Liga Mistrzów 25/26 (1) JUVENTUS FC 4-4 Borussia Dortmund

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
ODPOWIEDZ
Distant Dreamer

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 lipca 2023
Posty: 763
Rejestracja: 16 lipca 2023
Podziekował: 32 razy
Otrzymał podziękowanie: 109 razy

Nieprzeczytany post 17 września 2025, 01:28

Igor Tudor:

„Za dużo zawodników z tyłu, nie za dużo z przodu. To prawda, żartowałem, że jeśli tak będzie dalej co mecz, to nigdy się nie skończy. Mecz po trzech dniach to ogromne wyzwanie pod względem energii w drugiej połowie, co mogliście zobaczyć, zwłaszcza grając przeciwko bardzo silnej drużynie, która trzy dni temu miała łatwy mecz. Nie było łatwo. Wielkie serce, świetna ławka, to już trzeci, czwarty mecz z rzędu, gdy zmiennicy robią różnicę. Dobra robota, to dobry znak.”

„Gratuluję Borussii, bo mają ważnych indywidualnych zawodników na każdej pozycji. My mieliśmy trochę problemów z nogami, z dotarciem na boisko, ale gdy atakujemy, jesteśmy groźni. Te dwie, trzy sytuacje bramkowe były zbyt łatwe do strzelenia, co można i trzeba było uniknąć, bo drużyna była trochę zbyt głęboko ustawiona. Te gole były za łatwe, ale ostatecznie to indywidualna jakość. Jestem zadowolony, bo w tych okolicznościach nie mogliśmy zagrać lepiej. Dali z siebie wszystko i gratuluję chłopakom.”

„Rotacje? Jeśli pamiętacie, mówiłem, że przy pięciu zmianach i tylu meczach rozgrywanych co trzy dni, tak naprawdę nie ma stałych pierwszych jedenastek. Powtarzam to codziennie chłopakom, bo tak jest naprawdę. Przy tylu spotkaniach decydują często ostatnie 20 minut. Kto wchodzi z ławki, może zrobić różnicę, co potwierdziły ostatnie cztery gry. Pięć zmian zmieniło futbol. Problem polega na tym, że w sobotę graliśmy z Interem, a dziś jest wtorek. Wczoraj wykonywaliśmy ostatnie poprawki i nic nie mogłem zrobić. Kenan był blady, Khephren też, ale musimy na to zgodzić się, to znane nam problemy. Mamy świetną grupę. Akceptujemy ten punkt, który po wyniku 4-2 wygląda jak trzy. W tej chwili to było wszystko, co mogliśmy osiągnąć.”

„Czy rotacje wpływają na stabilność gry? To prawda, nie jest to łatwe. Po czterech dniach jest mi łatwiej dokonywać rotacji, ale słusznie zacząć z Davidem i Opendą; to dwaj ważni nowi zawodnicy. Koopmeiners zasługuje na ciągłość, bo jest ważną postacią. Wszyscy wydają się inaczej grać, gdy wchodzą z ławki, ale to gra w grze; gdy przegrywasz i musisz naciskać, wszystko staje się trochę łatwiejsze. Przy pięciu zmianach czasami trafia się z decyzjami, czasami nie, ale wszyscy muszą być ważni, muszę to wyczuć... Mówiłem o motywacji wcześniej; ci gracze, którzy wychodzą na końcu, udowadniają, że robią różnicę.”

„Jak się czuję? Po tych trzech dniach będę potrzebował odpoczynku.”

„Tak, duch i chęć pracy i walki od początku do końca, a do tego dochodzi aspekt piłkarski, detale, decyzje, wszystko. Dziś zabrakło też Cisco, ważnego zawodnika dla naszej gry, który łączy atak. Cambiaso grał po 15-20 dniach przerwy, musi znów znaleźć rytm. Bremer wraca po długiej przerwie, nie było mu łatwo. To wszystko elementy bycia drużyną... Kiedy oceniasz, co się udało, a co nie, wszystko się liczy. Ale jestem zadowolony, teraz musimy się dobrze zregenerować i już w sobotę jedziemy do Werony.”

Tłumaczenie - JuveSempre


Marat87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 maja 2011
Posty: 2132
Rejestracja: 17 maja 2011
Podziekował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy

Nieprzeczytany post 17 września 2025, 05:09

Chłopaki już tyle napisali, że nic odkrywczego dodać się nie da, ale do kilku rzeczy się odniosę.

W pierwszej kolejności bura dla Tudora. Co najmniej drugi mecz, obrona tak głęboko, że przeciwnik ma dużo miejsca przed linią pola karnego, a nikt mu nie doskakuje w odpowiednim czasie... ja już takie wrażenie odniosłem w meczu z Genoą, ale mogę się mylić. Przyszło zagrać z przeciwnikiem na poziomie LM i w dwóch meczach takie same bramki stracone. To już się sztabowi powinna zapalić czerwona lampka, może potrzebna korekta?
Druga bura też dla trenera, za zbyt defensywne podejście. Liczyłem po tym składzie, że pójdą do ataku, w tych rozgrywkach jest mimo wszystko mniej do stracenia, bo o 8 z tym składem i tak będzie ciężko, a top 24 mimo wszystko jest dosyć łatwe. Trzech napadziorów, do tego w końcu jedno z wahadeł ofensywne. A tutaj obrona od pierwszych minut, uj że skuteczna, bo Borussia nic klarownego nie miała ( raptem po jednym strzale niecelnym i zablokowanym ). 45 minut straconego czasu, a potem jest go za mało na pogranie.

Teraz piłkarze na minus/neutralnie. Koop na swoim stałym, słabym poziomie, z przodu praktycznie nic. W defensywie trochę lepiej, ale po prostu wynika to z tego, że jest lepiej przygotowany fizycznie do sezonu, tzn. ma więcej sił do pobiegania, bo motorycznie to rusza się nadal jak nieporadny kloc. Dzisiaj niestety do jego poziomu dołączył Thuram, może trochę lepiej z przodu ( choć nic konkretnego nie dał ), moze lepiej motorycznie, ale liczba głupich strat, niecelnych podań przekroczyła pewien niedopuszczalny poziom. U mnie sezon ochronny się dla niego kończy w tym roku. Miał dwie rundy na rozegranie się w klubie, pokazał się całościowo z dobrej strony, ale teraz trzeba robić kolejne postępy i eliminować takie amatorskie zagrania.
To też chyba pierwszy mecz, w którym tak wyraźnie poirytował mnie Di Gregorio. Do tej pory miał większość solidnych meczy, plus kilka w których uratował dupę chłopaków i wyraźnie mniej takich w których zawalił ( najbardziej spektakularna wpadka z Milanem SuperCoppa. Za niski do takich strzałów? To tak jak Sommer, ale tamten miał chociaż miał to na rękach, bo się rzucił do strzału, a rudy sobie stał.
Słabiutko David, gość kolejny anonimowy mecz. Co prawda zbawca z Vlaho dokłądnie tak samo zagrał od pierwszej minuty z Interem, ale on chociaż z ławki coś daje na podmęczonego rywala, a Kanadol nie.
Kalulu jedna tragiczna akcja, ale tak to poprawnie, na plus asysta. Dla mnie lepiej wygląda w trójce, niż upchany na wahadle.
Bremer ujdzie, chyba jednak pora dla niego na odpoczynek w weekend z ogórami. Jak drużyna nie potrafi bez niego wygrać, to niech sobie siedzi max na 4 miejscu - to i tak prędzej czy później wyjdzie, a chłop musi być wprowadzany mądrze.
Do Kellyego jestem uprzedzony, ale muszę przyznać, że mnie nawet nie irytuje w tym sezonie, gra solidnie ( chyba w tej chwili lepiej niż Gatti ), karny trudny do uniknięcia, trochę go rozgrzeszam, sędzia irytujący aptekarz momentami. Lloyd odpokutował to wszystko golem. Niech gra dobrze i niech ktoś w Anglii rzuca za niego hajs, to może się w lato kupi kogoś odpowiedniego.
Irytujący Cambiaso, dla niego to jest sezon make or brake w moich oczach. Dostał ode mnie kredyt zaufania za początek poprzedniego sezonu, zakończony kontuzją, po której na ten poziom już nie wrócił.

Na koniec większe bądź mniejsze pozytywy. O Yildizie to nawet nie ma co mówić, najlepszy gracz Juventusu odkąd przejął do Igor. Openda nic konkretnego nie dał, ale na zachęte plus, bo chciał pograć, pokazywać się i brać na siebie odpowiedzialność, niestety zerowe zgranie z zespołem. No ale gość dołączył do zespołu w połowie zeszłego tygodnia, nie ma co się dziwić. Niech się zgrywa, jest potencjał.
Mega wejście Vlaho, widać u niego motywację i to taką pozytywną. Mam nadzieję, że utrzyma to do końca sezonu i że zdał sobie sprawę, że dąsanie się tutaj nic pozytywnego mu nie da, trzeba być profesjonalistą jak się chcę grać na takim poziomie, a jak nie to sobie można zostawać legendą Udinese jak Di Natale, ale to już ie za takie sumy. Także życzę mu sowitego kontraktu, na którym zasłuży swoja grą w tym sezonie. A od kogo to już mnie nie obchodzi.
Na plus Mario, wygląda na konkretniejszego z przodu od Cambiaso, a z tyłu podobny poziom ( choć na razie takiego wylewu jak Włoch często miewał, nie ma ). Skoro wzięto go za młodszego prospekta, to może pora zacząć wykorzystywać to mityczne doświadczenie i dać mu pograć, bo inaczej ta wymiana wejdzie na listę idiotycznych transferów.
Ciekawe jak z formą fizyczną o Zhegrovy, bo widać było że ma umiejętności i w dłuższym wymiarze czasowym powinien nieźle pograć z innymi ofensywnymi chłopakami.
Adzić z Locatellim anonimowo, chociaż u młodego widać zmysł do gry, oby to w trakcie sezonu rozwinął.
Dla Igora jeden plus, że kolejny raz większością zmian trafił i że pierwsze zrobił od razu w 60 minucie. Kolejne minuty w tym samym zestawieniu i tak by nic nie dały, a w poprzednim sezonie to różnie u niego było z tymi zmianami, raczej całościowo bym mu na minus zapisał ten aspekt, a tym sezonie praktycznie w każdym meczu cos one wnoszą i są robione w odpowiednim momencie.


Poprostu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 7286
Rejestracja: 11 listopada 2007
Podziekował: 44 razy
Otrzymał podziękowanie: 46 razy

Nieprzeczytany post 17 września 2025, 06:24

Nie oglądałem ale widzę, że Tudor na konfie chwali kope więc musiało być ostro 🤣


marcinek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Posty: 1086
Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Nieprzeczytany post 17 września 2025, 07:26

Panowie od początku mówiłem że Borussia, Villarreal, Real, Sporting to nie są drużyny które przez ostatnie 15 lat punktowaliśmy na luzie. Każdy z tych meczów możemy przegrać, a remis nie jest zły, a z Borussia remis okazał się finalnie cudem nad Wisłą.
Będzie piekielnie trudno Juventusowi wygrać chociaż jeden z tych meczy. Nie patrzcie na Juventus przez pryzmat meczu z Interem, tylko realnie oceniajcie sytuację. Do meczu z Bodo, nie ma żadnych "łatwych" punktów przed nami, a 3 dni przed Bodo gramy z Violą na wyjeździe, więc też chłopaki będą styrani.
Ogólnie to Juventus będzie potrzebował trochę szczęścia (jak chociażby to z Borussia) żeby wyjść z tej grupy LM.

1. Borussia 1pkt
2. Villarreal 1pkt
3. Real 0pkt
4. Sporting 1pkt
5. Bodo 3pkt
6. Pafos 3pkt
7. Benfica 0pkt
8. Monaco 3pkt

To daje nam 12pkt, rok temu trzeba było mieć 11pkt żeby awansować, więc będziemy musieli wyszarpać ten awans.

PS. Vlaho zagra jeszcze z 2 takie mecze do grudnia i po chłopa będzie kolejka naprawdę poważnych firm. Na 95% chłopa pożegnamy, a szkoda bo nie zarobimy na tym :cooler:


Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
fazzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 maja 2006
Posty: 2333
Rejestracja: 16 maja 2006
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 17 września 2025, 08:21

Po pierwszej połowie nieźle wk... byłem, po drugiej ostatecznie tez. Ale po kolei.
Ja wiem, że Tudor to żaden geniusz trenerski czy taktyczny i żadnych fajerwerków się po nim nie spodziewałem. Ale miałem go za kogoś kto chwyci drużynę mocno za jaja. Niby jego wcześniejsze ekipy charakteryzowały się intensywnością, agresją, szaleńczym presingiem. A tu pierwszy mecz LM gramy u siebie w chodzonego. Tak jakby nikomu na zwycięstwie nie zależało. Czasem mam wrażenie, że w tym klubie Klopp czy Guardiola nic by nie zmienili w podejściu do gry.
Drugo połowa. No spoko, że cudem zremisowaliśmy. Widać, że z przodu może być ogień. Ale to trzeba wcześniej. No i co z tą obroną? Drugi mecz z rzędu niszczą nas strzały z okolicy pola karnego. No i może warto dać szansę Perinowi, bo Di Gregrio robi ostatnio za ręcznik. Nasza obrona może na średniaków serie A będzie ok, ale jak widać po 2 ostatnich meczach, na kogoś lepszego jednak czegoś tam brakuje. Iryttuje mnie czasem Thuram tym stratami na naszej połowie. Sytuacja po której padła bramka to jego strata. Ja wiem, że gdyby jakimś cudem tam się przebił, to ładnie wyszedł by z kontrą, no ale się nie przebił i często mu się to zdarza. Kenan klasa jak zwykle. Vlaho znów świetny w roli jokera. Generalnie służy mu gra przodem do bramki, czego niemal nie widzieliśmy u poprzedników, bo tam chyba były jakieś zakazy grania prostopadłych piłek napastnikowi, który miał być głównie odgrywającym. Kenan klasa jak zwykle.


Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
Dempsej

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2012
Posty: 197
Rejestracja: 09 grudnia 2012
Podziekował: 1 raz

Nieprzeczytany post 17 września 2025, 08:26

Drużyna broni w 5-3-2, gdzie 7 zawodników ustawia się w polu karnym. Broniąc tak nisko i pasywnie to sami prosimy się o strzały z okolicy linii pola karnego.
Kelly maczał palce w każdym z 4 straconych bramek, jak często obrywał tylko za nazwisko, tak dzisiaj jego bramka za dużo usprawiedliwia.
Środek pola zaczął istnieć po wejściu Locatellego i daje on zdecydowanie najwięcej w rozegraniu z wszystkich pomocników, ma niezły początek sezonu.

Ogólne wnioski po Interze i Dortmundzie: ustawienie 3421 mimo wstawienia defensywnych wahadłowych nie powoduje, że lepiej bronimy.
Brakuje zawodnika w pomocy, tracimy bramki z linii pola karnego, a z piłką nie potrafimy opanować środka pola.
Skrzydła w ofensywie działa, gdy gra na wahadle i wyżej są zawodnicy zdolni ofensywnie, po obu stronach współpraca kuleje. W tym ustawieniu to z boków powinno iść zagrożenie i te duety muszą być ich podstawą. Szczególnie brakuje mi współpracy Yldiz-Cambiaso, dwóch zawodników Juve z najlepszym zmysłem do gry kombinacyjnej.
Openda i Dawid są podobni do siebie, chętniej widziałbym ich w duecie z Vlahoviciem, szczególnie jeśli tercet ma tworzyć zawodnik mniej przywiązany do pola karnego jak Yldiz/Zhegrowa/Concencao.
Muszą znaleźć w klubie sposób, żeby wnerwiać Vleho porządnienie przed każdym wejściem na boisko, nie wiem Zhegrowa niech rzuci "Kosovo nije Srbija" albo pomacha orłem przed twarzą, czy Tudor przypomni coś z przyjacielskiej historii obu nacji, tak nabuzowanego Serba chce się oglądać i koszt 22 mln € (czy coś tego rzędu) za sezon boli trochę mniej.

Nie widziałem na oczy Bodo, ale pamiętam jakie wyniki przywozi się od nich. Romax2, Lazio, Porto, Besiktas, Olympiakos, przegrywali tam, Gramy pod koniec listopada na sztucznej murawie, wstrzymuje się z dopisywaniem 3 pkt za ten mecz.


Baczu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 marca 2009
Posty: 1274
Rejestracja: 01 marca 2009
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 6 razy

Nieprzeczytany post 17 września 2025, 08:54

Wyłączyłem w 90 minucie będącym pewnym że już tego nie odwrócimy. Przepraszam drużyno, ale mam za swoje, przegapić takie emocje... :sad
Możemy narzekać na kwestie techniczne i wrażenia artystyczne, ale mam wrażenie że ten Juventus w końcu, po 10 latach, odzyskał jaja. Zanim zaczniemy oczekiwać pięknej gry, choć w przypadku Juventusu to swego rodzaju utopia i myślenie życzeniowe, to najpierw zacznijmy jeździć na tyłkach i biegać po boisku z pianą w pyskach jak za czasów Conte.
Ta kadra ma potencjał na fajne granie, zdecydowanie odstaje obrona gdzie mamy tak na prawdę tylko jednego zawodnika na godnym poziomie - Bremera po poważnej kontuzji. Gatti, Kalulu, Kelly to nie są zawodnicy na pierwszy garnitur zespołu aspirującego do walki o najwyższe cele i tu przed Comollim spore wyzwanie w zimie, lub za rok - wyciągnięcie za dobre pieniądze zawodnika który posadzi tą, nomen omen sympatyczną, trójkę na ławce rezerwowych.


Obrazek
Wicior

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 sierpnia 2003
Posty: 1186
Rejestracja: 15 sierpnia 2003
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Nieprzeczytany post 17 września 2025, 09:11

Nie podoba mi się David. Jest totalnie zagubiony, bez życia. Openda i Zhegrova od początku pokazują, że nie są to przypadkowi gracze. Widać umiejętności. Jednak Kosowianin zaskoczył mnie najbardziej. Ma pokrętło i nie boi się dryblować co najważniejsze skutecznie. On w połączeniu z Joao Mario mogą naprawdę namieszać. Przez kilka minut na prawej stronie zauważyłem naprawdę dobrą współpracę i ciąg na bramke przeciwnika. Niestety po drugiej stronie próżno było tego szukać. O ile Kenan stara się jak może to Cambiaso nie dowozi. Może trzeba poczekać, aż wróci do dyspozycji.

Obrona bardzo słabo, ale te stracone bramki wynikają oczywiście ze zbyt głębokiego cofania się we własne pole karne. Thuram i Koopmeiners zagrali dramatycznie słabe spotkanie i według mnie to na nich spada wina utraty tych bramek. Środkowi pomocnicy muszą przeszkadzać w oddaniu strzału z dystansu. Oni nic z tym nie robili, a Thuram jeszcze stracił piłkę na 20 metrze (!). No tak to my będziemy mieli problemy z czystym kontem w tym sezonie.

Jak dla mnie to Tudor musi cos zmienić w ustawieniu. Dołożyć jednego środkowego pomocnika i ustawic go w roli Vidala w prime i jak dla mnie Thuram nadaje się idealnie na taką pozycję. Wiązałoby sie to ze zmianą ustawienia na 4 z tyłu. Thuram, Locatelli i Adzić w pomocy no i najlepiej Kenan, Openda, Zhegrova w ataku.


lenor

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 sierpnia 2010
Posty: 1106
Rejestracja: 26 sierpnia 2010
Podziekował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy

Nieprzeczytany post 17 września 2025, 09:15

Ja mam jedną refleksje po tym ale i nie tylko meczu. Pozbycie się Wojtka odbija się nam czkawką. Do Gregorio to nie ten poziom.


marcinek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Posty: 1086
Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Nieprzeczytany post 17 września 2025, 09:32

Stane w obronie Di Gregorio że jego dużą zaletą jest gra piłką przy nodze i dokładne podania, w końcu potrafimy wychodzić od siebie z pola karnego rozgrywając, a jak nie ma nikogo blisko to potrafi dalekie dokładne podanie wysłać.

Jeżeli winimy za bramki Di Gregorio to co powiedzieć że przy każdej z 4 bramek brał udział Kelly i w conajmniej 3/4 lepiej mógł zachować się nasz ulubieniec Thuram?


Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8722
Rejestracja: 07 listopada 2007
Podziekował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 209 razy

Nieprzeczytany post 17 września 2025, 09:36

Jestem tego samego zdania bo Di Gre i tak wybronił nieco. Zawiedli ci na których zazwyczaj najbardziej liczymy i dotyczy to głównie Thurama właśnie, który wczoraj zagrał chyba najgorszy mecz odkąd jest w Juve. Cambiaso to tylko statysta jak Koop a Kellyego też nie czepiałbym się bo nie wiem gdzie tam jego wina jest.


Obrazek
kacek_

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 kwietnia 2007
Posty: 475
Rejestracja: 23 kwietnia 2007
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Nieprzeczytany post 17 września 2025, 09:50

Tylko różnica między takim Di Gregorio a Wojtkiem (lub jakimkolwiek innym bramkarzem z topu) jest taka, że ten drugi potrafił wygrać mecz. Był ten „magic touch”, jakaś niekonwencjonalna parada. U naszej obecnej „jedynki” tego nie ma, absolutnie. To średniak i nic poza tym, a więc nie dziwi, że wielu jest zawiedzionych skoro od czasów kiedy w bramce stanął Gigi, właściwie nie mówiło się nigdy na poważnie o potrzebie jakiegoś wzmocnienia na tej pozycji.
Stawać w obronie bramkarza, bo dobrze gra nogami - ale puszcza praktycznie wszystko, co idzie w światło bramki - to jak stawać w obronie łobuza. No bije, ale przynajmniej kocha najmocniej.
Ja go nie skreślam i widzę, że ma ciężko grając na przedpolu z takimi tuzami jak Kupmejster czy skacowany po Interze Thuram - ale póki co chyba nie ma nikogo, kto by powiedział, że od Di Gregorio można zaczynać budowanie składu.


Alexinhio-10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2009
Posty: 2768
Rejestracja: 16 września 2009
Podziekował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy

Nieprzeczytany post 17 września 2025, 10:18

Wkurzyłem się po 4 bramce dla BVB i wyłączyłem. Fajniej sie to ogląda niż 0:0, czy 1:0 Mamsiowe 😀 Nie wiem tylko dlaczego Tudor wystawił 9tkę Davida obok Yldiza, gdzie bardziej by tam Openda pasował, a na wahadle wystawia Kalulu czy Burgera. Chyba nie po to Jao Maeio został sprowadzony. Sam Yldiz nie może nas cały sezon ciągnąć. Vlahovic widzę jak rok do końca kontraktu to zaczął grać. Obrona dramat. Cambiaso cieniuje strasznie. Za późno zaczynamy grać, oddajemy przeciwnikowi pole, a pozniej gonimy. Yldiz jest niesamowity, oby go nie pogonili w czerwcu, bo może zostać legendą klubu. Jest nad czym pracować.

P.S Koop jest tak tragiczny, ze nie da sie na niego patrzeć. Chłop ewidentnie potrzebuje psychologa.


Garreat

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Posty: 1749
Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Podziekował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy

Nieprzeczytany post 17 września 2025, 11:29

Z gorących talking points:
Di Gregorio -- wpuścił szmatę i tyle, wcześniej instynktowna "hokejowa" obrona strzału Guirassyego
Bremer -- długa droga przed nim żeby nawiązać do topowej formy
Cambiaso -- po kontuzji jest zwykłym kasztanem który wnosi więcej złego niż dobrego
Makeni -- na tym poziomie może najwyżej nie przeszkadzać
Mario -- to jakieś upośledzenie Tudora że nie gra w podstawie
Koopmeiners -- wkrótce zostanie przyspawany do ławki, zero progresu, blisko drzwi
Thuram -- należy powiedzieć wprost że był nie lepszy od Kupa, a jego nonszalanckie zagrania jakoś nie przechodzą w LM
David -- ma jeszcze czas ale głównie zawodzi, każda piłka stracona, ciało obce
Openda -- brak konkretów ale wciąż znacznie lepiej niż kolega powyżej
Zhegrova -- powinien - jestem przekonany że będzie - grał obok Yildiza, technicznie kosmos
Vlahovic -- wygląda na to, że znalazł optymalną pozycję ;)

Praktycznie wszystko straciliśmy przez fatalną postawę pomocników na przedpolu i brak właściwej ich współpracy ze stoperami.
Jeden topowy DM wniósłby tu wiele dobrego, bo ofensywne argumenty reszty towarszystwa bywają stricte teoretyczne.
Mecz odbył się 3 dni po Interze więc zmęczenie jest jakimś argumentem, ale po prostu nie możemy dawać tyle miejsca przeciwnikom. Ostatecznie 4 punkty w tych dwóch meczach to dobry wynik.
Bremer też nie jest bez winy, jego skracanie pola to wyjście z pozycji żeby nawet nie podjąć poważnej próby zablokowania strzału. Niech szuka formy w lidze, bo na razie jest słaby.
VAR nawet nie sprawdza ręki obrońcy BVB, fajnie.
Ostatnio zmieniony 17 września 2025, 11:33 przez Garreat, łącznie zmieniany 1 raz.


YouCantCMe

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2025
Posty: 20
Rejestracja: 18 lutego 2025

Nieprzeczytany post 17 września 2025, 11:33



ODPOWIEDZ