Juventus 1-0 Bayern Monachium

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
RadeKas

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 lipca 2003
Posty: 1010
Rejestracja: 12 lipca 2003

Nieprzeczytany post 19 października 2004, 23:33

DjJuve pisze:Zambro-Niestety rozczarowal.Gral jakos niemrawo.To nie bylo to do czego nas przyzwyczail.Probowal wlaczac sie do akcji ofensywnych ale cos nie szlo.Slaby mecz
Nie zgadzam sie. Byl widoczny i mial kilka niezlych rajdow po skrzydle. W porownaniu do meczu z Messina gral o niebo lepiej. Byl pozytywna postacia.
DjJuve pisze:Zlatan-Jego gra mogla sie podobac.Gral efektownie ale chwilami malo efektywnie.Czasami zbyt duzo kiwal,powinien czesciej podawac.Swietnie zachowal sie przy akcji kiedy padla bramka.Myslze ze potrzebuje jeszcze troche czasu aby zgrac sie z kolegami :wink:
Tu tez sie nie zgadzam. Oprocz akcji bramkowej nie pokazal nic. Zadna kiwka mu sie nie udawala, a podania byly fatalne. Zwlaszcza w drugiej polowie kiedy Pavel wychdozil na czysta pozycje a on podal w zupelnie inna strone :|.

Zgadzam sie natomiast co do sedziow, ktorzy chyba powinni zrobic sobie badanie wzroku. No i ta sytuacja kiedy nastapilo oczywiste podanie do Kahna, a tu zero reakcji. Dno.


srali muszki będzie wiosna
del_jachim

Juventino
Juventino
Rejestracja: 21 maja 2004
Posty: 2
Rejestracja: 21 maja 2004

Nieprzeczytany post 19 października 2004, 23:33

a Nam sie tylko cieszyc z tego ze Juve po slabym meczu inkasuje 3 punkty <jupi> forza juve!!!!! :)


Juve forever...
_Jah

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 czerwca 2004
Posty: 731
Rejestracja: 28 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 19 października 2004, 23:38

ja jestem zadowolony, gdyż nie spodziewałem się jakieś olśniewającej gry w wykonaniu naszego zespołu. pokonaliśmy 'wielki' bayern i to ma swoją wymowę. tym zwycięstwem praktycznie przypieczętowaliśmy awans i to jest w tym momencie najważniejsze. sir capello będzie miał wreszcie okazje sprawdzenia pozostałych graczy, którzy do tej pory nie mieli okazji się zaprezentować. to jest właśnie ten moment, aby nieco spuścić z tonu.


Wielkie romanse, żadnych pocałunków, w ogóle niczego. Bardzo czyste! A jednak wielkie. Uczucia, niewypowiedziane uczucia są niezapomniane... La Vecchia Signora, czyli Stara Dama!
Juverulez!

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 sierpnia 2003
Posty: 498
Rejestracja: 08 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 19 października 2004, 23:53

Alex, który nie jest w pełni formy i nic wielkeigo nie pokazał / no moze poza 2 podaniami, 1 dryblingiem/ Ale na pewno nie byl najgorszy na boisq! IMHO Ibrahimowicz jest kompletnie niezgrany. Przykro mi bardzo, ale tylko ta asysta go ratuje przed moim przyjazdem do Turynu :). Niemniej jednak najgorszym zawodnikiem meczu był.... sędzia... Co on wyprawial to poezja, na pewno nie czysta... Rozwalila mnie w szczególnosci ta akcja w której podobno Del Piero faulował..... Zambro zawsze groźny, ale Thuram to poprostu masakra- dostaje u mnie note 8.5 bez wahania. Cudowny mecz, popis umiejetnosci. Zalayeta jest za wolny dla Juve... nic nie wniósł ale tesh zbytnio nie kaleczył.... Blasi, nasz zadzior co prawda walczył, ale troche groteskowo wyglądały jego akcje......Nie narzekam na Zebine- chłopak zdjął podkoszulek po meczu /BTW skormnej budowy jest ;)/ i przyszpanował ;] 20 tys ludu a zrobili niezły hałas... Ja tam dobrze slyszlalem niejedno forza tudziez Ti Amo.... szkoda ze malo bianconerich w Turynie :(..... No i Nedved mi został.... ładny mecz ukoronowaniem bramki, thx 4 him za wejscie mi kuponu ;) 50 pln do przodu, Juve 3 pkty :)


Obrazek
Marcin_FCJ

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 czerwca 2003
Posty: 697
Rejestracja: 16 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 20 października 2004, 00:34

Mam mieszane uczucia po tym jakze waznym dla Juventusu spotkaniu. Mecz ten mozna odbierac na dwa sposoby. Wcielajac sie w konesera i wielbiclea taktyki musze powiedziec ze Juventus wypelnil perfekcyjnie swoje zadanie w tym meczu, niezbyt duzym nakladem sily zdolal ograc przeciwnika nie dajac stworzyc mu groznych okazji i kapitalnie grajac w obronie. Styl ten przypomina razaco Catenacchio, najwazniejsze zeby nie stracic... a pozniej zobaczymy czy cos uda sie strzelic. Mysle ze taka wlasnie taktyke preferuje bezwzgledny Capello.

Z drugiej jednak strony serce kochajacego czekajacego na piekne akcje swoich pupili, chcialoby sie patrzec na piekne rajdy Alexa, strzaly Nedveda, zapuszczenia Zambrotty.... Wszystko to zostalo jednak przycmione przez taktyke. Jestem przekonany ze to Capello w glownej mierze zadecydowal o obrazie gry, otym ze Zambro sie ograniczal i pomocnicy zreszta tez wiecej bronili niz atakowali. Przypominj mi sie Wlosi z mistrzostw Swiata w Meksyku ktorzy po takiej wlasnie grze doszli do finalu gdzie wkoncu taktyka zwiodla... Czy to tylko pojedyncze spotkanie? A moze plan Capello na caly sezon... Nie wiem, wiem tylko ze chcialbym aby przynioslu to upragnione sukcecy.

Przechodzac do zawodnikow kilku mnie zachwycilo, kilku zawiodlo, niektorzy poprostu przecietnie.

Buffon - bardzo pewny, skuteczny i wogole nie ma co sie prz nim rozwodzic, kazdy wie ze GIGI jest najlepszy na swiecie.

Thuram - Jeden blad a pozatym fenomenalnie, moim zdaniem najjasniejsza postac spotkania, mnostwo pewnych interwencji, ostoja defensywy i zespolu.

Cannavaro - Rowniez bardzo dobry mecz choc nie byl tak widoczny jak Thuram. Przy takiej wspolpracy srodkowych obroncow zaden ADRIANO czy MAKKAY nam nie straszni. Bardzo trafny zakup.

Zebina - znow pokazal swoje nieprzecietne umiejetnosci. Dobry wystep, francuz zasluzyl na pochwaly. Trzeba zaznaczyc ze bardzo skutecznie wyeliminowl najgorzniejszego zawodnika Bayernu Ze Roberto. Jak Cannavaro duze wzmocienie skladu, Milan moze zalowac ze go nie kupil.

Zambrotta - Zagral rowniez poprawnie jednak chyba jego rola ograniczala sie w wiekszosci do defensywy. Totez z zadka moglismy cieszyc sie rajdami Gigiego.

Blasi - Poczatkowo slabo jednak pozniej jego dobre podania i odbiory pilki byly coraz czestsze. Jednak nei pokazal niemal nic w ofensywie. Mecz poprawny jednak defensywn taktyka zrobila swoje.

Emerson - Tak jak Blasi, moze mniej widoczny. Perfekcyjny w detrukcji a gorzej w ofensywie.

Camoranesi - Przpeplatal udane akcje stratami pilki, zbyt mala aktywnosc i zbyt malo kluczowych podan.

Nedved - Gdyby nie bramka i kilka akcji po zdobyciu gola to pytal bym czy Pavel wogole byl na boisku. Pokazal jednak klase i mimo iz nie gral najlepiej zdobyl bramke. To charakteryzuje gwiazdy.

Ibrhimovic - Sprawil mi najwiekszy zawod ze wszystkich. Poza asysta nie widze absolutnie zadnych pozytywow. Mnostwo spalonych, nieudane dryblingi i niedokladne podania.

Del Piero - hmmm odciety od podan nie byl w stanie pokazac nic wiecej niz zrobil. Szkoda ze nie strzlil bramki po bledzie Khana. Mysle ze mimo wszystko nie bylo najgorzej, noi te piekne spiewy kibicow po jego zejsciu ktore ucichyly dopiero po kilku minutach. Niczym sie nie wyroznil i mam nadzieje ze juz ze Siena powtorzy hatttricka z zeszlego roku.

Zalayeta - Bardzo chcial, za bardzo. I to sprawilo ze nic mu nie wychodzilo.


Mysle ze mecz byl bez historii i pilkarze jak Zabrotta, Emerson, Blasi, Camoranesi, Del Piero, Ibrahimovic czy Zalayeta rowniez tacy byli. Bezbarwni, nieprzebojowi, nie blyskotliwi. Faktem jest ze Bayern byl bezradny podobnie jak wiekszosc tegorocznych rywali Juventusu. Mam nadzieje ze Capello w przyszlych meczach przesunie zespol bardziej do przodu i ze w meczu ze Siena odniesiemy pewne zwycxiestwo 3-0 ktorego po tych 1-0 tak bardzo potrzebujemy. Mysle ze awans mamy juz zapewniony... a warto bedzie pokonac Bayern na Olympiastadium gdyz wtedy umozliwilibysmy Ajaxowi walke z Bayernem. Wole mimo wszystko dalej Holendrow. FORZA JUVE.


czery_r1

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 listopada 2003
Posty: 54
Rejestracja: 26 listopada 2003

Nieprzeczytany post 20 października 2004, 07:08

No cieszą trzy punkty choć gra mogła by być lepsza miejscami mi się podobała...ale tam ważne że są trzy punkty i gol po ładnej akcji
Ostatnio zmieniony 20 października 2004, 15:49 przez czery_r1, łącznie zmieniany 1 raz.


leniup

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2003
Posty: 1032
Rejestracja: 07 listopada 2003

Nieprzeczytany post 20 października 2004, 07:11

Juve może nie zagrało fenomenalnego meczu ale ważny jest wynik i kolejne 3 punkty. Teraz można powiedzieć że awans mamy juz w kieszeni :D Może się nie zgodzicie ale znowu zachwycał mnie Zambrotta który grał pięknie i te jego rajdy :D Niedoceniany ale najlepszy. A co do Alexa to nie zagrał źle ale mógł lepiej.


Obrazek
Martin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 października 2002
Posty: 1956
Rejestracja: 07 października 2002

Nieprzeczytany post 20 października 2004, 08:30

RadeKas pisze:Alex nie pokazal nic, a zmarnowana sytuacja w pierwszej polowie, gdzie podal pilke do Kahna zamiast strzelac, wola o pomstwe do nieba.
O pomste do nieba to trzeba bylo wolac w drugiej polowei kiedy Alex nie trafił z jednego metra!

Mecz miałem przyjemność oglądać ze sporą grupką Juventini w poznańskim pubie. Byli juveluck, mnementh, oskar8 z kolegą, jacol, pawciosss. Atmosferka była przednia. Mamy nadzieje jeszcze nie raz spotkać się w takim, a moze wiekszym :)

Co do meczu. Czesciowo moja opinie poznaliscie w komentarzu do newsa. Wprawdzie staram sie tam byc obiektywny ale nigdy nie pozbędziemy sie nuty subiektywizmu. Zatem wiele rozpisywac sie nie bede. Dodam jedynie slowo o paru pilkarzach
Buffon rozegrał mecz na swoim poziomie. Praktycznie raz mogł zostać pokonany kiedy caly Szweinberger czy jak mu tam strzelił głową koło slupka. Obrona grała na swoim poziomie. Makaaya nie bylo widac w ogole i zagrał nawet gorzej niz Alex. Co do Alexa... coz. Staral sie ale moim skromnym zdaniem Capello mogl wybrac inna opcje niz po 3 tygodniach przerwy wrzucic go od razu na Bayern. Mial dwie dogodne okazje po ktorych cala Europa krzyczalaby "Alex wrocil!". Ale Del Piero nie powrocil i chyba ten sezon nie zaliczy do udanych.
Pomoc zagrała f-a-t-a-l-n-i-e. Wlasnie przez to mecz byl taki słaby. Emerson? Grał??? Bo jakos nie bylo go widac oprocz tego kiksu z poczatku drugiej polowy. Blasi. Dostosowal sie do formy calej druzyny i tez nie zachwycil. Nedved. Oprocz bramki nie widoczny. Kazdy jego strzal byl dobrze blokowany. A o wystepie Camora w tym meczu to chce jak najszybciej zapomniec.
Zostal jeszcze Zlatan, który dobrze ze popisał się asysta bo cos mu te kiwki wczoraj nie wychodzily. A Zalayeta. Starał sie, ale chyba miał za mało czasu. Byl widoczny. A to juz dobrze. Na Serie A wystarczy.

Podsumowujac. Ciesza trzy punkty smuci styl, ale jesli mam byc szczery to wole trzy punkty niz piękny styl, wspaniale podania i brak oczek w tabeli.

Ps. I co krytycy Trezegueta? Tak krzyczeliscie ze umie tylko wykanczac akcje. Ale to trzeba umiec bo taki jeden udowodnił ze dołożenie nogi to nie jest wcale takie proste :D


Log in: 15.12.1997
Log out: 31.03.2013
fredi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 września 2003
Posty: 162
Rejestracja: 20 września 2003

Nieprzeczytany post 20 października 2004, 09:04

Kurczątko jestem tak zadowolony z tego zwycięstwa że aż brak słów poprostu bomba niespodzianka :) Mój brat faj Bayernu złapał doła.. a mi pozostaje się cieszyć z naszych piłkarzy .. Gra może i nie była super ale po 1 bramce się ozywiła .. Viva Pavel .. Dziękujemy .. teraz rewanż i mysle że pójdzie gładko i mamy awans :)


Obrazek
PROmilky
Juventus Turyn - Tobie Chwała na wieki !!
ACMichał

Milanista
Milanista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 maja 2004
Posty: 53
Rejestracja: 21 maja 2004

Nieprzeczytany post 20 października 2004, 10:26

Szkoda że Jedynka nie puścila meczu Bayeru, były akcje, emocje i Krzynówek w roli głównej.............naprawdę szkoda (zawsze są powtorki). Poziomu meczu ani piłkarzy nie bede oceniał bo spodziewałem się takiego widowiska i mam nadzieję że rewanż sobie Dwójka odpuści. Gratuluje 3 ptk i praktycznie awansu. Mam nadzieję że dzisiaj Milan i Barcelona zagrają lepiej choć patrząc na sytuacje w naszej grupie remis jest bardzo prawdopodobny, oby bramkowy i po dobrej grze


darel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 426
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 20 października 2004, 10:31

Miało byc wielkie widowisko, piekna gra, a tym czasem był mecz walki. Miał byc wielki powrót Alexa, a ten tym czasem zagrał bardzo srednio, a to jak w drugiej połowie nie wykorzystał błędu Kahna to pozostanie jego tajemnicą. To wszystko nie jest jednak ważne. Naprawde ważne jest to, że są 3 pkt. :D Zwyciestwo skromne, ale zawsze zwycięstwo :D
Po raz kolejny obrona udowodniła, że można na nia liczyć. Najwiekszy problem jest w ataku. Del Piero wciąż nie ma optymalnej formy. Zlatan chyba jeszcze potrzebuje czasu, a Zalayeta?? Zalayeta stara sie próbuje, ale wczopraj nic z tego nie wynikało. Wyraźnie widac brak Treze. :( Dobrze, że mamy Nedveda, który jest w dość dobrej formie. Przez 70 min był mało widoczny, ale późniejsza gra rekompensuje wcześniejszą.

Yari pisze: PS: Gdy ogladałem mecz do pokoju weszła moja mama , od razu zaczęła cedzić komentarze na temat Juve że coś cienko , że bayern to słaba druzyna :) , ja prosiłem żeby lepiej wyszła bo mnie tkaie komentarze strasznie irytują ,
Yari - dokłądnie wiem jak to jest. U mnie mój ojciec tylko czeka, jak pokażą jakis mecz Juve w TVP, żeby tylko troche podziałać mi na nerwy. Co prawda jest on tez wielkim kibicem piłki, ale nie ma jednej swojej ukochanej drużyny. Tym razem jednak Juve wygrało i po raz kolejny moje było na wierzchu. :D


na zawsze wierni turyńskiej drużynie
K.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 lutego 2004
Posty: 380
Rejestracja: 17 lutego 2004

Nieprzeczytany post 20 października 2004, 11:14

GiGi i obrona zagrała jak zwykle w tym sezonie - prawie perfekcyjnie. Najwieksze wrażenie na mnie zrobił Zebina, chociaz uczciwie nalezy przyznać, reszta zagrała niewiele gorzej.

Pomoc zagrała bardzo kiepsko jak na ten zespół. Nedved jak zwykle dobre spotkanie i piekna bramka. Camoranesi walczyl niezwykle zaciekle [miła niespodzianka] ładne dryblingi, niecelne podania. Emerson i Blasi - no cóż, w obronie niby wszystko w porzadku, chociaż w drugiej połowie pozwalali bayernowi na trochę za dużo. W akcjach ofensywnych bardzo słabo.

Del Piero ostatnimi czasy grał fatalnie, wczorajszy - chociaż dosc przecietny w jego wykonaniu - mecz daje nadzieję, że w sobotę bedzie lepiejh. Ibrahimovic w tym meczu nie pokazał nic produktywnego. Fajne te dryblingi, ale w wiekszosci nieudane. Podania też beznadziejne. Praktycznie jedno dobre podanie głową do Nedveda przy bramce, i to wszystko. Mam nadzieje, że Zlatan się w koncu obudzi, bo narazie gra jak na oczekiwania słabo. Zalayeta podobnie jak Camoranesi pokazał wielkiego zaangażowanie, jednak jeśli chodzi o samą grę, to zdecydowanie gorzej niż z Messiną. Mozna go tylko usprawiedliwic tym, ze wszedl z ławki.



Jedno z nudniejszych spotkań jakie widzialem ostatnio. Jedyne co cieszy z tego meczu to 3 pkt. i znowu czyste konto.


Obrazek
Andryk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 lipca 2003
Posty: 1239
Rejestracja: 08 lipca 2003

Nieprzeczytany post 20 października 2004, 11:34

według mnie mecz nie stał na najwyższym poziomie...
Na poczatku było nudno 2 sytuacje alexa i zlatana... to było za mało...
Obrona spisywała sie wzorowo po za jednym błędem thurama, który chyba źle obliczył lot piłki ale na szczescie na posterunku stał buffon i zebina. Pierwsza połowa skonczyła sie z lekka przewaga juve ale dopiero w 75 minucie pokazali swoje umniejetnosci tworzac bardzo łądna akcje. Thuram do zlatana, a ten stracił glową do Pavla, a on juz wiedział co w takiej sytuacji trzeba uczynić. Strasznie sie niepokoiłem bo zawsze ostatnie minuty przy stanie 1-0 były trudne... dużo strzałów na bramke ale wszystko skonczyło sie scześliwie. Szkoda tylko sytuacji z ostatnich minut, którą zepsół zlatan. Jakby podanie do nedveda było dokładne sądze, że mielbyśmy wynik 2-0... mniejsza juz o to bo mecz wygralismy 1-0
FORZA JUVE!!!


wErOn

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 listopada 2003
Posty: 668
Rejestracja: 06 listopada 2003

Nieprzeczytany post 20 października 2004, 11:48

Mecz dla zwykłego widza stał na bardzo słabym poziomie. Co prawda była walka ale tylko w środku pola, a strzałów mniej niż można sie było spodziewać. Momentami przełączałem na Polsat Sport by zobaczeć jak radzi sobie Krzynówek no i strzelił :) Potem widziałem faul Panucciego na naszym i czerwona. Podobał mi sie komentaż Bożydara "Polaka biją to czerwona, panie trenerze..." 8)

Buffon: Dobry mecz, nie dał się zaskakiwać

Thuram: Bezsprzecznie najlepszy Bianconeri w tym meczu. Niesamowite interwencje w obronie. Super !

Cannavaro: W zasadzie nic specjalnego.

Zebina: Bardzo dobre spotkanie. Obok Thurama najlepszy obrońca. Dobrze, że był ustawiony na linii strzału Makkaya bo było by 0-1. Szkoda, że otrzymał zółtą kartkę ...

Zambrotta: Walczył na lewej stronie, pare razy koszony na połowie Bayernu. Dobry mecz

Emerson: Prawie niewidoczny, przynajmniej takie miałem odczucie

Blasi: Dobre spotkanie, ładnie czyścił środek jak zwykle walczny. Dobry mecz, chodź w jego miejsce widziałbym Olivere !

Camor: Równiez pokazał się z dobrej strony. Szkoda że w reprezentacji n ie idzie mu tak dobrze :|

Nedved: Coś tam próbował, ogólnie przeciętnie mimo strzelonego gola.

Ibrahimovic: Spalił cały mecz. Wspaniale mógł zagrać do Nedveda, a już wychodził Camor by być 1 na 1 z Kahnem. Nieudane kiwki i zagrania, większośc spalone, źle zachował się przy próbie lobnięcia Kahna. Przeciętnie... :/

Del Piero: To już naprawdę cień siebie samego, chodźby z 2000 roku. Szkoda ... wydaje mi się, ze powinien już usiąść na ławie i dać szansę młodszym. Il Capitano mimo, że jest moim największym idolem to myslę, że dla dobra drużyny powinien grzać ławe.

Zalayeta: Kompletna nicość :/

Kibice!: Wspaniale ! Wreszcie to ci kibice na których czekaliśmy ! Mimo że było ich około 17 tys. to stworzyli piękne widowisko. Wspaniale śpiewali ;)
Jeśli przerobią Delle Allpi to będzie to napewno ladniej wyglądało bo puste betonowe ławki nie prezentują się za pięknie. Delle Alpi ma przygnębiający klimat ...
ACMichał pisze:Szkoda że Jedynka nie puścila meczu Bayeru, były akcje, emocje i Krzynówek w roli głównej.............naprawdę szkoda (zawsze są powtorki). Poziomu meczu ani piłkarzy nie bede oceniał bo spodziewałem się takiego widowiska i mam nadzieję że rewanż sobie Dwójka odpuści. Gratuluje 3 ptk i praktycznie awansu. Mam nadzieję że dzisiaj Milan i Barcelona zagrają lepiej choć patrząc na sytuacje w naszej grupie remis jest bardzo prawdopodobny, oby bramkowy i po dobrej grze
Muszę cię zasmucić - Polsat Sport pokaże rewanż 8)


(..)z każdą godziną, z każdą minutą uczę się ciebie człowieku.. z każdą sekundą i z każdą chwilą jestem głupszy(..)
Wolność i kapitalizm!
Dragon

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 marca 2003
Posty: 6411
Rejestracja: 23 marca 2003
Podziekował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy

Nieprzeczytany post 20 października 2004, 13:14

Widowisko zdecydowanie nie stało na wysokim poziomie. 1 połowa to nudy, nudy i jeszcze raz nudy. Nie takiego meczu oczekiwała, no ale :wink:
Bayern od początku nastawił się na głęboką defensywę, która wczoraj spisywała się dobrze. Stąd też, nasze ataki nie przynosiły rezultatu jakiego byśmy oczekiwali. Za wolno konstruowalismy akcje, za długo przetrzymywali pilkę. Słabo też kryli boczni pomocnicy. Ale najważniejsze, że są 3kt.

Buffon wiadomo 8) Zebina bardzo dobry mecz. Ogromne wzmocnienie. Para środkowych Cananvaro i Thuram prawdziwy mur! są nie do przejścia. Cannavaro wygrywa wszystkie główki a Lilian przerywa każą akcję. Obrona prezentuje się perfekcyjnie. Zambrotta ok, choć stać go na wiele więcej 8)

W pomocy bardzo slabo wypadł Emerson. Kompletnie niewidoczny, za mało grał ofensywnie. Blasi przyzwocie w 1 połowie, walczył, odawał. W 2 zaś malo widoczny. Camor, taki technik, zaczęsto gubi piłkę, mota się. Niecelne podania :? Ale może być. Nedved w sumie mało widoczny, aczkolwiek to on jest ojcem zwycięstwa. Takich nam potrzeba :twisted:

Del Piero przeciętnie. Usprawiedliwia go tylko to ,że jest świeżo po kontuzji. Wolny :? Ten strzał w 1 połwie...a w 2 to nie skomentuję :roll: Kilka kiwek, ale to zamało. Czeka go dużo pracy. Zlatan dobrze :P Ja go uwielbiam, czekam tylko na to aż wybuchnie. Kocham jego dryblingi, żeby tylko jeszcze były produktywne i bedzie super. Walczył, świetna asysta. Szkoda, tej akcji z 91 min. Wkońcu się wstrzeli. Zala słabo, niewidoczny, złe podania.

A więc 1 miejsce w LM i Serie A :twisted: Czego chcieć więcej? Osobieście chcę zdecydowanie lepszej skuteczności i lepszej gry...chociaż jak wspomniał Martin, niech graja słabo, byleby wygrywali. Widzowie znów zawiedli...dobrze, że Ci, ktorzy przyszli, postarali się o doping.

GRAZIE JUVE!


Obrazek
Zablokowany