Siatkówka
- Nicram_93
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Posty: 1210
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Podziekował: 40 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Niestety, Lavarini w tym momencie poszedł na nazwisko. Niestety, kompletnie niezrozumiała decyzja i szkoda Łysiak. Mam nadzieję, że Lavarini nie poleci bardziej po bandzie i Stenzel nie znajdzie się jeszcze w pierwszej szóstce.

"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
- Vanquish
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
- Posty: 1578
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Jak dla mnie skład na IO powinien być następujący:
Atakujący: Kurek, Bołądź
Rozgrywający: Janusz, Komenda
Libero: Zatorski, Popiwczak
Przyjmujący: Fornal, Leon, Semeniuk
Środkowi: Huber, Kochanowski, Bieniek
Rezerwowy: Kaczmarek
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8704
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Podziekował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 192 razy
Rezerwowy Kaczmarek albo Śliwka. Lubię obu, w formie to niesamowita wartość dodana ale na chwilę obecną Bołądź zjada ich w każdym elemencie co jest dla mnie olbrzymim zaskoczeniem.
Edit :
Czyli już wiemy, że Grbić tez tak zrobił i jego wybory są niezrozumiałe, mam nadzieję, że wie co robi.
Tak to wygląda, Grbić na szczęście nie bawi się w sentymenty i zasługi ale ostatecznie się o tym przekonamy w momencie ogłoszenia kadry.
Edit :
Czyli już wiemy, że Grbić tez tak zrobił i jego wybory są niezrozumiałe, mam nadzieję, że wie co robi.

- Vanquish
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
- Posty: 1578
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Odstrzelenie Popiwczaka i gra na jednego libero mnie zaszokowała. Jeśli dobrze pamiętam to w 2006 r. w finale MŚ graliśmy cały mecz bez libero z powodu kontuzji i chyba każdy pamięta jak to się skończyło. Bardzo ryzykowne posunięcie 

- Vanquish
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
- Posty: 1578
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Warto było zaufać

Kończy się kolejny, drugi z rzędu, gdzie polskie drużyny wygrywają puchary eurpejskie 2. i 3. kategorii, Mistrzostwo Polski zgarnia drużyna, która dopiero czwarty rok gra w Pluslidze zaś w finale LM zagra jedna polska drużyna, jednakże w tym sezonie będzie chyba dużo mniejsze szanse niż rok temu, a przynajmniej patrząc na ostatnioą formę zarówno Aluronu jak i JSW.
- Volto
- Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Posty: 1183
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Podziekował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 41 razy
A panie? Może nie to co panowie, ale w tym sezonie w ćwierćfinałach LM drużyny z Łodzi i Rzeszowa. Rzeszowianki zaś w finale z Łodzią wygrały mistrzostwo polski, po kolejnych... pięciu porażkach od sezonu 19/20
i miałem nawet fart, możliwość bycia na tym historycznym, ostatnim finałowym, spotkaniu
Niestety w Europie monopolu włosko-tureckiego nie idzie przerwać i nie zanosi się na to.


Niestety w Europie monopolu włosko-tureckiego nie idzie przerwać i nie zanosi się na to.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8704
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Podziekował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 192 razy
No tak, źle się wyraziłem rzecz jasna bo chodzi mi w ogóle o siatkówkę zarówno męską jak i żeńską. Trenerzy się zmieniają, pokolenia zawodników się zmieniają a Polska jak była tak jest siatkarskim mocarstwem. Kiedyś świat bał się Brazylii, obecnie świat boi się Polski z którą wygraną traktuje jak dokonanie o którym pamięta się całe życie. Liga jest bardzo silna co też naturalnie ma odzwierciedlenie w drużynie narodowej.

- Vanquish
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
- Posty: 1578
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
No i mamy Aluron w finale LM po niezłym thrillerze. Nie powiem, nie spodziewałem się, że JSW to wypuści no ale zdarza się. Szkoda, że Grozer nie może grać w LM, bo szanse byłyby zdecydowanie większe.
- Vanquish
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
- Posty: 1578
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Nasi debiutanci pozytywnie rozpoczęli tegoroczną edycję VNL i budowę zespołu na IO2028. Wygrana z Holandią niby przyniosła całe 0,01 pkt do rankingu ale pomimo ich pozycji, zawsze byli wrzodem na pupce.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8704
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Podziekował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 192 razy
Bardzo dobry mecz Polek przeciwko Serbii w Belgradzie a należy zauważ, że Serbki to aktualne mistrzynie świata. Dziś Polacy grają z Włochami, ciekaw jestem tego meczu bo Italia to mega mocna ekipa a Grbić w tym turnieju daje jednak pograć do tej pory w kadrze drugorzędnym zawodnikom, którzy dotąd radzą sobie świetnie. Co pokolenie to silne, nasza drużynowa duma narodowa. Słowa Fornala nie potrzebne póki co bo to nie ta ranga turnieju ale ja czekam kiedy wrócą moi ulubieni wariaci czyli właśnie Fornal i Huber 


- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8704
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Podziekował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 192 razy
No i Włosi wyjaśnili. Wynik 3-2 może być mylący bo wynik dla Polaków jest lepszy niż gra a gdyby nie Semeniuk ze starej gwardii to byłoby upokorzenie. Niestety ten skład nic nie zwojuje w rywalizacji z przeciwnikami z naszej półki, to, że Polacy wygrali dwa sety to konsekwencja rozluźnienia Włochów, którzy po gierce treningowej z pastuchami w pierwszym secie zdrzemnęli się. W piątym secie widzieliśmy już siatkarska patologię a ten Sasak już za samo imię powinien być odsunięty od kadry. Jakie imię, taka gra a e u tego chłopa nic nie funkcjonuje jak należy,zresztą nie tylko u niego. Jedyny, który próbował to Semeniuk, inni nie należą do tej ligi. Mieliśmy Włochów na widelcu, nagle wkradło się Allegrizmo i strach a podsumowaniem tego były nagle seryjnie zdobywane punkty przez Włochów w kuriozalny sposób podczas gdy Polacy w dwóch wymianach nie potrafili skończyć ataku po 4 razy razy na sytuację. Wiem, że Grbić chciał dać pograć zmiennikom ale oni już sobie pograli, przypuszczam, że pozostałe mecze na parszywej, amerykańskiej ziemii to będą porażki.
