1/8 finalu LM

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ
FC Juventus Turyn

Juventino
Juventino
Rejestracja: 15 lutego 2005
Posty: 3
Rejestracja: 15 lutego 2005

Nieprzeczytany post 18 lutego 2005, 15:24

FC Barcelona - Chelsea Londyn - wg. mnie jest to najciekawszy mecz 1/8 Ligi mistrzów i prawdę mówiąc drużyną która ma więcej szans na awans wydaje mi się jednak Chelsea, choć wiadomo że tym dwumeczu wszystko jest możliwe - ale mimo to wydaje mi się że The Blues awansują do ćwierćfinału i Barca niestety odpadnie - choć bardzo na nią liczę w tym meczu.


Zmieniam nazwe tematu i ew. opinie na temat reszty meczow 1/8 finalu rowniez prosze tutaj pisac
kouba


Wojtom

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 września 2003
Posty: 1212
Rejestracja: 14 września 2003

Nieprzeczytany post 18 lutego 2005, 15:27

Załóż jeden temat, o pozostalych meczach Ligi Mistrzów, a nie, co mecz-temat. Chyba mozna sie w jednym wypowiadac.

Co do samego meczu, to uwazam, ze bedzie naprawde ciekawy, bo dwie bardzo dobre druzyny spotykają sie ze sobą w meczu o wielką stawke. Szkoda jednak, ze na tak wczesnym etapie LM, bo w dalszych fazach zabraknie kilku dobrych zespolow... Ale tak to juz jest. Licze na prawdziwe widowisko i sporo bramek. Mecz uwazam za otwarty. Nie ma faworyta.
Ostatnio zmieniony 18 lutego 2005, 15:27 przez Wojtom, łącznie zmieniany 1 raz.


Alteri vivas oportet, si tibi vis vivere.
Marelinho

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 października 2004
Posty: 8
Rejestracja: 20 października 2004

Nieprzeczytany post 18 lutego 2005, 15:27

najwazniejsze aby w tym meczy mozna bylo zobaczyc piekno pilki a nie tylko jakies planowanie, taktyki i ustawienia, spotanicznosc niech zwyciezy. Nie mam faworyta niech wygra lepszy i prezentujacy efektowniejsza pilke.


Juve zawsze wierni
Dzięcioł

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2003
Posty: 241
Rejestracja: 01 listopada 2003

Nieprzeczytany post 18 lutego 2005, 15:45

Widze kolega z Klina. Wiec jest nas tu coraz wiecej. Tak 3mac. Stary odezwij sie na moje gg 3630055 moza by cos myslec o wspolnej eskapadzie na mecze juve z raelem. Mam namiary na jeszcze jednego forumowicza z Koszalina.Damy rade!Elo...


Dzięcioł

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2003
Posty: 241
Rejestracja: 01 listopada 2003

Nieprzeczytany post 18 lutego 2005, 15:47

Tylko nie upominajcie mnei za tamtego posta. To byl spontan. Mecz Barcy z Chelsea bedzie najciekawszym pojedynkiem, to nie podlega dyskusji...Faworyta nie ma, obie druzyny darze sympatia, chociaz wolalem The Bules z Poyetem, Flo Ferrere, Petrescu, Viallim itp To byl zespol, i nawet bez Romka!


FC Juventus Turyn

Juventino
Juventino
Rejestracja: 15 lutego 2005
Posty: 3
Rejestracja: 15 lutego 2005

Nieprzeczytany post 18 lutego 2005, 15:56

Dobrze Dzięcioł że nawet w Koszalinie są kibice Juve - najlepiej by było aby oni wszyscy się tutaj wpisywali i może po jakimś czasie nawet byśmy wybrali się na jakiś meczyk Juve - choć prawdę mówiąc ja dopiero bym mógł ewentualnie w styczniu, ponieważ wtedy kończę osiemnastkę i by była na to kasa. Pozdro


M.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lipca 2004
Posty: 1460
Rejestracja: 26 lipca 2004

Nieprzeczytany post 18 lutego 2005, 16:08

Mecz ten na pewno będzie bardzo interesujący. Według mnie więcej szans na awans ma Chelsea, która ma genialny skład i długą ławkę rezerwowych. Barca oczywiście nie stoi na straconej pozycji, przecież mają Ronaldinho, który jednym zwodem może zgubić najlepszych obrońców. Mecz będzie ciekawy, a zwycięsca tej pary będzie wg. mnie faworytem do wygrania Ligi Mistrzów.


:roll:
M.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lipca 2004
Posty: 1460
Rejestracja: 26 lipca 2004

Nieprzeczytany post 08 marca 2005, 23:35

A nie mówiłem :wink: . Byłem w 100% pewien, że Chelsea wygra to spotkanie i przejdzie do ćwiercfinału. Barcelona była w trudnej sytuacji. Starczyłoby jej 0:0, więc nie trzeba było atakować. Ale bronić się nie umieją, więc atakują. Atakują, więc nadziewają się na kontry :wink: . I koło się zamyka, Chelsea wygrywa. Pierwsze dwadzieście minut to totalny pogrom Barcelony. Chelsea szaleje, strzela trzy bramki wykorzystując błędy słabiutkiej defensywy Barcelony. Później karny, według mnie z niczego. Obrońca Chelsea faktycznie dotknął piłkę ręką w ferworze walki, zupełnie przypadkowo. Później geniusz Ronaldinho i zrobiło się 3:2. Później kapitalny mecz, świetne okazje z obu stron. I dopiero Terry rozstrzygnął losy mecz. Że niby faul? Nie wydaje mi się, Valdez i tak by tej piłki nie wybronił. Barcelona miała tylko trzech dobrych piłkarzy: genialnego Ronaldinho, oraz dobrych Xaviego i Eto'o. Reszta to przeciętniacy. Co może zrobić linia obrony w składzie: Gio, Belletti, Puyol, Olegeura w starciu z Duffem, Lampardem czy Keżmanem? Nic. Według mnie Chelsea odniosła zasłużone zwycięstwo i jest jednym z faworytów do zdobycia Pucharu Misztrów. Co do innych dzisiejszych meczów: Milan-Manchester 1:0 ( :lol: ), Lyon-Werder 7:2 ( :shock: ) wypowiem się jutro, po obejrzeniu skrótów z TVP :wink: .


:roll:
_Jah

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 czerwca 2004
Posty: 731
Rejestracja: 28 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 08 marca 2005, 23:53

Mourinho jest wielki. Jego osoba tak pozytywnie wpływa na piłkarzy The Blues, że to wzbudza niepohamowany szacunek. Pierwsze 20 minut to prawdziwy kunszt gry zaprezentowany przez Wyspiarzy. Po początkowej przewadze Barcy, zdążyli uspokoić grę i wykorzystać wszystkie błędy słabiutkiej defensywy przeciwnika. Wszystko jednak odbyło się za szybko, co spowodowało zbytnie uspokojenie w grze zawodników. I nagle, jak słusznie ktoś wyżej zauważył, karny z niczego. Jego egzekutor, Ronaldinho, jest za dumny w tym sezonie, aby miał pudłować z jedenastu metrów. Bramka ożywiła Barce, w szczególności ożywiła Ronaldinho. I kiedy wydawało się, że fortuna zostanie w Katalonii.. po przerwie ujrzeliśmy zupełnie, odmieniony zespół Chelsea, który całą 2 połowę, kontrolował na swój sposób. Ogromny spokój i ciąg na bramkę musiał zaprocentować. Jestem pod wrażeniem.


Wielkie romanse, żadnych pocałunków, w ogóle niczego. Bardzo czyste! A jednak wielkie. Uczucia, niewypowiedziane uczucia są niezapomniane... La Vecchia Signora, czyli Stara Dama!
Darek tifosi

Interista
Interista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2005
Posty: 13
Rejestracja: 23 lutego 2005

Nieprzeczytany post 09 marca 2005, 00:04

Olympique Lyon - Werder Brema 7:2 (3:1) - pierwszy mecz 3:0
Bramki: Sylvain Wiltord (8, 55 i 64 min), Michael Essien (17 i 30 min), Florent Malouda (60 min), Jeremy Berthod (80 min - karny) - Johan Micoud (32 min), Valerien Ismael (57 min - karny)
Żółte kartki: Jeremy Berthod, Florent Malouda - Ivan Klasnic, Nelson Valdez
Sędziował: Walentin Iwanow (Rosja)
Posiadanie piłki: 48.5% - 51.5%
Strzały celne: 9 - 5
Strzały niecelne: 2 - 6
Rzuty rożne: 4 - 6
Faule: 11 - 21
Spalone: 8 - 2
Żółte kartki: 2 - 2
Czerwone kartki: 0 - 0
Składy:
Olympique Lyon: Gregory Coupet - Lamine Diatta, Cris, Eric Abidal, Jeremy Berthod - Michael Essien, Mahamadou Diarra, Juninho Pernambucano, Florent Malouda - Sylvain Wiltord (68 min - Nilmar), Sidney Govou (74 min - Pierre-Alain Frau)
Werder Brema: Andreas Reinke - Paul Stalteri (76 min - Umit Davala), Valerien Ismael, Petri Pasanen, Ludovic Magnin - Frank Baumann, Fabian Ernst, Johan Micoud - Nelson Valdez, Miroslav Klose (46 min - Tim Borowski), Ivan Klasnic (69 min - Frank Fahrenhorst).
widzów: 39000

Chelsea Londyn - FC Barcelona 4:2 (3:2) (pierwszy mecz 1:2)
Bramki: Eidur Gudjohnsen (8 min), Frank Lampard (17 min), Damien Duff (19 min), John Terry (76 min) - Ronaldinho (27 - karny i 38 min)
Żółte kartki: Paulo Ferreira, Mateja Kezman, Glen Johnson - Giovanni van Bronckhorst, Xavi
Sędziował: Pierluigi Collina (Włochy)
Posiadanie piłki: 33.8% - 66.2%
Strzały celne: 8 - 7
Strzały niecelne: 3 - 6
Rzuty rożne: 3 - 7
Faule: 29 - 14
Spalone: 4 - 0
Żółte kartki: 3 - 2
Czerwone kartki: 0 - 0
Składy:
Chelsea: Petr Cech - Paulo Ferreira (51 min - Glen Johnson), Ricardo Carvalho, John Terry, William Gallas - Joe Cole, Claude Makelele, Frank Lampard, Damien Duff (86 min - Robert Huth) - Eidur Gudjohnsen (79 min - Tiago), Mateja Kezman
Barcelona: Victor Valdes - Juliano Belletti (84 min - Ludovic Giuly), Carles Puyol, Oleguer, Giovanni van Bronckhorst (46 min - Sylvinho) - Xavi, Gerard, Deco - Andres Iniesta (86 min - Maxi Lopez), Ronaldinho - Samuel Eto'o.
widzów: 41515

AC Milan - Manchester United 1:0 (0:0) - pierwszy mecz 1:0
Bramka - Hernan Crespo (61 min)
Żółta kartka - Quinton Fortune
Sędziował: Herbert Fandel (Niemcy)
Posiadanie piłki: 47.3% - 52.7%
Strzały celne: 3 - 0
Strzały niecelne: 8 - 9
Rzuty rożne: 3 - 3
Faule: 14 - 16
Spalone: 9 - 2
Żółte kartki: 0 - 1
Czerwone kartki: 0 - 0
Składy:
AC Milan: Dida - Jaap Stam, Alessandro Nesta, Cafu, Paolo Maldini - Gennaro Gattuso (88 min - Alessandro Costacurta), Andrea Pirlo, Clarence Seedorf - Rui Costa (85 min - Vikash Dhorasoo), Kaka - Hernan Crespo (78 min - Massimo Ambrosini)
Manchester United: Tim Howard - Wes Brown (85 min - Alan Smith), Rio Ferdinand, Mikael Silvestre, Gabriel Heinze - Cristiano Ronaldo, Roy Keane, Paul Scholes, Ryan Giggs (57 min - Quinton Fortune) - Wayne Rooney, Ruud Van Nistelrooy.
widzów: 79000

8)


zlatan_sc

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Posty: 199
Rejestracja: 09 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 09 marca 2005, 01:22

:shock: Takie galy mialem jak ogladalem skrot Lyon-Werder. Czapki z glow panowie :) Lyon zaprezentowal sie najlepiej z dzisejszych druzyn grajacych w 1/8 finalo LM. Moze i przeciwnik byl latwiejszy ale pokazali wielka klase. Wspaniala gra Wiltorda, Essiena i Maloudy. Co do meczu Milan-MU to wyraznie lepszym zespolem byl Milan. Dobra gra Crespo, ktory godnie zastepuje Szewe. Kaka i Gattuso rowiez bardzo dobrze grali. No i jeszcze Chelsea-Barca. Calym sercem bylem za Barca ale kolejny raz potwierdzilo sie, ze maestria, zapal i checi nie wygraja z forsa. Fakt faktem, ze Barca mecz zaczela bardzo kiepsko ale z czasem grala swoje. No ale kazdy widzial jak to sie skonczylo :? I jak dla mnie faul na Valdesie byl ewidentny, ale nawet Collina moze sie kiedys pomylic. Ciekawe jak za tydzien wypadnie Inter w potyczce z Potro 8)


Obrazek
wloski w alfabecie pisze:Prawdą jest to, że eskimosi jedyną przyjemnością miedzy ludzką na jaką mogą sobie pozwolić jest pocieranie się o nosek.
Reggie

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 sierpnia 2003
Posty: 557
Rejestracja: 21 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 09 marca 2005, 01:29

Ja chciałbym skomentować mecz Chelsea-Barcelona bo ten oglądałem.
Londyńczycy udowodnili że nad bardzo szczęśliwymi i przekombinowanymi atakami bieże górę dobra taktyka. Murinho pokazał że wystarczy kilka celnych podań aby znaleźć się w sytuacji sam na sam z bramkarzem przeciwnika. Trener Barcelony niestety o czymś takim jak taktyka chyba nie słyszał, do jego zadań ogranicza sie wybór składu i motywacja przed meczem. Bardzo mi sie podobała gra londyńczyków, którzy może nie zagrali z wielkim polotem ale potrafili rozegrać dobrą akcję, byli skuteczni i potrafili wykorzystać błędy przeciwnika.
Co do Ronaldinho to Szpakowski już przebił sam siebie, on był po prostu załosny. Owszem zagrał dobre spotkanie kilka razy umiejętnie mijając przeciwników, ale te teksty Szpakowskiego o jego wielkim geniuszu były mocno przesadzone,a gadką o psie Ronaldinho już powalił mnie z nóg, nie mogąc tego słuchać wyłączyłem głos na minutę (kto oglądał ten mecz na pewno wie o co chodzi)
Ucieszyło mnie że nareszcie zagrał Kezman, który moze nie zabłysnął wielkim geniuszem ale pokazał się w końcu z dobrej strony (a to dośrodkowanie to aż poezja).

Milan znowu wygrał, widać Manchester miał problemy z przebiciem się przez obronę Mediolańczyków. Catenachio (Bóg raczy wiedzieć jak się to pisze) nadal żyje.


"Ludzie wybierają najczęściej rozwiązania pośrednie, które są najgorsze ze wszystkich, a to dlatego, że nie potrafią być ani całkiem źli, ani całkiem dobrzy." Niccolò Machiavelli
forza bianco-neri

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2004
Posty: 265
Rejestracja: 07 listopada 2004

Nieprzeczytany post 09 marca 2005, 02:54

nie rozumiem was... wolicie gre Chelsea, anizeli Barcy? Wolicie jak cala druzyna sie broni jak to pokazala Chelsea w Barcelonie? Osobiscie wolalbym ogladac nieprzewidywalna, pelna fantazji gre Katalonczykow, anizeli chlodna gre anglikow... dla mnie w grze Barcy jest cos co unosi, a w Chelsea cos co moze uniesc.. owszem doceniam taktyczne mozliwosci Mourinho, jest on zapewne dobrym trenerem, ale..
Trener Barcelony niestety o czymś takim jak taktyka chyba nie słyszał, do jego zadań ogranicza sie wybór składu i motywacja przed meczem.
.. tak zdecydowanie wolalbym taka forme prowadzenia zespolu, bo wtedy moze nie tylko Barca gralaby taki futbol... Wole jak nad taktyka bierze gore piekna gra !
Co do Ronaldinho to Szpakowski już przebił sam siebie, on był po prostu załosny. Owszem zagrał dobre spotkanie kilka razy umiejętnie mijając przeciwników, ale te teksty Szpakowskiego o jego wielkim geniuszu były mocno przesadzone,a gadką o psie Ronaldinho już powalił mnie z nóg, nie mogąc tego słuchać wyłączyłem głos na minutę (kto oglądał ten mecz na pewno wie o co chodzi)
ja w przeciwienstwie do Ciebie lubie sluchac Szpaka.. a te historyjki sa ciekawe, choc tez zabawne, ale w tym pozytywnym sensie... kiedys, przy okazji komentowania jednego ze spotkan Juve, z podobnym zachwytm mowil o Del Piero, ze cwiczyl on pilka do tenisa w garazu i dlatego wykonuje tak dobrze rzuty wolne... a czy Ronaldino nie zasluguje na miano geniusza? - mysle ze zasluguje, a dowodem tego moze byc 2 bramka dla FCB we wczorajszym meczu.. takie zagrania maja tylko geniusze !


Juve per Sempre
Adu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 stycznia 2004
Posty: 195
Rejestracja: 24 stycznia 2004

Nieprzeczytany post 09 marca 2005, 06:45

no wczoraj emocji nie zabraklo, naprawde swietny mecz, dawno nie widzialem takiego widowiska i szkoda ze odpadla barca. ale naprawde bylo na co popatrzec- mecz godny finalu. miejmy nadzieje ze dzisiaj juve zagra podobnie. poza tym to prawdziwa kompromitacja mistrza niemiec, az wstyd ze na takim etapie przegrywa sie 7:2, imponujacy lyon, ciekawer jak im dalej pojdzie. brawo dla milanu, badz co badz ale byli lepsi od MU i zasluzyli na awans


wszystkie drogi prowadza do... TURYNU!
bartus

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 kwietnia 2004
Posty: 480
Rejestracja: 13 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 09 marca 2005, 07:27

co do meczu chelsea z barcelona, to nie wiem w jakim ustawieniu zaczela barca< zaczelem ogladam od bramki gudjohnsena> ale przy 3 pierwszych bramkach zawodnicy barcy bronili tylko 3 obroncami. to byl duzy blad...nie wiem co chcial zrobic trener barcy, ale przy takim potencjale chelsea nie powinien wystawiac tylko 3 obrancow< to tak jakby siena zagrala z Juve 3 obroncami, nie porownuje tutaj sieny do barcy>... co do rzutu karnego, sporna sytuacja, ale powinien byc moim zdaniem. bramka terry'ego na 4-2 niesluszna carvahlo przytrzymywal valdesa...

PS. jak ktos jest zainteresownay to podaje skroty do pierwszej i drugiej polowy :

1. http://www.chelsea.pnth.net/chel-bar1.avi
2. http://www.chelsea.pnth.net/chel-bar2.avi

Edit...skroty sa z polsatu sport, ale u mnie nie ma glosu


Obrazek
ODPOWIEDZ