Juventus 04/05 - Tonacy okret, czy wiatr odnowy ?
- YoUri`
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 października 2002
- Posty: 472
- Rejestracja: 12 października 2002
To, co napisze bedzie raczej dlugie, kto wie czy nie nudne i neistety krytyczne w stosunku do szanownych panow trzymajacych Juve w swych lapskach. Juz dawno chcialem cos takiego napisac, ale dzisiejsze mecze o Puchar TIM poprostu mnie zagotowaly. Wiec moze od poczatku.
A na poczatku byl Lippi. Rzekomo "stworzony do Juve". I faktycznie tak chyba bylo, bo za jego kadencji osiagnelismy wszystko. Jednak nawet najlepsza swieca sie kiedys wypala. Tak sie stalo w ubieglym sezonie i Grande Marcelo odszedl z honorem, nie "niepokonany", ale napewno zachowal twarz. Definitywne rozstanie sie z jednym z symboli Juve mialo rozpoczac rewolucje. Zreszta nie tylko to. Sam Guru Moggi zapowiadal, ze w juve zawieje wiatro odnowy. Ze zaskoczy wszystkich. Ze bedzie aktywny. Ze COKOLWIEK zrobi. Fakt - zrobil. Oddal najlepiej zapowiadajacego sie pomocnika i bardzo utalentowanego zmiennika naszych "gwiazd napadu". Wczesniej narobil zamieszania z przyjeciem nowego trenera. Wybral Capello - znane nazwisko, swietny trener, jednak nawet najlepszy budowniczy nie wybuduje solidnego domu bez fundamentow. Zdawaloby sie, ze my takie posiadamy - zaraz wszyscy sie oburza - przeciez jest DEL PIERO. No wlasnie, tylko ze od kilku sezonow oprocz tego ze JEST to on nic nie robi. Czemu ? Odpowiedz zdaje sie prosta - brak konkurencji. Alex musialby kilka meczow przesiedziec na lawce, zeby nabrac pokory i przede wszystkim DETERMINACJI do treningow. A wszyscy w niego tak slepo wierza. Moze nowy trener cos zmieni. Miejmy nadzieje.
Kolejna sprawa: Czemu Juve ni estawia na mlodziez ? Legrottaglie ? Przeciez to parodia nie zawodnik. Gdyby wszystkie jego kiksy moznaby zamienic na zywnosc dla dzieci Afryki, to na swiecie nie mielibysmy glodu! Co on robi w takim zespole jak Juventus ? Ja go nie widze nawet w Primaverze! Wlasciwie to jestem pewien, ze nie tylko ja, szkoda, ze trenerzy i dzialacze maja inne zdanie... Ale to oni lepiej sie znaja... Moze to jego przepuszczanie napastnikow to jakas zagrywka taktyczna... kto wie - futbol sie zmienia.
Ktos powie - przeciez bedzie Emerson! Bedzie - fakt - i nie powiem to chyba jedyne pozytywne pociagniecie sir Moggiego w tym sezonie. Jednak taki zawodnik jak Emerson to conajmniej kilka sezonow mniej gry niz Maresca... a kto wie czy i nie gorsza jakosc... Lucek jest chyba bardzo krootkowzroczny. Boje sie tez, ze puszczenie Di Vaio moze miec podobne konsekwencje jak oddanie Henry'ego. Marco stanie sie wielka gwiazda, a my bedziemy sie pukac po glowach "A mogl byc nasz". Mogl byc, mogl. Jak wielu.
Wyglada na to, ze zapowiadany wiatro odnowy moze okazac sie poteznym huraganem, ktory zatopi okret Juventusu predzej niz gora lodowa Titanica. Te obawy zostaly potwierdzone w Pucharze TIM. Choc moze przesadzam, bo to tylko turniej towarzyski. W koncu rok temu ostatni byl Milan, a zdobyl Scudetto, wiec jakby nie patrzec to dobry prognoztyk
. A tak powaznie to wszystkie bramki stracilismy po niewyobrazalnych bledach obrony ( heil LEGRO! ). Przypomina wam to cos ? Bo mi odbitke poprzedniego sezonu.
Mowilem cos o tonacym okrecie. Juve jeszcze nie tonie. Ale przypomina bardzo uszkodzony statek. A pan Moggi zamiast wymienic zepsute czesci ( Legro i 3/4 obrony ) wypieprza te dobrze dzialajace ( Maresca, Di Vaio ). Zeby zatuszowac awarie odnawia nieco poklad ( Emerson ) i sprowadza nowego kapitana ( Capello ). Ale nawet najlepszy takim statkiem nigdzie nie doplynie. Jednak Moggi usilnie chce port opuscic. A to dobrze sie nie skonczy... Chociaz zawsze pozostaje nadzieja...
A na poczatku byl Lippi. Rzekomo "stworzony do Juve". I faktycznie tak chyba bylo, bo za jego kadencji osiagnelismy wszystko. Jednak nawet najlepsza swieca sie kiedys wypala. Tak sie stalo w ubieglym sezonie i Grande Marcelo odszedl z honorem, nie "niepokonany", ale napewno zachowal twarz. Definitywne rozstanie sie z jednym z symboli Juve mialo rozpoczac rewolucje. Zreszta nie tylko to. Sam Guru Moggi zapowiadal, ze w juve zawieje wiatro odnowy. Ze zaskoczy wszystkich. Ze bedzie aktywny. Ze COKOLWIEK zrobi. Fakt - zrobil. Oddal najlepiej zapowiadajacego sie pomocnika i bardzo utalentowanego zmiennika naszych "gwiazd napadu". Wczesniej narobil zamieszania z przyjeciem nowego trenera. Wybral Capello - znane nazwisko, swietny trener, jednak nawet najlepszy budowniczy nie wybuduje solidnego domu bez fundamentow. Zdawaloby sie, ze my takie posiadamy - zaraz wszyscy sie oburza - przeciez jest DEL PIERO. No wlasnie, tylko ze od kilku sezonow oprocz tego ze JEST to on nic nie robi. Czemu ? Odpowiedz zdaje sie prosta - brak konkurencji. Alex musialby kilka meczow przesiedziec na lawce, zeby nabrac pokory i przede wszystkim DETERMINACJI do treningow. A wszyscy w niego tak slepo wierza. Moze nowy trener cos zmieni. Miejmy nadzieje.
Kolejna sprawa: Czemu Juve ni estawia na mlodziez ? Legrottaglie ? Przeciez to parodia nie zawodnik. Gdyby wszystkie jego kiksy moznaby zamienic na zywnosc dla dzieci Afryki, to na swiecie nie mielibysmy glodu! Co on robi w takim zespole jak Juventus ? Ja go nie widze nawet w Primaverze! Wlasciwie to jestem pewien, ze nie tylko ja, szkoda, ze trenerzy i dzialacze maja inne zdanie... Ale to oni lepiej sie znaja... Moze to jego przepuszczanie napastnikow to jakas zagrywka taktyczna... kto wie - futbol sie zmienia.
Ktos powie - przeciez bedzie Emerson! Bedzie - fakt - i nie powiem to chyba jedyne pozytywne pociagniecie sir Moggiego w tym sezonie. Jednak taki zawodnik jak Emerson to conajmniej kilka sezonow mniej gry niz Maresca... a kto wie czy i nie gorsza jakosc... Lucek jest chyba bardzo krootkowzroczny. Boje sie tez, ze puszczenie Di Vaio moze miec podobne konsekwencje jak oddanie Henry'ego. Marco stanie sie wielka gwiazda, a my bedziemy sie pukac po glowach "A mogl byc nasz". Mogl byc, mogl. Jak wielu.
Wyglada na to, ze zapowiadany wiatro odnowy moze okazac sie poteznym huraganem, ktory zatopi okret Juventusu predzej niz gora lodowa Titanica. Te obawy zostaly potwierdzone w Pucharze TIM. Choc moze przesadzam, bo to tylko turniej towarzyski. W koncu rok temu ostatni byl Milan, a zdobyl Scudetto, wiec jakby nie patrzec to dobry prognoztyk

Mowilem cos o tonacym okrecie. Juve jeszcze nie tonie. Ale przypomina bardzo uszkodzony statek. A pan Moggi zamiast wymienic zepsute czesci ( Legro i 3/4 obrony ) wypieprza te dobrze dzialajace ( Maresca, Di Vaio ). Zeby zatuszowac awarie odnawia nieco poklad ( Emerson ) i sprowadza nowego kapitana ( Capello ). Ale nawet najlepszy takim statkiem nigdzie nie doplynie. Jednak Moggi usilnie chce port opuscic. A to dobrze sie nie skonczy... Chociaz zawsze pozostaje nadzieja...
- RadeKas
- Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2003
- Posty: 1010
- Rejestracja: 12 lipca 2003
Taaak... nie da sie ukryc ze to co w tym sezonie wyrabia pan Moggi przechodzi ludzkie pojecie. Ja nie wime, on chyba po prostu jest, tak jak napisales, krotkowzroczny. Nie widzi ze ta druzyna nie dziala jak powinna, ze potrzebny jej gruntowny remont, ktorego sporo z nas domagalo sie juz pod koniec sezonu. Mialy byc zmiany, mialo byc super, mialy byc gwiazdy, a jest ... NIE MA NIC.
Emerson, to dobre posuniecie, nawet bardzo dobre. Tylko problem w tym ze Emerson zalata tylko jedna z dziur. A tych dziur jest wiecej!! Szczegolnie w obronie. Nie mozna pozwolic zeby para naszych stoperow byl duet Z&L czyli maestro Zebina oraz King Legro. Chociaz co do Zebiny to moze cos pokaze, podobno dzisiaj gral calkiem calkiem. Ale powinnismy sprowadzic stopera ktory nie ebdize popelnial podworkowych bledow, ktory bedzie potrafil odebrac pilke i celnym podaniem rozpoczac akcje zespolu. Takiego zawodnika w tej chwili Juventus nie posiada. Jest Montero, ktos powie. Jest Iuliano. Sa to fakt, ale oni nie gwarantuja swiatowego poziomu. Kogos gwarantujacego swiatowy poziom nie mozna sprowadzic za darmo lub za przyslowiowa "zlotowke". Aby kogos takiego miec trzeba niestety, panie Moggi, wydac troche kasiorki. A na takie poswiecenia pan chyba nie jest gotowy.
Inna sprawa jest napastnik. Oddalismy Di Vaio, ktory byl dobrym zmiennikiem. Teraz na rezerwie zostal Miccoli i Zalayeta. Ci zawodnicy, mimo ze utalentowani, nie gwarantuja ostrej rywalizacji o sklad. Potrzebny jest ktos pokroju Gilardino, ktos aby Alex czy Treze, jak pisal Youri, poczuli ze nie maja pewnego miejsca w skladzie. Tylko ze na kogos takiego, panie Moggi, trzeba wydac troche kasiorki.
Konczac tego troche przydlugiego posta, dodam cos optymistycznego.
Pamietajmy ze mercado dopiero zmierza ku polowie. Mamy caly sierpien na to aby Luciano zaskoczyl nas czyms, nie, CZYMS. To jest czlowiek dosc nieprzewidywalny i czesto zmieniajacy zdanie. Tak wiec nie zdziwmy sie jezeli w niedlugim czasie na Delle Alpi zawita ktos uznany (oby stoper), ktos, kto sprawi ze ta druzyna zaskoczy i zacznie grac na poziomie sprzed roku. Tak jak Youri pisal, pozostaje nadzieja.
Emerson, to dobre posuniecie, nawet bardzo dobre. Tylko problem w tym ze Emerson zalata tylko jedna z dziur. A tych dziur jest wiecej!! Szczegolnie w obronie. Nie mozna pozwolic zeby para naszych stoperow byl duet Z&L czyli maestro Zebina oraz King Legro. Chociaz co do Zebiny to moze cos pokaze, podobno dzisiaj gral calkiem calkiem. Ale powinnismy sprowadzic stopera ktory nie ebdize popelnial podworkowych bledow, ktory bedzie potrafil odebrac pilke i celnym podaniem rozpoczac akcje zespolu. Takiego zawodnika w tej chwili Juventus nie posiada. Jest Montero, ktos powie. Jest Iuliano. Sa to fakt, ale oni nie gwarantuja swiatowego poziomu. Kogos gwarantujacego swiatowy poziom nie mozna sprowadzic za darmo lub za przyslowiowa "zlotowke". Aby kogos takiego miec trzeba niestety, panie Moggi, wydac troche kasiorki. A na takie poswiecenia pan chyba nie jest gotowy.
Inna sprawa jest napastnik. Oddalismy Di Vaio, ktory byl dobrym zmiennikiem. Teraz na rezerwie zostal Miccoli i Zalayeta. Ci zawodnicy, mimo ze utalentowani, nie gwarantuja ostrej rywalizacji o sklad. Potrzebny jest ktos pokroju Gilardino, ktos aby Alex czy Treze, jak pisal Youri, poczuli ze nie maja pewnego miejsca w skladzie. Tylko ze na kogos takiego, panie Moggi, trzeba wydac troche kasiorki.
Konczac tego troche przydlugiego posta, dodam cos optymistycznego.
Pamietajmy ze mercado dopiero zmierza ku polowie. Mamy caly sierpien na to aby Luciano zaskoczyl nas czyms, nie, CZYMS. To jest czlowiek dosc nieprzewidywalny i czesto zmieniajacy zdanie. Tak wiec nie zdziwmy sie jezeli w niedlugim czasie na Delle Alpi zawita ktos uznany (oby stoper), ktos, kto sprawi ze ta druzyna zaskoczy i zacznie grac na poziomie sprzed roku. Tak jak Youri pisal, pozostaje nadzieja.
srali muszki będzie wiosna
- LG
- Juventino
- Rejestracja: 02 lipca 2004
- Posty: 26
- Rejestracja: 02 lipca 2004
WOW! poeta z Ciebie jest niezły ale w pełni sie z Tobą zgadzam. dla mnie czas pana Moggiego w Juve już dawno minąl. Miało być tylu klasowych zawodników w tym sezonie a udało sie ściągnąc jedynie Emersona, pozbywajc sie przy okazji jednych z najlepszych. też ciężko widzę ten sezon, boje się, że w III rundzie moga nie dać rady Wisełce.
Lepiej nie pić nic na balu niż kibicem być Realu.
- Miolli
- Juventino
- Rejestracja: 23 stycznia 2004
- Posty: 73
- Rejestracja: 23 stycznia 2004
Krytykujecie Moggiego i krytykujecie a to nie jego wina że nie ma kasy na transfery.....
On napewno też chciałby kupować lepszych zawodnikłów bez sprzedaży innych.
Co do oddania Mareski to wcale nie jest powiedziane że on (Moggi) go sprzedał.... Capello poprosu nie widział go w składzie.... Gdyby widział to Enzo dalej nosił by naszą czarno-biało koszulke.
Co innego z Di Vaio którego Capello cenił ale klub potrzebował z pieniędzy z jego transeferu np. na Emersona.
Czy wy nie rozumiecie że Moggi co prawda odpowiada za transery ale nie daje na nie pieniędzy ani ( :!: zazwyczaj :!: ) nie decyduje kogo kupić.
To trener mówi kogo by chciał mieć w swojej drużynie....
A Wy w kółko zły Moggi , niedobry Moggi.........
Nieda się kupić dobrych zawodników bez dużej kasy :roll:
A Juve to nie Inter w którym co sezon są wielkie transery i zero wygranych
A co do obrony to fakt przydał by się jakiś nowy obrońca i wieże że uda nam się ściągnąć chociazby Bonere albo Oddo.
A co do Legro to zawodnik w jego wieku powinien mić już ustabilizowaną forme i nie popełniać "głupich" błędów. Jesli powtórzy sie historia z zeszłego sezonu możecie być pewni że nie zobaczycie go już w czarno-białej koszulce.
Podsumowując:
Spokojnie Moggi to nie jakiś pierwszy głupek i wie co robi!!!
On napewno też chciałby kupować lepszych zawodnikłów bez sprzedaży innych.
Co do oddania Mareski to wcale nie jest powiedziane że on (Moggi) go sprzedał.... Capello poprosu nie widział go w składzie.... Gdyby widział to Enzo dalej nosił by naszą czarno-biało koszulke.
Co innego z Di Vaio którego Capello cenił ale klub potrzebował z pieniędzy z jego transeferu np. na Emersona.
Czy wy nie rozumiecie że Moggi co prawda odpowiada za transery ale nie daje na nie pieniędzy ani ( :!: zazwyczaj :!: ) nie decyduje kogo kupić.
To trener mówi kogo by chciał mieć w swojej drużynie....
A Wy w kółko zły Moggi , niedobry Moggi.........
Nieda się kupić dobrych zawodników bez dużej kasy :roll:
A Juve to nie Inter w którym co sezon są wielkie transery i zero wygranych
A co do obrony to fakt przydał by się jakiś nowy obrońca i wieże że uda nam się ściągnąć chociazby Bonere albo Oddo.
A co do Legro to zawodnik w jego wieku powinien mić już ustabilizowaną forme i nie popełniać "głupich" błędów. Jesli powtórzy sie historia z zeszłego sezonu możecie być pewni że nie zobaczycie go już w czarno-białej koszulce.
Podsumowując:
Spokojnie Moggi to nie jakiś pierwszy głupek i wie co robi!!!
- YoUri`
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 października 2002
- Posty: 472
- Rejestracja: 12 października 2002
No coz szkoda tylko ze pozostaje nam wiara w te slowa nie poparta faktami. Jesli chodzi o finanse, to chcialbym tylko przypomniec ze to miedzy innymi ( glownie ? ) kibice utrzymuja klub. A jesli nie bedzie zawodnikow, nie bedzie wynikow, to nie bedzie i kibicow, stadion nadal bedzie swiecil pustkami. Zeby zapewnic wrazenie pelnych trybun zmniejsza sie Delle Alpi. Mozna powiedziec, ze co to za kibice, ktorzy chodza tylko jak sa wyniki. Fakt - ale takie sa realia. I bez prawdziwych inwestycji finansow nie bedzie. To nie oszczedzajac na zawodnikach, a inwestujac w zawodnikow mozemy sie wybic z dna. Udana inwestycja to mnustwo sprzedanych koszulek, pamiatek, BILETOW. Nadal wiec bede sie trzymal swojej tezy. Fakt Moggi ma i dobre posuniecia, jak chocby Emerson. Nie mowie ze ten czlowiek to czyste zlo. Bron Boze. Mysle jednak, ze przydalaby sie swieza koncepcja zarzadzania transferami.Miolli pisze:Podsumowując:
Spokojnie Moggi to nie jakiś pierwszy głupek i wie co robi!!!
- _Jah
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
- Posty: 731
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
Radekas słusznie zauważył, że potrzebny nam jest stoper oraz wartościowy zmiennik w przodzie. Czasy tercetu: Ferrara-Montero-Iuliano dawno minął i wypadałoby się poważnie zastanowić nad środkowym blokiem obronnym. Legrottaglie z Thuramem nie gwarantują bynajmniej sukcesu. To właśnie oni w zeszłym sezonie zawiedli najbardziej. Legro zapowiada poprawę, Thuram koncentruje się tylko na Juve, ale jakoś nie jestem do końca przekonany do tej dwójki. Szkoda, że Moggii zrezygnował z Cannavaro. Fabio wznowił treningi z Interem i wszystko wskazuje na to, że nie zobaczymy go na Stadio Della Alpi. Moim zdaniem dobrym posunięciem byłoby sprowadzenie Sola Cambhela z Arsenalu. Byłaby to swoista niespodzianka, która mogłaby się okazać dla nas sporym sukcesem. Cambhel przechodząc do nas zostałby pierwszym z obecnych reprezentantów Anglii, kóry pukałby do bram Serie A. Motywacja w jego przypadku byłaby tym samym ogromna. Chciałby udowodnić wszystkim na Wyspach, że jest w stanie zabłysnąć w Calcio. Albowiem jest to na pewno nieosiągalny punkt dla synów Albionu. Nie zapominając tym samym, że jest to bardzo silny, twardy, pewnie grający obrońca. Jeżeli jednak chodzi o napastników to tutaj również konieczne jest wzmocnienie. Zatrzymałbym się jednak w tym miejscu i pochwalił świetnie spisującego się Fabrizio Miccoli'ego, który zbiera świetne recenzje za ostatnie spotkania. Mam cichą nadzieję, że nadchodzący sezon będzie dla niego przełomowy. Zresztąjestem święcie przekonany, że zarząd doskonale zdaję sobie z tego sprawę. Te miejsce musi zostać załatane jakimś wartościowym zawodnikiem. W tej formacji również ogromna presja nakładana jest na Trezegeut'a i miejmy nadzieję, że będzie w stanie jej sprostać.
Wielkie romanse, żadnych pocałunków, w ogóle niczego. Bardzo czyste! A jednak wielkie. Uczucia, niewypowiedziane uczucia są niezapomniane... La Vecchia Signora, czyli Stara Dama!
- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
Od dawna wiadomo ze potrzebujemy wzmocnieni od dawn widac ze Lucek spi ale wczoraj juz sie troche bruebudzil i mysle ze na tym nie koniec.Wierze w tego czlowieka.Juz nie raz nas zaskakiwal swoimi posunieciami mam nadzieje ze i tym razem zaskoczy pozytywnie.
Co do poszczegolnych formacji.
Gigi to Gigi mamy na lawce Chimentiego w bramce zadych zmian nie potrzeba.
Obrona to jest koszmar!!Legro najwieksz gwiazda Chievo przyszedl do nas i co??klapa roku.Nie ma meczu zeby nie popelnil bledu.Przekonuje sie nieco do Zebiny podobno gra coraz lepiej ale zmiany sa potrzebne.Trzeba znalezc odpowiedniego partnera dla Thurama bo Legro nie jest najlepszy.Do niedawna mialem ogromne nadzieje na Cannavaro ale ta sprawa ucichla(a moze to dobrze 8) Lucek pracuje w ciszy
) Jesli to nie wypali trzeba bedzie szukac dalej.Bonera juz chyba wypadl z gry ale nie ulega watpliwosci ze nalezy pozyskac dwoch swiatowej klasy obroncow.Moze Oddo i Jankulovsky??Choc mi zamiast Oddo pasowalby Cannavaro
W pomocy oslabilismy sie
Odszedl Enzo ale mamy Emersona i chyba pomocy nie trzeba juz wzmacniac.
Atak to kolejne oslabienie.Marco odszedl i chyba nalezy znalsc nastepce.Doskonaly bylby Gilardino ale nie wiadomo czy nie marnowalby sie.Ten problem pozostwaiam Luckowi mysle ze powienien cos wymyslic.
Wydaje mi sie ze powinnismy byc spokojni bo jeszcze troche czasu na transfery zostalo a Lucek zaczyna sie budzic :-D
Co do poszczegolnych formacji.
Gigi to Gigi mamy na lawce Chimentiego w bramce zadych zmian nie potrzeba.
Obrona to jest koszmar!!Legro najwieksz gwiazda Chievo przyszedl do nas i co??klapa roku.Nie ma meczu zeby nie popelnil bledu.Przekonuje sie nieco do Zebiny podobno gra coraz lepiej ale zmiany sa potrzebne.Trzeba znalezc odpowiedniego partnera dla Thurama bo Legro nie jest najlepszy.Do niedawna mialem ogromne nadzieje na Cannavaro ale ta sprawa ucichla(a moze to dobrze 8) Lucek pracuje w ciszy


W pomocy oslabilismy sie

Atak to kolejne oslabienie.Marco odszedl i chyba nalezy znalsc nastepce.Doskonaly bylby Gilardino ale nie wiadomo czy nie marnowalby sie.Ten problem pozostwaiam Luckowi mysle ze powienien cos wymyslic.
Wydaje mi sie ze powinnismy byc spokojni bo jeszcze troche czasu na transfery zostalo a Lucek zaczyna sie budzic :-D
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- Molek big fun juve
- Juventino
- Rejestracja: 30 maja 2003
- Posty: 519
- Rejestracja: 30 maja 2003
Ehh troche mnie dziwi wypowiedz ze co ma Moggi zrobic skoro kasy nie ma na transfery otoz kasa jest bo Juve to jeden z najbogatszych klubow na swiecie tylko Moggi boi sie wydac zebysmy nie mieli takich dlugow jak Roma czy tez Lazio. Co do Capello moim zdaniem za bardzo chwali graczy powinien poczekac na kilka wystepow i wtedy zadecydowac kogo pochwali a kogo ochrzani ( zeby brzydko nie mowic) . Co do Del Piera to fakt moze jest moim idolem ale on ma zawsze pewne miejsce w podstawowej 11 bo w koncu kibice tego sie domagaja bo jest naszym symbolem i tu blad niech on zobaczy w koncu ze ma Miccoliego na pietach ktory jest w lepszej dyspozycji ale nie jest brany pod uwage przy wystawieniu skladu. Tak jak rok temu to bylo z Di Vaio ktory przeciez byl najlepszym strzelcem Juve pod nieobecnoscia Del Piera. A pozniej co Del PIera sie wyleczyl i Lippi od razu go wstawil nie obchodzilo go to ze Marco jest w wysmienitej dyspozycji a mogl nawet zostac Krolem Strzelcow i kto wie czy jego kolejne bramki by nas nie poprowadzily do zwyciestw. A tak to spedzil na lawce i koniec znakomietej formy. Tak nie moze byc mam nadzieje ze Capello zauwazyl bledy jakie zrobil na tym Trofeo Tim bo jak nie to jestesmy skonczeni. A co do MOggiego to czy on nie widzi ze Leggro to niewypal ze powinien kupic kogos kto ma doswiadczenie w wielkim klubie . Myslalem ze bedzie dobrze te rozmowy z Cannavaro ale czemu przestal zaluje wydac chocby tych 20 mln przesadza . NIech w koncu caly zarzad zmadrzeje
Czy wygrywasz czy nie i tak kocham Cię , Juve w mym sercu na dobre i złe


- Beret
- Juventino
- Rejestracja: 28 lipca 2004
- Posty: 3
- Rejestracja: 28 lipca 2004
Ja to sie z a duzo nie znam ale z tego co widzialem na mistrzostwach i w lidze mistrzow to chentnie zobaczylbym w juve przedewszystkim Barosa. w liverpoolu bedzie sie marnowal , a tu z nedwedem mogliby zamieszznie niezle zrobic. na obrone dalbym dellasa i ricardo carvalho( nie wiem jak sie dokladnie pisze). a pomocy na lewej stronie nadal by sie rothen. to wszystko i jve ma PLM jak w ruskim banku 

- gregor_g4
- Juventino
- Rejestracja: 14 października 2003
- Posty: 1139
- Rejestracja: 14 października 2003
Uwazam ze nie nalezy panikowac po porazce w Trofeo TIM, przeciez to dopiero poczatek przygotwan, poza tym mecato jeszcze sie nie skonczylo i znajac Moggiego napewno sprawi nam jeszcze jakas niespodzianke.
Co do Maresci, my go wcale nie stracilismy, polowe jego karty ma Fiorentina i nie zdziwilbym sie jakby wrocil do nas. Poza tym moze to i lepiej dla niego gdyz tam bedize miec pwne miejsce. A w srodku pomocy Juve mam doswiadczonego Tachinardiego, Emersona ( czy to pewne ze on bedize u nas gac?? bo jeszcze nie widzialem oficjalnej informacji ) i poki co mamy jeszcze Blasiego wiec Maresca mialby duza konkurencje, a tak bedize miec szanse na regularna gre.
Co do ataku - mamy Treze Alexa Miccolliego jest takze Zalayeta i Chiumento, ktory zbiera dobre recenzje, wiec nie wiem czy jest sens w kupywaniu kolejnego napastnika.
jedyne co mnie martwi to obrona ( glownie Legro ) pozostaje miec nadzieje ze Moggi zakupi kogos by zalatac ta dziure.........
Co do Maresci, my go wcale nie stracilismy, polowe jego karty ma Fiorentina i nie zdziwilbym sie jakby wrocil do nas. Poza tym moze to i lepiej dla niego gdyz tam bedize miec pwne miejsce. A w srodku pomocy Juve mam doswiadczonego Tachinardiego, Emersona ( czy to pewne ze on bedize u nas gac?? bo jeszcze nie widzialem oficjalnej informacji ) i poki co mamy jeszcze Blasiego wiec Maresca mialby duza konkurencje, a tak bedize miec szanse na regularna gre.
Co do ataku - mamy Treze Alexa Miccolliego jest takze Zalayeta i Chiumento, ktory zbiera dobre recenzje, wiec nie wiem czy jest sens w kupywaniu kolejnego napastnika.
jedyne co mnie martwi to obrona ( glownie Legro ) pozostaje miec nadzieje ze Moggi zakupi kogos by zalatac ta dziure.........
- Chris
- Juventino
- Rejestracja: 19 października 2002
- Posty: 201
- Rejestracja: 19 października 2002
Też pozostaję optyimistą i myślę, że jest jeszcze dużo czasu na transfery. Wprost nie wyobrażam sobie braku wzmocnień w lini obronnej oraz akupu jeszcze jednego napastnika. Myślę , że Zebina absolutnie nie gwarantuje żadnej dobrej gry. Zwłąszcza jeśli cąły blok defensywny będzie spisywał się słabo, to Zebina też zaprezentuje żenujący poziom. Zgadzam się z opinią, że potrzeba jednego świetnego stopera, oraz gracz skrzydłowego (tu przydałby się Jankulovsky, gdyż z na lige włoską i w duecie z Zambrottą byliby postrachem każdej drużyny śwaita). Jakoś nie mam pomysłu na odbrego stopera. Szkoda że Edmilsona kupiła juz Barca, Samuela Roma, a Carvalho podobno Chelsea. Nie do końca jestem przekonany do Cambella. Swietny gracz w Premiership, ale moim zdaniem miałby problemy żeby się zaadoptować w Serie A. może więc faktycznie Ferrari?A tka w sferze amrzeń to pozostaje Puyol. A w ataku?? Hmmm, wiemy jak urazowi są Trezegeut i Del Piero. Niedopuszczaslamn jest sytuacja, żeby Juve pozsoatło z dwoma atakującymi - Miccolim i Zalayetą. Konieczne jest wzmocnienie. Poważnei zastanowiłbym się nad Saviolą, któy może nie miec miejsca w 11 Barcelony. może być też Gilardino, który chyba będzie tańszy, a gwarantuje podobny poziom gry. Darowałbym sobie na pewno Cruza.
Zobaczymy, myślę ze Juve nas jeszcze pozytywnie zaskoczy. mam przynjmniej taką nadzieję.
Zobaczymy, myślę ze Juve nas jeszcze pozytywnie zaskoczy. mam przynjmniej taką nadzieję.
Juve per sempre!!!
- mnowo
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 2169
- Rejestracja: 03 listopada 2003
Mam nadzieje ze w tych 3/4 obrony nie mowisz o Zambro :? bo on wedlug mnie nie schodzi ponizej pewnego (bardzo wysokiego z reszta) poziomu.YoUri` pisze:pan Moggi zamiast wymienic zepsute czesci ( Legro i 3/4 obrony ) wypieprza te dobrze dzialajace ( Maresca, Di Vaio)
Ale zgadzam sie z Toba co do reszty Twoich wynurzen. Ale jesli przyjmowac ze Juve teraz przypomina Titanica, to ja oczekiwalbym na "Titanic- Reaktywacja"

Moggi, Capello i reszta brygady: wezmy sie i zrobcie

- hajdix
- Juventino
- Rejestracja: 07 marca 2003
- Posty: 96
- Rejestracja: 07 marca 2003
Poprostu szkoda gadac pisac i tak nic to nie zmieni Capello zrobil i to duze zlego sprzedanie Mareski juz tam nie mowie o Di Vaio a pozytywne jest to ze sa z nami Kapo i Oliviera no i moze Chiellini sa mlodzi i moze cos pokaza a co do Emersona to on jest o wiele slabszy od Mareski i tyle i po co nam nastepny defensywny pilkaz z ofensywnych mamy tylko Nedveda( na srodku oczywiscie).
haJdiX
*****Tu Sei La Squadra del Cuore *****
*****Tu Sei La Squadra del Cuore *****
- Juverulez!
- Juventino
- Rejestracja: 08 sierpnia 2003
- Posty: 498
- Rejestracja: 08 sierpnia 2003
Hmmm. Miolli powiadasz ze nie mamy kasy na transfery? Przypuszczając ze jesteśmy 2 najbogatszym klubem świata, i w tym sezonie sprzedalismy 2 dobrych zawodniqw /Maresca i DI Vaio/ to sądze ze jestesmy w stanie wydać jakies 30 MLN EURO na transfery... za to mielibysmy Gilardino/Ibrahimowicza/Van Der VArta i Cannavaro.... Czy to nie wzmocniłoby Juve? Jednak optymistyczna końcówka posta Radekasa jest bardzo trafna. W końcu to dopiero środek mercato. Moggi pewnie wyciagnie wnioski i zaqpi któregoś z w/w zawodniqw
... Sądze ze to jest realne, bo niby po co by Moggi pozbywał się Di Vaio?

- x_men_1988
- Juventino
- Rejestracja: 26 października 2003
- Posty: 447
- Rejestracja: 26 października 2003
Jak dla mnie to narazie nie mamy prawa oceniać "Juventusu Capello" ,ponieważ ten zespół do tej pory nie rozegrał ani jednego poważnego spotkania .
Mówiąc o błędnych decyzjach Moggiego narazie też nie można , a jedynie można przypuszczać że są złe .
Kupno Emersona to napewno dobra decyzja , Capello zna tego zawodnika i bedzie mu się z nim dobrze współpracowało .
Sprzedarz Di Vaio jakoś bardzo mnie nie denerwuje ,bo być może Moggi robi miejsce dla kogoś nowego , według mnie Ibrafimovica .
Natomiast co do sprzedarzy Maresci , to przecież my jego nie oddaliśmy , nadal bedziemy mieli jakby jego połowe , choć u nas nie bedzie grał . To jest być może znakomite posuniecie , gdyż we Fiorentinie bedzie mógł sie ograć i pokazać , ale z drugiej strony to czy nie mógł zrobić tego w Juve ? na to pytanie nie poznamy odpowiedzi .
Faktem jest , że finanse zależą w dużym stopniu od kibiców , a przyjście znanego piłkarza i osiąganie przez klub sukcesów powoduje lepszą sprzedarz koszulek i wielu innych rzeczy . Pamiętajmy jednak że we włoszech to właśnie Juve ma najwiecej fanów i szybko ich nie straci .
Ogólnie to poczekajmy do 5 sierpnia , wtedy okaże sie , czy Moggi kogoś kupił , bo pozniej zakupinyy zawodnik nie bedzie mógł wystapić w eliminacjach Ligi Mistrzów .
Mówiąc o błędnych decyzjach Moggiego narazie też nie można , a jedynie można przypuszczać że są złe .
Kupno Emersona to napewno dobra decyzja , Capello zna tego zawodnika i bedzie mu się z nim dobrze współpracowało .
Sprzedarz Di Vaio jakoś bardzo mnie nie denerwuje ,bo być może Moggi robi miejsce dla kogoś nowego , według mnie Ibrafimovica .
Natomiast co do sprzedarzy Maresci , to przecież my jego nie oddaliśmy , nadal bedziemy mieli jakby jego połowe , choć u nas nie bedzie grał . To jest być może znakomite posuniecie , gdyż we Fiorentinie bedzie mógł sie ograć i pokazać , ale z drugiej strony to czy nie mógł zrobić tego w Juve ? na to pytanie nie poznamy odpowiedzi .
Faktem jest , że finanse zależą w dużym stopniu od kibiców , a przyjście znanego piłkarza i osiąganie przez klub sukcesów powoduje lepszą sprzedarz koszulek i wielu innych rzeczy . Pamiętajmy jednak że we włoszech to właśnie Juve ma najwiecej fanów i szybko ich nie straci .
Ogólnie to poczekajmy do 5 sierpnia , wtedy okaże sie , czy Moggi kogoś kupił , bo pozniej zakupinyy zawodnik nie bedzie mógł wystapić w eliminacjach Ligi Mistrzów .