Serie A 25/26 (6): JUVENTUS FC 0-0 Ac Milan
- Tony Montana
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Posty: 1299
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Milan miał dużo więcej z gry i zasłużył na 3 punkty. Karny, Leao miał 1 piłkę meczową na nodze (tak naprawdę to 2 ale już policzmy za 1, żeby wyglądało bardziej jak xG). Jakkolwiek źle to nie zabrzmi to remis jest dobrym wynikiem biorąc pod uwagę przebieg gry.
McK dzisiaj bardzo słabo. Jak zwykle potrafił się znaleźć w "dobrym miejscu i czasie" w polu karnym (co jest charakterystyczne dla niego) ale piłka potężnie się dzisiaj odbijała od jego sękatych nóg w polu karnym.
Wejście 3 świeżych atakujących/graczy z pola na podmęczonego rywala z reguły powinno oznaczać, że z przodu będzie więcej ruchu, a nasza gra w tamtym obszarze siadła jeszcze bardziej.
Conceicao 2/3 ludzi na niego narzeka a bez jego dryblingów i robienia przewagi klepiemy sobie z jednej strony boiska na drugą i tak w kółko. Nie śledzę już spotkań tak super dokładnie jak kiedyś (tak jest kiedy chce się również napisać coś od czasu do czasu na chacie) ale miałem wrażenie, że 90% akcji szło jego stroną, a z drugiej totalna bieda.
David znowu tragicznie. Ten Openda to nie miał być przypadkiem szybki? Bo dzisiaj tej szybkości totalnie nie było widać.
Obrona była dzisiaj dość nędzna (o czym świadczą okazje Milanu) ale występ Ruganiego na dość duży plus. Bardzo dobrze, że został - nikogo lepszego byśmy w takich pieniądzach nie "załatwili".
Thuram miał bardzo fajne prostopadłe podanie w końcówce, szkoda, że zawodnik Milanu je przeciął. Vlahović jak zwykle po wejściu z ławki był zaangażowany.
I nie zmienia się nic, dalej trzeba żyć - mamy skład i trenera na walkę o TOP 4 w lidze i wyjście z grupy w LM. Tylko tyle.
McK dzisiaj bardzo słabo. Jak zwykle potrafił się znaleźć w "dobrym miejscu i czasie" w polu karnym (co jest charakterystyczne dla niego) ale piłka potężnie się dzisiaj odbijała od jego sękatych nóg w polu karnym.
Wejście 3 świeżych atakujących/graczy z pola na podmęczonego rywala z reguły powinno oznaczać, że z przodu będzie więcej ruchu, a nasza gra w tamtym obszarze siadła jeszcze bardziej.
Conceicao 2/3 ludzi na niego narzeka a bez jego dryblingów i robienia przewagi klepiemy sobie z jednej strony boiska na drugą i tak w kółko. Nie śledzę już spotkań tak super dokładnie jak kiedyś (tak jest kiedy chce się również napisać coś od czasu do czasu na chacie) ale miałem wrażenie, że 90% akcji szło jego stroną, a z drugiej totalna bieda.
David znowu tragicznie. Ten Openda to nie miał być przypadkiem szybki? Bo dzisiaj tej szybkości totalnie nie było widać.
Obrona była dzisiaj dość nędzna (o czym świadczą okazje Milanu) ale występ Ruganiego na dość duży plus. Bardzo dobrze, że został - nikogo lepszego byśmy w takich pieniądzach nie "załatwili".
Thuram miał bardzo fajne prostopadłe podanie w końcówce, szkoda, że zawodnik Milanu je przeciął. Vlahović jak zwykle po wejściu z ławki był zaangażowany.
I nie zmienia się nic, dalej trzeba żyć - mamy skład i trenera na walkę o TOP 4 w lidze i wyjście z grupy w LM. Tylko tyle.
- Maplu90
- Juventino
- Rejestracja: 07 grudnia 2024
- Posty: 350
- Rejestracja: 07 grudnia 2024
- Podziekował: 146 razy
- Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Dopóki ktos w klubie nie pojmie ze gra taktyka 3 obrońców i 1 napastnik nie jest odpowiednia na ta grupę piłkarzyków bez jaj to nic sie tutaj nie zmieni. I tak jak napisałem na czacie, ta gra i "styl" oraz ból oczu przypomina mi 1 do 1 Polska kadre. Nieudolność, niemożność dostarczenia pilki do napastnika ktory otoczony jest 3 obrońcami. Dlatego często w akcjach wczoraj w polu karnym znajdował sie Gatti czy Mckennie ale do kufy nędzy, od tego mamy Davida, Vlaho, Opende a nie Gattiego.
Kolejna sprawa to wystawianie na prawym wahadle Kalulu, przeciez to jest kryminał trenerski. Tudor stara sie grac "bezpiecznie", ale wtedy automatycznie odbiera sobie atuty w ataku. Bo ile można polegać na Kenanie? Obroncy przeciwnika nauczyli sie juz jego sztuczek, widac to ze podwajają jego pozycje, wtedy Kenan niestety musi odegrać do Cambiaso lub jeszcze gorzej do obrony i znów zaczynamy ślamazarny atak pozycyjny od nowa.
Następna sprawa to masa niedokładności i niechlujności. Jeśli taki Cambiaso praktycznie w kazdym meczu (w tym na własnym stadionie gdzie zna każde źdźbło trawy) nie jest w stanie przyjąć pilki, podać celnie czy pilka pląta mu sie miedzy nogami to boje sie co bedzie na sztucznej murawie w Bodo.
Wszyscy sa zirytowani, widać to doskonałe po zawodnikach. Ile wczoraj bylo podań w stylu zagranie na ścianę, i odgrywajac pilka poszła gdzieś na wolne pole ale nikt za nia nie pobiegł.
Taki McKennie mial 22 celnych z 26 podań, srodkowy pomocnik...u Modrica to 68/76 .
Gramy archaiczny futbol, z mysla ze jesteśmy 10 lat temu i kazdy przyjeżdża do Turynu z kupka w majtach. Czasy sie zmieniły, a dopóki do Juve nie trafi trener z jajami, trener z wizja gry dostosowana pod sklad ktory ma to będziemy dalej remisować lub wyrywać zwyciestwa w 94 minucie po jakims farfoclu ...
Kolejna sprawa to wystawianie na prawym wahadle Kalulu, przeciez to jest kryminał trenerski. Tudor stara sie grac "bezpiecznie", ale wtedy automatycznie odbiera sobie atuty w ataku. Bo ile można polegać na Kenanie? Obroncy przeciwnika nauczyli sie juz jego sztuczek, widac to ze podwajają jego pozycje, wtedy Kenan niestety musi odegrać do Cambiaso lub jeszcze gorzej do obrony i znów zaczynamy ślamazarny atak pozycyjny od nowa.
Następna sprawa to masa niedokładności i niechlujności. Jeśli taki Cambiaso praktycznie w kazdym meczu (w tym na własnym stadionie gdzie zna każde źdźbło trawy) nie jest w stanie przyjąć pilki, podać celnie czy pilka pląta mu sie miedzy nogami to boje sie co bedzie na sztucznej murawie w Bodo.
Wszyscy sa zirytowani, widać to doskonałe po zawodnikach. Ile wczoraj bylo podań w stylu zagranie na ścianę, i odgrywajac pilka poszła gdzieś na wolne pole ale nikt za nia nie pobiegł.
Taki McKennie mial 22 celnych z 26 podań, srodkowy pomocnik...u Modrica to 68/76 .
Gramy archaiczny futbol, z mysla ze jesteśmy 10 lat temu i kazdy przyjeżdża do Turynu z kupka w majtach. Czasy sie zmieniły, a dopóki do Juve nie trafi trener z jajami, trener z wizja gry dostosowana pod sklad ktory ma to będziemy dalej remisować lub wyrywać zwyciestwa w 94 minucie po jakims farfoclu ...
"Sono un ultrà bianconero,
E amo soltanto due color,
Girando per lo stivale Intero,
La Juve per sempre Sosterrò,
Ale' ale' ale' oh, ale' ale' ale' Oh,
Ale' ale' ale' ale' ale' ooh..."


E amo soltanto due color,
Girando per lo stivale Intero,
La Juve per sempre Sosterrò,
Ale' ale' ale' oh, ale' ale' ale' Oh,
Ale' ale' ale' ale' ale' ooh..."
- Szwamb
- Juventino
- Rejestracja: 22 stycznia 2017
- Posty: 449
- Rejestracja: 22 stycznia 2017
- Podziekował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 32 razy
Najgrosze jest to, że w obliczu takiej gry top 4 może nie być takie pewne.
Napoli i Inter (mimo początkowych problemów) mają w sobie ogromną jakość i doświadczenie by do końca walczyć o top 2. Braliśmy to pod uwagę i dosyć spokojnie podchodziliśmy do sezonu w obliczu Maxa w Milanie, pierwszego sezonu Gaspa w Romie, czy takiego sobie Juricia w Atalancie pod którym system miał się rozpaść.
Tymczasem Roma pod Gaspem zatrybiła natychmiastowo. Nie jest to jeszcze jakosć gry prime Atalanty, ale konsekwentnie zdobywają punkty a z czasem dojdzie GaspBall i Romę będziemy nawet specjalnie oglądać dla przyjemności.
Milan Maxa gra jak Juve Maxa, tylko Max ma nowego Pirlo - Modricia, który nawet w tak beznadziejnym meczu jak wczoraj zaserwował dwie piłki meczowe (czego u nas nie robi NIKT). Mogą grać beznadziejnie, ale dzięki geniuszowi z Chorwacji w meczach przegranych będą remisować, w meczach na remis mogą wygrywać, a zatem Milan melduje się jako mocny kandydat do top 4.
Ergo
Napoli, Inter
zaskakujaco Roma i Milan
a gdzie my? Wobec tego, ze Atalanta jednak konsekwentnie punktuje, w tle jest Bologna nie do zdarcia i magiczne Como, które jest w stanie zrobić serie np. 7 zwycięskich meczów pod rząd.
W meczu z Milanem zobaczyliśmy jak złym wyborem było odrzucenie kandydatur (poprzez nawet nie branie ich pod uwagę) De Bruyne, Modricia czy nawet Gundogana czy Xhaki (7m w PL i 3 asysty).
Gdzie Locatelli faktycznie zaczął fajnie grać jako DM to nadal nie serwuje nawet 3 takich piłek na rundę jakie dwie zaserwował wczoraj Modrić (podcinka w pole karne po której był karny i podanie na dobieg do Leao).
Thuram to "slasher" (używajac terminów z NBA) czyli dynamicznie wchodzący i rozbijajacy b2b, ale nie kreator, nie kontroler gry i nie jest to gracz z wizją.
McKennie wyleczył mnie z optowania za nim jako CM, a reszta to gruz na tej pozycji (Koop, czy Adzić może ze względu na wiek).
Środek pomocy jest u nas takim dramatem w sytuacji w której jednoczesnie mamy fajne skrzydła iż zbrodnią jest ciągle pchać się srodkiem i dewastować sobie skrzydła w tym dziwnym ustawieniu, w którym najwięcej piłek na skrzydle mają ostatecznie środkowi obrońcy (Kelly czy Gatti) XDXD
atak:
David, Vlahović, Openda, Yildiz, Żegrowa, Adzić
skrzydła:
Yildiz, Openda, Cambiaso, Conceicao, Żegrowa, Kostić
boki obrony:
Cambiaso, Kalulu, Kelly, Kostić, ew. Gatti
dużo, bardzo fajnego materiału do grania normalnym, klasycznym 442
jeżeli na koniec rundy jesiennej nie będziemy w top 4 to trzeba brać kolejnego strażaka i od nowego sezonu Deschamps lub inne wielkie nazwisko, dziękuję
Napoli i Inter (mimo początkowych problemów) mają w sobie ogromną jakość i doświadczenie by do końca walczyć o top 2. Braliśmy to pod uwagę i dosyć spokojnie podchodziliśmy do sezonu w obliczu Maxa w Milanie, pierwszego sezonu Gaspa w Romie, czy takiego sobie Juricia w Atalancie pod którym system miał się rozpaść.
Tymczasem Roma pod Gaspem zatrybiła natychmiastowo. Nie jest to jeszcze jakosć gry prime Atalanty, ale konsekwentnie zdobywają punkty a z czasem dojdzie GaspBall i Romę będziemy nawet specjalnie oglądać dla przyjemności.
Milan Maxa gra jak Juve Maxa, tylko Max ma nowego Pirlo - Modricia, który nawet w tak beznadziejnym meczu jak wczoraj zaserwował dwie piłki meczowe (czego u nas nie robi NIKT). Mogą grać beznadziejnie, ale dzięki geniuszowi z Chorwacji w meczach przegranych będą remisować, w meczach na remis mogą wygrywać, a zatem Milan melduje się jako mocny kandydat do top 4.
Ergo
Napoli, Inter
zaskakujaco Roma i Milan
a gdzie my? Wobec tego, ze Atalanta jednak konsekwentnie punktuje, w tle jest Bologna nie do zdarcia i magiczne Como, które jest w stanie zrobić serie np. 7 zwycięskich meczów pod rząd.
W meczu z Milanem zobaczyliśmy jak złym wyborem było odrzucenie kandydatur (poprzez nawet nie branie ich pod uwagę) De Bruyne, Modricia czy nawet Gundogana czy Xhaki (7m w PL i 3 asysty).
Gdzie Locatelli faktycznie zaczął fajnie grać jako DM to nadal nie serwuje nawet 3 takich piłek na rundę jakie dwie zaserwował wczoraj Modrić (podcinka w pole karne po której był karny i podanie na dobieg do Leao).
Thuram to "slasher" (używajac terminów z NBA) czyli dynamicznie wchodzący i rozbijajacy b2b, ale nie kreator, nie kontroler gry i nie jest to gracz z wizją.
McKennie wyleczył mnie z optowania za nim jako CM, a reszta to gruz na tej pozycji (Koop, czy Adzić może ze względu na wiek).
Środek pomocy jest u nas takim dramatem w sytuacji w której jednoczesnie mamy fajne skrzydła iż zbrodnią jest ciągle pchać się srodkiem i dewastować sobie skrzydła w tym dziwnym ustawieniu, w którym najwięcej piłek na skrzydle mają ostatecznie środkowi obrońcy (Kelly czy Gatti) XDXD
atak:
David, Vlahović, Openda, Yildiz, Żegrowa, Adzić
skrzydła:
Yildiz, Openda, Cambiaso, Conceicao, Żegrowa, Kostić
boki obrony:
Cambiaso, Kalulu, Kelly, Kostić, ew. Gatti
dużo, bardzo fajnego materiału do grania normalnym, klasycznym 442
jeżeli na koniec rundy jesiennej nie będziemy w top 4 to trzeba brać kolejnego strażaka i od nowego sezonu Deschamps lub inne wielkie nazwisko, dziękuję
polecam www.sokker.org

menadżer piłkarski online z możliwością tworzenia własnych taktyk i oglądania meczów

menadżer piłkarski online z możliwością tworzenia własnych taktyk i oglądania meczów
- xemi
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2021
- Posty: 200
- Rejestracja: 27 sierpnia 2021
- Podziekował: 54 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
To w końcu 442 czy 424?
Gdzie w tym ustawieniu ma grać Yildiz, Conceicao i Zhegrowa?
Ja jestem zdecydowanie za tym aby żaden Kalulu, Cabal, czy nawet Cambiaso już nigdy nie grali na bokach pomocy, ale nawet przy 442 czy 424 mamy tylko pół Loci na środek pomocy, a on i tak nie jest kreatywny. Nadal w środku pomocy mamy wielka dziurę! Tam trzeba kogoś kreatywnego, kogoś kto nie boi się piłki, kogoś kto nie oddaje od razu piłki, a zarazem ustawi się do podania.
Moim zdaniem, bez sensownego wzmocnienia środka pomocy nic z tego nie będzie. Chociaż uważam że warto spróbować tego 442 czy 424, gdzie na bokach będą skrzydłowi, bo oni potrafią coś zrobić, a moim zdaniem gorsi od Cambiaso i Kalulu nie będę. Tylko potrzeba im kogoś w środku do sensownego wsparcia.
Nie interesuje mnie kogo ostatni kupowaliśmy. Jasne że trzeba coś z tymi parchami zrobić, ale nie zwalnia to zarządu od myślenia nad nowymi wzmocnieniami środka pomocy.
- Urbi27
- Juventino
- Rejestracja: 03 września 2012
- Posty: 1025
- Rejestracja: 03 września 2012
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Moim zdaniem aż tak dramatyczna ocena naszej pomocy wynika wlasnie z ustawienia i faktu, ze oni tam na dwóch rozkładają robotę która w 90% pozostałych klubów wykonują trzy osoby.
My ustawiamy trójkę w obronie, środkowego obrońcę na wahadle myśląc ze będziemy mieć stalową defensywę, a jak przychodzi co do czego to mamy tam olbrzymie problemy. A w ofensywie kastrujemy sie doszczętnie, bo nawet mając mocne skrzydła nie mozemy liczyć ze w każdym meczu oni sami wygenerują 3-4 sytuacje, szczególnie po tych kilku pierwszych kolejkach, gdzie stalo sie oczywiste jak nas zatrzymać.
Widziałem z Milanem próbę 3-5-2 i jest to jakiś pomysł na większe zabetonowanie, który powinniśmy umieć wprowadzić w trakcie meczu. Ale w tym ustawieniu nie ma miejsca dla Yildiza, Conceição i Zeghrovy, więc to moze być jedynie jakaś próba doraźnego zadziałania na wydarzenia boiskowe.
Wszystkie znaki na niebie pokazują ze powinniśmy pójść w stronę 4-3-3, gdzie nasza pomoc zyskałaby przede wszystkim dodatkowego człowieka do gry i moze to być zestawienie Thuram-Loca-McKennie mozemy tam wrzucić Adzica, mozemy nawet spodziewać sie jakies przydatności Koopa, choć nie ukrywam, ze na ten moment trudno mi sobie wyobrazić, aby Holender nam sie jeszcze do czegoś przydał.
Klasyczne 4-3-3 opiera sie tez na ofensywnych bocznych obrońcach i tu wiadomo ze jeżeli Tudor boi sie wystawić Joao Mario na wahadle to nigdy nie wystawiłby go na prawej obronie, ale jestem w stanie pogodzić sie z myślą ze gralibyśmy obroną Cambiaso-Bremer-Gatti-Kalulu. To nie jest znowu jakaś rewolucja gry obronnej bo jak widac to są te same głowy, które byłby silniej wspierane przez pomocników niż są dzisiaj. Nawet jeżeli boczni obroncy nie chodziliby na obieg to skrzydłowy powinien mieć bliżej siebie środkowego pomocnika do rozegrania i powiązania akcji z napastnikiem. Tutaj tez mamy wielki problem, bo niby mamy 3 ciekawych na papierze napadziorow, ale ani jeden nie rozumie co i jak ma grac. Nie dość, ze bramek nie strzelają to zupełnie nie uczestniczą w grze zespołu. To kolejny, po pomocy, nasz wielki problem.
My ustawiamy trójkę w obronie, środkowego obrońcę na wahadle myśląc ze będziemy mieć stalową defensywę, a jak przychodzi co do czego to mamy tam olbrzymie problemy. A w ofensywie kastrujemy sie doszczętnie, bo nawet mając mocne skrzydła nie mozemy liczyć ze w każdym meczu oni sami wygenerują 3-4 sytuacje, szczególnie po tych kilku pierwszych kolejkach, gdzie stalo sie oczywiste jak nas zatrzymać.
Widziałem z Milanem próbę 3-5-2 i jest to jakiś pomysł na większe zabetonowanie, który powinniśmy umieć wprowadzić w trakcie meczu. Ale w tym ustawieniu nie ma miejsca dla Yildiza, Conceição i Zeghrovy, więc to moze być jedynie jakaś próba doraźnego zadziałania na wydarzenia boiskowe.
Wszystkie znaki na niebie pokazują ze powinniśmy pójść w stronę 4-3-3, gdzie nasza pomoc zyskałaby przede wszystkim dodatkowego człowieka do gry i moze to być zestawienie Thuram-Loca-McKennie mozemy tam wrzucić Adzica, mozemy nawet spodziewać sie jakies przydatności Koopa, choć nie ukrywam, ze na ten moment trudno mi sobie wyobrazić, aby Holender nam sie jeszcze do czegoś przydał.
Klasyczne 4-3-3 opiera sie tez na ofensywnych bocznych obrońcach i tu wiadomo ze jeżeli Tudor boi sie wystawić Joao Mario na wahadle to nigdy nie wystawiłby go na prawej obronie, ale jestem w stanie pogodzić sie z myślą ze gralibyśmy obroną Cambiaso-Bremer-Gatti-Kalulu. To nie jest znowu jakaś rewolucja gry obronnej bo jak widac to są te same głowy, które byłby silniej wspierane przez pomocników niż są dzisiaj. Nawet jeżeli boczni obroncy nie chodziliby na obieg to skrzydłowy powinien mieć bliżej siebie środkowego pomocnika do rozegrania i powiązania akcji z napastnikiem. Tutaj tez mamy wielki problem, bo niby mamy 3 ciekawych na papierze napadziorow, ale ani jeden nie rozumie co i jak ma grac. Nie dość, ze bramek nie strzelają to zupełnie nie uczestniczą w grze zespołu. To kolejny, po pomocy, nasz wielki problem.