Serie A 25/26 (4): Hellas Verona 1-1 JUVENTUS FC
- Ein
- Juventino
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
- Posty: 1132
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
- Podziekował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Wara od Cambiaso. Ile gościu miał ~10 km na koniec? A i tak jako jeden z niewielu ciągnął grę do przodu.MRN pisze: ↑20 września 2025, 20:14 Jeżeli Di Gregorio to ręcznik to co powiedzieć o Locatellim i Cambiaso, którzy nie nadają się nawet na korek. Cambiaso koszmarny poprzedni sezon i tak samo jest w tym sezonie ale gra cały mecz. Tudor zaczyna ustawiać zawodników jak Allegri powoli bo nie ma pomysłu na grę.
Powiem tak, to że holender jest do <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> to wie każdy włącznie z Tudorem. Po prawdzie wszyscy byli bez pary, w drugiej połowie nie potrafiłyśmy przytrzymać piłki.
Nasz bramkarz to "ręcznik". Chciałbym Perina w kolejnej rundzie. A mecze kolejne będą mocno ciekawe.

Moggi: "People keep asking where Juve got the money to buy Vlahovic but they forget that the club is owned by the Elkanns. 2% of the Elkann assets are enough to buy Inter, this is not a joke, let's be clear, it's real data."
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1558
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Podziekował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Kiedyś Tarantino powiedział, że "Sin City" jest bardziej tarantinowskie niż którykolwiek z jego własnych filmów. Mam wrażenie, że coś podobnego mógłby dzisiaj powiedzieć Allegri o naszym występie.
Strzeliliśmy bramkę i tyle nas widzieli na boisku. Fatalne indywidualne występy kilku piłkarzy, fatalnie zespół jako całość. Nie było porządnego wyprowadzenia piłki z obrony, znowu beznadziejnie w środku pola. Yildiz, od którego w tej drużynie zależy niemal wszystko, dziś mnóstwo złych decyzji, do tego jakieś baloniki ze stałych fragmentów.
Można sobie narzekać na sędziego, ale jaki by nie był, my na zwycięstwo w tym meczu nie zasłużyliśmy.
Strzeliliśmy bramkę i tyle nas widzieli na boisku. Fatalne indywidualne występy kilku piłkarzy, fatalnie zespół jako całość. Nie było porządnego wyprowadzenia piłki z obrony, znowu beznadziejnie w środku pola. Yildiz, od którego w tej drużynie zależy niemal wszystko, dziś mnóstwo złych decyzji, do tego jakieś baloniki ze stałych fragmentów.
Można sobie narzekać na sędziego, ale jaki by nie był, my na zwycięstwo w tym meczu nie zasłużyliśmy.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7369
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 28 razy
- Otrzymał podziękowanie: 71 razy
Cały nowy zaciąg dał dziś mocno ciała. Albo Tudorro nauczy ich jak grać razem w piłkę i współpracować na murawie albo poleci jak nieMotta (w trakcie sezonu) i Andrzej (po sezonie).

O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1750
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Podziekował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Miałem pisać że to idealny mecz na umoczenie, ale stwierdziłem że nie będę zapeszał
.
Za nami 5 spotkań plus przerwa reprezentacyjna, a drużyna już jest spompowana fizycznie
.
Powiedzmy sobie szczerze nasi dwaj super napastnicy Openda i David zagrali jak totalne lamusy. Jeden dostaje piłkę meczową (od Adzica) i nie potrafi przyjąć, drugi jest ślepy i ogólnie bezużyteczny.
Vlahovic z podwójnym plastrem szybko traci ochotę do gry i naprawdę powinien tylko/aż wchodzić z ławki na podmęczonych obrońców.
Cambiaso i Gatti to w chwili obecnej bezwartościowe wypełniacze koszulek.
Locatelli był fatalny jak nie on, a Koop był fatalny zupełnie jak on
.
Oczywiście Hellas strzelił gola z niczego, jednak wynik jest sprawiedliwy.
Juventus męczył się z Genuą, męczył się z Interem, cudem zremisował z BVB i potknął się w Weronie.
Więcej szczęścia niż rozumu... Gramy bez płynności, na ogromnym wysiłku fizycznym, są wielkie problemy z zawiązaniem składnej akcji. Będziemy się męczyć z absolutnie każdym, grając co 3 dni punkty będą szybko uciekać.
Dziwaczna taktyka nie eksponuje jakości. Yildiz i Conceicao powinni czasem otrzymywać piłki na strzał, w praktyce sami przygotowują sobie pozycje (lub nie) i strzelają z 20-30 metrów.
Nie wierzę, że to na dłuższą metę się utrzyma. Po prostu musimy choćby wariantowo przechodzić na 4 z tyłu, mamy do tego ludzi. Ja tam wolałbym podwoić skrzydła, bo bramki tracimy taśmowo nawet z trójką stoperów.
Szczerze to liczę tutaj na wpływ Comolliego, bo to co robimy nie sprzyja budowaniu wartości tego składu. Nakupiliśmy skrzydłowych i odpaliliśmy jakiś cud na kiju.
Tudora na razie bronią wyniki, liczę że nie okaże się kolejnym mentalnym betonem.
Zawodników Juve można bezkarnie bić po mordach, ale to chyba nikogo nie dziwi.

Za nami 5 spotkań plus przerwa reprezentacyjna, a drużyna już jest spompowana fizycznie

Powiedzmy sobie szczerze nasi dwaj super napastnicy Openda i David zagrali jak totalne lamusy. Jeden dostaje piłkę meczową (od Adzica) i nie potrafi przyjąć, drugi jest ślepy i ogólnie bezużyteczny.
Vlahovic z podwójnym plastrem szybko traci ochotę do gry i naprawdę powinien tylko/aż wchodzić z ławki na podmęczonych obrońców.
Cambiaso i Gatti to w chwili obecnej bezwartościowe wypełniacze koszulek.
Locatelli był fatalny jak nie on, a Koop był fatalny zupełnie jak on

Oczywiście Hellas strzelił gola z niczego, jednak wynik jest sprawiedliwy.
Juventus męczył się z Genuą, męczył się z Interem, cudem zremisował z BVB i potknął się w Weronie.
Więcej szczęścia niż rozumu... Gramy bez płynności, na ogromnym wysiłku fizycznym, są wielkie problemy z zawiązaniem składnej akcji. Będziemy się męczyć z absolutnie każdym, grając co 3 dni punkty będą szybko uciekać.
Dziwaczna taktyka nie eksponuje jakości. Yildiz i Conceicao powinni czasem otrzymywać piłki na strzał, w praktyce sami przygotowują sobie pozycje (lub nie) i strzelają z 20-30 metrów.
Nie wierzę, że to na dłuższą metę się utrzyma. Po prostu musimy choćby wariantowo przechodzić na 4 z tyłu, mamy do tego ludzi. Ja tam wolałbym podwoić skrzydła, bo bramki tracimy taśmowo nawet z trójką stoperów.
Szczerze to liczę tutaj na wpływ Comolliego, bo to co robimy nie sprzyja budowaniu wartości tego składu. Nakupiliśmy skrzydłowych i odpaliliśmy jakiś cud na kiju.
Tudora na razie bronią wyniki, liczę że nie okaże się kolejnym mentalnym betonem.
Zawodników Juve można bezkarnie bić po mordach, ale to chyba nikogo nie dziwi.
- marcinek
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Posty: 1087
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Tak jak po meczu z Interem i BVB nie było tak dobrze i hurra optymistycznie jak niektórzy myśleli tak teraz nie jest tak tragicznie ot zwykle wzloty i upadki drużyny która mierzy potencjałem w miejsce 3-4 SA.
Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
- Anelson
- Juventino
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Posty: 335
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Podziekował: 28 razy
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
A Allegriego Milan gra coraz lepiej
. Tudor jest coraz bardziej zagubiony.
Myślę, że te wyniki nieco ponad stan są bardziej kwestią fartu i cudownej formy poszczególnych zawodników bo Verona grała poprostu lepiej od nas i nie było czego tu oglądać.
Do tego ślepa wiara w Adzicia. Openda bez pomysłu i beznadziejnie przyjmuje piłkę w polu karnym. Zhegrova też słabo.
Mecz który się przepycha kolanem nam nie wchodzi. To jest nasza mantra od czasu przejęcia drużyny przez Motte. Umiemy ugryźć w dupę Milan, Inter itd. a potem dajemy dupy z Venezia albo Veroną.
Jesteśmy zlepkiem fajnych zawodników - bez trenera , bez głowy i z hurraoptymizmem w sercu. Wszystko jest w rękach piłkarzy. Tudor umie ogarnąć mentalność. Nie umie ogarnąć sensownej taktyki i nie umie wygrywać ciężkich meczy w trudnych warunkach jak Max - czyli kolanem , na siłę na to 2;1 albo 1:0.
Uciąć im wszystkim ręce. Robić treningi z ustawienia rąk przy wrzutkach. To powinna być podstawa by nie dawać takich gówno- karnych z dupy jak De ligt czy Luiz z Lipskiem. Nauczyć ich wsadzać sobie ręce w dupę albo za plecy. Oni to zapomnieli? Czy co?? Kelly, teraz Kalulu.
Do jasnej cholery. Zawodnik popełnia błąd przy <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> ręki w polu karnym. Dlaczego zawodnicy nie zostali przetrenowani by tak jak kiedyś u Maxa - chować ręce za plecy, uciekać do ciała z nimi - Danilo zawsze tak robił jak czuł że może w łapę dostać piłka. Tak by nie dawać karnych z tyłka w ten sposób. Leci piłka a oni łap nie chowają....
Jest bardzo źle. To był prawdziwy sprawdzian charakteru. Znowu dziadujemy z przeciętniakami.
Drugi mecz z rzędu z gowno-karnym ... Dramat.
Myślę, że te wyniki nieco ponad stan są bardziej kwestią fartu i cudownej formy poszczególnych zawodników bo Verona grała poprostu lepiej od nas i nie było czego tu oglądać.
Do tego ślepa wiara w Adzicia. Openda bez pomysłu i beznadziejnie przyjmuje piłkę w polu karnym. Zhegrova też słabo.
Mecz który się przepycha kolanem nam nie wchodzi. To jest nasza mantra od czasu przejęcia drużyny przez Motte. Umiemy ugryźć w dupę Milan, Inter itd. a potem dajemy dupy z Venezia albo Veroną.
Jesteśmy zlepkiem fajnych zawodników - bez trenera , bez głowy i z hurraoptymizmem w sercu. Wszystko jest w rękach piłkarzy. Tudor umie ogarnąć mentalność. Nie umie ogarnąć sensownej taktyki i nie umie wygrywać ciężkich meczy w trudnych warunkach jak Max - czyli kolanem , na siłę na to 2;1 albo 1:0.
Uciąć im wszystkim ręce. Robić treningi z ustawienia rąk przy wrzutkach. To powinna być podstawa by nie dawać takich gówno- karnych z dupy jak De ligt czy Luiz z Lipskiem. Nauczyć ich wsadzać sobie ręce w dupę albo za plecy. Oni to zapomnieli? Czy co?? Kelly, teraz Kalulu.
Do jasnej cholery. Zawodnik popełnia błąd przy <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> ręki w polu karnym. Dlaczego zawodnicy nie zostali przetrenowani by tak jak kiedyś u Maxa - chować ręce za plecy, uciekać do ciała z nimi - Danilo zawsze tak robił jak czuł że może w łapę dostać piłka. Tak by nie dawać karnych z tyłka w ten sposób. Leci piłka a oni łap nie chowają....
Jest bardzo źle. To był prawdziwy sprawdzian charakteru. Znowu dziadujemy z przeciętniakami.
Drugi mecz z rzędu z gowno-karnym ... Dramat.
- xemi
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2021
- Posty: 193
- Rejestracja: 27 sierpnia 2021
- Podziekował: 53 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Granie 4 w pomocy gdzie podstawowymi zawodnikami są takie asiory jak Cambiaso i Mario to jest nieśmieszny żart! Mamy słaba obronę. Jako taki atak i ZERO pomocy między tymi formacjami! Kreatywność, rozegranie utrzymanie piłki NIE istnieją. Jesteśmy w dojpie i się w niej urządzamy! Wuja z tego będzie.
- Anelson
- Juventino
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Posty: 335
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Podziekował: 28 razy
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Milan 3;0 Udinese na wyjeździe. A Wy śmiecie jeszcze przywoływać Allegriego gdy 90% zawodników po nim tu nie ma, a drużyna i tak gra żałośnie.
Verona jest cienka jak sik pająka, a ustawia nas cały mecz bo nie mamy żadnego pomysłu i jeszcze popełniamy gówno-blad z karnym. Usuń bremera i oni nie wiedzą jak się nazywają w tej obronie...
Mamy gównianą kadrę, nowi zawodnicy poprostu nie wypalają albo trener jest tylko przeciętnym strażakiem i nie potrafi tego poukładać, a zwycięstwa do tej pory to efekt que Farto do kwadratu.
W każdym razie jesteście bandą hipokrytów która na czole sobie powinna zrobić tatuaż z Allegrim. Pieprzyć takie głupoty z dupy bo się drużyna wykoleiła i zwalać to na Allegriego to już jest jakaś choroba psychiczna kibiców Juve tutaj. Jeszcze 10 amatorów tu przyjdzie i będzie miała problemy z uzyskaniem top 4, a Wy jak mantrę będziecie winić za to Allegriego. I jego mental z przed kilku lat.
Świat odjechał Juventusowi . Allegri nawet odjechał. I naprawdę.
Ten sezon pokaże, że Max Allegri miał rację. A zarządcy Juventusu i dyrektorzy w tym szczególnie sportowi są gówno warci. I cały ten klub to mem.
Jeszcze na czole powinniście mieć obydwu Panów. Marotte i Allegriego. Jako z jednej strony - twórców największego Juventusu po Lippim. A z drugiej strony obecnych przeciwników którzy jakimś cudem umieją sobie poradzić w nowych warunkach i spełniają zawierzone im cele. I tyle.
Ten klub to idiotyczny twór zarządzany przez bandę idiotów. Taki Marotta, czy Allegri z dobrym D'sem to chowa taki twór do kieszeni.
Do tego przede wszystkim. Ci amatorzy - Motta i Tudor mają do dyspozycji armaty za ponad 400 mln euro których nie miał Max. A mimo to grają gorsza piłkę i osiągają gorsze wyniki.
Schować się natychmiast za głaz panowie gadając takie głupoty. Mamy ciężkie mecze i Milan na rozkładzie. Kocham Juventus ale to co się dzieje od odejścia Marotty to jest obłęd poprostu. Nie ma w tym winy Maxa. Co więcej - Max był ostatnią rzeczą która w Juventusie naprawdę działała.
Niestety. Z gówna bata nie da się ukręcić. Choćbyście sobie wyobrażali że Ngonge jest lepszy od Koopmeinersa. Albo Hans Caviglia chowa Luiza do kieszeni. Albo poprostu wszyscy młodzi których miał Allegri byli lepsi niż ten gówno-twór. To nieprawda.
To poprostu trener umiał wycisnąć soki z tych piłkarzy, a do tego załatwił im niezła karierę. Motta i Tudor nie umieją. Są skazani na to, że to piłkarze sami z siebie bez pomocy trenera, a z odpowiednią mentalnością zupełnie sami zrobią coś z niczego.
I tyle. Czy trzeba tu głębszej logiki? Widzę Jackopa piszącego jak potłuczony to samo co pisał jeszcze w 2017 roku . Widzicie jak mantrę w Allegrim uosobienie zła.
A prawda jest taka, że robił genialną robotę ponad stan której tu nikt nie docenia. I tyle. V1, czy V2 nie ma znaczenia. On uosobil dwa oblicza samego Juventusu
Te uosobienie nr. 1 - idealny stan kadrowy, świetnie budowana kadra od 2011. Każda zmiana uzasadniona, wszystko siedzi na miejscu. Genialna współpraca z Marottą
I uosobienie nr. 2. Totalna rozpierducha. Zero składu, zero ładu. Pluswaliza, idioci są liderami składu. D'si są chorzy psychicznie, a Nedved i Agnelli są wykluczeni.
Tak to widzę. Teraz dostał w Milanie współprace z solidnym Tare i to zaczyna funkcjonować coraz lepiej. A nie dąsanie się z jakimś pogiętym neapolitańskim śmieciem.
Wam się koledzy Wszyscy "fani" wielcy Juventusu coś pogięło, że wierzyliście w Napletow i Interistow jako zbawców Juventusu.
A już za postawienie Głupoliego nad Allegriego to naprawdę powinien być Juventusowy szafot.
Macie co chcieliście. Zero szacunku do legendy. Lizanie dupy niepotrzebnym pomyłkom i liczenie w duchu, że to zadziała.
Pamiętacie zakład?
Ja zacieram ręce i wstyd mi za obecny Juventus, zarząd i krótkowzroczność oraz zawierzenie go takim pomyłkom jak Głupoli bez pokrycia. Głupi hype.
Verona jest cienka jak sik pająka, a ustawia nas cały mecz bo nie mamy żadnego pomysłu i jeszcze popełniamy gówno-blad z karnym. Usuń bremera i oni nie wiedzą jak się nazywają w tej obronie...
Mamy gównianą kadrę, nowi zawodnicy poprostu nie wypalają albo trener jest tylko przeciętnym strażakiem i nie potrafi tego poukładać, a zwycięstwa do tej pory to efekt que Farto do kwadratu.
W każdym razie jesteście bandą hipokrytów która na czole sobie powinna zrobić tatuaż z Allegrim. Pieprzyć takie głupoty z dupy bo się drużyna wykoleiła i zwalać to na Allegriego to już jest jakaś choroba psychiczna kibiców Juve tutaj. Jeszcze 10 amatorów tu przyjdzie i będzie miała problemy z uzyskaniem top 4, a Wy jak mantrę będziecie winić za to Allegriego. I jego mental z przed kilku lat.
Świat odjechał Juventusowi . Allegri nawet odjechał. I naprawdę.
Ten sezon pokaże, że Max Allegri miał rację. A zarządcy Juventusu i dyrektorzy w tym szczególnie sportowi są gówno warci. I cały ten klub to mem.
Jeszcze na czole powinniście mieć obydwu Panów. Marotte i Allegriego. Jako z jednej strony - twórców największego Juventusu po Lippim. A z drugiej strony obecnych przeciwników którzy jakimś cudem umieją sobie poradzić w nowych warunkach i spełniają zawierzone im cele. I tyle.
Ten klub to idiotyczny twór zarządzany przez bandę idiotów. Taki Marotta, czy Allegri z dobrym D'sem to chowa taki twór do kieszeni.
Do tego przede wszystkim. Ci amatorzy - Motta i Tudor mają do dyspozycji armaty za ponad 400 mln euro których nie miał Max. A mimo to grają gorsza piłkę i osiągają gorsze wyniki.
Schować się natychmiast za głaz panowie gadając takie głupoty. Mamy ciężkie mecze i Milan na rozkładzie. Kocham Juventus ale to co się dzieje od odejścia Marotty to jest obłęd poprostu. Nie ma w tym winy Maxa. Co więcej - Max był ostatnią rzeczą która w Juventusie naprawdę działała.
Niestety. Z gówna bata nie da się ukręcić. Choćbyście sobie wyobrażali że Ngonge jest lepszy od Koopmeinersa. Albo Hans Caviglia chowa Luiza do kieszeni. Albo poprostu wszyscy młodzi których miał Allegri byli lepsi niż ten gówno-twór. To nieprawda.
To poprostu trener umiał wycisnąć soki z tych piłkarzy, a do tego załatwił im niezła karierę. Motta i Tudor nie umieją. Są skazani na to, że to piłkarze sami z siebie bez pomocy trenera, a z odpowiednią mentalnością zupełnie sami zrobią coś z niczego.
I tyle. Czy trzeba tu głębszej logiki? Widzę Jackopa piszącego jak potłuczony to samo co pisał jeszcze w 2017 roku . Widzicie jak mantrę w Allegrim uosobienie zła.
A prawda jest taka, że robił genialną robotę ponad stan której tu nikt nie docenia. I tyle. V1, czy V2 nie ma znaczenia. On uosobil dwa oblicza samego Juventusu
Te uosobienie nr. 1 - idealny stan kadrowy, świetnie budowana kadra od 2011. Każda zmiana uzasadniona, wszystko siedzi na miejscu. Genialna współpraca z Marottą
I uosobienie nr. 2. Totalna rozpierducha. Zero składu, zero ładu. Pluswaliza, idioci są liderami składu. D'si są chorzy psychicznie, a Nedved i Agnelli są wykluczeni.
Tak to widzę. Teraz dostał w Milanie współprace z solidnym Tare i to zaczyna funkcjonować coraz lepiej. A nie dąsanie się z jakimś pogiętym neapolitańskim śmieciem.
Wam się koledzy Wszyscy "fani" wielcy Juventusu coś pogięło, że wierzyliście w Napletow i Interistow jako zbawców Juventusu.
A już za postawienie Głupoliego nad Allegriego to naprawdę powinien być Juventusowy szafot.
Macie co chcieliście. Zero szacunku do legendy. Lizanie dupy niepotrzebnym pomyłkom i liczenie w duchu, że to zadziała.
Pamiętacie zakład?

- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2535
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Podziekował: 30 razy
- Otrzymał podziękowanie: 56 razy
Rozdwojenie jaźni?

- Anelson
- Juventino
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Posty: 335
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Podziekował: 28 razy
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Nie umiesz czytać? Mamy gównianą kadrę albo Tudor nie dojeżdża, a wyglądamy jak zlepek czasem fajnych piłkarzy bez taktyki. I pomysłu.
Nie wiem w czym drugi sezon z rzędu szukać problemu. Trenera z prawdziwego zdarzenia nie dostaliśmy.
David to top z Lille, Koopmeiners był świetny w Atalancie. Teraz mial zacząć grać. Zhegrova też był genialny w Lille. Generalnie wobec wszystkich są olbrzymie oczekiwania, a oni wyskakują i grają dno dalej. W czym jest problem? Tudor? Kadra? Piłkarze nie dojeżdżają?
Czy znowu jest poprostu wuefista?
Nie wiem w czym drugi sezon z rzędu szukać problemu. Trenera z prawdziwego zdarzenia nie dostaliśmy.
David to top z Lille, Koopmeiners był świetny w Atalancie. Teraz mial zacząć grać. Zhegrova też był genialny w Lille. Generalnie wobec wszystkich są olbrzymie oczekiwania, a oni wyskakują i grają dno dalej. W czym jest problem? Tudor? Kadra? Piłkarze nie dojeżdżają?
Czy znowu jest poprostu wuefista?
- Distant Dreamer
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Posty: 767
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Podziekował: 32 razy
- Otrzymał podziękowanie: 109 razy
Ta sytuacja zostanie w mojej pamięci:
Masz w momencie strzału w większości pustą bramkę i walisz w środek z rotacją idealną aby bramkarz obronił i obrońca na plecach nic go nie usprawiedliwia.
Sorry ale czepianie się Opendy przy zmarnowanej okazji od Adzicia i brak tego samego wobec Vlaha to hipokryzja niezłych lotów.
A tutaj w slow motion sytuacja Orban-Gatti:
@Sila Spokoju
To u niego normalne. Zostaw go, zgnilizny się nie tyka.
Masz w momencie strzału w większości pustą bramkę i walisz w środek z rotacją idealną aby bramkarz obronił i obrońca na plecach nic go nie usprawiedliwia.
Sorry ale czepianie się Opendy przy zmarnowanej okazji od Adzicia i brak tego samego wobec Vlaha to hipokryzja niezłych lotów.
A tutaj w slow motion sytuacja Orban-Gatti:
@Sila Spokoju
To u niego normalne. Zostaw go, zgnilizny się nie tyka.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Anelson
- Juventino
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Posty: 335
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Podziekował: 28 razy
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
@Distant Dreamer
Cały zespół zagrał beznadziejnie. Openda nie umiał w idealnej sytuacji przyjąć piłki w polu karnym tak by móc oddać strzał w sytuacji 100-procentowej bo źle przyjęta piłka równała się z tym, że zabrał sobie 99% możliwości innego strzału niż de facto oddał.
Generalnie Wszyscy tracili piłkę,podejmowali złe decyzje i grali bez jakiegoś pomysłu.
Ba.
Powiem już jedna ostatnią rzecz. To był mecz z gatunku takich które się wygrywa jak Milan dzisiaj i one pokazują czy drużyna się rozwija czy nie. Poprostu . Z kim byśmy nie grali wyglądamy jakbyśmy się bili z Goliatem, Realem Madryt. A to tylko Verona, Genoa...
Żadnego rozwoju nie ma. Ten mecz to dowód, że poprzednie to tzw. wolna Amerykanka formy zawodników, a ten mecz gdzie klasą i doświadczeniem się klepie "frajerów ' przerznelismy. Jak armatorzy. Z amatorem na ławce. I z amatorami którzy powinni wygrać. Kalka meczu z Venezia z tamtego sezonu.
Cały zespół zagrał beznadziejnie. Openda nie umiał w idealnej sytuacji przyjąć piłki w polu karnym tak by móc oddać strzał w sytuacji 100-procentowej bo źle przyjęta piłka równała się z tym, że zabrał sobie 99% możliwości innego strzału niż de facto oddał.
Generalnie Wszyscy tracili piłkę,podejmowali złe decyzje i grali bez jakiegoś pomysłu.
Ba.
Powiem już jedna ostatnią rzecz. To był mecz z gatunku takich które się wygrywa jak Milan dzisiaj i one pokazują czy drużyna się rozwija czy nie. Poprostu . Z kim byśmy nie grali wyglądamy jakbyśmy się bili z Goliatem, Realem Madryt. A to tylko Verona, Genoa...
Żadnego rozwoju nie ma. Ten mecz to dowód, że poprzednie to tzw. wolna Amerykanka formy zawodników, a ten mecz gdzie klasą i doświadczeniem się klepie "frajerów ' przerznelismy. Jak armatorzy. Z amatorem na ławce. I z amatorami którzy powinni wygrać. Kalka meczu z Venezia z tamtego sezonu.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5541
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Oho, widzę, że niektórzy po trzech zwycięstwach lecieli już po Scudetto a teraz remis i penis. Typowe skrajności, które da się przezwyciężyć, dziewczyny i chłopaki.
A byłbym zapomniał. Milan się rozwija wybornie, zazdroszczę im trenera
A byłbym zapomniał. Milan się rozwija wybornie, zazdroszczę im trenera
