Jak się zaczeła twoja miłość do Juve?
- Kombinat
- Juventino
- Rejestracja: 10 grudnia 2004
- Posty: 96
- Rejestracja: 10 grudnia 2004
Do tej pory był tylko jeden post związany z Fifa. Mój będzie drugi...
Kiedy byłem mały (albo mniejszy bo w końcu mam prawie 16 więc nadal jestem mały ) i miałem ok. 9 lat, piłką nie interesowałem się wcale. Dziwiłem się tacie jak może oglądać mecze skoro to takie nudne jest...
Obecnie koledzy mi mówią że Del Piero to nie jest gwiazda, (jak można się domyślić zaprzeczam). A dla mnie to był zawsze numero uno. właśnie wtedy jako 9 latek znałem tylko dwóch piłkarzy, chodzi o wielkich Del Piero oraz o Zidana. I dla mnie było jest i będzie niemożliwością nie uważanie Alexa za gwiazdę (sorki gwiazdy są w realu a w juve są piłkarze, no ale użyję tego słowa:)). aha zapomniałem dodać że traktowałem alexa i zizou na równi...
Jakiś czas później grałem w demo jakiejś części fifa, i był tam dostępny mecz juve vs. coś tam (nie pamiętam). Przeleciałem szybko po nazwiskach piłkarzy i znałem tylko Alexa, nie pamiętam czy zidane był tam też.... No i zacząłem grać jako juve i zacząłem ich lubieć, ale nie kibicować.
Oglądałem z tatą euro 2000 i kibicowałem włochom (przez alexa) a tata francji. Ale zacząłem kochać alexa dopiero wtedy gdy został wpuszczony na koniec na boisko i gdy zobaczyłem jego łzy, to ile dla niego znaczyły te mistrzostwa.... on najbardziej się tym przejął... jak sie potem dowiedziałem to tylko on miał coś do udowodnienia....
No a jak kochałem alexa to siłą rzeczy musiałem pokochać juve.. potem zakochałem się także w davidsie a potem w reszcie... A jak myślę o grze alexa (juve też ale mniej) to tak dziwnie mi się przewraca w brzuchu... mam nadzieję że też to czujecie...
Przepraszam że tak dużo i że troszę zabrakło spójności w tej wypowiedzi ale jakoś chaotycznie to pisałem...
P.s. Mógłby mi ktoś powiedzieć gdzie kupię koszulkę juve? Koniecznie z nazwiskiem Alexa ewentualnie przekierujcie mnie do innego tematu na którym się dowiem więcej o koszulkach...
Poczytaj tu: http://www.juvepoland.com/forum/viewtopic.php?t=6624 -Dragon-
Kiedy byłem mały (albo mniejszy bo w końcu mam prawie 16 więc nadal jestem mały ) i miałem ok. 9 lat, piłką nie interesowałem się wcale. Dziwiłem się tacie jak może oglądać mecze skoro to takie nudne jest...
Obecnie koledzy mi mówią że Del Piero to nie jest gwiazda, (jak można się domyślić zaprzeczam). A dla mnie to był zawsze numero uno. właśnie wtedy jako 9 latek znałem tylko dwóch piłkarzy, chodzi o wielkich Del Piero oraz o Zidana. I dla mnie było jest i będzie niemożliwością nie uważanie Alexa za gwiazdę (sorki gwiazdy są w realu a w juve są piłkarze, no ale użyję tego słowa:)). aha zapomniałem dodać że traktowałem alexa i zizou na równi...
Jakiś czas później grałem w demo jakiejś części fifa, i był tam dostępny mecz juve vs. coś tam (nie pamiętam). Przeleciałem szybko po nazwiskach piłkarzy i znałem tylko Alexa, nie pamiętam czy zidane był tam też.... No i zacząłem grać jako juve i zacząłem ich lubieć, ale nie kibicować.
Oglądałem z tatą euro 2000 i kibicowałem włochom (przez alexa) a tata francji. Ale zacząłem kochać alexa dopiero wtedy gdy został wpuszczony na koniec na boisko i gdy zobaczyłem jego łzy, to ile dla niego znaczyły te mistrzostwa.... on najbardziej się tym przejął... jak sie potem dowiedziałem to tylko on miał coś do udowodnienia....
No a jak kochałem alexa to siłą rzeczy musiałem pokochać juve.. potem zakochałem się także w davidsie a potem w reszcie... A jak myślę o grze alexa (juve też ale mniej) to tak dziwnie mi się przewraca w brzuchu... mam nadzieję że też to czujecie...
Przepraszam że tak dużo i że troszę zabrakło spójności w tej wypowiedzi ale jakoś chaotycznie to pisałem...
P.s. Mógłby mi ktoś powiedzieć gdzie kupię koszulkę juve? Koniecznie z nazwiskiem Alexa ewentualnie przekierujcie mnie do innego tematu na którym się dowiem więcej o koszulkach...
Poczytaj tu: http://www.juvepoland.com/forum/viewtopic.php?t=6624 -Dragon-
- fruwak
- Juventino
- Rejestracja: 26 marca 2004
- Posty: 49
- Rejestracja: 26 marca 2004
Moja milość zaczęła do Juve zaczęła się jakieś 10 lat temu-bardzo przypadkowo.W wieku ok 14 lat poszedłem do sklepu kupiś sobie "jakiś" piłkarski szalik.Nie miałem wtedy swojego ulubionego klubu.Wybór padł na szarfę Juventusu,którą mam do dziś.Potem poszedłem "za ciosem" i kupiłem koszulkę Juve,która również przetrwała do dziś.Wówczas nadzszedł okres hegemonii Juve w Europie,moja miłość rozwinęła się i trwa do dziś.Narazie na żywo Juve oglądałem tylko raz w 2003 roku w Nowym Jorku w meczu o Superpuchar Włoch-to było coś niesamowitego...
- Wojtom
- Juventino
- Rejestracja: 14 września 2003
- Posty: 1369
- Rejestracja: 14 września 2003
Piłką nożną zacząłem interesowac sie juz od młodziutkich lat, zwlaszcza, ze dziadek i starszy brat ogladali przy mnie sporo meczu Wtedy to dostalem pierwszą "prawdziwą piłke". Nie jakąś balonową tylko skórka ! To bylo uczucie. I od ponad 10 lat interesuje sie piłką.
Juventus pojawił sie w moim zyciu po raz pierwszy, gdy zobaczylem brata majstrującego cos przy magnetowidzie. Był 3 kwietnia 1996 roku. Przygladalem sie z boku dokładnie, patrze, siada przed telewizorem, włącza go i leci mecz. Na początku nie wiedzialem kto gra, bo bylem mały i nie orientowalem sie zbytnio w tym wszystkim Po pierwszej połowie, zapytałem "kto gra" ( ) powiedział, ze Juventus - Nantes. Z zainteresowaniem patrzylem na mecz i imponował mi Del Piero swoimi zagraniami. Pozniej ogladałem kolejne mecze, i coraz bardziej sie wciagałem, gdy brat to zobaczyl, pokazał mi jego kolekcje video. Jak sie okazało, nagrywał wszystkie mecze LM, ktore wtedy leciały. Poogladałem i na amen zakochałem sie w Juventusie, zwlaszcza, gdy zaraz po rozpoczęciu mojej przygody ze Starą Damą przyszła największa wygrana-Liga Mistrzów. Mecz ogladali wszyscy, dziadek, tato, brat i ja Wszyscy byli za Juventusem i jak dziadek powiedzial po meczu " w tym sezonie nie było dla nich rownych " wiedzialem, ze Juventus naprawde jest i bedzie moim ulubionym klubem.
W pozniejszych latach nie mialem okazji tak wiele slyszec o Juve, bo w TVP moznabylo liczyc tylko na jakies sportowe info.
No i tak od tamtej pory, troche smieszna moze sie wydawac ta historia , jestem z Juve. 8)
Juventus pojawił sie w moim zyciu po raz pierwszy, gdy zobaczylem brata majstrującego cos przy magnetowidzie. Był 3 kwietnia 1996 roku. Przygladalem sie z boku dokładnie, patrze, siada przed telewizorem, włącza go i leci mecz. Na początku nie wiedzialem kto gra, bo bylem mały i nie orientowalem sie zbytnio w tym wszystkim Po pierwszej połowie, zapytałem "kto gra" ( ) powiedział, ze Juventus - Nantes. Z zainteresowaniem patrzylem na mecz i imponował mi Del Piero swoimi zagraniami. Pozniej ogladałem kolejne mecze, i coraz bardziej sie wciagałem, gdy brat to zobaczyl, pokazał mi jego kolekcje video. Jak sie okazało, nagrywał wszystkie mecze LM, ktore wtedy leciały. Poogladałem i na amen zakochałem sie w Juventusie, zwlaszcza, gdy zaraz po rozpoczęciu mojej przygody ze Starą Damą przyszła największa wygrana-Liga Mistrzów. Mecz ogladali wszyscy, dziadek, tato, brat i ja Wszyscy byli za Juventusem i jak dziadek powiedzial po meczu " w tym sezonie nie było dla nich rownych " wiedzialem, ze Juventus naprawde jest i bedzie moim ulubionym klubem.
W pozniejszych latach nie mialem okazji tak wiele slyszec o Juve, bo w TVP moznabylo liczyc tylko na jakies sportowe info.
No i tak od tamtej pory, troche smieszna moze sie wydawac ta historia , jestem z Juve. 8)
Alteri vivas oportet, si tibi vis vivere.
- Mrówcia-kibicka
- Juventino
- Rejestracja: 05 lipca 2004
- Posty: 70
- Rejestracja: 05 lipca 2004
Ja dotarłam do Juve przez NEdveda i Euro 2004!!!
PAVEL NEDVED WE ARE PROUD OF BEING YOUR FAN. THANK YOU PAVEL. WE LOVE YOU...
- Enzo Francescoli
- Juventino
- Rejestracja: 05 lipca 2004
- Posty: 10
- Rejestracja: 05 lipca 2004
od finału LM niepamietam w którym roku.....Ajax przegrał wtedy z Juve....od razu zakupiłem sobie koszulki Del Piero z Juve i Litmanena z Ajaxu! Do były czasy!
- BOOM
- Juventino
- Rejestracja: 20 października 2004
- Posty: 347
- Rejestracja: 20 października 2004
U mnie to było tak ... :p
wogole pilka zaczalem sie interesowac gdzies ok. 9 roku zycia wczesniej wszyscy wokolo mnie o meczach mowili, a ja zadnych ciekawostek, zero druzyny za to w pilke lubilem grac najczesciej gralem z moim bratem <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, ktory zaczal w pewnym czasie JUVE kibicowac no i powoli
mnie wciagal na poczatku to bylo takie tam hehe lubilem DEL PIERO a nie widzialem go nigdy na oczy (przewaga kablowki i internetu ), lecz potem milosc do JUVE rozwijala sie we mnie coraz bardziej i bradziej i bardziej. Tak wiec pisze tu teraz posta z lekkim wyzutem sumienia ze JUVE odkryl moj braciak i on mnie zarazil nie na odwrot ( IGI pozdrowka )
Oczywiscie gralo sie jeszcze w fifke od `98 (hala rzadzila ) oczywiscie ciagle JUVE
wogole pilka zaczalem sie interesowac gdzies ok. 9 roku zycia wczesniej wszyscy wokolo mnie o meczach mowili, a ja zadnych ciekawostek, zero druzyny za to w pilke lubilem grac najczesciej gralem z moim bratem <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, ktory zaczal w pewnym czasie JUVE kibicowac no i powoli
mnie wciagal na poczatku to bylo takie tam hehe lubilem DEL PIERO a nie widzialem go nigdy na oczy (przewaga kablowki i internetu ), lecz potem milosc do JUVE rozwijala sie we mnie coraz bardziej i bradziej i bardziej. Tak wiec pisze tu teraz posta z lekkim wyzutem sumienia ze JUVE odkryl moj braciak i on mnie zarazil nie na odwrot ( IGI pozdrowka )
Oczywiscie gralo sie jeszcze w fifke od `98 (hala rzadzila ) oczywiscie ciagle JUVE
- IGI
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 594
- Rejestracja: 13 października 2002
Tak, tak to jaBOOM pisze:najczesciej gralem z moim bratem <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, ktory zaczal w pewnym czasie JUVE kibicowac no i powoli
mnie wciagal
Nom u mnie zaczelo sie podobnie Najpierw koszulka Del Piero Kazdy kibicowal komus, mialem byc gorszy? :> Pozniej Qpilem niezawodne BRAVO SPORT w ktorym byl artykul o boskim chlopcu (Alexie ). Moje kibicowanie mozna podzielic na 4 etapyBOOM pisze:na poczatku to bylo takie tam hehe lubilem DEL PIERO a nie widzialem go nigdy na oczy (przewaga kablowki i internetu ), lecz potem milosc do JUVE rozwijala sie we mnie coraz bardziej i bradziej i bardziej.
1. Dziecinada (wiem komu kibicowac, ale nie wiem po co )
2. Po porazce w finale w 98' chyba bardziej znienawidzilem Real, niz pokochalem Juve Ale juz jakas wiez
3. Euro 2000 A wlasciwie jeden mecz -> Holandia - Włochy (ktory oczywiscie ogladalem wraz z braciakiem (BOOM'em). Wybieglismy wtedy pomalowani a'la flaga wloch (wygladalismy jak <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, ale co tam ) na podworko i zaczelismy ocs krzyczec
4. Wygrana z Realem 3-1 Ta zadza zemsty Jeszcze niedawno ogladalismy znowu ten mecz (my oczywiscie z panem ktorego cytuje )
5. Mam nadzieje ze tu cos wpisze 22 lutego
hehe thx Jestem WiElKiBOOM pisze:Tak wiec pisze tu teraz posta z lekkim wyzutem sumienia ze JUVE odkryl moj braciak i on mnie zarazil nie na odwrot ( IGI pozdrowka )
Oj gralo sie gralo W sumie to nadal sie gra, ale to juz nie to samo PozdroBOOM pisze:Oczywiscie gralo sie jeszcze w fifke od `98 (hala rzadzila ) oczywiscie ciagle JUVE
- Adu
- Juventino
- Rejestracja: 24 stycznia 2004
- Posty: 218
- Rejestracja: 24 stycznia 2004
no ciekawy temat. z tego co pamietam to chyba okole 94 po mistrzostwach swiata. wtedy zapamietalem Baggio i jakos to sie zaczelo krecic, tylko jeszcze pamietam jakie byly awantury jak Roberto odchodzil, a jego miejsce mial zajac wielki talent z Padovy...
wszystkie drogi prowadza do... TURYNU!
- TomiQ
- Juventino
- Rejestracja: 02 listopada 2003
- Posty: 272
- Rejestracja: 02 listopada 2003
U mnie zaczeło sie wszystko 96 roku od pamiętnych karnych z Ajaxem(miałem wtedy 14 lat)!!Od początku tej edycij kibicowałem JUVE i nie pomyliłem sie :-D A póżniej stwierdziłem że na dłużej pozostane z JUVE i jestem aż do dziś na dobre i na złe kibicowałem im przez te 9 lat i nigdy sie od nich nie odwróciłem!!!A teraz to mam serce w biało-czarne pasy!!!!!KOCHAM JUVE!!!!!I bede kibicował JUVE do końca moich dni bo to najlepsza ekipa na tym globie!!!!!
POZDRO dla wszystkich FANÓW JUVE!!!!!
POZDRO dla wszystkich FANÓW JUVE!!!!!
Z JUVE od 1996 roku i już na zawsze tak będzie!!!FORZA JUVE!!!Wyciąg z regulaminu:3.f) Należy pamiętać o tym, że w dyskusji atakujemy poglądy, a nie ich autora!
- Książę
- Juventino
- Rejestracja: 21 października 2004
- Posty: 13
- Rejestracja: 21 października 2004
Moja miłość do Juve rozpoczęła się w 1994 roku od edycji pucharu UEFA,zakończonym "rozjechaniem" przez Juve Borussi...Wcześniej kibicowałem Milanowi,ale jakoś sie tego nie wstydzę,bo jako dzieciaka zawsze pociagały mnie bramki Van Bastena i triumfy Ac Milanu,przede wszystkim na arenie międzynarodowej.Ale wkońcu zapajałem miłościa do Bianconerrich.I tak zostało do dzisiejszego dnia.I z racji tego,że już jestem dużym chłopcem,ta miłość będzie trwać do końca moich dni.Nie raz przeżywałem dni triumfu z Juve,a nie raz musiałem przełgnąc gorzką pigułkę porażki po przegranej porażce naszych graczy.Ale nigdy nie przeszła mi przez myśł odstapienia od Juve(a wielu moich znajomych po jakielkolwiek porażce w ważnym meczu swoich "ulubionych" klubów przeniosło swoją "miłośc" na inne).
JESTEM I BĘDĘ Z JUVE NA DOBRE I NA ZŁE!!!
JESTEM I BĘDĘ Z JUVE NA DOBRE I NA ZŁE!!!
"Bóg mi dał honor Polaków,tylko Jemu go oddam"
- hubi_008
- Juventino
- Rejestracja: 01 lutego 2005
- Posty: 3
- Rejestracja: 01 lutego 2005
bylem bardzo maly, moj brat i dziadek ogladali caly czas mecze ligi mistrzow i zobaczylem final lm1995/1996 moj brat kibicowal juve i to po nim moje zamilowanie juventusem. teraz ja bardziej dopinguje bianconerich
- wErOn
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2003
- Posty: 703
- Rejestracja: 06 listopada 2003
Dawno, dawno temu...
Była Komunia św
Była kasa z Komunii
Była pierwsza koszulka z ryneczku
Był to przypadkowo trykocik Juve
Były spodenki, skarpety i korki za 12zł
Była miłość do Del Piero
Była miłość do barw
Z roku na rok miłość się umacniała, również dzięki JP
Kochamy się i jesteśmy szczęścliwi!
Była Komunia św
Była kasa z Komunii
Była pierwsza koszulka z ryneczku
Był to przypadkowo trykocik Juve
Były spodenki, skarpety i korki za 12zł
Była miłość do Del Piero
Była miłość do barw
Z roku na rok miłość się umacniała, również dzięki JP
Kochamy się i jesteśmy szczęścliwi!
(..)z każdą godziną, z każdą minutą uczę się ciebie człowieku.. z każdą sekundą i z każdą chwilą jestem głupszy(..)
Wolność i kapitalizm!
Wolność i kapitalizm!
- luczaj
- Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 11
- Rejestracja: 03 listopada 2003
hmm moja milosc... zaczela sie w wieku 6-8 lat dokladnie nie pamietam. na urodziny dostalem koszulke alex'a [italii]. zapytalem ojca gdzie on gra, powiedzial ze w juventusie. zaczela sie liga mistrzow, ogladalem wszystkie mecze juventusu i real'u w wieku 6-7 lat tylko te znalem najlepiej.
w tym wieku spodobala mi sie gra juve, pozniej z czasem moim ulubionym pilkarzem zostal davids. mimo iz przeszedl do interu nie mam nic do niego, nadal go uwielbiam
w tym wieku spodobala mi sie gra juve, pozniej z czasem moim ulubionym pilkarzem zostal davids. mimo iz przeszedl do interu nie mam nic do niego, nadal go uwielbiam
- Dagmara
- Juventino
- Rejestracja: 25 stycznia 2005
- Posty: 290
- Rejestracja: 25 stycznia 2005
Ja zawsze kochałam grać w FIFE zaczynając od '98 Juventus pokochałam po rewanżowym meczu z Realem w Lidze Mistrzów 02/03. Łzy Nedveda mnie poruszyły i zaczełam kibicować Juve . Teraz ich kocham i nie wyobrażam życia bez Juve. FORZA JUVE.
Dumni po zwycięstwie, wierni po porażce !!!!!!!!
Dumni po zwycięstwie, wierni po porażce !!!!!!!!
Ostatnio zmieniony 03 listopada 2005, 00:54 przez Dagmara, łącznie zmieniany 1 raz.