Liga Mistrzów 2025/26

[YouCantCMe]

terminarz LM, zaczynamy meczem z borussią

[Anelson]

Nie ma lekko. Villarreal nam nie siedział parę lat temu, Benfica leje nas od lat, że o Realu nie wspomnę + Sporting i Monaco bardzo niewygodne. Mam nadzieję, że chociaż po teoretycznie najsłabszych się generalnie przejedziemy albo chociaż poprostu ich ogramy + nagromadzimy jak najwięcej punktów by być w grze.

[Bart985]

Podziękuj swoim idolom: Głupolemu i nieMottcie Jak ktoś wierzy, że Juventus bez pieniędzy z pucharów sobie poradzi to nie dziwi mnie, że ma na nie wywalone.

Ale bo nie rozumiem - chodzi o Giuntolego i Mottę? Nie przypominam sobie żeby byli moimi idolami. Dyrsportowy to dyrsportowy, ja jestem ze starej szkoły, gdzie to manager chce konkretne nazwiska, a taki gość tylko pomaga podpisać kontrakt. Wrzucałem fotkę, że może być uśmiechnięty wygryw, albo skrzywiony przegryw, ale to chyba zawsze tak jest.

Co do Motty to chciałem po prostu dać mu czas taki jak otrzymał Partacz. To jest chyba uczciwe? A przynajmniej dwa sezony. Klub który wymienia szefa co roku jest pośmiewiskiem.

Ale finalnie to nie oni doprowadzili do stanu jaki jest, byli tylko pewną kontynuacją, a ich następcy nadal robią to samo. Więc jakakolwiek kasa... co z tego, że będzie? Kto ją wyda, jak, na kogo?

[Distant Dreamer]

TVP będzie pokazywać Ligę Mistrzów.

Dzięki sublicencji od Canal+ Telewizja Polska pokaże jedno spotkanie w każdym tygodniu meczowym. TVP zagwarantowała sobie prawo drugiego wyboru spośród meczów rozgrywanych we wtorki i środy. Co więcej, po zakończeniu środowych spotkań stacja pokaże na żywo magazyn ze skrótami wszystkich meczów, z udziałem dziennikarzy i ekspertów TVP Sport.

Plan najbliższych transmisji - Liga Mistrzów UEFA w TVP:

30 września (wtorek)
21:00 Chelsea FC - SL Benfica, TVP1, TVP Sport, tvpsport.pl

21 października (wtorek)
21:00 Arsenal FC - Atlético Madryt, TVP2, TVP Sport, tvpsport.pl

5 listopada (środa)
21:00 Club Brugge - FC Barcelona, TVP1, TVP Sport, tvpsport.pl

[Crunny]

Relistycznie patrząc:
BVB (D) = 1 pkt
Villarreal (W) = 1 pkt
Real (W) = 0 pkt
Sporting (D) = 1 pkt (Portugalczycy będą grali z nami z nożem na gardle)
Bodo (W) = 3 pkt (wcale nie będzie o nie łatwo, co pokazał mecz z Tottenhamem, w którym Bodo wyglądało świetnie + my na wyjazdach w LM praktycznie nie wygrywamy)
Pafos (D) = 3 pkt
Benfica (D) = 1 pkt
Monaco (W) = 1 pkt

= ŁĄCZNIE 11 pkt, czyli na granicy awansu do 1/16, bo w zeszłym sezonie Dinamo Zagrzeb nie awansowało z 11 punktami

[Distant Dreamer]

EUROPEJSKI PUCHAR WRESZCIE U NAS

[Sila Spokoju]

Do skasowania

[rammstein]

Relistycznie patrząc:
BVB (D) = 1 pkt
Villarreal (W) = 1 pkt
Real (W) = 0 pkt
Sporting (D) = 1 pkt (Portugalczycy będą grali z nami z nożem na gardle)
Bodo (W) = 3 pkt (wcale nie będzie o nie łatwo, co pokazał mecz z Tottenhamem, w którym Bodo wyglądało świetnie + my na wyjazdach w LM praktycznie nie wygrywamy)
Pafos (D) = 3 pkt
Benfica (D) = 1 pkt
Monaco (W) = 1 pkt

= ŁĄCZNIE 11 pkt, czyli na granicy awansu do 1/16, bo w zeszłym sezonie Dinamo Zagrzeb nie awansowało z 11 punktami

widzę na razie trafiasz bezbłędnie, myślę, że patrząc obecnie Bodo i Pafos to będą 6 pkt, liczę też, że za Benficę, Monaco dopiszemy przynajmniej 4 pkt

[Distant Dreamer]

[rpz90x]

Juventus remisuje z Villarreal, Villarreal przegrywa z Pafos, czy Juventus wygra z Pafos? Nie jest to niestety dla mnie oczywiste.

[rammstein]

Juventus remisuje z Villarreal, Villarreal przegrywa z Pafos, czy Juventus wygra z Pafos? Nie jest to niestety dla mnie oczywiste.

jest tylko taki jeden mały szczegół, a nawet 2, z Villareal graliśmy na wyjeździe, Pafos wygrało u siebie z Villareal, a Pafos zagra w Turynie także te mecze meczom nierówne. jedyne co może się stać, że znowu będziemy nieskuteczni.

[dimebag11]

Juventus remisuje z Villarreal, Villarreal przegrywa z Pafos, czy Juventus wygra z Pafos? Nie jest to niestety dla mnie oczywiste.

jest tylko taki jeden mały szczegół, a nawet 2, z Villareal graliśmy na wyjeździe, Pafos wygrało u siebie z Villareal, a Pafos zagra w Turynie także te mecze meczom nierówne. jedyne co może się stać, że znowu będziemy nieskuteczni.

To już szukanie wymówek na siłę. Jak jesteś silny, to nie ma większego znaczenia czy grasz na wyjeździe czy u siebie, bo wychodzisz na boisko z przekonaniem, że masz pokonać rywala, a nie zadowalać się remisem. Ponadto od dłuższego czasu zarówno w lidze jaki i LM nie robi nam większego znaczenia czy gramy na własnym boisku czy na obiekcie przeciwnika, bo stadion Juventusu nie jest już niestety żadną twierdzą. Ze Sportingiem i BVB graliśmy w Turynie i jakoś ani z Portugalczykami, ani z Niemcami nie potrafiliśmy wygrać (a co gorsza to z ekipą z Dortmundu ledwo cudem zremisowaliśmy).