Messina - Juventus 0:0 :(((
- baker
- Milanista
- Rejestracja: 30 listopada 2004
- Posty: 106
- Rejestracja: 30 listopada 2004
Zaskoczyla mnie taktyka Capello w tym meczu. Zagral trojka stoperow i jeszcze bocznymi obroncami. Byc moze jak wczesniej pisal Jah_ chcial ja przetestowac przed meczem z Realem. Wydaje sie jednak, ze nowe ustawienie nie zdalo egzaminu, bo Capello w meczu w Madrycie go nie zastosowal. Choc z drugiej strony jezeli trnereowi Juve chodzilo glownie o to, by gola nie stracic, to taktyka z 5 obroncami przyniosla dobry rezultat. W pierwszej polowie jednak Messina byla blizej strzelenia gola, ale strzal Zampagny trafil w slupek. W tym okresie gospodarze byli rownorzednym rywalem dla bianconerich. Druga polowa to juz zdecydowana dominacja Juve. Gdyby Zlatam wykorzystal choc jedna z doskonalych sytuacji, to Juventus zapewne by zwyciezyl.
" Znam twoje czyny, że ani zimny , ani goracy nie jestes. Obys byl zimny albo goracy! A tak, skoro jestes letni i ani goracy, ani zimny, chce cie wyrzucic z mych ust." Apokalipsa