Walia 2-3 Polska (el.MS)
- Andryk
- Juventino

- Rejestracja: 08 lipca 2003
- Posty: 1239
- Rejestracja: 08 lipca 2003
ale miales szczescie.... ja zasnalem przy 30 minucie i sie obudziłem 15 minut po meczu... dobrze ze potem mi opowiedzeli mecz to wszystko wiedziałemPelson pisze:Ale mecz w pierwszej połowie to mi sięspac chciało nawet unąłem ale Szpakowski się darł więc mnie obudził w 51 minucie za chwilę gol Walijczyków i wspaniałą gra Polaków 1-3 i 2-3 piękny mecz brawo brawo jeszcze raz brawo Polska
- M.
- Juventino

- Rejestracja: 26 lipca 2004
- Posty: 1460
- Rejestracja: 26 lipca 2004
Aż mnie dziw bierze, że Polska bez zadnej taktyki, bez jakiegoś stylu po raz kolejny wygrała. Opieramy się na umiejętnościach poszczególnych graczy, ale tu nie oto chodzi. Starczyło to na Austrię i Walię, przy okazji mieliśmy dużo szczęścia. Ciągle nie mamy drużyny, ale jest jeszcze czas i mam nadzieję, że Janas zrobi z tego porządną ekipę, jaką miał Engel.
:roll:
- Lizard
- Juventino

- Rejestracja: 27 listopada 2003
- Posty: 239
- Rejestracja: 27 listopada 2003
Hehe, mecz rozkręcił się na samym końcu, ale warto było czekać niemal godzinę i patrzeć na zdezorientoowanych Walijczyków
"Franek", Franek, łowca bramek" - kolejny pstryczek w nos Janasa. Jeśli Frankowski utrzyma taką formę do następnego meczu biało-czerwonych, to wtedy chyba zagra w wyjściowej jedenastce, chociaż kto tam zna "Janosika". Dużo szczęścia, indywidualne umiejętności - krótki opis gry Polaków. Ale na tytuł "man of the match" moim zdaniem zasługuje Hajto - przez cały mecz miał dużo roboty i godnie powstrzymywał ataki Wyspiarzy. Poza tym często asekurował Baszczyńskiego, który to za daleko się zapędzał do przodu, ułatwiając tym grę przeciwnikom.
- Frodziak89
- Juventino

- Rejestracja: 13 września 2004
- Posty: 20
- Rejestracja: 13 września 2004
Co tu wiele mówić Polacy podczas dwóch ostatnich spotkań mieli szczęście, którego przez cała wcześniejszą kadencję Janasa brakowało .... W obu tych spotkaniach to rywale stwarzali lepsze sytuacje, starali się więcej zdziałać
Polacy w końcówce meczu pokazali, że jednak w piłkę grać potrafią i mam nadzieje, że będzie szło im tak dobrze i w dalszej części eliminacji do mistrzostw świata
Forza Franek Forza Rasialdo
:D:D:D:D:D:D
Io sono Juventini per sempre!!!
- Wessal
- Juventino

- Rejestracja: 27 sierpnia 2004
- Posty: 258
- Rejestracja: 27 sierpnia 2004
No nieźle już tylko 1 punkt do lidera i 4 pkt. przewagi nad Austrią. Ale wczoraj to naprawdę miałem szczęście włączam TV (była ok.70 min.) i odrazu patrze na wynik 1-0 dla Walii tylko zmrużyłem oko i odrazu Frankowski gooooooooooooooooooooooooooooooool, chwilke popatrzałem Żurawski 2-1!!!!!!!!!!!!! Oglądam oglądam i Krzynówek i 3-1. Normalnie chciało mi się skakać z radości ale tego już niezrobiłem a co do tego gola co niby ręką to uważąm że gol był strzelony jednak głową.
P.S: Anglia-Azejbrzengran 1-0 gol w 90 min.
)
P.S: Anglia-Azejbrzengran 1-0 gol w 90 min.
- Iver.pk
- Juventino

- Rejestracja: 12 lutego 2004
- Posty: 288
- Rejestracja: 12 lutego 2004
Nie mysl sobie ze ie lubie Wlodara ale w tym meczu sie tylko nabiegal i nic poza tym nie zrobil :!: Zagral dobrze z Irlandia ale z Walia i Austria nie :!: Nie uwazasz chyba ze na mecz z Walia powinien wyjsc on a nie FranekDjJuve pisze:Nie prownuj tych dwoch zawodnikow :lol:Iver.pk pisze:jak nie Drewno-Rasiak do jakis Wlodarz-ktory nic nie zrobil na boisku!
Ten jakis Wlodar przyczynil sie do zwyciestwa z Irlandia (to ze zachowal sie glupio i dostal czerwo to juz inna sprawa).Nie wiem czy nic nie zrobil na boisku :roll: staral sie jak mogl a w pierwszej polowie caly zespol nie czarowal.

- Lypsky
- Juventino

- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
Byłem bardzo rozgoryczony decyzją trenera, że nie gram od pierwszych minut. Nie mam zamiaru być dłużej dżokerem. Rolę superrezerwowego, jak kiedyś Ole Gunnar Solskjaer w MU, to mogę zaakceptować na Old Trafford. Nie chciałybym przesądzić, ale mam wrażenie, że moimi golami uratowałem posadę trenerowi. Może teraz będzie na mnie patrzył życzliwiej. Może jednak dojdzie do wniosku, że mały umie grać w piłkę. I może wreszcie ze mną porozmawia, bo jak dotąd zrobił to tylko raz.
Jak wchodziłem na boisko, widziałem lekko spanikowane twarze chłopaków. I cieszę się, że mogłem sprawić, że skończyło się dobrze. Szkoda, że nie trafiłem do siatki przewrotką, dopiero by mi się lekko grało. Czuję, że jestem teraz w prawdziwym sztosie. Jeśli nie gram najlepszego futbolu w karierze, to przynajmniej najskuteczniejszy. Niemal co strzał to gol. I już myślę o następnym spotkaniu. Nieee, nie kadry z Francją. O tym z Odrą Wodzisław
http://sport.gazeta.pl/pilka/1,35351,2338959.html
To wszystko slowa Frankowskiego
Moim zdaniem gosciu powinien ochlonac.Gral dobrze to fakt ale bez przesady,moze byc rozgoryczony lecz nie musi o tym mowic na kazdym kroku(jeszcze w taki sposob).Tym bardziej ze nie jest tak wazny dla tej druzyny jak chociazby Krzynowek.Szanse otrzymal i powienien tylko przekonac do siebie Janasa a tak glupia wypowiedzia napewno sympatii selekcjonera nie zyskal. Cala sytuacje dobrze skomentowal Janas ''Jezeli Frankowi cos nie pasuje moze zrezygnowac z gry w reprezentacji''.
Frankowski nie znaczy dla tej reprezentacji tyle ile Zidane dla Francji wiec powinien ochlonac i miec odrobine samokrytyki :?
Jak wchodziłem na boisko, widziałem lekko spanikowane twarze chłopaków. I cieszę się, że mogłem sprawić, że skończyło się dobrze. Szkoda, że nie trafiłem do siatki przewrotką, dopiero by mi się lekko grało. Czuję, że jestem teraz w prawdziwym sztosie. Jeśli nie gram najlepszego futbolu w karierze, to przynajmniej najskuteczniejszy. Niemal co strzał to gol. I już myślę o następnym spotkaniu. Nieee, nie kadry z Francją. O tym z Odrą Wodzisław
http://sport.gazeta.pl/pilka/1,35351,2338959.html
To wszystko slowa Frankowskiego
Moim zdaniem gosciu powinien ochlonac.Gral dobrze to fakt ale bez przesady,moze byc rozgoryczony lecz nie musi o tym mowic na kazdym kroku(jeszcze w taki sposob).Tym bardziej ze nie jest tak wazny dla tej druzyny jak chociazby Krzynowek.Szanse otrzymal i powienien tylko przekonac do siebie Janasa a tak glupia wypowiedzia napewno sympatii selekcjonera nie zyskal. Cala sytuacje dobrze skomentowal Janas ''Jezeli Frankowi cos nie pasuje moze zrezygnowac z gry w reprezentacji''.
Frankowski nie znaczy dla tej reprezentacji tyle ile Zidane dla Francji wiec powinien ochlonac i miec odrobine samokrytyki :?
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- ToMeK
- Juventino

- Rejestracja: 14 grudnia 2002
- Posty: 699
- Rejestracja: 14 grudnia 2002
DjJuve :> Nie chce byc niegrzeczny,ale ten komentarz wyzej,nie byl trafny.
Co do wartosci tego pilkarza dla reprezentacji.Frankowski jest bardziej przydatny w obecnej sytuacji niz Wlodarczyk,lecz mniej niz Krzynowek.Zle porownanie,gdyz Krzynowek,a Frankowski sa to dwa rozne "charaktery" na boisku.Krzynowek jest pomocnikiem i spelnia inna role w grze,niz Franek.Mam nadzieje,ze zrozumiales przenosnie i wyciagniesz z tego konkretne wnioski.
Gdyby nie Frankowski,jego wejscie,podbudowanie druzyny i bramka Janas bylby w trudnej sytuacji.Teraz to nasz trener moze dziekowac,a nie wyjezdzac z haslami typu "Jezeli cos mu sie nie podoba,to moze zrezygnowac z gry w reprezentacji" 8)
Wedlug mnie dobrze,ze o tym mowi i komentuje obecna sytuacje.Zdziwil sie,ze nie wyszedl w pierwszej 11 i mial racje.Nie wiem co na jego miejscu robil Wlodarczyk,bo to co wczoraj pokazal to byla zenada tak jak napisalem w poscie wczesniejszym.Moim zdaniem gosciu powinien ochlonac.Gral dobrze to fakt ale bez przesady,moze byc rozgoryczony lecz nie musi o tym mowic na kazdym kroku(jeszcze w taki sposob).
Jest roznica miedzy wypowiedzia glupia (ty tak uwazasz),a szczera,ktora wyraza to co czuje Frankowski.Brawo dla niego,ze potrafil powiedziec cos,czego sobie pewnie nie zyczyl Janas.Tym bardziej ze nie jest tak wazny dla tej druzyny jak chociazby Krzynowek.Szanse otrzymal i powienien tylko przekonac do siebie Janasa a tak glupia wypowiedzia napewno sympatii selekcjonera nie zyskal.
Co do wartosci tego pilkarza dla reprezentacji.Frankowski jest bardziej przydatny w obecnej sytuacji niz Wlodarczyk,lecz mniej niz Krzynowek.Zle porownanie,gdyz Krzynowek,a Frankowski sa to dwa rozne "charaktery" na boisku.Krzynowek jest pomocnikiem i spelnia inna role w grze,niz Franek.Mam nadzieje,ze zrozumiales przenosnie i wyciagniesz z tego konkretne wnioski.
Gdyby nie ten Frankowski nie byloby 3 punktow,bo to on przyczynil sie do sukcesu we wczorajszym meczu.Zaczynam Janasa negatywnie odbierac...Cala sytuacje dobrze skomentowal Janas ''Jezeli Frankowi cos nie pasuje moze zrezygnowac z gry w reprezentacji''.
Moze nie znaczy tyle ile Zidane dla reprezentacji,ale Frankowski jest rezerwowym bohaterem.Dlaczego mowisz tutaj o samokrytyce?:>Co zrobil Franek,zeby mial sie krytykowac i wytykac sobie bledy?Frankowski nie znaczy dla tej reprezentacji tyle ile Zidane dla Francji wiec powinien ochlonac i miec odrobine samokrytyki
Gdyby nie Frankowski,jego wejscie,podbudowanie druzyny i bramka Janas bylby w trudnej sytuacji.Teraz to nasz trener moze dziekowac,a nie wyjezdzac z haslami typu "Jezeli cos mu sie nie podoba,to moze zrezygnowac z gry w reprezentacji" 8)
- Lypsky
- Juventino

- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
Nie jestes niegrzeczny,to jest poprostu twoje zdanieToMeK pisze:DjJuve :> Nie chce byc niegrzeczny,ale ten komentarz wyzej,nie byl trafny.
Wlodarczyk wczoraj zagral slabo (lecz napewno lepiej niz Rasiak kiedy otrzymywal szanse).A wypowiedz Frankowskiego pod wplywem emocji nic pozytywnego mu nie przyniesie.ToMeK pisze:Wedlug mnie dobrze,ze o tym mowi i komentuje obecna sytuacje.Zdziwil sie,ze nie wyszedl w pierwszej 11 i mial racje.Nie wiem co na jego miejscu robil Wlodarczyk,bo to co wczoraj pokazal to byla zenada tak jak napisalem w poscie wczesniejszym.
Moim zdaniem Frankowski wypowiedzial sie glupio i pod wplywem emocji.Nastepnego dnia chyba zalowal bo mowil juz zupelnie co innego(trener decyduje a on gra).ToMeK pisze:Jest roznica miedzy wypowiedzia glupia (ty tak uwazasz),a szczera,ktora wyraza to co czuje Frankowski.Brawo dla niego,ze potrafil powiedziec cos,czego sobie pewnie nie zyczyl Janas.
Co do wartosci tego pilkarza dla reprezentacji.Frankowski jest bardziej przydatny w obecnej sytuacji niz Wlodarczyk,lecz mniej niz Krzynowek.Zle porownanie,gdyz Krzynowek,a Frankowski sa to dwa rozne "charaktery" na boisku.Krzynowek jest pomocnikiem i spelnia inna role w grze,niz Franek.Mam nadzieje,ze zrozumiales przenosnie i wyciagniesz z tego konkretne wnioski.
Szczerym powinien byc w kosciele przy spowiedzi a w reprezentacji takie komentarze powinien zachowac dla siebie bo sympatii selekscjonera raczej tym nie wzbudzi.
Ja nie wspominalem nic o Wlodarczyku ale zgodze sie,obecnie Franek jest bardziej przydatny.Co do Krzynowka i Frankowskiego zgoda to sa zupelnie inne charaktery,Jacek raczej nigdy by tak nie powiedzial 8)
Trener decyduje kto ma grac a pilkarze powinni kopac pilke.Moze gdyby Frankowski zaczal mecz od poczatku wszystko wygladaloby zupelnie inaczej (korzystnie badz niekorzystnie) wiec nie wiadomo czy wtedy przyczynilby sie do tych 3punktow.ToMeK pisze:Gdyby nie ten Frankowski nie byloby 3 punktow,bo to on przyczynil sie do sukcesu we wczorajszym meczu.Zaczynam Janasa negatywnie odbierac...
Musi wiedziec ze nie jest najlepszym polskim napastnikiem i na jego miejsce sa chetni a on swoja wypowiedzia jakby probuje pokazac ze on jest najlepszy i jemu miejsce sie nalezy.ToMeK pisze:Moze nie znaczy tyle ile Zidane dla reprezentacji,ale Frankowski jest rezerwowym bohaterem.Dlaczego mowisz tutaj o samokrytyce?:>Co zrobil Franek,zeby mial sie krytykowac i wytykac sobie bledy?
Nie jestem jakims przeciwnikeim Frankowskiego bo jest to naprawde dobry zawodnik ktory reprezentacji sie przyda.Nie podoba mi sie jego wypowiedz bo wreszcie Janas go powolal daje mu male szanse a Frankowski nagle tak to komentuje.Teraz nie mozna byc pewnym czy Franek wyjdzie w nastepnym meczu od pierwszej minuty a gdyby nie ta wypowiedz jestem niemal pewien ze zagral w podstawowej 11
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- białas
- Juventino

- Rejestracja: 29 września 2004
- Posty: 1630
- Rejestracja: 29 września 2004
wiecie chłopaki, jestem dumny, że mieszkam na Wygodzie w Białymstoku. a móc grać na tym samym boisku, co kiedyś grał Franek to prawdziwa przyjemność. chwała Janasowi, że w końcu postawił na Frankowskiego. to, co on wyprawiał z Austriakami i Walijczykami przechodzi ludzkie pojęcie. mam nadzieję, że będzie teraz grał więcej niż tylko "ogony". ale inni też nie byli gorsi. a bramejka Żurawia tec cud-miód, że nie wspomnę już o Krzynówku. jak chłopaki tak dalej będą grali, to myśle, że spokojnie powalczymy o pierwsze miejsce w grupie z Anglikami. Do boju Polsaka!! Forza Juve:0
- majkel89
- Juventino

- Rejestracja: 14 października 2004
- Posty: 14
- Rejestracja: 14 października 2004
Nie wazne jak na przekroju calego meczu spisuje sie nasz reprezentacja. Kiedy pod koniec strzela trzy piekne bramki decydujace o szczesliwym dla nas rozstrzygnieciu spotkania, po prostu szaleje z radosci. Wierze w awans reprezentacji do MŚ i do konca eliminacji nie powiem o niej zlego slowa. Tak mi dopomoz Bog
.
don't care about sunshine when Juve looses...

