszyć się z akcji i bramek swoich drużyn, a o to w piłce nożnej chodzi przede wszystkim

Zrodlo: http://www.wislakrakow.com/?akcja=news&id=8148

Wstyd i hanba!Postawa pilkarzy Lecha i Pogoni niczego nie nauczyla naszych prezesow...wazniejsza kasa co?We Wloszech odwolano WSZYSTKIE imprezy sportowe a u nas w Jego ojczyznie Listkiewicz kaze grac,zdobywac bramki,pkty i cieszyc sie...Osobiscie mam nadzieje ze pilkarze wykaza sie solidarnoscia i pozostana w szatniach..

Do kibicow Lecha Poznan i Pogoni Szczecin.
Jestem dumny z Waszej postawy.Dziekuje za ten gest..naprawde jestem tym niesamowicie wzruszony..Takze pilkarze zasluguja na wielki szacunek..Daliscie wspanialy przyklad i swiadectwo.
Oby dzis i jutro podobnie zachowali sie zawodnicy innych druzyn.

A Michal Listkiewicz niech...zreszta nie wypada w takich chwilach zywic zlych uczuc wobec bliznich.W kazdym razie ten Pan jest dzis dla mnie totalnym zerem.


bartus

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 kwietnia 2004
Posty: 480
Rejestracja: 13 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2005, 16:44

white_wolv pisze:Wstyd i hanba!Postawa pilkarzy Lecha i Pogoni niczego nie nauczyla naszych prezesow...wazniejsza kasa co?We Wloszech odwolano WSZYSTKIE imprezy sportowe a u nas w Jego ojczyznie Listkiewicz kaze grac,zdobywac bramki,pkty i cieszyc sie...Osobiscie mam nadzieje ze pilkarze wykaza sie solidarnoscia i pozostana w szatniach..

Do kibicow Lecha Poznan i Pogoni Szczecin.
Jestem dumny z Waszej postawy.Dziekuje za ten gest..naprawde jestem tym niesamowicie wzruszony..Takze pilkarze zasluguja na wielki szacunek..Daliscie wspanialy przyklad i swiadectwo.
Oby dzis i jutro podobnie zachowali sie zawodnicy innych druzyn.

A Michal Listkiewicz niech...zreszta nie wypada w takich chwilach zywic zlych uczuc wobec bliznich.W kazdym razie ten Pan jest dzis dla mnie totalnym zerem.
na codzien mam odmienne poglady od Ciebie (poza Juve), ale tym razem zgadzam sie calkowice z Toba. przez tym, dzieki ktorym mecze sie odbeda Polska, a raczej jej nieliczni przedstawiciele(kompletne zera) pokazuja jak szanuja i kochaja Papieża Polaka :?


Obrazek
leniup

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2003
Posty: 1032
Rejestracja: 07 listopada 2003

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2005, 17:00

white_wolv pisze:Polski Związek Piłki Nożnej zdecydował, że sobotnie i niedzielne spotkania 16 kolejki ekstraklasy nie zostaną odwołane. Związek poinformował tylko, że w zwiazku z krytycznym stanem zdrowia Papieża Jana Pawła II spotkania pierwszej i drugiej ligi poprzedzone zostaną wspólną modlitwą piłkarzy, trenerów, sędziów i kibiców za zdrowie Ojca Świętego.

Przerwanie piątkowego spotkania Lecha z Pogonią nie wystarczyło, by związek zrozumiał, że w obecnej sytuacji, kibice nie mają zamiaru cieszyć się z akcji i bramek swoich drużyn, a o to w piłce nożnej chodzi przede wszystkim

Zrodlo: http://www.wislakrakow.com/?akcja=news&id=8148

Wstyd i hanba!Postawa pilkarzy Lecha i Pogoni niczego nie nauczyla naszych prezesow...wazniejsza kasa co?We Wloszech odwolano WSZYSTKIE imprezy sportowe a u nas w Jego ojczyznie Listkiewicz kaze grac,zdobywac bramki,pkty i cieszyc sie...Osobiscie mam nadzieje ze pilkarze wykaza sie solidarnoscia i pozostana w szatniach..

Do kibicow Lecha Poznan i Pogoni Szczecin.
Jestem dumny z Waszej postawy.Dziekuje za ten gest..naprawde jestem tym niesamowicie wzruszony..Takze pilkarze zasluguja na wielki szacunek..Daliscie wspanialy przyklad i swiadectwo.
Oby dzis i jutro podobnie zachowali sie zawodnicy innych druzyn.

A Michal Listkiewicz niech...zreszta nie wypada w takich chwilach zywic zlych uczuc wobec bliznich.W kazdym razie ten Pan jest dzis dla mnie totalnym zerem.
CUDA NA KIJU !!! Cuda na kiju....

To co zrobili wczoraj kibice Lecha i Pogoni było piękne. Panie Listkiewicz... szkoda słów na pana. Kto rządzi naszą piłką.... W taki dzień, w ten trudny czas on każe grać mecze. Podzielam nadzieje white_wolva na to że piłkarze jednak nie rozgrają tych meczów choć szansa jest bardzo niewielka aby tak było...

Meczom ligi stanowcze NIE!! :naughty: :naughty: :naughty:

Osobiście nie przestaje wierzyć że wydarzy się cud i Papież będzie z nami jeszcze długo, bo teraz tylko cud może Go uratować...


Obrazek
ODPOWIEDZ