Baaardzo amatorski filmik....
- IGI
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 449
- Rejestracja: 13 października 2002
Lucid, nie kazdemu musi sie to podobac. To, ze Ty wolisz posiedziec w domQ i sie pozalic, a takie programy Cie bulwersuja jest tylko i wylacznie Twoim wyborem. Wiesz co jest dobre? Oki, stworz kiedys wlasny program i nie czepiaj sie MTV (robiac przy okazji offtopic). Porownamy popularnosc... Albo nie, bo pewnie powiesz, ze w dzisiejszych czasach idiotyczne programy dominuja nad tymi hmmm dla ludzi posiadajacych inteligencje. Zreszat nie uczestniczyles nigdy w takich nagraniach, wiec mozesz tylko i wylacznie oceniac je z perspektywy widza. A uwierz mi, ze nawet robiac cos wg Ciebie glupiego nawet Ty bys potrafil sie z tego smiac. Dlaczego? Bo bys chociaz raz poczul sie jak dziecko, bez zadnych ograniczen, oderwal sie od szarej rzeczywistosci... Mimo, iz wiem ze krecil takich filmow nie bedziesz, nie obrazaj tych ktorym sie to podoba.

- BVB
- Dortmundczyk
- Rejestracja: 05 września 2003
- Posty: 262
- Rejestracja: 05 września 2003
jak sobie tak czytam to tylko utwierdzam sie w przekonaniu ze Lucid_Dreamer ma cos z głową
co do filmikow, niestety nie moge ich zobaczyc bo nie da sie siagnac 2part jak juz pisalem, uwazam ze kazdy jest wolnym czlowiekiem i w swym wolnym czasie moze robic co chce, byle nie przeszkadzal innym.
Jezeli sami miedzy soba chcecie porobic z siebie kretynow to prosze bardzo, chetnie sie posmieje.
to tyle z mojej strony ide na filmek
co do filmikow, niestety nie moge ich zobaczyc bo nie da sie siagnac 2part jak juz pisalem, uwazam ze kazdy jest wolnym czlowiekiem i w swym wolnym czasie moze robic co chce, byle nie przeszkadzal innym.
Jezeli sami miedzy soba chcecie porobic z siebie kretynow to prosze bardzo, chetnie sie posmieje.
to tyle z mojej strony ide na filmek

- fredi
- Juventino
- Rejestracja: 20 września 2003
- Posty: 162
- Rejestracja: 20 września 2003
Ludzie wyluzujcie.. rozumiem niektóre numery napewno się powtarzają ale robi je się dla przyjemności ja i moi kumple robimy to tak jak Boom żeby nakręcić a potem mieć radoche jest w tym troche sado macho ale jest fajnie np. skoki z jakieś wysokości na krzaki czy coś w tym stylu.. każdy ma coś co lubi robić a Jackass jest dla rozrywki i humoru.. pozdrawiam wszystkch Juve-Jackassowców 

- Tomasz85
- Juventino
- Rejestracja: 03 lutego 2005
- Posty: 1
- Rejestracja: 03 lutego 2005
Fajnie , chłopaku , szacunek dla Ciebie i otwartosci twej w wyrazaniu pogladów c\- czyli normalka no ale i tak szacunek .Widac ze masz jakies rozterki zyciowe problemu egzystencjonalne , moze za bardzo kontemplujes rzeczywistosc . Wogole stary co ty chcesz od Jackasów <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> e siemacha masowa kiczowa i tandetna rozrywka w dodatku upodlajaca i zalosna ale coz niektorzy maja taka bajke ... w sumie to masz duzo racji ale niezmieny swiata < a szkoada> szkoda mi takze tych dzieci co ogladaja takie cos a potem chca tez tak robic i takie pogkolenia <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> amerykanów wyrosna niestety i nie tylko amerykanow ale jak ktos robi swoja bajke na taki sposob ze w sumie nie jestb to az tak glupie tylko kameralne i podworkowe jak sadze robiachlopaki z tad to spoko . Swiat sie amerykanizuje watpie to raczej ameryka sie pograza w swojej tandecie mysle ze stereotyp zostal przelamamy ale na calym swicie sa przychlasty na wieksza czy mniejsza skale wiesz roznie bywa a swiat to wielka globalna wioska zbudowana iopier\ajaca sie na wielu indywidualnosciach czesto zblizonych do siebie schematach myslowych ... wiesz jak jest dlatego wydaje mi sie ze nalezy zajmowac sie swoimy upodobania mi , zyc swoja bajka i starac sie swoim postepowaniem dawac przyklad odpowiedzilanego i rozwaznego zycia mlodszym pokolenia dlatego najlepiej zajac sie pilka:P Strzalka pozdro dla wsyzstkich
sport górą
atakuj opinie nie opiniodawcow, pisz bez wulgaryzmow, czytaj regulamin - martin

atakuj opinie nie opiniodawcow, pisz bez wulgaryzmow, czytaj regulamin - martin
- Kombinat
- Juventino
- Rejestracja: 10 grudnia 2004
- Posty: 81
- Rejestracja: 10 grudnia 2004
tomaszku, chłopczyku, przecież to czysta zabawa, jak robisz film to się nie bawisz wtedy kiedy go oglądasz tylko wtedy kiedy go kręcisz. Te dziesiątki powtórek do jednej sceny... za każdym razem coś innego walnie.... I wtedy jest śmiesznie, jest co robić po lekcjach, miło się czas spędza.
Podobnie jest z Jackassami..... Widzę że wolisz siedzieć w domu jak ten burak bez poczucia humoru i tylko narzekać.....
A poza tym!!!!!!!!!!!!!!!! Temat jest założony dla tych co to lubią.... Jak nie lubisz to PO CO WCHODZISZ I ZACZYNASZ KŁÓTNIE (to się tyczy kilku osób). Po cholerkę krytykujesz czyjąś pracę (może nawet czyjąś pasję...
)
EDIT:
A co do filmu... Miał być po feriach, ale jednemu kumplowi zrobiliśmy masakrę troszkę z innymi kumplami (zniszczone rekwizyty itp.) i się obraził... A niestety to on posiada kamerę cyfrową jako jedyny. Więc film można nazwać "Project Down". Po produkcji... Wiem że mamy złożone już 12 minut gotowego filmu więc może to wam pokażę kiedyś (jak znajdę serwer) oraz chyba 2 godziny materiału "surowego", też warto zobaczyć te wpadki
Podobnie jest z Jackassami..... Widzę że wolisz siedzieć w domu jak ten burak bez poczucia humoru i tylko narzekać.....
A poza tym!!!!!!!!!!!!!!!! Temat jest założony dla tych co to lubią.... Jak nie lubisz to PO CO WCHODZISZ I ZACZYNASZ KŁÓTNIE (to się tyczy kilku osób). Po cholerkę krytykujesz czyjąś pracę (może nawet czyjąś pasję...

EDIT:
A co do filmu... Miał być po feriach, ale jednemu kumplowi zrobiliśmy masakrę troszkę z innymi kumplami (zniszczone rekwizyty itp.) i się obraził... A niestety to on posiada kamerę cyfrową jako jedyny. Więc film można nazwać "Project Down". Po produkcji... Wiem że mamy złożone już 12 minut gotowego filmu więc może to wam pokażę kiedyś (jak znajdę serwer) oraz chyba 2 godziny materiału "surowego", też warto zobaczyć te wpadki

- Michuchu
- Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2005
- Posty: 5
- Rejestracja: 23 marca 2005
Ale <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> -_- TO NIE JEST TEMAT O JACKASSACH! Czytając większość wypowiedzi anty-jackassowców (sam się do nich zreszta zaliczam) np. Lucid_Dreamer'a wychodzi na to, że nasz film jest do d-u-p-y (cenzura na dupa to nie lekka przesada?) bo to kolejny <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> jackass... TYLE, ŻE NASZ FILM NIE JEST JACKASSEM!!! To normalny film z fabułą. Ktoś na poczatku wspomniał, że robi z kumplami jackassy a reszta ślepo poszła za nim -_-
- Michuchu
- Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2005
- Posty: 5
- Rejestracja: 23 marca 2005
Tia... o ile dobrze pamiętam to ty miałeś napisać, że nasz film to nie jest żaden jackass tylko normalny film (jak już wczesniej powiedziałem niektórym osobom ubzdurało się, że nasz film to jackass) a to nie jest temat o jackassach. Oczywiście mówiłeś, że to dopiszesz ale mnie olałeś i tylko opieprzyłeś Tomasza i wychwalałeś (dwuznacznie ale zawsze) jackassy. Tylko utwierdziłeś ich w tym co wcześniej uważali -_-. Więc zarejestrowałem się i powiedziałem prosto z mostu i bez obwijania w bawełne to co ty miałeś powiedzieć. A ty mnie będziesz tu teraz cytował i opieprzał. No pięknie... :?sbartnicki pisze:To michuchu, właśnie przez tego impulsywnego gostka, który działa pod wpływem emocji musieliśmy zakończyń produkcję!!
Co do zakończenia produkcji. Sytuacja wyglądała mniej więcej tak. Krecimy sceny u mnie na chacie. Jak tylko weszliśmy do domu ekipa wbija się do kuchni i bezczelnie wżera wszystko co im się nasunie pod łapska, nie zapominając o kieszeniach wypchanych cukierkami wziętymi na zapas. Zanim zbiorą tą bandę dzikusów do kupy mija godzina i zaczynamy w końcu kręcić. Oczywiście wszyscy z Zosią (sbartnicki) na czele narzekają, że kamerzysta do bani, scenariusz też do bani(oczywiście moja działka). Zosia nawet nie patrzy na scenariusz bo ubzdarał sobie, że dobry film to improwizowany film -_- itd. później w piwnicy przecinają sekatorem kartonik od soku pomarańczowego i Zosia spryskuje nim kamerę (nawiasem mówiąc Zosia ma kamerę, a jak? Analagową ale ma, a kręcimy moją głównie dlatego, że on boi się o swoją

I to jest własnie to Zosiowe działanie impulsywne i pod wpływem emocji. No tak, wogóle nie miałem powodu żeby się obrażać... -_-
A więc to moja wina bo mnie zabrakło hmmmm... kamerę masz... scenariuszy nie lubisz a i tak mówiłeś, że mój ci się nie podoba... aktorów multum... tak więc nie widzę powodów dla których jestem tu niezbędny... Prawda jest taka jak przypuszczałem, beze mnie nie umiecie się nawet zebrać do kupy, to ja praktycznie wszystko załatwiałem a wy tylko przychodziliście na gotowe na umuwioną godzinę (spóźniając się oczywiście o 2 godziny) narzekając przy tym, że nic wam sie niepdoba, że wszystko można było zrobić o wiele lewpiej. NO TO MI POKAŻCIE I ZRÓBCIE TO O WIELE LEPIEJ! A ty Zosia tylko potrafisz mnie opieprzyć, że wszystko moja wina i z czystym sumieniem skończyć projekt

Podobno to ja jestem impulsywny i działam pod wpływem emocjisbartnicki pisze:Won, z forum misio

Kwestia gustu, ja np. nie uważam że coś jest boski kiedy facet wpieprza własne odchody, wkłada parówkę w odbyt i ją wystrzeliwuje :shock: a potem zjada czy wjeżdża rowerem w krzaki... ja to uważam za żałosne ale jak ktoś to lubi to jego sprawa...sbartnicki pisze:I nie pieprz głupot o jackassach bo są po prostu boskie....
Ulżyłosbartnicki pisze:P.S. Masz racje, nasz film jest do du-py... I to przez CIEBIE!!!!!! :lol:


- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 1801
- Rejestracja: 02 września 2004
sorqa że sie wtrącam w tą jakże owocną rozmowe ale mam pytanko do was obu: czemu nie spotkacie sie na realu i nie powiecie sobie tego wszystkiego w twarz???? bo nie widze powodów (uświadomcie mnie jeśli takowe są) dla których musielibyście dalej ciągnąc tą rozmowe na tej stronie, chyba wszystko co miałobyć przerkazane "publicznie" na temat filmu jush zostało ..... to chyba byłby jedyny sposób na rozwiązanie waszych problemów związanych z tym filmem i waszą wzajemną antypatią.....Umówcie sie na spotkanie i tam skończcie tą rozmowe która zdaje sie nie przyniosła jak na razie żadnych efektów. Pozdro dla was i całęj ekipy tworzącej ten niedoszły film 
- Michuchu
- Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2005
- Posty: 5
- Rejestracja: 23 marca 2005
To ja tego nie powinien komentować... Powiedź co którykolwiek z was zrobił cokolwiek oprócz odgrywania roli i ciągłego narzekania (a przepraszam wymyśliłeś aż 2 dowcipy...) Nikt z was NAWET ani razu nie zaproponował kiedy mamy się spotkać. Wszystko sprowadzało się do tego, że ja mówiłem kiedy a wy albo się zgadzaliście albo leciały teksty w stylu "w sobote? Poj*** cię?". Wogóle tego nie szanowaliście ile pracy człowiek wkładał. Okazało się, że nie najtrudniejsze było zrobienie scenariusza, wybieranie miejsca do kręcenia itd, najtrudniejsze było wysłuchiwanie tych wszystkich narzekań. Kiedy sobie poszedłem, narzekaliście, że wszystko moja wina, a teraz ty gadasz takie głupoty jak w cytacie. Skoro ja nic nie organizowałem to dlaczego projekt został zamknięty?sbartnicki pisze:A teksty typu "ja was zbierałem do kupy" "organizowałem" itp. pozostawię bez komentarza, bo raczej tak nie było.
Ja tylko chciałem powiedzieć jak to wyglądało naprawdę, bo wersja ZosiShickit pisze:sorqa że sie wtrącam w tą jakże owocną rozmowe ale mam pytanko do was obu: czemu nie spotkacie sie na realu i nie powiecie sobie tego wszystkiego w twarz???? bo nie widze powodów (uświadomcie mnie jeśli takowe są) dla których musielibyście dalej ciągnąc tą rozmowe na tej stronie
TROCHĘ się z tą prawdą mijała. Nię bendę pozwalał żeby mnie ten kretyn oczerniał na jakimkolwiek forum! :evil:To michuchu, właśnie przez tego impulsywnego gostka, który działa pod wpływem emocji musieliśmy zakończyń produkcję!!
Teraz już tak. A Zosi i tak najwyraźniej nie przekonam bo jak widaćShickit pisze:chyba wszystko co miałobyć przerkazane "publicznie" na temat filmu jush zostało
żadne argumenty do niego nie przemawiają...sbartnicki pisze:Tylko się tym postem ośmieszyłeś, tak się wygląda jak się go czyta :rotfl: