# 7 Francisco Conceição

[ice]

Chiesa <<<< Conceicao

[Poprostu]

Kjeza z Euro > kąsakało.

Bez sensu porównania.

[Paya]

30 baniek za gościa, który w zasadzie powinien jeszcze tylko nauczyć się że powinien rzadziej strzelać i częściej podnosić głowę. Nawet jak nie wypali, to imo będzie dość łatwo znaleźć na niego kupca i sprzedać bez straty.

[Distant Dreamer]

Oby nic długotrwałego

[Distant Dreamer]

Pozostawię bez komentarza

[jackop]

Na deser poproszę jeszcze sytuację, w której ten kołek wychodzi z piłką na aut.

[Tony Montana]

Pozostawię bez komentarza

I ludzie w komentarzach się nie zgadzają i ja również się nie zgadzam. Najgorszy na boisku i oddał nasz najgroźniejszy strzał w meczu (po którym jeszcze ślepy sędzia nie podyktował rożnego). Wyłożył też Valhoviciowi patelnię w 1 połowie a to, że Serb dał się przepchnąć obrońcy jak ostatni frajer to już może mieć do siebie pretensje.

Ja go nie będę na siłę bronił bo nic wybitnego nie zagrał ale są znacznie gorsi od niego. Każdy widzi to co chce widzieć i taka jest prawda - ostatni mecz w LM, Conceição schodzi z boiska i nasza gra prawą stroną kompletnie siadła i wszystko przeniosło się na lewą. Dzisiaj nie było tak samo bo coś tam przez Żegrowę przechodziło ale Yildiz oddał po zejściu Portugalczyka chyba ze 3 strzały na bramkę i to nie jest przypadek, że więcej się zaczęło dziać po jego stronie.

I uważam, że gra, kontry, szybkie ataki nie idą przez Francisco dlatego, że jest taki słaby a głupi koledzy mu podają piłkę (bo są głupi) tylko dlatego, że potrafi szybko przetransportować piłkę z własnej połowy na połowę przeciwnika i ze środka pola pod pole karne rywala.

To może być naprawdę dobry zawodnik ale ciągle czegoś mu brakuje pod koniec akcji - albo tego ostatniego skutecznego kiwnięcia albo wcześniejszego odegrania piłki jeżeli ktoś ma lepszą pozycję. Fajnie by też było gdyby koledzy wykorzystywali dobre podania w pole karne - po samym Yildizie było dzisiaj ewidentnie widać (kiedy gra przeniosła się bardziej na jego stronę po zejściu Chico), że zaczął strzelać z każdej pozycji, ponieważ uznał, iż nie ma sensu podawać napastnikom/wprowadzonemu Davidowi.

Powtórzę się, każdy widzi to co chce widzieć (no ja akurat tą śmieszną sytuację kiedy Francisco sam z siebie niekryty wybił piłkę na aut widziałem) i nikt nikogo do niczego nie przekona, tym bardziej, że dyskusja w internecie się z każdą dekadą brutalizuje i polaryzuje.

[jackop]

I ludzie w komentarzach się nie zgadzają i ja również się nie zgadzam.

Ja również się nie zgadzam, bo najgorszy był bezapelacyjnie Łeston "Cziken Burger" Makeni.


Portugalec to jest 'Krasić dryblingu', bo poza nim nie ma ani strzału ani podania.

[19]

Podobno się zdenerwował bo kamera była mikrofon czy kamera była zbyt blisko ławki.

[Maly]

Jakby mi ktoś nie powiedział to nigdy bym sam nie wymyślił, że on macha tą ręką jako komentarz na bycie zdjętym z boiska.
Był irytujący tak samo jak zawsze i tak samo jak niemal zawsze tą jedną sytuację zrobił. Niestety skuteczność jest tak niska, że po prostu nie możemy tak grać ale niestety 3 trener i nic się nie zmienia. Nie wiem na jakie ustawienie przejdziemy po przerwie na kadrę ale trzeba się ostro zastanowić czy on nie powinien grać końcówek bo widać, że pary na cały mecz po prostu nie ma a na dodatek piłkarsko Zegrova wydaje się dużo bardziej przydatnym zawodnikiem.

[Tony Montana]

Tak jak zaznaczyłem w poprzedniej wypowiedzi - ja go nie będę bronił na siłę (jak niepodległości) bo statystyki w tym sezonie ma póki co żadne (i moim zdaniem nie odwierciedlają jakości strzałów, podań i wpływu na grę) ale widzę potencjał.

Mam po prostu mega niedosyt co do jego gry ponieważ (w moim odczuciu) naprawdę niewiele brakuje, żeby ta gra przełożyła się na realne gole. W poprzednim meczu ligowym powinien być gwizdnięty na nim minimum 1 karny (a bardziej "aptekarsko" to nawet 2), dzisiaj też bardzo dobry strzał, po którym spokojnie mogła być bramka + patelnia do Vlahovicia, który nie wiem dlaczego nie wykonał ruchu do piłki + oddał strzał z kilku metrów do bramki tylko stał jak kołek wbity w ziemię i pozwolił, żeby obrońca go przepchnął.

Niedosyt, niedosyt, niedosyt - tak bym podsumował grę Portugalczyka. Mimo wszystko ma 22/23 lata, nie jest najmłodszy ale nie jest też stary, jakiś tam potencjał na rozwój jest (tak wiem, że w innych klubach nawet nastolatkowie odgrywają wiodącą rolę, daleki też jestem od włoskiego myślenia, że zawodnik mający 25-26 lat jest młody, przyszłościowy i rozwojowy).

Genralnie im bardziej wnikliwie zaczynam analizować statystyki Chiesy i Giovinco, których Conceição mi przypomina tym więcej mam wątpliwości (odnośnie chociażby jego wzrostu w dzisiejszym, mocno fizycznym futbolu). Zobaczę co będzie grał i jakie będzie miał statystyki do końca sezonu.

Dalej podtrzymuję, że moim zdaniem obecne statystyki nie oddają jego wpływu na grę, uważam, że im dalej w sezon tym powinno być lepiej i widzę potencjał na bycie gorszą wersją Chiesy z sezonu 20/21 (w tamtym sezonie Chiesa naprawdę miał bardzo dobre/świetne statystyki względem ilości minut na boisku).

Żebyśmy się dobrze zrozumieli - ja Conceição za żadnego TOPa obecnie nie biorę ale nadal uważam, że jest to jedyny z naszych graczy do spółki z Yildizem, który potrafi zrobić "coś z niczego", samemu wypracować sobie akcję na bramkę. A biorąc pod uwagę początek sezonu to chyba takich ludzi, którzy potrafią zrobić coś z niczego będziemy potrzebować.

Nie uważam również, żeby to w nim był problem w naszej grze i żeby był najgorszy na boisku - gdyby iść w tym kierunku kto zawalił w meczu z Torino to zupełnie nie mieliśmy środka pola. Yildiz w ostatnich 25-30 minutach meczu strzelał z prawie każdej możliwej pozycji i stara piłkarska zasada jest taka - gdyby trafił to byłby bohaterem ale skoro nie trafił to po meczu każdy mu może wypomnieć, że mógł podawać do kolegów w polu karnym (a nie chciał za bardzo podawać do Davida). I ja się nie zżymam na Turka bo też nie on zawalił ten mecz - kilka konkretnych piłek było dostarczonych w pole karne, nikt ich nie wykorzystał, tyle

[Volto]

Portugalczyk jest naszym najgroźniejszym zawodnikiem, ostatnio. Razem z Yildizem stanowią o sile (tudzież słabości) naszego ataku. Tym bardziej dziwi mnie obwinianie go, kiedy wahadła to żart, środek pola nie istnieje, na ataku mamy trzech zawodników, z czego tylko Vlaho raz na ruski rok potrafi coś zagrać sensownego. W obliczu kompletnego marazmu reszty drużyny, obwinianie Chico nie można traktować poważnie, a raczej jak aktualną modę na forum. Tym bardziej, że o wiele gorsze występy Kenana przechodzą bez komentarza.

Zdecydowana większość zagrożenia pod bramką przeciwnika to autorstwo/współautorstwo Concenciao. Niestety jego strzały minimalnie chybiają lub są wybijane czubkami palców, a dogrania marnowane przez nasze atrapy napastników. Nasza taktyka opiera się na dograniu do Turka lub Portugalczyka i czekaniu co wyczarują. Tak się nie da. Podwajają, potrajają ich i Juventus jest niemalże bezzębny. Cały ruch wokół nich jest pozorowany, nie daje zazwyczaj realnych opcji, bieganie dla biegania. Dlatego nie winię ani jednego ani drugiego. Musimy zmienić nasz system gry z przodu, niejako zdywersyfikować zagrożenie. Przecież nawet wrzutek nie mamy, ani zagrożenia ze stałych fragmentów.

Liczę na zmianę po przerwie reprezentacyjnej i przejście na jedyne sensowne - wg.mnie - ustawienie 4231. Posłuży chyba wszystkim.

No i reszta drużyny musi grać szybciej. Nie możemy oprzeć całego sezonu, na dwóch zawodnikach.

[xemi]

To że sie Franek wyróżnia, nie znaczy że jego gra jest genialna. Na tle beznadziejnie grających kolegów wyróżnia się, ale nie znaczy to że jest skuteczny, a tego wymagam od zawodnika w roli schodzącego skrzydłowego/napastnika.
Potrafi pomachać nogą i coś dryblować, na tle naszych drewniaków to może robić wrażenie, ale nie chodzi o to aby być efektownym ale efektywnym. Z tych jego dryblingów rzadko coś wynika. Często jego gra wygląda jakby miał klapki na oczach, jak u konia. Nie patrzy co się dzieje na boisku.
Ma zalety, ale nie przekładają się one specjalnie na wynik. W Serie A w tym sezonie 1 asysta, zero bramke. No to są słabe wyniki i tyle. Nie ma co się czarować.
Ja nie mam wielkich pretensji do niego, ktoś za niego wyebau 40+ baniek, a gość jest warty może połowę. U nas powinien być 3. graczem na swoją pozycję ale z powodu genialnych transferów jest pierwszym do grania. Nie jego wina że jest zwyczajnie za słaby na grę i oczekiwania w Juve! Z drugiej strony, skoro zdecydował się przejść do Juve, bierze kasę za grę, to niech wie że względem niego oczekiwania są bardzo duże!

[AdiJuve]

Mbangula ten sezon 619 minut w 10 meczach 3g + 3a sprzedany za 10 mln pensja w Juve 0,5mln, pensja w Werderze 2,1 mln
Soule ten sezon 1017 minut w 14 meczach 4g + 2a sprzedany za 25,6 mln pensja w Juve 0,6mln, pensja w Romie 3,7mln + 0,7 mln bonusu
Concencaio ten sezon 718 minut w 11 meczach 2 gole kupiony za 42 mln pensja w Juve 7 mln + 1,7mln bonusu

Finansowo tragedia, sportowo tragedia. Wiadomo nie można tego idealnie 1 do 1 oddawać i porównywać. Ale jak będzie opychać młodych, którzy kosztują klub tyle co kilkaset tysięcy euro pensje, w perspektywie rozwoju kilka milionów pensji rocznie a w ich miejsce ściągać wcale nie lepszych gości, których koszt utrzymania to ok. 15mln euro rocznie to my w życiu nie wrócimy na szczyt we Włoszech.

Wgl gadanie o tym, ze portugalec coś tam robi pomijając fakt, że na jedną akcję przypada kilka kompletnie nieudanych, straconych piłek, szans na wykreowanie czegokolwiek jest po prostu idiotyczne. Z racji ilości prób raz na jakiś czas mu coś wyjdzie, bo coś tam kopać potrafi ale dodatkowo rzadko kiedy jest to coś co realnie może zakończyć się bramką. Jego współpraca z kolegami też praktycznie nie istnieje, bo chłop ma piłkę, głowa w dół i drybling, drybling, drybling. To już Kostić ze swoimi wyrzutkami jest mniej monotonny. Spall musiałby być jakimś cudotwórcą by cokolwiek z niego wyciągnąć. Jest to jakby nie brzmiało beneficjent tej gównopiłki jaką grają obecnie w Turynie.

Totalną głupotą było wykupowanie go za takie pieniądze. Pal licho te 10 baniek utopione przez Giuntolego, trzeba było nie topić kolejnych 32 mln.

[Urbi27]

W pełni się zgadzam z @AdiJuve aczkolwiek uważam, ze taki gracz jak Conceição powinien być w takim klubie jak Juventus, abstrahując oczywiscie od kwot.

To jest gracz ktory idealnie nadaje sie na wejście w 70 min i próbę wygenerowania przewagi dzieki dynamice i szybkości, gdy na boisku jest juz wiecej miejsca. Trochę go broniąc, uwazam ze jest to jeden z niewielu graczy, jak nie jedyny, ktory wykonuje takze jakiś ruch bez pilki szukając odpowiednich przestrzeni. To jest np cos z czym totalnie nie radzi sobie Yildiz, a takze Vlaho.