Serie A 25/26 (7): Como 2-0 JUVENTUS FC
- Gamber
- Juventino
- Rejestracja: 10 czerwca 2003
- Posty: 225
- Rejestracja: 10 czerwca 2003
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Myślę że taki Moggi z Giraudo i Bettegą też nie byli przypadkowi, bardzo im zależało, coś tam próbowali, coś się działo, i wszyscy wiedzą jak to się skończyło... po nich też była zgraja przypadkowych randomów na czele z Secco i Giglim...Alexinhio-10 pisze: ↑20 października 2025, 14:15Też tak myślę. Mimo, że popełnił sporo błędów to coś próbował, coś się działo. Teraz nie wiadomo kto, co, nie wiadomo w którą stronę. Co do akcji z UEFĄ i aferą, to ewidentnie udupił nas Cerefin przez akcje z Super Ligą. Real i Perez akurat są za duzi, zeby mogli im cos zrobic.
<Juventus Semper Fidelis>
- Bezimienny
- Juventino
- Rejestracja: 19 maja 2007
- Posty: 45
- Rejestracja: 19 maja 2007
Dawno nie komentowałem, ale no aż sobie stwierdzę że pofilozofuję o tym co widziałem w trakcie ostatnich naszych zmagań.
Nastąpiła zmiana ustawienia taktyki i nie nastąpiła żadna zmiana w grze. Czy to wina taktyki i trenera - trochę tak.
1. Mamy w ofensywie graczy którzy coś tam umieją, potrafią zagrać ładnie, zrobić coś z niczego, ale nasza pomoc nie istnieje.
2. Wyszliśmy wczoraj 3 pomocnikami, a w środku pola co chwile widziałem wyrwę przy każdej kontrze/akcji Como. Koop biega, ale nigdy go nie ma tam gdzie jest potrzebny. Mamy półtorej pomocnika na 2-3 pozycje ( Thuram(1) + (0,5)Loca + młodzik Adžić ) reszta się nie nadaje.
3. Nadal nie wiem jakie haki ma Cambiaso, by grać. W obronie to tykająca bomba, w ataku błędy, błędy i straty. Od tego nieudanego transferu do City przez kontuzję nie poznaję tego gracza. Tak jakby zrozumiał, że odjechał mu pociąg do aktualnie zespołu z półki wyżej niż Juve i nie mógł się z tego pozbierać. Wygląda na to, że Cabal miał grywać za niego ale kontuzja. Niech Kostic spróbuje pograć, może któraś wrzutka doleci...
4. Bremer wypadł i nagle się okazuje, że mieliśmy jeszcze jednego obrońcę - Ruganiego - szkoda że od początku nie grał Tudor nim. Gatti potrzebuje kogoś lepszego obok siebie, bo zadziornością nie wszystko nadrobi. Kelly i Kalulu to co najwyżej rezerwowi nic więcej.
Lubię Tudora, liczę, że ogarnie ten bałagan, ale z takimi wyrwami w środku pola i obronie to my daleko nie zajedziemy.
Nastąpiła zmiana ustawienia taktyki i nie nastąpiła żadna zmiana w grze. Czy to wina taktyki i trenera - trochę tak.
1. Mamy w ofensywie graczy którzy coś tam umieją, potrafią zagrać ładnie, zrobić coś z niczego, ale nasza pomoc nie istnieje.
2. Wyszliśmy wczoraj 3 pomocnikami, a w środku pola co chwile widziałem wyrwę przy każdej kontrze/akcji Como. Koop biega, ale nigdy go nie ma tam gdzie jest potrzebny. Mamy półtorej pomocnika na 2-3 pozycje ( Thuram(1) + (0,5)Loca + młodzik Adžić ) reszta się nie nadaje.
3. Nadal nie wiem jakie haki ma Cambiaso, by grać. W obronie to tykająca bomba, w ataku błędy, błędy i straty. Od tego nieudanego transferu do City przez kontuzję nie poznaję tego gracza. Tak jakby zrozumiał, że odjechał mu pociąg do aktualnie zespołu z półki wyżej niż Juve i nie mógł się z tego pozbierać. Wygląda na to, że Cabal miał grywać za niego ale kontuzja. Niech Kostic spróbuje pograć, może któraś wrzutka doleci...
4. Bremer wypadł i nagle się okazuje, że mieliśmy jeszcze jednego obrońcę - Ruganiego - szkoda że od początku nie grał Tudor nim. Gatti potrzebuje kogoś lepszego obok siebie, bo zadziornością nie wszystko nadrobi. Kelly i Kalulu to co najwyżej rezerwowi nic więcej.
Lubię Tudora, liczę, że ogarnie ten bałagan, ale z takimi wyrwami w środku pola i obronie to my daleko nie zajedziemy.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8743
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Podziekował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 212 razy
Cambiaso to jeden z największych dziadów od dwóch sezonów no ale gra. W każdym szanującym się klubie ten kasztan nie podniósłby się z ławki ale on nasz, talent, który powinien grać i robić błędy...no na Real też wyskoczy, niech drżą już w tunelu przed tym wybitnym graczem. On i Loczek zmasakrują Real.

- MishaAveJuve
- Juventino
- Rejestracja: 10 kwietnia 2003
- Posty: 904
- Rejestracja: 10 kwietnia 2003
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Byłem za Tudorem i w niego wierzyłem, ale już mi przeszło, niestety powtórka z rozrywki, nie co go trzymać bo lepiej nie będzie a będzie wręcz przeciwnie, będzie gorzej. Ja nie wiem czy my narprawdę szukamy na przymus jakis upartych osłów czy co się dzieje.
Kupujemy zbędnych Opendów a dziadujemy na trenerze, wybitny trener wiele ray udowadniał że jet w stanie zrobić "coś z niczego" ale jeden zawodnik już nie. Jak mamy celować we Włocha to tylko De Zerbi nikt inny, gośc gdzie by nie był robi wyniki, posmakował Włoch, Anglii i Francji a jak nie to kogoś z tego zestarzałego podwórka, nie ma obecnie nikogo w SerieA kto byłby w stanie realnie nam pomóc.
moi kandydaci:
Zidane. Deschamps, Nagelsman z mniej popularnych Marco Rose uważam że że fajną prace wykonuje Ange Postecoglou i wiem, że się mogę wygłipić ale ja osobiśie mam słabośćo Sariego, uważam że błędem było jego zwalnianie, nie śledzę też Genoi ale podobno Vieira robi tam całkiem przyzwoitą robotę no i Maresca (ale raczej z Chelsea to on nie odejdzie)
Kupujemy zbędnych Opendów a dziadujemy na trenerze, wybitny trener wiele ray udowadniał że jet w stanie zrobić "coś z niczego" ale jeden zawodnik już nie. Jak mamy celować we Włocha to tylko De Zerbi nikt inny, gośc gdzie by nie był robi wyniki, posmakował Włoch, Anglii i Francji a jak nie to kogoś z tego zestarzałego podwórka, nie ma obecnie nikogo w SerieA kto byłby w stanie realnie nam pomóc.
moi kandydaci:
Zidane. Deschamps, Nagelsman z mniej popularnych Marco Rose uważam że że fajną prace wykonuje Ange Postecoglou i wiem, że się mogę wygłipić ale ja osobiśie mam słabośćo Sariego, uważam że błędem było jego zwalnianie, nie śledzę też Genoi ale podobno Vieira robi tam całkiem przyzwoitą robotę no i Maresca (ale raczej z Chelsea to on nie odejdzie)
Od kołyski Az po grób jedna miłość jeden klub!!!!- JUVENTUS
- Distant Dreamer
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Posty: 814
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Podziekował: 35 razy
- Otrzymał podziękowanie: 117 razy
Jakby ktoś nie oglądał to macie komplikacje wszystkiego co zrobiliśmy z przodu:
- Volto
- Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Posty: 1228
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Podziekował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 47 razy
No cóż...
Przykro oglądało się ten mecz. Trudno nie mieć deja vu z poprzedniego sezonu, schemat - niestety - podobny. Tak samo coraz ciężej o optymizm.
Sam wynik nie jest sprawą najważniejszą. Dużo bardziej niepokojące jest nastawienie piłkarzy, które po początkowej energii, jak i w minionej kampanii, szybko ustąpiło marazmowi, nonszalancji, generalnie, ogólnej bylejakości.
Co gorsze, o ile ostatnio Locatelli i Rugani (aż dwóch) zagrali na poziomie Juve (czyli taki solidny akceptowalny występ) - tak tym razem zawiódł każdy. Absolutnie każdy - można się tylko spierać kto był tylko słaby, kto bardzo słaby, a kto fatalny.
Kolejnym dzwonkiem alarmowym jest postawa trenera. Niech gra to swoje 3421, jednakże to w jak asekurancki sposób prowadzi mecze, późno reaguje, bojaźliwie wręcz, nie napawa nadzieją na lepsze jutro. Właśnie dlatego Tudor miał być dobrym wyborem, wirtuoz trenerki żaden, ale miał wnieść bezkompromisowość, charyzmę, intensywność. Nic z tego już nie widać, a jesteśmy ledwo po 7 kolejkach.
Za Al*****go funkcjonowały chociaż stałe fragmenty, aż niepojęte, że z tak miernego poziomu, potrafiliśmy zrobić jeszcze zjazd... Nadal indywidualne zrywy nas ratują. Niestety Yildiz przemęczony/bez formy/specjalnie traktowany przy kryciu - można wybrać co kto lubi, Konsensjo najgorszy mecz w tym sezonie, Thuram jeszcze na sezon nie dojechał, a reszta jak nic nie zawala to już sukces, także wynik inny być nie mógł.
Najgorsze, że każde światełko w tunelu to na 99% nadjeżdżający pociąg...
Przykro oglądało się ten mecz. Trudno nie mieć deja vu z poprzedniego sezonu, schemat - niestety - podobny. Tak samo coraz ciężej o optymizm.
Sam wynik nie jest sprawą najważniejszą. Dużo bardziej niepokojące jest nastawienie piłkarzy, które po początkowej energii, jak i w minionej kampanii, szybko ustąpiło marazmowi, nonszalancji, generalnie, ogólnej bylejakości.
Co gorsze, o ile ostatnio Locatelli i Rugani (aż dwóch) zagrali na poziomie Juve (czyli taki solidny akceptowalny występ) - tak tym razem zawiódł każdy. Absolutnie każdy - można się tylko spierać kto był tylko słaby, kto bardzo słaby, a kto fatalny.
Kolejnym dzwonkiem alarmowym jest postawa trenera. Niech gra to swoje 3421, jednakże to w jak asekurancki sposób prowadzi mecze, późno reaguje, bojaźliwie wręcz, nie napawa nadzieją na lepsze jutro. Właśnie dlatego Tudor miał być dobrym wyborem, wirtuoz trenerki żaden, ale miał wnieść bezkompromisowość, charyzmę, intensywność. Nic z tego już nie widać, a jesteśmy ledwo po 7 kolejkach.
Za Al*****go funkcjonowały chociaż stałe fragmenty, aż niepojęte, że z tak miernego poziomu, potrafiliśmy zrobić jeszcze zjazd... Nadal indywidualne zrywy nas ratują. Niestety Yildiz przemęczony/bez formy/specjalnie traktowany przy kryciu - można wybrać co kto lubi, Konsensjo najgorszy mecz w tym sezonie, Thuram jeszcze na sezon nie dojechał, a reszta jak nic nie zawala to już sukces, także wynik inny być nie mógł.
Najgorsze, że każde światełko w tunelu to na 99% nadjeżdżający pociąg...
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 4185
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Podziekował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 28 razy
To akurat wygląda jak kompilacja zagrań Davida.Distant Dreamer pisze: ↑20 października 2025, 20:30 Jakby ktoś nie oglądał to macie komplikacje wszystkiego co zrobiliśmy z przodu:
I w sumie to jeden mały promyczek nadziei, bo wczoraj nie wyglądał już jak ostatnia pokraka, miał 100% i strzelił po spalonym Koopa.
- Distant Dreamer
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Posty: 814
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Podziekował: 35 razy
- Otrzymał podziękowanie: 117 razy
Wsm racja tak na to patrząc, ale z drugiej strony nie pamiętam żadnej innej naszej akcji z przodu XDAdiJuve pisze: ↑20 października 2025, 23:17To akurat wygląda jak kompilacja zagrań Davida.Distant Dreamer pisze: ↑20 października 2025, 20:30 Jakby ktoś nie oglądał to macie komplikacje wszystkiego co zrobiliśmy z przodu:
I w sumie to jeden mały promyczek nadziei, bo wczoraj nie wyglądał już jak ostatnia pokraka, miał 100% i strzelił po spalonym Koopa.