# 5 Manuel Locatelli

Dyskutuj na temat aktualnych piłkarzy Starej Damy. Oceń formę zawodnika, jego rolę w drużynie, podziel się ciekawostkami.
ODPOWIEDZ
Volto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 kwietnia 2006
Posty: 1186
Rejestracja: 05 kwietnia 2006
Podziekował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 41 razy

Nieprzeczytany post 05 lipca 2025, 19:18

Przecież Loca regularnie robił za dodatkowego stopera i biegał w linii defensywnej, a w końcówce Motty bywał ostatnim obrońcą. To nie ma nic do głębokiego cofania się DO ( a nie W) linii obrony, żeby dystrybuować futbolówkę, odbierając ją od obrońców. Oglądałeś mecze?


jackop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Posty: 7301
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Podziekował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 70 razy

Nieprzeczytany post 05 lipca 2025, 21:09

Loca to asekurował difensa jak Gatti wbiegał z piłką na połowę przeciwnika imitując Kielona :prochno: Rozgrywał od tyłu to Pirlo, trochę gorzej Pjanić, a później już nikt, bo Arthur okazał się parchem.


Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
Anelson

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 stycznia 2024
Posty: 261
Rejestracja: 03 stycznia 2024
Podziekował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 18 razy

Nieprzeczytany post 06 lipca 2025, 03:01

Paya pisze: 05 lipca 2025, 19:13 No proszę Cię, on wchodzi między obrońców głównie dlatego, że w wśród naszych obrońców nie mamy nikogo kto potrafi zacząć budować atak. Dlatego tak bardzo chcieliśmy Calafioriego albo Hancko (a teraz np. Chabota). Popatrz na najlepsze zespoły ostatnich lat - PSG, Lpool, Arsenal, City, Barca; wszyscy skupiają się na dobrych obrońcach którzy potrafią zacząć atak. Taki Inter ma cheatcode w postaci Bastoniego (a mielismy przez dekadę Bonucciego, wszyscy się zastanawiali czemu grał u Allegriego2 skoro był za wolny żeby bronić, well nie licząc swojego ostatniego sezonu to był gość który potrafił celnie wyprowadzić piłkę pod pressingiem).
Nie no proszę Cię. Wchodzi miedzy obrońców by grać jak Arthur i piłkę do sejfu wsadzić. Z jego zagrań nic nie wynika, a piłką od tyłu lepiej może nawet gra Rugani. Locatelli na własnej połowie umie wyjść spod pressingu i tyle. Oprócz tego nie ma żadnych zalet. Jest bezjajeczną popłuczyną mogącą Rabiotowi, Mckeeniemu, Thuramowi, Khedirze, Matuidiemu czy Pjaniciowi buty czyścić. On tylko ta swoją grą robi z naszych obrońców upośledzonych umysłowo piłkarzy i nic więcej. Co z tego, że Wszyscy widzimy, że w porównaniu z Gattim, Kalulu, Ruganim czy Savoną on lepiej operuje ogólnie piłką? Facet wyjdzie z własnej połowy i go nie ma - każdy w miarę dobry team gościa chowa do kieszeni jak peta.


Paya

Juventino
Juventino
Rejestracja: 04 listopada 2004
Posty: 393
Rejestracja: 04 listopada 2004
Podziekował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Nieprzeczytany post 06 lipca 2025, 18:49

Anelson pisze: 06 lipca 2025, 03:01 Nie no proszę Cię. Wchodzi miedzy obrońców by grać jak Arthur i piłkę do sejfu wsadzić. Z jego zagrań nic nie wynika, a piłką od tyłu lepiej może nawet gra Rugani.
Volto pisze: 05 lipca 2025, 19:18 Przecież Loca regularnie robił za dodatkowego stopera i biegał w linii defensywnej, a w końcówce Motty bywał ostatnim obrońcą. To nie ma nic do głębokiego cofania się DO ( a nie W) linii obrony, żeby dystrybuować futbolówkę, odbierając ją od obrońców. Oglądałeś mecze?
jackop pisze: 05 lipca 2025, 21:09 Loca to asekurował difensa jak Gatti wbiegał z piłką na połowę przeciwnika imitując Kielona :prochno: Rozgrywał od tyłu to Pirlo, trochę gorzej Pjanić, a później już nikt, bo Arthur okazał się parchem.
No to rzeczywiście wygląda że oglądamy różne mecze, bo dla mnie jest oczywiste jak świetnym defensywny rozgrywającym jest Loca. W zeszłym sezonie serie A nie było w całej lidze żadnego pomocnika, który zdobyłby podaniami do przodu więcej przestrzeni, a sumarycznie więcej miał ich tylko
Guendouzi. Nikt nie miał więcej celnych podań do ofensywnej tercji boiska w lidze od niego (327). Podania, które bezpośrednio prowadziły do strzału? Siódmy, z pozycji defensywnego pomocnika. Jak rozumiem defensywnie niedowozi, dlatego ledwo trzeci w odbiorach piłki, trzeci w zablokowanych podaniach.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Szwamb

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 stycznia 2017
Posty: 406
Rejestracja: 22 stycznia 2017
Podziekował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy

Nieprzeczytany post 06 lipca 2025, 21:19

Czyli Locatelli to taki ŚP dla koneserów jak niegdyś Marchisio po prostu :)


polecam www.sokker.org
:)
menadżer piłkarski online z możliwością tworzenia własnych taktyk i oglądania meczów
Anelson

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 stycznia 2024
Posty: 261
Rejestracja: 03 stycznia 2024
Podziekował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 18 razy

Nieprzeczytany post 12 lipca 2025, 14:29

Szwamb pisze: 06 lipca 2025, 21:19 Czyli Locatelli to taki ŚP dla koneserów jak niegdyś Marchisio po prostu :)
Dokładnie. Tylko, że w tamtych czasach nie opieraliśmy gry na Marchisio. Piękne porównanie. Marchisio był chyba obiektywnie rzecz ujmując tym 3 w trójce, a nie głównym aktorem. Głównym był zawsze Pirlo, Vidal i Pogba. Genialny w rotacji, potrafił czasem zagrać super. Jednak statystyki, bramki, asysty robili niestety wszyscy inni i ten sam casus jest z Locatellim. Sam Marchisio nigdy nie był liderem drugiej linii u nas. Był oczywiście dobrym ogniwem świetnej pomocy i przy świetnych kolegach również potrafił grać dobrze. Natomiast sam w sobie wątpię czy gdyby był postawiony jak Loca na świeczniku jako kreator i podstawowy rozgrywający oraz człowiek dyktujący tempo czy nie popłynąłby tak samo jak Locatelli


Paya

Juventino
Juventino
Rejestracja: 04 listopada 2004
Posty: 393
Rejestracja: 04 listopada 2004
Podziekował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Nieprzeczytany post 12 lipca 2025, 21:41

Marchisio, Locatelli to dwa różne typy piłkarzy. Przekleństwem naszego numeru 5 jest to, że dla sporej ilości osób jedyny prawilny sposób grania defensywnego rozgrywającego to ala Pirlo, czyli dużo długich piłek, albo ala Jorginho, czyli retencja piłki. Chcesz gracza podobnego do Manuela? To taka trochę gorsza wersja Rodriego. Zresztą porównajmy tegorocznego Locatellego właśnie do gracza City (ale nie do sezonu 23/24, gdzie dostał zasłużenie złotą piłkę, tylko wcześniejszych). Podania które prowadzą do strzału? 2.71/90 vs 2.56 dla włocha. Metry zdobyte podaniami? 461 vs 397 dla Loci. Przechwyty? 1.56 vs 1.34
A jak wyglądał na tle kolegów z drużyny? Piąty jeśli chodzi o podania po których następuje strzał (wyżej tylko gracze bardziej ofensywni). Pierwszy jeśli chodzi o metry zdobyte podaniami. Przechwyty? Pierwszy. Blokowane podania? Pierwszy. Celne podania na więcej jak 9 metrów do przodu, wykluczając 40% defensywnej części boiska? Pierwszy, mając 9.36 na mecz, z graczy mających sensowne minuty drugi Thuram ma... 4.77 podania w finalną tercję boiska? Pierwszy... Podania w pole karne? Czwarty (a jeśli liczyć graczy którzy mają bardzo mało minut to 7, ale znowu, wszyscy grają wyżej)
Ofc liczby to liczby a gra to gra, ale to są wszystko rzeczy które imo widać wyraźnie jeśli się patrzy na mecze, kompletnie nie rozumiem deprecjonowania naszego zawodnika.


tomekp9-16

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 lipca 2006
Posty: 18
Rejestracja: 29 lipca 2006
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 12 lipca 2025, 23:42

Anelson pisze: 12 lipca 2025, 14:29
Szwamb pisze: 06 lipca 2025, 21:19 Czyli Locatelli to taki ŚP dla koneserów jak niegdyś Marchisio po prostu :)
Genialny w rotacji, potrafił czasem zagrać super. Jednak statystyki, bramki, asysty robili niestety wszyscy inni
Sprawdź sobie, jeżeli wtedy jeszcze nie oglądałeś, albo przypomnij jeżeli już zapomniałeś, pierwsze dwa sezony za Conte, zanim zaczniesz głosić tezy, że Marchisio nie robił liczb. Wykręcał wtedy czołowe jak na ten zespół wyniki bramkowe (szczególnie nim Vidal został etatowym wykonawcą karnych), a i liczbę asyst miał na zbliżonym poziomie jak Arturo; wiadomo że Pirlo asystował więcej, ale mieli jednak inne role w tym zestawieniu pomocy. Ogólnie można powiedzieć, że liczby w kanadyjskiej miał wtedy na poziomie zbliżonym do pozostałej dwójki i nie będzie to nadużycie.
Już nie wspomnę o tym, że przed wejściem przebojem do składu Pogby nie był genialny w rotacji, tylko był po prostu graczem wyjściowej 11.
Inna sprawa, że potem zniszczyły go kontuzje, choć na jego statystyki pod koniec kariery niemały wpływ zapewne miała też osoba, która na siłę poszukiwała zawodnika o profilu Pirlo i ustawiała go bez większego sensu na pozycji registy.

Ja też nie bardzo widzę podobieństwa między Marchisio, a Locatellim; może w pewnym stopniu Locatelli grał do niego podobnie na EURO 2020, ale to takie szukanie podobieństw na siłę, tym bardziej, że od tego czasu Locatelli gra o wiele bardziej cofnięty.


Marcin890124

Juventino
Juventino
Rejestracja: 17 maja 2024
Posty: 377
Rejestracja: 17 maja 2024
Podziekował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 46 razy

Nieprzeczytany post 13 lipca 2025, 00:28

Sezon 2011/12 Marchisio miał 9 goli i 3 asysty w Serie A. Nie wiem czy Locatelli przez całą karierę to pobije a wy ich probojecie porównywać.

Już zapomnieliście


Distant Dreamer

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 lipca 2023
Posty: 655
Rejestracja: 16 lipca 2023
Podziekował: 26 razy
Otrzymał podziękowanie: 86 razy

Nieprzeczytany post 13 lipca 2025, 01:05

Porównywanie Markiza do bezjajecznego loci to wstyd I oplucie Claudio. Dwie kompletnie inne pozycje i dwaj kompletnie różni piłkarze w kompletnie różnej sytuacji (ogólna moc Juve,formacja, trener itd.)
Jakby Manuel był w 1/5 tak dobry jak Markiz w swoim prime to nikt by nie dyskutował nawet o tym kto powinien stać przy Thuramie.
Zresztą tu nie ma co się nawet produkować Loca miał potencjał ale został kompletnie zniszczony przyjściem do Juve i trenowaniem przez betona, który nie dość że wbił mu do głowy filozofię calmy to jeszcze wbił mu do głowy że musi być dodatkowym obrońcą.
Niestety to myślenie przetrwało bo nawet w poprzednim sezonie w obliczu kontuzji pierwsze co było to: "w razie czego Loca zagra w obronie" (i tam grał).
Na koniec powiem że przykro mi się patrzy na Loce z Juve gdy mam w głowie jego wersję z Euro lub Sass.


Anelson

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 stycznia 2024
Posty: 261
Rejestracja: 03 stycznia 2024
Podziekował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 18 razy

Nieprzeczytany post 13 lipca 2025, 01:08

tomekp9-16 pisze: 12 lipca 2025, 23:42
Anelson pisze: 12 lipca 2025, 14:29
Szwamb pisze: 06 lipca 2025, 21:19 Czyli Locatelli to taki ŚP dla koneserów jak niegdyś Marchisio po prostu :)
Genialny w rotacji, potrafił czasem zagrać super. Jednak statystyki, bramki, asysty robili niestety wszyscy inni
Sprawdź sobie, jeżeli wtedy jeszcze nie oglądałeś, albo przypomnij jeżeli już zapomniałeś, pierwsze dwa sezony za Conte, zanim zaczniesz głosić tezy, że Marchisio nie robił liczb. Wykręcał wtedy czołowe jak na ten zespół wyniki bramkowe (szczególnie nim Vidal został etatowym wykonawcą karnych), a i liczbę asyst miał na zbliżonym poziomie jak Arturo; wiadomo że Pirlo asystował więcej, ale mieli jednak inne role w tym zestawieniu pomocy. Ogólnie można powiedzieć, że liczby w kanadyjskiej miał wtedy na poziomie zbliżonym do pozostałej dwójki i nie będzie to nadużycie.
Już nie wspomnę o tym, że przed wejściem przebojem do składu Pogby nie był genialny w rotacji, tylko był po prostu graczem wyjściowej 11.
Inna sprawa, że potem zniszczyły go kontuzje, choć na jego statystyki pod koniec kariery niemały wpływ zapewne miała też osoba, która na siłę poszukiwała zawodnika o profilu Pirlo i ustawiała go bez większego sensu na pozycji registy.

Ja też nie bardzo widzę podobieństwa między Marchisio, a Locatellim; może w pewnym stopniu Locatelli grał do niego podobnie na EURO 2020, ale to takie szukanie podobieństw na siłę, tym bardziej, że od tego czasu Locatelli gra o wiele bardziej cofnięty.
Zgadza się. Od biedy próbowałem porównać Loce do kogoś z piłkarzy przeszłości. :) . Stosunek jest rzeczywiście zbyt rozlazły. To wciąż pokazuje, że generalnie piłkarzy na poziomie tamtej kadry środkowych pomocników nie mamy.

Locatelli to słaby lider, słabe statystyki, niknie w każdym poważnym meczu, nie ciągnie niczego w trudnych chwilach.

Starałem się porównywaniem go/próbą porównania do Marchisio go jakoś usprawiedliwiać jednak jak widać koledzy tu ładnie mnie wyjaśnili bo rzeczywiście ciężko te statystyki porównać ze sobą i w początkach kariery Conte Claudio rzeczywiście był absolutnie jednym z liderów tamtej drużyny.

To tylko bardziej utwierdza mnie, że ciężko szukać w Locatellim jakichś pozytywów. On nigdy nie otarł się o żaden poziom ani Vidala, Pirlo, Marchisio ani Pogby, czy Pjanicia, Khediry, czy Matuidiego.

Stokroć bardziej wolałbym jego oddać do OM niż Rabiota który ma świetną formę od 3 sezonów i generalnie jest też etatowym reprezentantem Francji. Wg mnie to błąd że w tym sezonie Thuram nie latał w parze z Rabiotem.

Rozumiem chęci jakiegokolwiek italo-juve- jednak nie jesteśmy w ogóle konsekwentni jeśli już o to walczymy...
Po co oddawać było w takim razie Chiese. ..

Jeśli już oddajemy piłkarzy bazując na ich klasie i umiejętnościach/statystykach to My w ogóle nie jesteśmy konsekwentni z żadnej strony. Stąd pewnie te wszystkie chore rewolucje są do dupy.
Rabiot jest z każdej strony lepszym zawodnikiem od Locatellego.
Chiesa też zjada Gonzaleza.
A Rugani to jest wart sam tyle co Kelly i Savona razem wzięci na środku obrony . Jakby nasi włodarze to widzieli to dziś walczylibyśmy o wzmocnienia realnych pozycji w drużynie, a nie głowili się jak sprzątnąć gówno w kadrze.


szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5533
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 13 lipca 2025, 13:52

Problemem Locatellego jest, moim zdaniem, głowa. Nie potrafi być liderem przez cały mecz, są fajne mentalne przebłyski, ale na przebłyskach kończąc. To jakby sugerowało, że nie ma w nim takiej zawziętości i ambicji, potrzebnej do tego, żeby klaskać nie po kilku meczach w sezonie a po kilkunastu. Ten brak ambicji kapitalnie widać w wywiadach, gdzie zamiast złości widać godzenie się ze stanem jaki by on nie był.

Moim zdaniem to jest ciągle materiał na coś większego, ale musiałby go w obroty wziąć ktoś odpowiedni i nie chodzi tu o kolejną porcję taktyki i gry, tylko myślenia o tej grze. Czy Tudor to ogarnie? Niestety nie sądzę.


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7086
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy

Nieprzeczytany post 13 lipca 2025, 23:00

Gość jest nie do odratowania, 3 lata z Allegrim odcisnęło na nim nieodwracalne piętno kałmy.
Jakby dało się go porównać do Rodriego jak tu ktoś wyżej sugerował to byśmy mieli co chwile plotki łączące go z jakimiś klubami a prawda jest taka, że nikt się chłopem nie interesuje mimo, że nie zarabia dużo a i my nie chcielibyśmy za niego jakiś wielkich pieniędzy.

Tudor go nie odratuje a jeśli plotki o ŚP są prawdziwe tzn, że po 2 miesiącach postawił na nim krzyżyk bo zczaił się, że tu trzeba po prostu innego mentalu.


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
AdiJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Posty: 4123
Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Podziekował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 19 razy

Nieprzeczytany post 14 lipca 2025, 11:45

Loca nie był i nie jest jakimś ogromnym problemem. On ma zabezpieczyć tyły, rozgrywać piłkę w strefie środkowej i transportować ją do strefy ataku. Czasem tez zagra coś ekstra ale rzadko. Problemem jest to, że mieliśmy ułomnego ofensywnie gracza na 3/4;10; ofensywnym pomocniku jak zwał tak zwał. Tam musi być ktoś kto umie podać, przedryblować, zagrać z klepki a nie taki kołek jak Koopmeiners, który nie potrafi nic z tych rzeczy.


Urbi27

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 września 2012
Posty: 979
Rejestracja: 03 września 2012
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 14 razy

Nieprzeczytany post 14 lipca 2025, 15:00

Loca jest problemem, bo on spowalnia każdą akcję i cofa się zbyt głęboko przez co zachwiany jest balans w środku pola. Nam potrzeba kogoś w pomocy kto przyjmie i od razu akcje rozrzuci, a nie kolesia który 3x musi sobie poprawić piłkę a ustawiony jest prawie miedzy obrońcami.

Paradoksalnie gdyby obok Thurama postawić Luiza ale grajacego jak w AV to by mogło to wyglądać tak jakbym oczekiwał.


ODPOWIEDZ