Serie A 25/26 (12): Fiorentina - JUVENTUS FC
- Urbi27
- Juventino

- Rejestracja: 03 września 2012
- Posty: 1038
- Rejestracja: 03 września 2012
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 32 razy
Najbardziej wkurzające jest to podejście do wykonywanej roboty. Jak widzę takiego Locatellego to aż sie niedobrze robi, ktoś taki jest kapitanem, a z całej jego postawy wynika tylko jedna wielka rezygnacja i brak chęci zaangażowania w grę.
Gdy my przejmujemy piłkę to od razu zastanawiamy sie jak gre uspokoić, zwolnić i nie stracić, nikt na świecie tak nie gra. Takiego zachowania nie spotyka sie juz ani w PL ani w Ekstraklasie, ani w zadnej innej lidze, ale każdy pilkarz Juve po przyjęciu pilki myśli tylko o tym aby cofnąć, co wiecej wszyscy gracze ktorzy są za linią pilki w momencie jej przejęcia nie biegną sprintem aby zbudować przewagę tylko IDĄ, przecież za coś takiego po meczu powinny być kary finansowe.
Gdy my przejmujemy piłkę to od razu zastanawiamy sie jak gre uspokoić, zwolnić i nie stracić, nikt na świecie tak nie gra. Takiego zachowania nie spotyka sie juz ani w PL ani w Ekstraklasie, ani w zadnej innej lidze, ale każdy pilkarz Juve po przyjęciu pilki myśli tylko o tym aby cofnąć, co wiecej wszyscy gracze ktorzy są za linią pilki w momencie jej przejęcia nie biegną sprintem aby zbudować przewagę tylko IDĄ, przecież za coś takiego po meczu powinny być kary finansowe.
- Maplu90
- Juventino

- Rejestracja: 07 grudnia 2024
- Posty: 383
- Rejestracja: 07 grudnia 2024
- Podziekował: 155 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Dlatego tak bardzo w Polsce ostatnimi czasy jaramy sie Kaminskim albo tymi lebkami z u21 bo graja tak jak wygląda nowoczesny futbol. U nas mamy tez takich ananasow ale... Kenan jest pod formą, Chico jest bez głowy, a Zeghrova przyspawany do ławki....to tyle jesli chodzi o agresję i gre do przodu. Przeciez w Juve nawet Engel po tygodniu głałby 343. Jeszcze za 2 dni lecimy na jakies <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> kolo podbiegunowe pokopać z pingwinami gdzie nie jeden zespół potracil juz punkty. ... ciezko jest byc optymistą.Urbi27 pisze: ↑23 listopada 2025, 10:58 Najbardziej wkurzające jest to podejście do wykonywanej roboty. Jak widzę takiego Locatellego to aż sie niedobrze robi, ktoś taki jest kapitanem, a z całej jego postawy wynika tylko jedna wielka rezygnacja i brak chęci zaangażowania w grę.
Gdy my przejmujemy piłkę to od razu zastanawiamy sie jak gre uspokoić, zwolnić i nie stracić, nikt na świecie tak nie gra. Takiego zachowania nie spotyka sie juz ani w PL ani w Ekstraklasie, ani w zadnej innej lidze, ale każdy pilkarz Juve po przyjęciu pilki myśli tylko o tym aby cofnąć, co wiecej wszyscy gracze ktorzy są za linią pilki w momencie jej przejęcia nie biegną sprintem aby zbudować przewagę tylko IDĄ, przecież za coś takiego po meczu powinny być kary finansowe.
"Sono un ultrà bianconero,
E amo soltanto due color,
Girando per lo stivale Intero,
La Juve per sempre Sosterrò,
Ale' ale' ale' oh, ale' ale' ale' Oh,
Ale' ale' ale' ale' ale' ooh..."


E amo soltanto due color,
Girando per lo stivale Intero,
La Juve per sempre Sosterrò,
Ale' ale' ale' oh, ale' ale' ale' Oh,
Ale' ale' ale' ale' ale' ooh..."
- Szwamb
- Juventino

- Rejestracja: 22 stycznia 2017
- Posty: 462
- Rejestracja: 22 stycznia 2017
- Podziekował: 37 razy
- Otrzymał podziękowanie: 35 razy
Powiem więcej - zdarza mi się nawet oglądać polską 1 LIGĘ i z przyjemnością ogląda się tam wymiany piłek po pierwszym kontakcie, wystawianie się na pozycje, wybieganie na podań na dobieg (raz - ktoś wybiega, dwa - ktoś podaje) czy okresowo ostry pressing.Urbi27 pisze: ↑23 listopada 2025, 10:58 Najbardziej wkurzające jest to podejście do wykonywanej roboty. Jak widzę takiego Locatellego to aż sie niedobrze robi, ktoś taki jest kapitanem, a z całej jego postawy wynika tylko jedna wielka rezygnacja i brak chęci zaangażowania w grę.
Gdy my przejmujemy piłkę to od razu zastanawiamy sie jak gre uspokoić, zwolnić i nie stracić, nikt na świecie tak nie gra. Takiego zachowania nie spotyka sie juz ani w PL ani w Ekstraklasie, ani w zadnej innej lidze, ale każdy pilkarz Juve po przyjęciu pilki myśli tylko o tym aby cofnąć, co wiecej wszyscy gracze ktorzy są za linią pilki w momencie jej przejęcia nie biegną sprintem aby zbudować przewagę tylko IDĄ, przecież za coś takiego po meczu powinny być kary finansowe.
Juventus gra jak w jakimś 1988 roku. Ostatni raz taki sposób gry widziałem z kilkudziesieciominutowych skrótów z LM/MŚ z lat 80.
Dlatego LM w przyszłym sezonie nie będzie. Nie wobec tak sprawnej Romy czy Como etc.
Nikt nawet nie komentuje karnego, którego powinniśmy mieć po faulu na Vlahu.
Tak powinien tam być karny,
tak zostaliśmy skrzywdzeni kolejny raz,
ale czy dowieźlibyśmy zwycięstwo lub poszlibyśmy grubo za ciosem i strzelilibyśmy jeszcze 2-3 bramki?
wszyscy wiemy, że pomocna dłoń do Fiorentiny i tak byłaby wyciągnieta na 1-1
aha, dodam że kibice Violi to dno. Kompletna patologia, której świat nie widział od lat 90 w Polsce czy lat 80 w Premier League : O to obrażanie Vlahovicia to jakaś masakra.
Gdyby jeszcze Vlah był Włochem z Florencji, ich wychowankiem, talentem na miarę Baggio, który po kilku latach super gry ich zdradził i odszedł do Juve. Jakoś bym to "rozumiał"
ale przyszedł do nich Serb jako dorosły chłop (a zanim przyszedł pewnie googlował gdzie jest w ogóle Florencja), pokopał około 2 sezony a oni wyją jakby ich żona zdradziła.
polecam www.sokker.org

menadżer piłkarski online z możliwością tworzenia własnych taktyk i oglądania meczów
menadżer piłkarski online z możliwością tworzenia własnych taktyk i oglądania meczów
- dimebag11
- Juventino

- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2723
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Podziekował: 97 razy
- Otrzymał podziękowanie: 27 razy
To, że zarobiła w uj siana to jedno, bo my teoretycznie zapłaciliśmy za potencjał, a w tamtym czasie mało było rozwojowych zawodników na pozycję nr 9 i taki Liverpool wydał tyle samo za Darwina Nuneza (tyle, że oni okazali się mądrzejsi i sprzedali Urugwajczyka za 53 mln € do Arabów odzyskując 60% kasy). Większym problemem jest to, że jakiś baran dał temu Vlaho gwiazdorski kontrakt, który jeszcze rósł z biegiem czasu, a chłop nie był (i zapewne już nie będzie) żadnym topem.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- 19
- Juventino

- Rejestracja: 17 maja 2009
- Posty: 1721
- Rejestracja: 17 maja 2009
- Podziekował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Dobrze, że Spal ma kontrakt do końca sezonu. Gość wydaje się odklejony, gada o scudetto, a gra tak samo jak Tudor który poleciał za to, że rywale zaczęli mu odjeżdżać, bo grał jak grał. W czerwcu pewnie będzie nowy trener, stawiam na Grosso, idealny by się kompromitować w LKE
