LaLiga
- Manitou
- Juventino
- Rejestracja: 22 czerwca 2004
- Posty: 39
- Rejestracja: 22 czerwca 2004
Podsumowując:
Real przekupił sędziego ( karny, aut :lol: ), a drużyna z Madrytu zagrała fatalnie odrabiając tylko 2 bramkową stratę. Największy drewniak w meczu ---> zdecydowanie Figo, tylko 3 asysty. Eot.
Real przekupił sędziego ( karny, aut :lol: ), a drużyna z Madrytu zagrała fatalnie odrabiając tylko 2 bramkową stratę. Największy drewniak w meczu ---> zdecydowanie Figo, tylko 3 asysty. Eot.

Od początku do końca...
- Dionizos
- Juventino
- Rejestracja: 30 marca 2003
- Posty: 1706
- Rejestracja: 30 marca 2003
Sam nosze okulary i jak mnie ktos nazywa slpeym, to sie nie obrazam...FrancoUlTrAs pisze:ślepy powiadasz... :roll: mógłbyś się troszke inaczej wypowiadać o osobach noszących okulary bo kogoś możesz obrazić... :evil:Dionizos pisze:A wiesz, ze ten slepy wloch jest fanem fiory 8) ?DjJuve pisze:Chwilami przysypailem lub przelaczalem na TVN (robinsony lecialy)

- Ultras
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 1907
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Podziekował: 7 razy
ależ ja się nie obrażam. Tylko delikatnie zwróciłem uwage. A jeżeli piszesz, że również nosisz okulary to już całkowicie zmienia postać rzeczyDionizos pisze:Sam nosze okulary i jak mnie ktos nazywa slpeym, to sie nie obrazam...FrancoUlTrAs pisze:ślepy powiadasz... :roll: mógłbyś się troszke inaczej wypowiadać o osobach noszących okulary bo kogoś możesz obrazić... :evil:Dionizos pisze:
A wiesz, ze ten slepy wloch jest fanem fiory 8) ?.


P.S. nie mów do mnie Franco :twisted:

- Bad_Magick
- Juventino
- Rejestracja: 21 lutego 2004
- Posty: 240
- Rejestracja: 21 lutego 2004
Podchodziłem do tego meczu bez entuzjazmu. Jedyne co mnie skłoniło to głód oglądania spotkań piłkarskim. Nie liczyłem na wysoki poziom, po tym co pokazywały zarówno Real jak i Roma w lidze. Noi opłaciło się.
Pierwsza połowa to popis Romy. Wspaniałe akcje, mnogośc zagrań z pierwszej piłki, piętą, na pamięc , naprawdę dobra gra. Po strzeleniu bramki przez Del Neri'ego po pięknej akcji, Roma zaczęła się bronić , ale taki jest przecież włoski football. I to co w nim uwielbiam to zabójcze pojedyńcze ataki. Jednym takim popisała się Roma. Wspaniałe rozegranie piłki pomiedyz trzema piłkarzami i można powiedzieć profesorskie wykończenie Cassano.
Komentator stwierdził ze już po meczu, ja w pamięci miałem 7 bramek straconych przez Rome w dwóch ostatnich spotkaniach...i nie pomyliłem się.
Jeszcze przed przerwą, Raul , choć dość szczęśliwie pokazał, że wraca do formy. W drugiej połowie bardzo dobrze zagrała pomoc Realu. Figo już dawno nie zaliczył tak udanych 45min , Zidane na lewym skrzydle tez nieżle sobie radził (choć dalej dość słabo jak na Zizou). Błyszczał Bekcham, którego gra już od jakiegoś czasu bardoz mi się podoba
Nie wiem dlaczego niektórzy piszą , że karny był 'problematyczny'. Czy ja aż tak bardzo jestem do tyłu w przepisach piłkarskich czy to WY tak bardzo nie lubicie Realu ? Odpychanie to odpychanie i nie ma że zawodnik się nie przewrócił to karnego być nie powinno. Real zasłużył sobie grą na tego karnego, głównie za sprawą Figo i to właśnie ten zawodnik pewnie go wykrzostał. Swoją drogą zastanawiałem się czy nie podejdzie Beckham
Później ciągłe ataki Realu zaowocowały kolejną bramką Raula. Roma po tej bramce próbowała sie przebudzić, skonstruowała kilka niezłych ataków, ale zaraz po tym dobil ich Carlos, który po wielu próbach dobrze nastawił celownik. Pomimo że było tylko 10 minut do zakończenia to obydwie drużyny walczyły do końca co bardzo im sie chwali.
Aha zapomniałem wspomnieć o jednej kontrze Realu, która wyglądała bardzo groźnie, jednak została przerwana wybiciem Fair Play piłki na aut - w polu karnym Realu leżał któryś z piłkarzy. Jednak gwiady nie są tak zadumane w sobie.
Ogólnie mecz, szybkim tempie, na niezłym poziomie. Wynik trochę południowo-amerykański, ale tego należało oczekiwać po dziurawych obronach tych klubów.
Zresztą ogólnie dwa transmitowane mecze LM w tym tygodniu bardzo mnie zaskoczyły. Chelsey vs. Porto troche za sprawą sędziego, który nie odgwizdywał lekkich i średnich przewinień miał bardoz wysokie tempo, szczególnie w drugiej połowie. To naprawdę mi się podobało, pomimo tego co mówi sie o stylu Chelsey pod wodzą Mourinho. Miłym akcentem na Polsat Sport był wywiad , w którym Jose wiedząc, że rozmawia z polską stacją pozdrowił Grzegorza Mielcarskiego , z którym kiedyś pracował
Widać , że było mu bardzo miło (siedział akurato w studio), wkońcu teraz Mourinho to człowiek znany na całym świecie.
Noi chyba się przerzuce na jakieś rozmowy przez mikrofon, bo mógłbym gadać i gadać , a posty muszą mieć jakąś sensowną długość żeby komuś chciało się je czytać. Następnym razem się poprawie
Pierwsza połowa to popis Romy. Wspaniałe akcje, mnogośc zagrań z pierwszej piłki, piętą, na pamięc , naprawdę dobra gra. Po strzeleniu bramki przez Del Neri'ego po pięknej akcji, Roma zaczęła się bronić , ale taki jest przecież włoski football. I to co w nim uwielbiam to zabójcze pojedyńcze ataki. Jednym takim popisała się Roma. Wspaniałe rozegranie piłki pomiedyz trzema piłkarzami i można powiedzieć profesorskie wykończenie Cassano.
Komentator stwierdził ze już po meczu, ja w pamięci miałem 7 bramek straconych przez Rome w dwóch ostatnich spotkaniach...i nie pomyliłem się.
Jeszcze przed przerwą, Raul , choć dość szczęśliwie pokazał, że wraca do formy. W drugiej połowie bardzo dobrze zagrała pomoc Realu. Figo już dawno nie zaliczył tak udanych 45min , Zidane na lewym skrzydle tez nieżle sobie radził (choć dalej dość słabo jak na Zizou). Błyszczał Bekcham, którego gra już od jakiegoś czasu bardoz mi się podoba
Nie wiem dlaczego niektórzy piszą , że karny był 'problematyczny'. Czy ja aż tak bardzo jestem do tyłu w przepisach piłkarskich czy to WY tak bardzo nie lubicie Realu ? Odpychanie to odpychanie i nie ma że zawodnik się nie przewrócił to karnego być nie powinno. Real zasłużył sobie grą na tego karnego, głównie za sprawą Figo i to właśnie ten zawodnik pewnie go wykrzostał. Swoją drogą zastanawiałem się czy nie podejdzie Beckham

Później ciągłe ataki Realu zaowocowały kolejną bramką Raula. Roma po tej bramce próbowała sie przebudzić, skonstruowała kilka niezłych ataków, ale zaraz po tym dobil ich Carlos, który po wielu próbach dobrze nastawił celownik. Pomimo że było tylko 10 minut do zakończenia to obydwie drużyny walczyły do końca co bardzo im sie chwali.
Aha zapomniałem wspomnieć o jednej kontrze Realu, która wyglądała bardzo groźnie, jednak została przerwana wybiciem Fair Play piłki na aut - w polu karnym Realu leżał któryś z piłkarzy. Jednak gwiady nie są tak zadumane w sobie.
Ogólnie mecz, szybkim tempie, na niezłym poziomie. Wynik trochę południowo-amerykański, ale tego należało oczekiwać po dziurawych obronach tych klubów.
Zresztą ogólnie dwa transmitowane mecze LM w tym tygodniu bardzo mnie zaskoczyły. Chelsey vs. Porto troche za sprawą sędziego, który nie odgwizdywał lekkich i średnich przewinień miał bardoz wysokie tempo, szczególnie w drugiej połowie. To naprawdę mi się podobało, pomimo tego co mówi sie o stylu Chelsey pod wodzą Mourinho. Miłym akcentem na Polsat Sport był wywiad , w którym Jose wiedząc, że rozmawia z polską stacją pozdrowił Grzegorza Mielcarskiego , z którym kiedyś pracował

Noi chyba się przerzuce na jakieś rozmowy przez mikrofon, bo mógłbym gadać i gadać , a posty muszą mieć jakąś sensowną długość żeby komuś chciało się je czytać. Następnym razem się poprawie

- juve_faaan
- Juventino
- Rejestracja: 29 lutego 2004
- Posty: 104
- Rejestracja: 29 lutego 2004
Angielski pomocnik, David Beckham we wczorajszym meczu przeciwko Walii nabawił się kontuzji. Pomocnik Realu Madryt po zderzeniu się w powietrzu z Benem Thatcherem, pękneło mu żebro. Przez dziesięć minut Beckham grał trzymając się w okolicach żebra aż do momentu, kiedy szkoleniowiec Anglii zauważył, że coś jest nie tak i postanowił dokonać zmiany.
Po zbadaniu Beckhama lekarz stwierdził, że musi on odpocząć od piłki na min. 6 tygodni.
żródło : http://www.footballstars.prv.pl
sorki że ten link troche niedokładny ale wyszperałem to na stronie głównej
Jak widać nie tylko Juventus ma kłopoty kadrowe... Dla przebywającego w kryzysie Realu brak Beckhama to bardzo duże osłabienie. Mimo że nie nawidze Realu to troche im współczuje :? [ale tylko troche
}
Po zbadaniu Beckhama lekarz stwierdził, że musi on odpocząć od piłki na min. 6 tygodni.
żródło : http://www.footballstars.prv.pl
sorki że ten link troche niedokładny ale wyszperałem to na stronie głównej

Jak widać nie tylko Juventus ma kłopoty kadrowe... Dla przebywającego w kryzysie Realu brak Beckhama to bardzo duże osłabienie. Mimo że nie nawidze Realu to troche im współczuje :? [ale tylko troche

- Pawciosss
- Juventino
- Rejestracja: 02 maja 2004
- Posty: 420
- Rejestracja: 02 maja 2004
Nikomu nigdy żadnej kontuzji (chyba ,żeby chciał
) nie życzyłem i nie zamierzam. Gdyby taki Kaka nagle złamał nogę ,to bym się nie obraził ,ale tylko w kwestii jego absencji ,a nie urazu.
Co do Beckhama - osłabienie w Realu? Tak ,ale ktoś wypełni po nim lukę.
Jeszcze tak złej ławki nie mają.

Co do Beckhama - osłabienie w Realu? Tak ,ale ktoś wypełni po nim lukę.
Jeszcze tak złej ławki nie mają.
- Michal17
- Juventino
- Rejestracja: 06 grudnia 2003
- Posty: 454
- Rejestracja: 06 grudnia 2003
Naturalnie nie cieszy mnie fakt kontuzji Beckhama, ale z drugiej strony patrząc jego nieobecność może się przyczynic do "potknięcia" Anglii w meczach el. MŚ 2006... Korzyści dla Polski z ew. straty punktów Anglii są oczywiste
- Reggie
- Juventino
- Rejestracja: 21 sierpnia 2003
- Posty: 557
- Rejestracja: 21 sierpnia 2003
Pęknięte żebro? Nie brzmi to najlepiej a sześć tygodni absencji potwierdza to. Wiadomo, jak większość z was nie lubię Beckhama ale i współczuje mu. Real na pewno znajdzie kogoś na jego miejsce, nie znam ich aktualnego składu, ale mogli by na przykład wystawić Guttiego do pomocy, a z resztą to nie ja jestem ich trenerem, nie moje zmartwienie. A nawet wręcz przeciwnie, to że Real będzie miał kłopoty ze składem jest dobrą wiadomością :twisted:
Tak czy inaczej żal mi go
Tak czy inaczej żal mi go

"Ludzie wybierają najczęściej rozwiązania pośrednie, które są najgorsze ze wszystkich, a to dlatego, że nie potrafią być ani całkiem źli, ani całkiem dobrzy." Niccolò Machiavelli
- leniup
- Redaktor
- Rejestracja: 07 listopada 2003
- Posty: 1032
- Rejestracja: 07 listopada 2003
No real jest w kryzysie i teraz po stracie beckhama moze wpaść w jeszcze większe kłopoty. Ale to mnie akurat nie martwi
Czyli na azerbejdźan anglicy muszą znaleźć kogoś w jego miejsce. Ciekawe kto to będzie :roll:
- Szczena
- Milanista
- Rejestracja: 26 lipca 2004
- Posty: 20
- Rejestracja: 26 lipca 2004
Beckham doznał kontuzji... to straszne, ohh chyba sie powiesze, to tak ważne wydarzenie że chyba każdy klub i repra będą zaczynać swój mecz minutą ciszy,a wszystko dlatego że Beckham złamał żebro, samoloty z Londynu do New Yorku zostana odwółane bo Bex złamał żebro, Papież odwali specjalną modlitwe do Boga, bo Bex złamał żebro, dzieci będą miały dzień wolny od szkoły bo Bex złamał żebro... etc.
Juve_faaan co dzienie masz zamira zakładać temat o setkach piłkarzy bo któremuś coś się stało?? naprawde nie masz nic lepszego do roboty.
P.S
Ja mam zwichnięta prawą krzyżowo skierowaną do słońca kość policzka czy chcesz napisać o tym temat??
Juve_faaan co dzienie masz zamira zakładać temat o setkach piłkarzy bo któremuś coś się stało?? naprawde nie masz nic lepszego do roboty.
P.S
Ja mam zwichnięta prawą krzyżowo skierowaną do słońca kość policzka czy chcesz napisać o tym temat??
Chryzantemy złocise w półlitrówce po czystej...
- Andryk
- Juventino
- Rejestracja: 08 lipca 2003
- Posty: 1239
- Rejestracja: 08 lipca 2003
az sie dziwie ze mówi to fan realuJunakson pisze:Beckham to jest nieudacznik co tylko strzelać wolne umie i czasami z daleka,a tak poza tym tylko sobie truchta po boisku i się gapi jak inni grają

według mnie beckham jest dobry i kontuzja napewno nie zaszkodzi mu na dobre wystepy w przyszłych spotkaniach.