Mercato (LATO 2025) DYSKUSJA
- xemi
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2021
- Posty: 183
- Rejestracja: 27 sierpnia 2021
- Podziekował: 49 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Czyli zgadzamy się w tym aby nie kupować Kolo na rezerwowego ST, tylko na rezerwę kogoś kto rzeczywiście tam powinien być. Jeżeli tak byśmy zrobili, to mniejsze ma znaczenie co się stanie z Vlaho.dimebag11 pisze: ↑14 sierpnia 2025, 14:02 @xemi
Z drugiej strony jak Vlaho się upiera i odrzuca wszelkie oferty (bo podejrzewam, że Juve byłoby skłonne sprzedać go teraz nawet za 15 mln € byle tylko uwolnić się od jego olbrzymiego kontraktu), to może należałoby go posadzić na trybunach na cały sezon (aczkolwiek już teraz zakomunikować mu, że tak to się dla niego skończy jak nie odejdzie). Wtedy może zmiękłaby mu rura, bo bez regularnej gry mógłby nie dostać powołania na finały MŚ jeżeli Serbowie się tam zakwalifikują oraz miałby dużo gorszą pozycję negocjacyjną z nowym pracodawcą. Natomiast na rezerwowego napastnika należy szukać kogoś po trzydziestce za darmo, z wygasającym wkrótce kontraktem lub za max 7-10 mln € kto godziłby się z rolą zmiennika, a jednocześnie wchodząc z ławki nie obniżałby znacząco poziomu. Można byłoby dać szansę komuś młodemu, ale pytanie czy odpowiadałoby mu wchodzenie na końcówki i gra przeciwko słabszym ekipom w Serie A i Coppa Italia.
- Anelson
- Juventino
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Posty: 288
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Podziekował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 18 razy
Czy nasi zawodnicy zazwyczaj notują regres po odejściu? Chyba tylko Chiesa w super ciężkim Liverpoolu.
Rabiot gra super sezon i ma wicemajstra Francji+ regularnie gra w kadrze, Fagioli wali nam hattricka asyst, a Kean jest jednym z najlepszych snajperów w lidze.
Co do Muaniego i byciu rzekomo dużo lepszym niż Vlaho - w moim odczuciu jest to poprostu przemyślenie dotyczące ostatnich kilku miesięcy. Dopóki Vlaho grał nieźle i ogólnie drużyna Motty dawała "nadzieje" , że jakiś mecz jak ten z City, czy VFB będzie przełamaniem i ta drużyna zacznie grać w piłkę regularnie, punktować itd. To nikt jakoś Flaka nie analizował, wręcz było wrażenie, że jest nowa miotła i nowa nadzieja i jest spoko. Pozytywne wrażenie wniósł Muani gdy wszystko się waliło i paliło bo musieliśmy punktować na siłę grając kał z ogórkami i tam Kolo miał wejście smoka. Po czym zniknął z radaru i zaliczał fatalne mecze z PSV, fatalny Puchar Włoch gdzie nic nam nie pomógł. I obaj z Flakiem zrównali się kałem. 50 baniek za takiego gościa który z PSV daje nam mniej niż Vlahović jest idiotyzmem. Muani nie rozbił banku, nie okazał się majstersztykiem, a poprostu zawodnikiem który ratował niektóre ogórkowe mecze bo po to Głupoli go tu ściągnął - by kompletnie gówno się nie rozlało i Juventus nie odpadł z wyścigu o top 4. Prawdopodobnie Motta też dograłby ten sezon gdyby nie gadał głupot co nawet ubodło zarząd i Giuntolego... Co jest abstrakcją samą w sobie.
Mamy patową sytuację i trzeba pragmatycznie wyciągnąć z niej maksimum aniżeli robić Piemonte style transfery i puszczać Vlaho drogą Rabiota, czy Dybali.
Zła gra Vlaho jest też przede wszystkim pokłosiem beznadziejnej rewolucji, słabej źle grającej kadry na wszystkich pozycjach i zlewa się w jedno z gówno-Juventusem drugiej części sezonu gdzie napastnik jest i tak bezsilny i z czasem Kolo również osiągnął ten sam poziom co Vlahović bo drużyna nie tworzyła mu sytuacji, a 3/4 naszej kadry to dziady na dużych kontraktach z nadziejami, że może im się klepki odblokują jak Koopowi, Luizowi, Gonzalezowi, czy nawet Locatellemu. W drugiej części sezonu opadł też Weston, a jeszcze słabiej zaczął grać Cambiaso. Te rzeczy są powiązane. Frustrowanie się na Vlaho to po części większej frustrowanie się na cały obraz obecnego Juventusu z tylko i wyłącznie drobnymi przebłyskami fajnych piłkarzy jak Yildiz, Thuram czy Conceicao. Roszady były złe, rewolucja była zła. Wymienienie 1/1 Chiesy+Rabiota też było złe, a gdyby nie Thuram to poprostu się generalnie osłabiliśmy.
Z każdym rokiem oddajemy kluczowe ogniwa za darmo. Podczas gdy jedynym problemem jest gówniany trener, gówniana ręka do gównianej drużyny i gówniane transfery jeszcze dobijające te pasmo gówna na każdym kroku. Oni po Empoli wszyscy powinni seppuku popełnić, a nie dalej dłubać w tym gównie.
Na koniec powtórzę - oddajemy kluczowe ogniwa za darmo zamieniając je na dużo gorsze ogniwa, niewypalające w Juventusie kompletnie. Dybale na Di Marię, Rabiot/Fagiolego na Koopa i Luiza, Chiese na Gonzaleza. Wypełniamy skład coraz większym kałem z każdym rokiem. Zupełnie jak w latach 2009-2011 zanim przyszedł Conte i Marotta dał mu narzędzia do zbudowania wielkiej drużyny.
Te błędne koło tych decyzji musi się wreszcie zatrzymać i ktoś musi umieć normalnie i sensownie patrzeć na umiejętności i klasę zawodników oraz umieć ich kupować i sprzedawać. Nie możemy być wiecznym przepłacającym frajerem, oddającym piłkarzy za darmo innym klubom. To doprowadzi do jeszcze większej katastrofy z czasem .
Rabiot gra super sezon i ma wicemajstra Francji+ regularnie gra w kadrze, Fagioli wali nam hattricka asyst, a Kean jest jednym z najlepszych snajperów w lidze.
Co do Muaniego i byciu rzekomo dużo lepszym niż Vlaho - w moim odczuciu jest to poprostu przemyślenie dotyczące ostatnich kilku miesięcy. Dopóki Vlaho grał nieźle i ogólnie drużyna Motty dawała "nadzieje" , że jakiś mecz jak ten z City, czy VFB będzie przełamaniem i ta drużyna zacznie grać w piłkę regularnie, punktować itd. To nikt jakoś Flaka nie analizował, wręcz było wrażenie, że jest nowa miotła i nowa nadzieja i jest spoko. Pozytywne wrażenie wniósł Muani gdy wszystko się waliło i paliło bo musieliśmy punktować na siłę grając kał z ogórkami i tam Kolo miał wejście smoka. Po czym zniknął z radaru i zaliczał fatalne mecze z PSV, fatalny Puchar Włoch gdzie nic nam nie pomógł. I obaj z Flakiem zrównali się kałem. 50 baniek za takiego gościa który z PSV daje nam mniej niż Vlahović jest idiotyzmem. Muani nie rozbił banku, nie okazał się majstersztykiem, a poprostu zawodnikiem który ratował niektóre ogórkowe mecze bo po to Głupoli go tu ściągnął - by kompletnie gówno się nie rozlało i Juventus nie odpadł z wyścigu o top 4. Prawdopodobnie Motta też dograłby ten sezon gdyby nie gadał głupot co nawet ubodło zarząd i Giuntolego... Co jest abstrakcją samą w sobie.
Mamy patową sytuację i trzeba pragmatycznie wyciągnąć z niej maksimum aniżeli robić Piemonte style transfery i puszczać Vlaho drogą Rabiota, czy Dybali.
Zła gra Vlaho jest też przede wszystkim pokłosiem beznadziejnej rewolucji, słabej źle grającej kadry na wszystkich pozycjach i zlewa się w jedno z gówno-Juventusem drugiej części sezonu gdzie napastnik jest i tak bezsilny i z czasem Kolo również osiągnął ten sam poziom co Vlahović bo drużyna nie tworzyła mu sytuacji, a 3/4 naszej kadry to dziady na dużych kontraktach z nadziejami, że może im się klepki odblokują jak Koopowi, Luizowi, Gonzalezowi, czy nawet Locatellemu. W drugiej części sezonu opadł też Weston, a jeszcze słabiej zaczął grać Cambiaso. Te rzeczy są powiązane. Frustrowanie się na Vlaho to po części większej frustrowanie się na cały obraz obecnego Juventusu z tylko i wyłącznie drobnymi przebłyskami fajnych piłkarzy jak Yildiz, Thuram czy Conceicao. Roszady były złe, rewolucja była zła. Wymienienie 1/1 Chiesy+Rabiota też było złe, a gdyby nie Thuram to poprostu się generalnie osłabiliśmy.
Z każdym rokiem oddajemy kluczowe ogniwa za darmo. Podczas gdy jedynym problemem jest gówniany trener, gówniana ręka do gównianej drużyny i gówniane transfery jeszcze dobijające te pasmo gówna na każdym kroku. Oni po Empoli wszyscy powinni seppuku popełnić, a nie dalej dłubać w tym gównie.
Na koniec powtórzę - oddajemy kluczowe ogniwa za darmo zamieniając je na dużo gorsze ogniwa, niewypalające w Juventusie kompletnie. Dybale na Di Marię, Rabiot/Fagiolego na Koopa i Luiza, Chiese na Gonzaleza. Wypełniamy skład coraz większym kałem z każdym rokiem. Zupełnie jak w latach 2009-2011 zanim przyszedł Conte i Marotta dał mu narzędzia do zbudowania wielkiej drużyny.
Te błędne koło tych decyzji musi się wreszcie zatrzymać i ktoś musi umieć normalnie i sensownie patrzeć na umiejętności i klasę zawodników oraz umieć ich kupować i sprzedawać. Nie możemy być wiecznym przepłacającym frajerem, oddającym piłkarzy za darmo innym klubom. To doprowadzi do jeszcze większej katastrofy z czasem .
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2692
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Podziekował: 82 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
@xemi
Jakby ten Kolo Muani był dostępny za jakieś powiedzmy 25-30 mln EUR to mogliby go nawet kupić, bo jednak odżył w Juve i prezentował się całkiem nieźle. Ponadto nie wiadomo jak odnajdzie się u nas David, a posiadanie jednego dobrego napastnika przez cały sezon przy grze na trzech frontach może być ryzykowne. Jednakże wydawanie RKMna niego 50 czy nawet 60 mln EUR to raczej głupota i w takim wypadku szukałbym kogoś innego.
Jakby ten Kolo Muani był dostępny za jakieś powiedzmy 25-30 mln EUR to mogliby go nawet kupić, bo jednak odżył w Juve i prezentował się całkiem nieźle. Ponadto nie wiadomo jak odnajdzie się u nas David, a posiadanie jednego dobrego napastnika przez cały sezon przy grze na trzech frontach może być ryzykowne. Jednakże wydawanie RKMna niego 50 czy nawet 60 mln EUR to raczej głupota i w takim wypadku szukałbym kogoś innego.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- Tony Montana
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Posty: 1287
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Ja z kolei jestem absolutnie przekonany, że Juventus byłby skłonny sprzedać Vlahovicia za 0 € (słownie zero) ale nawet w takim przypadku nie ma chętnych na zaoferowanie mu takiej pensji jak w Juventusiedimebag11 pisze: ↑14 sierpnia 2025, 14:02 @xemi
Z drugiej strony jak Vlaho się upiera i odrzuca wszelkie oferty (bo podejrzewam, że Juve byłoby skłonne sprzedać go teraz nawet za 15 mln € byle tylko uwolnić się od jego olbrzymiego kontraktu), to może należałoby go posadzić na trybunach na cały sezon (aczkolwiek już teraz zakomunikować mu, że tak to się dla niego skończy jak nie odejdzie). Wtedy może zmiękłaby mu rura, bo bez regularnej gry mógłby nie dostać powołania na finały MŚ jeżeli Serbowie się tam zakwalifikują oraz miałby dużo gorszą pozycję negocjacyjną z nowym pracodawcą. Natomiast na rezerwowego napastnika należy szukać kogoś po trzydziestce za darmo, z wygasającym wkrótce kontraktem lub za max 7-10 mln € kto godziłby się z rolą zmiennika, a jednocześnie wchodząc z ławki nie obniżałby znacząco poziomu. Można byłoby dać szansę komuś młodemu, ale pytanie czy odpowiadałoby mu wchodzenie na końcówki i gra przeciwko słabszym ekipom w Serie A i Coppa Italia.

Nie ma co żyć marzeniami o jakichś 15 melonach - NIC za typa nie dostaniemy.
- Volto
- Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Posty: 1205
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Podziekował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Samo pozbycie się pensji Vlaho i jego samego to byłby sukces. Milan niech i za zero go bierze. Niestety również nie wierzę, że zrezygnuje on z kasy. Powinien być w kadrze, ale jako trzeci napastnik. Jakieś wypożyczenie gościa 30+ lub pozyskanie zmiennika za 5-6M, albo prospekt do 10M i niech próbuje, a nuż wypali. Najlepszym rozwiązaniem byłby Kolo, jednak raczej nie ma funduszy na niego.
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2692
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Podziekował: 82 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
@Tony Montana Za 0 EUR z pewnością znalazłby się chętny (a i nawet za jakieś 10 mln EUR moim zdaniem też), ale to sam Vlaho pewnie stanowi problem, bo chce od nas 12 mln EUR w ramach rekompensaty, a w taki wypadku to niech gnije rok na trybunach.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- Gontar
- Juventino
- Rejestracja: 23 stycznia 2021
- Posty: 123
- Rejestracja: 23 stycznia 2021
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Jedyne właściwe posunięcie to odstawienie go na trybuny. Każda inna decyzja będzie bezsensowna. Koleś chce nas ewidentnie wydoić, kontraktu nie chciał przedłużyć i odejść bez kasy też nie chce. Za takie podejście tylko i wyłącznie trybuny.
Fino alla Fine
- Szwamb
- Juventino
- Rejestracja: 22 stycznia 2017
- Posty: 413
- Rejestracja: 22 stycznia 2017
- Podziekował: 31 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
1) nie jest winą Vlaha, że dostał taki kontrakt
2) klub i tak zapłaci niezależnie od tego czy będzie na trybunach czy na boisku
3) nawet jeśli nie przedłuży kontraktu by odejść za darmo to dałbym mu grać zależnie od potrzeb i jego formy. Casus Rabiota pokazuje, że piłkarz który kopie się po czole przez 4 sezony gdy ma ostatni sezon przed przedłużeniem kontraktu/odejściem za darmo potrafi wziąć się w garść i grać dobrze. Także może Vlah zaskoczy i będzie grał naprawdę spoko, jeśli nawet to spoko kosztowałoby 1m E za bramkę...

polecam www.sokker.org

menadżer piłkarski online z możliwością tworzenia własnych taktyk i oglądania meczów

menadżer piłkarski online z możliwością tworzenia własnych taktyk i oglądania meczów
- Urbi27
- Juventino
- Rejestracja: 03 września 2012
- Posty: 984
- Rejestracja: 03 września 2012
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Dokładnie, przecież to nie przypadek ze nie mamy Kolo na ten moment w składzie. Na moje oko mamy z nim wszystko dogadane ale tez jasną sytuację ze jeżeli odejedzie Vlaho to go na szybko dopinamy. Nikt o zdrowych zmysłach nie wyślę Vlaho na rok na ławkę. Co to zresztą ma udowodnić innym...
Serb jest słabym piłkarzem, ale jeżeli nie możemy go teraz sprzedać tak aby spełniało to oczekiwania klubu to trzeba przez ten rok zrobić z niego rezerwowego a być może okaże się ze w pewnej fazie sezonu złapie formę i zaliczy kilka udanych spotkań. To wysyłanie na trybuny to jest jakiś śmiech na sali.
Serb jest słabym piłkarzem, ale jeżeli nie możemy go teraz sprzedać tak aby spełniało to oczekiwania klubu to trzeba przez ten rok zrobić z niego rezerwowego a być może okaże się ze w pewnej fazie sezonu złapie formę i zaliczy kilka udanych spotkań. To wysyłanie na trybuny to jest jakiś śmiech na sali.
- Anelson
- Juventino
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Posty: 288
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Podziekował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 18 razy
Fenomenalne posunięcie. PSG oddaje nam za 55 mln euro chłopa który u nich notował kilka razy gorsze liczby niż u nas Vlaho - kupujemy go niewiele taniej niż oni go ściągnęli.
Z drugiej strony My daliśmy za Vlaho liczby w okolicy Kolo-Muaniego, a mamy problem oddać go choćby za darmo - nie mówiąc o 55 mln.
Jesteśmy chorym psychicznie klubem będącym od lat szpitalem psychiatrycznym dla idiotów.
Po jaką cholerę mając takie braki na wielu pozycjach pakujemy się w murzyna za 55 baniek, który nic nie udowodnił oprócz ładowania bramek ogórkom. I to jeszcze mając świadomość, że Vlaho jest niesprzedawalny.
To jak to jest? Mamy wolną rękę i full hajsu bo elkann może ciągle nas zasilać gotówka, czy rzeczywiście mamy jakieś problemy finansowe. Jak widać - skoro stać nas za murzynka dać 55 baniek to chyba powinno być nas stać dać 55 baniek za bocznego obrońcę chociażby z prawdziwego zdarzenia. Czemu nie było nas stać na Theo, czemu nie walczymy o bocznych którzy mogliby nas wzmocnić tylko żydzimy z jakimiś wymianami z Porto by z dupy dać ostatecznie 55 baniek za Muaniego + te koszty co mamy na dzień dzisiejszy od zimy.
Ten klub to jest jeden wielki mem. Każdy klub w Europie szanujący się swoje "gówno" wypycha za grube miliony. Nawet Brighton jakieś Irlandczyka który gówno tam ugrał wypycha za 30 baniek, a My nie umiemy wypchać nikogo. Nawet najlepszego strzelca, asystenta, najlepszych naszych zawodników.
Życzę nam dymisji wszystkich tych patałachów. Albo wysłania ich w kosmos. Całego zarządu, jakichś dziwnych wypierdków Francuskich, trenerów z 2 sortu w Europie jak Motta, czy Tudor. I przede wszystkim wszystkich tych dziwnych pokemonów z nimi związanych.
Dawać Mi Agnelliego . To klub rodzinny - Agnelli już raz odbudował ten klub z syfu post Calciopoli. Znowu robią się czasy Secco i kombinacji gówna z kaszaną które były przerywnikiem między powrotem do Serie A, a 9 letnią dominacją.
Słów mi brak. Nie daliśmy rady nikogo sprzedać, nie wzmacniamy wymaganych pozycji, wymieniamy się widłami z Porto i nagle z dupy dajemy 55 baniek za Muaniego.
Do Choroszczy wszystkich. Na badania?
Na badania!
Z drugiej strony My daliśmy za Vlaho liczby w okolicy Kolo-Muaniego, a mamy problem oddać go choćby za darmo - nie mówiąc o 55 mln.
Jesteśmy chorym psychicznie klubem będącym od lat szpitalem psychiatrycznym dla idiotów.
Po jaką cholerę mając takie braki na wielu pozycjach pakujemy się w murzyna za 55 baniek, który nic nie udowodnił oprócz ładowania bramek ogórkom. I to jeszcze mając świadomość, że Vlaho jest niesprzedawalny.
To jak to jest? Mamy wolną rękę i full hajsu bo elkann może ciągle nas zasilać gotówka, czy rzeczywiście mamy jakieś problemy finansowe. Jak widać - skoro stać nas za murzynka dać 55 baniek to chyba powinno być nas stać dać 55 baniek za bocznego obrońcę chociażby z prawdziwego zdarzenia. Czemu nie było nas stać na Theo, czemu nie walczymy o bocznych którzy mogliby nas wzmocnić tylko żydzimy z jakimiś wymianami z Porto by z dupy dać ostatecznie 55 baniek za Muaniego + te koszty co mamy na dzień dzisiejszy od zimy.
Ten klub to jest jeden wielki mem. Każdy klub w Europie szanujący się swoje "gówno" wypycha za grube miliony. Nawet Brighton jakieś Irlandczyka który gówno tam ugrał wypycha za 30 baniek, a My nie umiemy wypchać nikogo. Nawet najlepszego strzelca, asystenta, najlepszych naszych zawodników.
Życzę nam dymisji wszystkich tych patałachów. Albo wysłania ich w kosmos. Całego zarządu, jakichś dziwnych wypierdków Francuskich, trenerów z 2 sortu w Europie jak Motta, czy Tudor. I przede wszystkim wszystkich tych dziwnych pokemonów z nimi związanych.
Dawać Mi Agnelliego . To klub rodzinny - Agnelli już raz odbudował ten klub z syfu post Calciopoli. Znowu robią się czasy Secco i kombinacji gówna z kaszaną które były przerywnikiem między powrotem do Serie A, a 9 letnią dominacją.
Słów mi brak. Nie daliśmy rady nikogo sprzedać, nie wzmacniamy wymaganych pozycji, wymieniamy się widłami z Porto i nagle z dupy dajemy 55 baniek za Muaniego.
Do Choroszczy wszystkich. Na badania?
Na badania!
- Szwamb
- Juventino
- Rejestracja: 22 stycznia 2017
- Posty: 413
- Rejestracja: 22 stycznia 2017
- Podziekował: 31 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
@Anelson
Juventus potrzebuje do gry na 3 frontach co najmniej dwóch bardzo dobrych napastników i są nimi David oraz Kolo Muani.
Vlahović może konkurować o miano najsłabszego napastnika Juventusu, który był kupowany docelowo jako gracz pierwszej 11 z Amaurim i nie jestem pewien, który z nich byłby lepszy.
Kolo nawet jeśli nie strzela to niszczy Vlaha pod względem ruchu w polu karnym (inteligencja boiskowa), ilosci kontaktów z piłką w polu karnym (tj. szansa na strzał lub karnego na nim), udanych dryblingów. To jest to co można policzyć.
Czego nie można policzyć - prowadzenie piłki przy nodze, posługiwanie się obiema nogami, potencjał na przyszłość.
Napastnicy są drodzy.
Vlahović jeżeli nie odejdzie to i tak powinien grać jako ten trzeci. Jesteś fanem Rabiota, więc wiesz że nawet beznadziejny gracz (jakim był Rabiot przez 4 sezony u nas) jest w stanie fajnie grać w ostatnim sezonie. Liczę na to, że Vlahović ostro powalczy o pierwszą 11 z dwoma Murzynami, bo fajnie jest mieć nawet 3 dobrych napastników w skladzie.
Juventus potrzebuje do gry na 3 frontach co najmniej dwóch bardzo dobrych napastników i są nimi David oraz Kolo Muani.
Vlahović może konkurować o miano najsłabszego napastnika Juventusu, który był kupowany docelowo jako gracz pierwszej 11 z Amaurim i nie jestem pewien, który z nich byłby lepszy.
Kolo nawet jeśli nie strzela to niszczy Vlaha pod względem ruchu w polu karnym (inteligencja boiskowa), ilosci kontaktów z piłką w polu karnym (tj. szansa na strzał lub karnego na nim), udanych dryblingów. To jest to co można policzyć.
Czego nie można policzyć - prowadzenie piłki przy nodze, posługiwanie się obiema nogami, potencjał na przyszłość.
Napastnicy są drodzy.
Vlahović jeżeli nie odejdzie to i tak powinien grać jako ten trzeci. Jesteś fanem Rabiota, więc wiesz że nawet beznadziejny gracz (jakim był Rabiot przez 4 sezony u nas) jest w stanie fajnie grać w ostatnim sezonie. Liczę na to, że Vlahović ostro powalczy o pierwszą 11 z dwoma Murzynami, bo fajnie jest mieć nawet 3 dobrych napastników w skladzie.
polecam www.sokker.org

menadżer piłkarski online z możliwością tworzenia własnych taktyk i oglądania meczów

menadżer piłkarski online z możliwością tworzenia własnych taktyk i oglądania meczów
- Anelson
- Juventino
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Posty: 288
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Podziekował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 18 razy
@Szwamb
Zbyt bardzo spłaszczone porównania. Amauri to 17 bramek w 71 meczach. Vlaho to 41 w 94 meczach. Czyli Vlaho wali w co drugim meczu - plus minus. Amauri zagrał jeden ciekawy sezon gdzie wygrywaliśmy dwumecz z Realem Madryt w 2008 roku i strzelił im bramkę gdzie w zestawieniu z będącym naprzeciwko Ruudem Van Nistelrooyem wyglądał nawet lepiej, a potem umarł śmiercią bardzo ciężką piłkarsko i był wyszydzany mega. Zbyt odległe porównanie.
Muani ma podobne staty do Vlaho, lepszy jest nieco technicznie, a jest nieco gorszym stricte snajperem, egzekutorem. Vlaho lepiej gra głową. W każdym razie mimo iż wolę Muaniego od Vlaho - jestem zszokowany że piłkarz który regularnie strzela bramki od wielu sezonów w ilości min. 15 goli w sezonie nie jest możliwy do sprzedania za choćby 35 mln by dać te 55 PSG za chłopa co w PSG raptem strzelił na sezon 3/4 gole?
Ja tu dostrzegam chorobę Juventusu. Ten Rabiot przytoczony. Połowę jego przygody Juventusu określiłbym całkowitą klapą, a drugą połowę absolutnym majstersztykiem jeśli chodzi o pojedynczego piłkarza. No i mimo to jesteśmy jak upośledzeni gdy trzeba piłkarza sensownie sprzedać. Oddajemy czołowego zawodnika za darmo. Ostatnie dwa sezony Rabiota są świetne lub przynajmniej bardzo dobre. A napewno w zestawieniu z Arthurem, luizem i koopem to to jest absolutny wirtuoz i wielki koń. Mielibyśmy środek pomocy na poziomie reprezentacji Francji etatowy. To by poprostu siadło.
Ogólnie rzecz ujmując wolałbym Sancho by wzmocnić technicznie ludzi podających piłkę do napastników i/lub robiących różnice niż przepłacanie za Murzyna z PSG.
Można zostawić Vlaho i dać mu ostatnia szansę+ kupić Sancho i jakiegoś dobrego bocznego obrońcę. Na Boga litości - mamy jakiegoś Mario+Cambiaso i Kosticia. Jak sobie pomyślę, że Sancho to 20 baniek + 35 baniek można dać za jakiegoś fajnego wahadłowego/bocznego obrońcę to jestem poprostu wściekły.
Ja poprostu wiem, że Muani może i jest trochę lepszy od Vlaho to jako napastnik jest trochę nijaki. Nie jest świetnym egzekutorem, lisem pola karnego, ma więcej techniki i marnuje mnóstwo sytuacji. My nie potrzebujemy takich napastników którzy kreują sytuację bo od tego powinniśmy mieć świetnych skrzydłowych i pomocników ogólnie rzecz ujmując. Potrzebujemy takiego konia jak David i go mamy. Muani jest nijaki - to taki ani napastnik ani stricte skrzydłowy. Ni to pies ni wydra - coś na kształt świdra. Nie wart 55 baniek - do tego w sytuacji gdy mamy Davida który daje większe nadzieje,a Vlahovicia absolutnie nie zgniótł swoją grą bo znikał gdy trzeba było grać i strzelać. Już ten z PSV luuk de Jong dziadek lepiej zagrał niż on w dwumeczu z nami. Stokroć lepiej.
Palmy dalej pieniędzmi w piecu mając całą kadrę cienką jak sik pająka - bez jakiejkolwiek sensownej alternatywy dla Mario i Cambiaso.
Zbyt bardzo spłaszczone porównania. Amauri to 17 bramek w 71 meczach. Vlaho to 41 w 94 meczach. Czyli Vlaho wali w co drugim meczu - plus minus. Amauri zagrał jeden ciekawy sezon gdzie wygrywaliśmy dwumecz z Realem Madryt w 2008 roku i strzelił im bramkę gdzie w zestawieniu z będącym naprzeciwko Ruudem Van Nistelrooyem wyglądał nawet lepiej, a potem umarł śmiercią bardzo ciężką piłkarsko i był wyszydzany mega. Zbyt odległe porównanie.
Muani ma podobne staty do Vlaho, lepszy jest nieco technicznie, a jest nieco gorszym stricte snajperem, egzekutorem. Vlaho lepiej gra głową. W każdym razie mimo iż wolę Muaniego od Vlaho - jestem zszokowany że piłkarz który regularnie strzela bramki od wielu sezonów w ilości min. 15 goli w sezonie nie jest możliwy do sprzedania za choćby 35 mln by dać te 55 PSG za chłopa co w PSG raptem strzelił na sezon 3/4 gole?
Ja tu dostrzegam chorobę Juventusu. Ten Rabiot przytoczony. Połowę jego przygody Juventusu określiłbym całkowitą klapą, a drugą połowę absolutnym majstersztykiem jeśli chodzi o pojedynczego piłkarza. No i mimo to jesteśmy jak upośledzeni gdy trzeba piłkarza sensownie sprzedać. Oddajemy czołowego zawodnika za darmo. Ostatnie dwa sezony Rabiota są świetne lub przynajmniej bardzo dobre. A napewno w zestawieniu z Arthurem, luizem i koopem to to jest absolutny wirtuoz i wielki koń. Mielibyśmy środek pomocy na poziomie reprezentacji Francji etatowy. To by poprostu siadło.
Ogólnie rzecz ujmując wolałbym Sancho by wzmocnić technicznie ludzi podających piłkę do napastników i/lub robiących różnice niż przepłacanie za Murzyna z PSG.
Można zostawić Vlaho i dać mu ostatnia szansę+ kupić Sancho i jakiegoś dobrego bocznego obrońcę. Na Boga litości - mamy jakiegoś Mario+Cambiaso i Kosticia. Jak sobie pomyślę, że Sancho to 20 baniek + 35 baniek można dać za jakiegoś fajnego wahadłowego/bocznego obrońcę to jestem poprostu wściekły.
Ja poprostu wiem, że Muani może i jest trochę lepszy od Vlaho to jako napastnik jest trochę nijaki. Nie jest świetnym egzekutorem, lisem pola karnego, ma więcej techniki i marnuje mnóstwo sytuacji. My nie potrzebujemy takich napastników którzy kreują sytuację bo od tego powinniśmy mieć świetnych skrzydłowych i pomocników ogólnie rzecz ujmując. Potrzebujemy takiego konia jak David i go mamy. Muani jest nijaki - to taki ani napastnik ani stricte skrzydłowy. Ni to pies ni wydra - coś na kształt świdra. Nie wart 55 baniek - do tego w sytuacji gdy mamy Davida który daje większe nadzieje,a Vlahovicia absolutnie nie zgniótł swoją grą bo znikał gdy trzeba było grać i strzelać. Już ten z PSV luuk de Jong dziadek lepiej zagrał niż on w dwumeczu z nami. Stokroć lepiej.
Palmy dalej pieniędzmi w piecu mając całą kadrę cienką jak sik pająka - bez jakiejkolwiek sensownej alternatywy dla Mario i Cambiaso.
- marcinek
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Posty: 1069
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
@Anelson w wielu przypadkach się z Tobą zgadzam, ale jak chcesz dać "kolejną szansę Vlaho" jak gość jasno pokazuje że jest z nami do stycznia, a co potem? Jak kontuzje złapie David? Chcesz zostać "bez napastnika"?
Juventus jest teraz w takiej sytuacji że potrzebował by Marotty i 500mln żeby zrobić z tej drużyny z powrotem Top, a tak to kupujesz jedno rezygnując z drugiego, normalna rzecz.
Juventus jest teraz w takiej sytuacji że potrzebował by Marotty i 500mln żeby zrobić z tej drużyny z powrotem Top, a tak to kupujesz jedno rezygnując z drugiego, normalna rzecz.
Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
- Anelson
- Juventino
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Posty: 288
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Podziekował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 18 razy
Wydaje mi się to wolnym forum, a nie podyktowanym tym samym osobom od ponad 15 lat. Z całym szacunkiem. Coś co nie jest jednolite z Waszym wąskim ale osadzonym na tym forum gronie nie musi być regularnie wyszydzane, a odmienność zdania nie może być piętnowana w demokratycznym, wolnym forum kibiców Juventusu.
On pokazuje, czy My mu pokazujemy środkowy palec? Jakoś grono osób piłkarsko w Juve zasłużonych przez ostatnie 5 lat, które nijak nie umiało się z zarządem dogadać jest olbrzymie. Od Chiesy przez wspomnianego Rabiota aż po Dybale, czy Mckeeniego. Żeby z tym gronem obiboków rządzących tym klubem się dogadać trzeba zagorzale chcieć tu grać (jak Mckeenie) mimo iż traktuje się Cię jak śmiecia. Ostatnie lata mi pokazują, że to My usilnie torujemy drogę naszym własnym piłkarzom do wydymania nas samych. Jakieś Arrivabene z F1, czy inne dziadki idą na wojnę z graczami - podczas tego, że to ich zasrana robota jest dojść do porozumienia i rozwiązań które będą miały pozytywne efekty dla Juventusu. A jest dokładnie odwrotnie. Więc ja wcale nie sądzę, że Vlahović jest jakiś "zły", "niedobry" i nie do "dogadania" się. Tylko My pokazujemy mu środkowy palec nie mając dla niego żadnego klubu i/lub transferu bądź wypożyczenia z opcjami wykupu etc. Sami siebie wkopujemy na minę - zupełnie jak z wszystkimi innymi piłkarzami.marcinek pisze: ↑15 sierpnia 2025, 21:41 @Anelson w wielu przypadkach się z Tobą zgadzam, ale jak chcesz dać "kolejną szansę Vlaho" jak gość jasno pokazuje że jest z nami do stycznia, a co potem? Jak kontuzje złapie David? Chcesz zostać "bez napastnika"?
Juventus jest teraz w takiej sytuacji że potrzebował by Marotty i 500mln żeby zrobić z tej drużyny z powrotem Top, a tak to kupujesz jedno rezygnując z drugiego, normalna rzecz.
Marotta 500 mln nie potrzebował, a rozsądnych transferów . Być może jednych z najbardziej spektakularnych w historii futbolu biorąc pod uwagę klasę piłkarzy i samą cenę. Dziś to nie do pomyślenia, że każdy z takich zawodników jak Lichtsteiner, czy Vidal bądź Pirlo, Pogba, Khedira, Evra, Barzagli przychodziła tu za kasę w okolicy 10 mln euro bądź za prawie darmo jak Pirlo czy Pogba za ekwiwalent za wyszkolenie. Jestem świeżo po lekturze książki Buffona "sztuka upadania" i z tego co zrozumiałem to Marotta był bardzo blisko piłkarzy i trenera próbując zrozumieć jakich ogniw nam trzeba + trener Conte miał olbrzymi charakter wobec tego kogo chciał , a kogo nie. Przytoczony gdzieś Ziegler który wątpił w trenera został od razu wyekspediowany do Fenerbahce.
Zresztą ta książka ukazuje fajną wewnętrzną różnicę między Maxem, a Conte i przemyślenia Buffona względem tego dlaczego drużyna Conte nie umiała grać w Europie. Bardzo mocno to mnie ukontentowało też w szacunku do Maxa, że dał nam wspaniałe lata które dziś się wydają zupełnie innym wymiarem jakościowym tego klubu i mentalnym przede wszystkim.