Serie A 25/26 (15): Bologna 0-1 JUVENTUS FC
- Distant Dreamer
- Juventino

- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Posty: 903
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Podziekował: 41 razy
- Otrzymał podziękowanie: 137 razy
Edit: Warto nadmienić dobre wejście Cabala i Opendy i dobry mecz Yildiza i Burgera.
Najgorszy zdecydowanie Cambiaso.
Oby opatrzność miała w opiece Bremera
Edit2:
Ostatnio zmieniony 14 grudnia 2025, 23:02 przez Distant Dreamer, łącznie zmieniany 2 razy.
- Garreat
- Juventino

- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1771
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Podziekował: 49 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Z biegiem czasu wychodziła (o dziwo) wyższość Juve, ostatecznie Bologna się posypała, aż w końcówce ich postawa miała niewiele wspólnego ze sportem.
Można być zbudowanym po tym meczu, poza błędami indywidualnymi nie ma wiele żeby się przyczepić.
Szkoda że Cambiaso jest takim petem, praktycznie każdy w kadrze wykazuje mniejsze/większe oznaki życia, tylko nasz krzywonosy chłopaczek ciągle nie wie po co żyje.
Dobre zmiany Spala.
Jutro Roma Como - czekam na remis, potem klepiemy ich u siebie i Święta w top4
.
Koopmeiners nie zagra, niby wrócił Bremer ale nie wiem kto ma grać piłką w takiej formacji. Może Spal zaskoczy i od startu wyjdziemy czwórką (ta...
).
Nie ma się czym podniecać ale trudny mecz jest wygrany i nie jakimś fartem błyskiem, a zwykłą boiskową przewagą.
Można być zbudowanym po tym meczu, poza błędami indywidualnymi nie ma wiele żeby się przyczepić.
Szkoda że Cambiaso jest takim petem, praktycznie każdy w kadrze wykazuje mniejsze/większe oznaki życia, tylko nasz krzywonosy chłopaczek ciągle nie wie po co żyje.
Dobre zmiany Spala.
Jutro Roma Como - czekam na remis, potem klepiemy ich u siebie i Święta w top4
Koopmeiners nie zagra, niby wrócił Bremer ale nie wiem kto ma grać piłką w takiej formacji. Może Spal zaskoczy i od startu wyjdziemy czwórką (ta...
Nie ma się czym podniecać ale trudny mecz jest wygrany i nie jakimś fartem błyskiem, a zwykłą boiskową przewagą.
- MRN
- Juventino

- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8778
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Podziekował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 217 razy
A to Ci niespodzianka
Ale forumowe Towarzystwo Wzajemnej Adoracji szaleje za nim, wieszczyli koniec Juve gdybyśmy go sprzedali do City za 60 mln. Ech, sprzedali wszystkich ale na szczęście zostawili tego topa , który kocha Juve i utożsamia się z nim. To nic, że od dwóch lat jest największym memem tego klubu, ważne że zarabia niewiele

- Anelson
- Juventino

- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Posty: 365
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Podziekował: 30 razy
- Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Jest optymizm bo naprawdę nieźle to wyglądało. Szkoda, że osłabionego rywala nie dajemy rady dobić ale było blisko.
Wg mnie zasłużone zwycięstwo na ciężkim terenie. Niech oni złapią jakiś mental na dłużej..
Na litość boską niech choć raz druga część sezonu będzie stokroć lepsza niż pierwsza.
Burger jaki mental Pana piłkarza i Yildiz. Thuram bardzo spoko.
Ja czekam aż wyjdziemy Burgerem i Thuramem, a na bokach postawimy co najlepsze. I z przodu też. A Tył Spal niech zabezpieczy solidnie z najlepszymi środkowymi i to może chodzić dobrze.
Coś Ala Capello 2005/06 środek. Będąc na Pafos jak był i loca i miretti. Brakowało mi jaj. Brakowało ostrych, solidnych jak brzytwa ludzi w typie Emersona czy Vieiry. Mckeenie i Thuram mogliby być ich rozwinięciami. Obaj mogą uderzyć, podać, walczą i mają jaja w odbiorze.
Locatelli np. w mojej ocenie wiecznie bezjajowy taki lata. Dać chłopom grać co umieją ładować bramy, odebrać piłkę i podać ja progresywnie. A nie imitować pressing jak loca, imitować odbiór, imitować walkę i imitować wiecznie progresję z piłką.
Wydaje mi się, że mamy kogo dać na skrzydło i na atak. Oraz , że powiedzmy mniej więcej mamy kim grać na środku obrony. Natomiast ten środek pola to dla mnie taki punkt który musi się koniecznie zmienić i coś innego koniecznie musi się wytworzyć. Za mało przejmujemy kontrolę tam . W wielu meczach.
Wg mnie zasłużone zwycięstwo na ciężkim terenie. Niech oni złapią jakiś mental na dłużej..
Na litość boską niech choć raz druga część sezonu będzie stokroć lepsza niż pierwsza.
Burger jaki mental Pana piłkarza i Yildiz. Thuram bardzo spoko.
Ja czekam aż wyjdziemy Burgerem i Thuramem, a na bokach postawimy co najlepsze. I z przodu też. A Tył Spal niech zabezpieczy solidnie z najlepszymi środkowymi i to może chodzić dobrze.
Coś Ala Capello 2005/06 środek. Będąc na Pafos jak był i loca i miretti. Brakowało mi jaj. Brakowało ostrych, solidnych jak brzytwa ludzi w typie Emersona czy Vieiry. Mckeenie i Thuram mogliby być ich rozwinięciami. Obaj mogą uderzyć, podać, walczą i mają jaja w odbiorze.
Locatelli np. w mojej ocenie wiecznie bezjajowy taki lata. Dać chłopom grać co umieją ładować bramy, odebrać piłkę i podać ja progresywnie. A nie imitować pressing jak loca, imitować odbiór, imitować walkę i imitować wiecznie progresję z piłką.
Wydaje mi się, że mamy kogo dać na skrzydło i na atak. Oraz , że powiedzmy mniej więcej mamy kim grać na środku obrony. Natomiast ten środek pola to dla mnie taki punkt który musi się koniecznie zmienić i coś innego koniecznie musi się wytworzyć. Za mało przejmujemy kontrolę tam . W wielu meczach.
- fazzi
- Juventino

- Rejestracja: 16 maja 2006
- Posty: 2337
- Rejestracja: 16 maja 2006
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Co ja paczęAnelson pisze: ↑15 grudnia 2025, 00:16 Coś Ala Capello 2005/06 środek. Będąc na Pafos jak był i loca i miretti. Brakowało mi jaj. Brakowało ostrych, solidnych jak brzytwa ludzi w typie Emersona czy Vieiry. Mckeenie i Thuram mogliby być ich rozwinięciami. Obaj mogą uderzyć, podać, walczą i mają jaja w odbiorze.
A mecz całkiem przyjemny w odbiorze. Oprócz 3 pkt. cieszy, że w miarę na równym poziomie obie połowy zagrane. Oby tak dalej, powoli do przodu
Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
- Tab.
- Juventino

- Rejestracja: 04 stycznia 2024
- Posty: 13
- Rejestracja: 04 stycznia 2024
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Z tego co pamiętam to na Emersona wtedy największe wiadro pomyj się wylewało, a Vieira w porównaniu z Arsenalem też cieniowal, ale wiadomo , pamięć jest zawodna, chociaż chyba nie w tym przypadku. Mimo wszystko Burger bardziej nadaje się do wzięcia dwóch wazonów na barki i 30 km po wodę biegiem , niż na boisko. Thuram jest tak chimeryczny, że lepiej chyba wogóle się nie wypowiadać. Zresztą ... Jesteśmy w miejscu , w którym jesteśmy i to zapewniają nam loczek, burger i właśnie ciuram. Jeśli tak wygląda rozwinięta wersja Vieiry i Emersona , to diagnozuje przegrzanie zimową porą 
- Anelson
- Juventino

- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Posty: 365
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Podziekował: 30 razy
- Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Jakiekolwiek porównanie kogokolwiek z obecnego składu jakkolwiek pozytywnie do kogokolwiek rodzi śmiech. Najlepiej się schować za kamień i nie przyznawać się, że się kibicuje Juventusowi w ogóle.
Byłem przeciwny oddawania Rabiota bo zaczął grać na wysokim poziomie w momencie jego oddania, to samo Chiesy się tyczyło, a także Pawełka. Na coraz wyższy poziom wchodzili Fagioli, Soule, przejawy klasy miał nawet wprowadzany powolutku Huijsen. Jak bardzo były to decyzje złe - możemy widzieć skoro obarcza się biednych muszkieterów jak Mckeenie czy Thuram winą za całe zło Juventusu.
Popadamy w takie skrajności, że dyskusja jest wręcz bezcelowa. Jeśli jakimś cudem łysy z Neapolu wypali niesiony misiem Amerykańskim, Thuramem, Yildizem i resztą bandy to wrócę i pocisne bo wręcz Amerykanin zasługuje w końcu na wejście na wyższy poziom w hierarchii piłkarskiej na świecie. Poprostu ciągle gra na równym poziomie, ciągle solidnie. A przebłyski jego momentów genialności niestety ale przebijają wręcz wszystkich z wyjątkiem Yildiza. I to już 3 sezon z rzędu w kluczowym momencie na scenie jest Weston - nie jakiś nowy David który jest cieniem cienia samego siebie, nie 60mln euro koopmeiners(zabawna akcja bo ktoś krzyknął na trybunach jak wykonywał rzut wolny żeby pokazał że jest warty 60 baniek xD).
Moja opinia jest prosta - na środek najlepszy jest Thuram i Mckeenie. Powinni grać razem bo mogą przypominać duet z lat 2004-06. Nie wypowiadam się na temat różnic klas obu graczy względem pary z lat 2004-06. Jest wiadoma. Tylko, że nic lepszego nie mamy.
Co do Locatellego to chętnie mu nawrzucam bo w nim upatruje całkowitego upadku środka pola Juventusu od lat. On jest gorszy od dreptajacego Pirlo, a Modriciowi mógłby buty czyścić. Taki z niego playmaker i defensywny pomocnik, że mija się go jak tyczkę. I radzi sobie z nim każdy. A jak nie daj Boże się go postawi na środku obrony to benfica musi się litować żeby nam za dużo nie nastrzelac.
Ciągle nie możemy wykrystalizować kręgosłupa drużyny. Ciągle ten kręgosłup przetracamy. Dlatego znowu (pomimo waszej nienawiści) wtrące jak szybko kręgosłup środka pola w Milanie ogarnął Allegri postaciami Modricia i Rabiota. Ja im zazdroszczę jak patrzę na nasze pokraki.
W środku pola upatruje póki co w kadrze źródła większości problemów. I co ciekawe to najbardziej wzmacniany sektor transferami, za największe pieniądze i najbardziej pomimo to - nieudolnie.
Byłem przeciwny oddawania Rabiota bo zaczął grać na wysokim poziomie w momencie jego oddania, to samo Chiesy się tyczyło, a także Pawełka. Na coraz wyższy poziom wchodzili Fagioli, Soule, przejawy klasy miał nawet wprowadzany powolutku Huijsen. Jak bardzo były to decyzje złe - możemy widzieć skoro obarcza się biednych muszkieterów jak Mckeenie czy Thuram winą za całe zło Juventusu.
Popadamy w takie skrajności, że dyskusja jest wręcz bezcelowa. Jeśli jakimś cudem łysy z Neapolu wypali niesiony misiem Amerykańskim, Thuramem, Yildizem i resztą bandy to wrócę i pocisne bo wręcz Amerykanin zasługuje w końcu na wejście na wyższy poziom w hierarchii piłkarskiej na świecie. Poprostu ciągle gra na równym poziomie, ciągle solidnie. A przebłyski jego momentów genialności niestety ale przebijają wręcz wszystkich z wyjątkiem Yildiza. I to już 3 sezon z rzędu w kluczowym momencie na scenie jest Weston - nie jakiś nowy David który jest cieniem cienia samego siebie, nie 60mln euro koopmeiners(zabawna akcja bo ktoś krzyknął na trybunach jak wykonywał rzut wolny żeby pokazał że jest warty 60 baniek xD).
Moja opinia jest prosta - na środek najlepszy jest Thuram i Mckeenie. Powinni grać razem bo mogą przypominać duet z lat 2004-06. Nie wypowiadam się na temat różnic klas obu graczy względem pary z lat 2004-06. Jest wiadoma. Tylko, że nic lepszego nie mamy.
Co do Locatellego to chętnie mu nawrzucam bo w nim upatruje całkowitego upadku środka pola Juventusu od lat. On jest gorszy od dreptajacego Pirlo, a Modriciowi mógłby buty czyścić. Taki z niego playmaker i defensywny pomocnik, że mija się go jak tyczkę. I radzi sobie z nim każdy. A jak nie daj Boże się go postawi na środku obrony to benfica musi się litować żeby nam za dużo nie nastrzelac.
Ciągle nie możemy wykrystalizować kręgosłupa drużyny. Ciągle ten kręgosłup przetracamy. Dlatego znowu (pomimo waszej nienawiści) wtrące jak szybko kręgosłup środka pola w Milanie ogarnął Allegri postaciami Modricia i Rabiota. Ja im zazdroszczę jak patrzę na nasze pokraki.
W środku pola upatruje póki co w kadrze źródła większości problemów. I co ciekawe to najbardziej wzmacniany sektor transferami, za największe pieniądze i najbardziej pomimo to - nieudolnie.

