Awans do serie A

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ
TomekW

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 lutego 2003
Posty: 161
Rejestracja: 04 lutego 2003

Nieprzeczytany post 22 czerwca 2004, 11:56

10 Szymon pisze:Wiesz czytałem o tym bodajże w Piłce Nożnej. Więc po co mieliby kłamać?
Nie wiem. W kazdym badz razie napisali bzdury. Ktos niezle sobie pofantazjowal.
10 Szymon pisze:A co do kryzysu finansowego - źle użyłem zdania. Kryzys finansowy dopadł właśnie Cosenzę, Salernitanę, Genoę i pisało że Catanię (aczkolwiek teraz tak myślę że skoro jest ona własnością Gaucciego to raczej to niemożliwe).
Kryzys finansowy dopadl jedynie Cosenze, ktora zbankrutowala. Nowy klub wystartowal w tym sezonie od Serie D. I to wlasnie zamiast Cosenzy przywrocono Fiorentine.
Nie wiem skad Pilka Nozna wziela informacje o tym, ze Serie B zostala powiekszona, aby spadajace kluby uniknely bankructwa. Jedyne "finansowe" watki tej sprawy zwiazane z powiekszeniem B to wspomniana upadlosc Cosenzy i problemy Napoli z zapisaniem sie do rozgrywek (okazalo sie, ze wystawiono im falszywe gwarancje finansowe - podobne problemy miala Roma i kilka mniejszych klubow z C). Sprawa pieniedzy pojawila sie rowniez w protestach klubow B przeciwko powiekszaniu ligi. Mowili wowczas, ze 4 dodatkowe wyjazdy moga zbytnio nadszarpnac budzety biedniejszych druzyn. Oczywiscie byla to zagrywka, aby wymusic na centrali wiecej awansow (Stad powiekszenie Serie A) i mniej spadkow.
Ale o kryzysie finansowym Salernitany, Genoy i Catanii nie moze byc mowy. Jedyny kryzys jaki ich dopadl to obecnosc w strefie spadkowej na koniec rozgrywek ;)


Abbiamo un grande sogno in fondo al nostro cuore
Vedere il grande Milan che vince il Tricolore!
BIANCONERI

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 916
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 22 czerwca 2004, 12:05

Spadek Perugii smuci mnie przede wszystkim ze względu na osobę Ravanalliego.Były znakomity napastnik Juventusu już po raz trzeci w swojej karierze musi pogodzić się z degradacją(wcześniej miało to miejsce kiedy Srebrny Lis grał w Middlesbrouth i Derby).Nigdy nie lubiłem Fiorentiny,ale mecze z tym klubem były zwykle bardzo emocjonujące i musze przyznać,że nawet w sezonie kiedy Viola spadła do SerieB w meczach z Juve spisywała się nad podziw dobrze.


"Bestia najgorsza zna troche litości lecz ja jej nie znam,więc nie jestem bestią"
Obrazek
bociu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 grudnia 2003
Posty: 424
Rejestracja: 07 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 24 czerwca 2004, 12:05

DjJuve pisze:
bociu pisze:Ludzie nie podniecajcie sie tak, to nie ta Fiorentina, nie te pieniądze i nie ta druzyna. Ona i tak niczego nei zdziała wiec po co jej Serie A??? Za rok spadnie albo zbankrutuje... Szanowałem ją jk miała druzyne, a teraz to dla mnie cos pokroju Orła Maćkowiany... Są poprostu za słabi. Szkoda ze Di Livio kończy karierę.
Angelo zycze Ci pogodnego zycia z trenerka :wink: .
Kto sie podnieca?? :? Chyba ty najbardziej 8) Dziwne ze szanowales Fiorentine wtedy jak miala druzyne :? (rozumiem dobrych pilkarzy).W takim razie co to za szacunek??Szanowales pilkarzy tam grajacyh a nie klub i nie myl pojec.
Moze nie tak to zrozumiales, a moze ja to zle napisalem. Ja szanowałem druzyne, czyli piłkarzy zgranych ze sobą, ale klubu szczególnie nie lubiłem. I nadal wierze w to, ze Fiora nic nie zdziała w SerieA.


_Jah

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 czerwca 2004
Posty: 731
Rejestracja: 28 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 12 lipca 2004, 11:29

Ja jestem zadowolony z powrotu Violi na salony Serie A. Nie zmienia tego rowniez fakt, ze czekaja nas tym samym bardzo trudne spotkania. Fiorentina na mecze z nami podejdzie mocno zdeterminowana i chetna pokrzyzowania nam planow. Takie konfrontacje dodaja sporej dawki emocji, a ewentualne zwyciestwa.. lepiej smakuja.
Fiorentina to wielki klub i jej miejsce jest w Calcio. Bezdyskusyjnie.


Wielkie romanse, żadnych pocałunków, w ogóle niczego. Bardzo czyste! A jednak wielkie. Uczucia, niewypowiedziane uczucia są niezapomniane... La Vecchia Signora, czyli Stara Dama!
ODPOWIEDZ