Papież jest w bardzo ciężkim stanie

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
Radidam

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 kwietnia 2004
Posty: 483
Rejestracja: 09 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 01 kwietnia 2005, 23:08

Szkoda ze w najblizszych dniach odejdzie :!: Wielka Osoba :!: Najwiekszy Czlowiek W Historii Polski :!: Mam nadzieje ze smierc przyjdzie mu z ulga :płaczę: nie w zadnych meczarniach :( Ma slaby oddech mocz wdla sie w organizm , nerki mu przestaja pracowac :( Jak na takiego czlowieka Zbyt bolesna Smierc :!:

:płaczę:

Nie przesadzajcie z emotikonami.
Oskar8


Obrazek
Pal

Juventino
Juventino
Rejestracja: 07 października 2004
Posty: 13
Rejestracja: 07 października 2004

Nieprzeczytany post 01 kwietnia 2005, 23:20

ehhh wróciłem właśnie z koscioła żeby w ciszy i spokoju usiąść i pomyśleć. Z dala od tych wszystkich TVNów, Euronewsów i TVP. Jest jeszcze w kościele Grób Pański a w nim umieszczony napis: Oto człowiek! Myślę, że w tych krótkich słowach zawarta jest cała prawda o Karolu Wojtyle. Bo to JEST po prostu człowiek, takim Go znamy. Nie potrafimy, jako Polacy, a w szczególności młodzi tak jak my pogodzić sie z tym, że może Go zabraknąć. Przecież On był od zawsze, to takie naturalne. Większość z forumowiczów nie ma więcej lat niż liczy Jego pontyfikat. Słowo papież nie kojarzy nam sie z żadnymi Piusami, Urbanami, Janami, Benedyktami, tylko z naszym Janem Pawłem II. To też naturalne. Studiowałem w Krakowie, chyba nie trzeba mówić co dla tego miasta znaczy Karol Wojtyła. Zwiedzałem różne miejsca związane z Jego osobą, lecz wynikało to raczej z chęci poznania budynków, kościołów w sensie architektury i historii. Teraz patrze na to trochę inaczej. Myslę że traktujemy naszego Papieża jako ikonę, a nie patrzymy na Jego nauczanie. Ja też tak czynię. Ale Polacy jako naród mamy taka cechę, że prawdziwie doceniamy człowieka dopiero po jego śmierci. I tak też będzie zapewne w przypadku Papieża. Dopiero teraz stanie sie ważne co miał do powiedzenia, bo nie będzie jego czynów przesłaniała wielkość Jego osoby.

Nie traćmy nadziei.


Siewier

Administrator
Administrator
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2003
Posty: 2082
Rejestracja: 25 kwietnia 2003
Podziekował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 01 kwietnia 2005, 23:32

No cóż , kiedyś ten dzień MUSIAŁ nadejść , na KAŻDEGO z nas przyjdzie czas ... :roll:

Jest to jedna z nielicznych osób z grona kościoła jaką szanuje . Co prawda nigdy nie widziałem Karola Wojtyły na żywo ale to nie przeszkadza mi w tym by przyznac Wam racje - odchodzi od nas WIELKI człowiem , WIELKI duchem,sercem i umysłem.
ekhmmm - myśle ze nie ma to zbyt wielkiego sensu by pisać kim jest Jan Paweł II - Każdy to doskonale wie.

Chciałbym zaznaczyc jedynie że to nie jest koniec a początek - Jan Paweł II rozpoczoł drogę - droge miłości której stworzenie było jego życiową misją - do Was nalezy kontynuowanie tej drogi. Pamiętajcie że On odchodzi w lepsze miejsce gdzie już nic Go nie bedzie boleć i będzie na Was wszystkich spoglądać
Oddaje cześć i szacunek dla tego człowieka.
Ostatnio zmieniony 01 kwietnia 2005, 23:37 przez Siewier, łącznie zmieniany 1 raz.


e-kacper

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 października 2003
Posty: 94
Rejestracja: 21 października 2003

Nieprzeczytany post 01 kwietnia 2005, 23:37

Świat
IAR, jkl /2005-04-01 22:19:00

Ojciec Hejmo: Nie ma na razie niebezpieczeństwa śmierci



Opiekun polskich pielgrzymów w Rzymie ojciec Konrad Hejmo zaprzeczył informacjom podanym przez włoskie media, jakoby papież nie żył. Podkreślił, że papież jest świadomy.

Ojciec Hejmo przyznał, że stan Jana Pawła II jest ciężki, że nastąpiło obniżenie ciśnienia, oddech jest zbyt płytki, papież jest podłączony do respiratora.

Jednak, jak zaznaczył, nie ma na razie niebezpieczeństwa śmierci.

Dodał, że lekarze nie mają nadziei na wyzdrowienie papieża, aczkolwiek nie tracą jej jeżeli chodzi o podtrzymanie Jana Pawła II jeszcze przy życiu.

"Ponieważ serce jest jeszcze bardzo silne i organizm też nie jest zniszczony zupełnie" - wyjaśnił w rozmowie z Polskim Radiem.

Ojciec Hejmo powiedział, że on sam ma nadzieję, że papież pokaże się jeszcze w oknie swojego apartamentu w najbliższą niedzielę Miłosierdzia Bożego

http://info.onet.pl/1076245,12,item.html


Obrazek
Michal17

Juventino
Juventino
Rejestracja: 06 grudnia 2003
Posty: 454
Rejestracja: 06 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2005, 00:10

Wszyscy łączymy się w cierpieniu z Ojcem Świętym. Wielki Człowiek.

Mam prośbę: Zakończmy tą dyskusję. Nie przyłączajmy się do medialnego "reality show". Wszyscy jesteśmy zainteresowani wieściami z Watykanu ale nie widzę potrzeby uzewnętrzniania swoich emocji na wszelkie możliwe sposoby. Ja w każdym razie wolę w ciszy modlić się i przeżywać te ciężkie chwile.

"To nieprawda, że życie się kończy; życie się zmienia" (kard. Macharski)


Wicior

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 sierpnia 2003
Posty: 1184
Rejestracja: 15 sierpnia 2003
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2005, 00:36

Jako głęboko wierzący musze sie wypowiedzieć... :( :(
Nie dopuszczam do siebie myśli o śmierci Ojca Świętego, poprostu nie ma to najmniejszego sensu.

Myśle takze, że jeżeli Bóg naprawde instnieje, to Papież przeżyje.Dlaczego??..Ponieważ ludność na calym świecie modli sie o jego zdrowie..jeżeli modlimy sie dla niego..Jan Paweł II powienien wyzdrowieć.

Całe życie spędziłem ze świadomością nauki i dobra Papieza Polaka, który nauczał i wybaczał.Zachowywał sie jak człowiek, którego na świecie nigdy nie było..jakby nie doznał zła i cierpienia...

Nie moge wyobrazić sobie, ze tak dobra osoba, która zrobiła tyle dobrego dla świata, przede wszystkim obaliła komunizm w Polsce i Chille (i wielu innych krajach) moze zostac odebrana nam przez Boga.

Faktem jest, ze kazde życie kiedyś sie kończy, ale życie Papieża było niesamowite.Było jedyne w swoim rodzaju.
Był pierwszym, który pragnął podróżować i nawracać..Nie obchodziły go reformy.Zresztą, żadnej nie zrobił ponieważ nie było to dla Niego istotne..

Teraz odchodzi...nie mogąc na to nic poradzić..coś niesamowitego.
Człowiek, który dał wiare tylu ludziom..teraz umiera nie mogąc nic zrobić..
Należy sie tylko modlić i pokazywać, że jest sie razem z Ojcem Świętym w modlitwie.. :( :(


Juventus33

Juventino
Juventino
Rejestracja: 02 kwietnia 2005
Posty: 8
Rejestracja: 02 kwietnia 2005

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2005, 01:35

Wielka szkoda by była jakby odszedł - ale mam nadzieję że tak się nie stanie i Jan Paweł II będzie nadal Papieżem.


aleksander1986

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 sierpnia 2004
Posty: 241
Rejestracja: 02 sierpnia 2004

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2005, 01:46

Informacja dla Modów.W takiej sytuacji moglibyscie sobie odpuscis te wasze zasady.Za dużo emotikon itp.
Świat bardzo dużo by stracił gdyby zmarł Papież,jest on autorytetem wszystkich ludzi niezależnie od wyznania,koloru skóry,kultury czy też narodowości.Jan Paweł II nauczył wielu ludzi na świecie jak wybaczać,kochać i szanować innych.Próbował przerwać wojnę która trwa juz od 2000 lat.Izraelitów z Palestynczykami.Był on ofiara zamachu.Jednak za jego sprawą zamachowce mieli zwolnic z wiezienia.Papież wybaczyl mu ten zamach.Jest największym z ludzi.Nikt nie stoi nad nim,jest najwazniejsza osoba na Ziemi.Z jego zdaniem liczy sie wielu przywodcow w świecie.Jest on przeciwnikiem wyrzadzania krzywdy innym.Módlmy się o zdrowie dla Ojca Świętego.


...Taka miłość jest jedna...Juve
Dzięcioł

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2003
Posty: 241
Rejestracja: 01 listopada 2003

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2005, 02:04

Mhm generalnie naprawde ciezko napisac cokolwiek...jeszcze pare vodzin temu cieszylem sie z rocznicy 12 miesiecy jakich spedzielem z moja ukochana, a tu takie wiesi naplywaja. Jan Pawel II to najwpanialszy czlowiek, prrawdziwa ikona ludzkich uczuc, jak zyczlowosc, wiara w druga osobe, bezinteresownosc...To autorytet jakich dzis juz nie ma! Panie Boze, skoro wszyscy modlimy sie za zdrowie Papieza, za to by byl z nami, pozwol mu zostac...ja Cie prosze! Ludzie nie modlmy sie za godna smierc to nie jest Terrie Schiavo, Papa nie moze nas zostawic! Pamietam jak byl bodajze 91 w Koszalinie, a mzoe wczesniej, okropnie deszcze padal i to PapaMobile...Ojcze Swiety, my Cie potrzebujemy!


bartus

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 kwietnia 2004
Posty: 480
Rejestracja: 13 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2005, 07:49

odetchnolem kiedy dzis rano powiedzial mi ojciec ze Papiez zyje...kolejny komunikat Watykanu o zdrowiu Papieza jest planowany na bodajrze 9.00. miejmy nadzieje ze Bog wyslucha naszych modlitw i zostawi Go z nami


Obrazek
Szymek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2004
Posty: 1183
Rejestracja: 19 sierpnia 2004

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2005, 08:59

Pelson pisze:naprawdę to cos w stylu porażki z Milanem w Finale LM
Weś nie wypisuj takich głupot bo az mnie ściska.

Papiez to wspaniały człowiek. Całe życie poświęcił innym ludziom. Dzis rano na TVN dali komunikat o tym, że Papież żyje. Mam nadzieję, że Papież zostanie z nami jeszcze kilka lat. Trudno jest mi w tej chwili coś napisać, Pan Bóg chce nam zabrać wspaniałego człowieka, Polaka. Ale jestem optymistą, wiem, że przed śmiercią nikt nie ucieknie, ale wierzę w cud. Wiara czyniu cuda. Papiezu jestśmy z tobą, na zawsze. Dasz radę!


Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 3798
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2005, 10:37

"Jestem zadowolony, wy też bądźcie" slowa Paipeza ktore podobno napisal na kartce.
Niech sie stanie to czego pragnie Bog i czego pragnie Papiez.
Pogodze sie z kazda decyzja.


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
BIANCONERI

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 916
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2005, 10:59

Do późnych godzin nocnych modliłem się o Papieża,ale musze przyznać,że nie modliłem się o cud tylko o spokojną,bezbolesną śmierć Ojca.Całe moje życie po części związane jest z Papieżem i trudno mi sobie wyobrazić Świat bez jego wyjątkowej osoby,czas jednak jest nieubłagalny i teraz pozostaje mi pogodzenie się z Jego odejściem.Oby jak najwięcej ludzi pamiętało jego słowa,to co miał wszystkim do przekazania i stosowało się chociażby po części do Jego próśb.


"Bestia najgorsza zna troche litości lecz ja jej nie znam,więc nie jestem bestią"
Obrazek
DamKam

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 listopada 2003
Posty: 1551
Rejestracja: 10 listopada 2003

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2005, 11:04

Papiez niestety umiera :płaczę:

Wczoraj caly wieczor ogladalem TV i naprawde ciezko mi bylo powstrzymac sie od lez.... Nasz kochany Papiez odchodzi :cry:
Jedyne co pozostalo to modlic sie za niego... zeby jak najmniej cierpial !!!


Slim

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 825
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2005, 11:16

Papiezowi nalezy sie wielki szacunek za to co przez cale zycie robil. Caly swoj zywot poswiecil innym... Jest uosobieniem dobra w najczystrzej postaci... Jest silny! Bog go OCALI! TRZEBA W TO WIERZYC!! TO NAJLEPSZY POLAK NA SWIECIE! NAJLEPSZY CZLOWIEK NA SWIECIE!! Jestem dumny z bycia POLAKIEM jestem dumny ze taki POLAK sie urodzil jak nasz Karol Wojtyla.....

Drugiego takiego czlowieka przez dlugi czas nie bedzie... Miejmy nadzieje ze PAPIEZ przezyje!!!

GOD PLEASE SAVE HIM!!!


ODPOWIEDZ