Nowy Trener

[Distant Dreamer]

To już bym wolał zostawić Motte do końca sezonu niż brać Tudora. Tudor niczego nie gwarantuje jeżeli chodzi o kwalifikacje do lm, a na pewno nie jest też trenerem na dłuższy projekt co pokazuje jego historia zatrudnienia.

* Hajduk Split: odszedł po roku i 9 miesiącach (w lutym).
* PAOK: został zwolniony po około 9 miesiącach.
* Karabükspor: odszedł po około 8 miesiącach (w lutym).
* Galatasaray: został zwolniony po 11 miesiącach.
* Udinese: Odszedł po 2 miesiącach.
* Udinese (ponownie): zwolniony po 7 miesiącach.
* Hajduk: Odszedł po 8 miesiącach.
* Juventus (asystent): został zwolniony razem z Pirlo po sezonie.
* Hellas Verona: odszedł po 8 miesiącach za obopólną zgodą (mógł zostać zmuszony do odejścia).
* Marsylia: odszedł po 11 miesiącach.
* Lazio: odszedł po 3 miesiącach.

Po co sie pchać w kogoś takiego?

Ostatnio coś się mówi że może jednak przyjmie propozycje "tylko" dogrania sezonu, a od lata zarząd zdecyduje nad nowym trenerem lub da mu dłuższą szansę. Jeśli tak jest to w podskokach powinniśmy już mu dawać kontakt, motta nic tu nie zrobi, stracił szatnie,stracił pomysł i w dodatku nawet zarząd mu się wpieprzył w trenerkę i nakazał granie inną formacją czy powrót Vlaho, co pięknie pokazuje że Motta już kompletnie się pogubił i nic tu nie zdziała.Trzeba kogoś kto złapie ich za jajca na ostatnie mecze i da trochę nowości, to się może doczłapią do top4.

[Anelson]

Myślę, że mecze z Atalanta i Fiorentiną pokazały, że nie da się gorzej. Już Scanavino niech to lepiej dogra. Lepiej niech grają bez trenera niż z kimś kto sabotuje drużynę. Byłbym do końca sezonu za każdym trenerem - gorzej się nie da. Ta drużyna jest wyciągnięta z pod wpływu trenera od dłuższego czasu i dryfuje jak łódka do śmierci w Venezii poza ligą mistrzów na rzecz choćby Bolonii czy Romy albo może wskrzeszonego Milanu, czy jak się odrodzi również Lazio które miało również jak My zimny prysznic.
Doczekaliśmy czasów, że trzyma się trenera, zarząd każe mu zmieniać formacje, wmusza w niego skład personalny i relacja na linii trener-klub wygląda już tak memicznie jak ta relacja na linii Rabiot-matka. Co za klub. Co za sezon. Co za przepalone pieniądze. Co za w ogóle sytuacja i jeszcze horrendalny pokaz bezsilności klubu w postaci tego czym nas stołują ...
Zaczynam wątpić w top 4 bo tak jak my z Violą, czy Atalantą - tak nie grają drużyny które marzą o Europie. Wystarczy spojrzeć kto jest pod nami i będzie walczyć o top 4 i jak wygląda jak chociażby Roma, czy Bolonia bez Motty jeszcze lepsza bez swoich gwiazd niż sezon temu. My z tymi dziadami jesteśmy w stanie wypaść z pucharów, umrzeć i dać sobą pomiatać każdemu. Jeśli 0:3, 0:4 bez nawet nawiązania walki w sytuacji gdy musimy punktować bo odjeżdża top 4 nie jest powodem dla zarządu do przemyslenia zmiany trenera. No to odpowiedź nasuwa się sama.
Nasz klub poprostu tonie w gównie, a Giuntoli z zarządem i Mottą nazywają to zwykłą kąpielą pachnącą fiołkami...
Codziennością stały się nawet wypowiedzi za które każdego kto takie rzeczy mówi w klubie z europejskiego topu wyrzucano by takiego jegomościa na bruk. No ale taki mamy klimat od przyjscia tych dwóch parchów z Neapolu i Mediolanu oraz odejścia normalnego zarządu zastąpionego jakimiś finansistami których hobby to spanie na trybunach i liczenie jakichś archaicznych przychodów z przepalonych pieniędzy i sprzedanej całej młodzieży oraz nasciagania nic nie wartych parchów. Ot co. Aż strach pomyśleć co jeszcze się wydarzy. Z optymizmu mnie wyleczyli.
W Allegrim było więcej prawdziwego Juventusu niż w tych wszystkich parchach którzy szczyny nazywają deszczem, a na gówno mówią papu.
Degrengolada jakiej nie było. I najgorsze przepowiednie mogą okazać się prawdą, czyli Max być może był w tymże klubie jeszcze jakaś ostatnią ostoją jakiejkolwiek logiki i emocji, ambicji i czystej ludzkiej chęci by Juventus coś poprostu zdobył, wygrał.
To co dostaliśmy to bandę ludzi, którzy wszystko co dobre było w ostatnich 3 latach pogrzebali i zniszczyli zostawiając zgliszcza oraz natłok takich problemów jakich jeszcze za Allegriego V2 nie mieliśmy + realne prawdopodobieństwo odpadnięcia z jakichkolwiek pucharów+ zrezygnowanie z Yildiza oraz Conceicao bo nie będzie kasy. Latem będziemy w jeszcze większej dupie bo nie będzie nikt chciał tych parchów trenować, kadra będzie do kitu bo nie będzie pieniędzy i znów oddamy najlepszych piłkarzy, a parchy takie jak Nico, Vlaho, Kelly, Veiga, Koop, Luiz i cała reszta na dobre będzie już jedynymi opcjami jakimi będziemy grać. To jest poprostu koniec świata. Albo będzie wstrząs, obudzenie i powrót pieniędzy+Agnelliego z jakimś Kloopem. Albo będzie Klop - tylko ten do którego się sra.
We will see where this shit will go

[19]

[Distant Dreamer]

Dla @Viking i innych którzy zastanawiają się czemu Tudor odszedł z Lazio:
https://www.sslazio.pl/index.php?s=news&id=8819
https://www.sslazio.pl/index.php?s=news&id=8853
https://www.sslazio.pl/index.php?s=news&id=8854
https://juvepoland.com/2024/06/04/probl ... zurowanym/
https://www.sslazio.pl/index.php?s=news&id=8890
https://www.sslazio.pl/index.php?s=news&id=8896
https://www.sslazio.pl/index.php?s=news&id=8906

[xemi]

Ja sam nie wiem, nie mam rozeznania wśród trenerów, ale może nam by się przydał ktoś z poza Włoch, ze świeżym spojrzeniem, a nie włoskim charakterem.

Najbardziej u Motty wkur***ało mnie to samo co u allego, czyli pier***enie. Nie potrafili wziąć odpowiedzialności za swoje decyzje, za to że drużyna nie była zgrana. Pierdzielili trzy po trzy, szukając winnych zawsze gdzie indziej. Oczywiście poza swoimi wadami powinni także potrafić skrytykować drużynę. Jeżeli zwodnicy kopią się po czołach, a po meczy trener mówi że grali dobrze, ale pechowo przegrali, to jak to ma zmobilizować piłkarzy? Wiadomo że nie chodzi tez aby w drugą stronę tylko po nich jechać, ale no realnie oceniać sytuacją. Jak <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> to <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, jak grałeś dobrze to pochwała.

[Rottweill]

To już bym wolał zostawić Motte do końca sezonu niż brać Tudora. Tudor niczego nie gwarantuje jeżeli chodzi o kwalifikacje do lm, a na pewno nie jest też trenerem na dłuższy projekt co pokazuje jego historia zatrudnienia.

Zostawienie Motty to olbrzymie ryzyko pogłębienia kwasów w drużynie i bezpowrotnego stracenia tej resztki sensownych i rokujących piłkarzy, którzy nam pozostali. Bezpieczniejszą opcją do końca sezonu jest w zasadzie ktokolwiek inny.

[Distant Dreamer]

Podobno jeśli Mancini przyjdzie to z nim Bonucci jako asystent/członek sztabu

[19]

[MRN]

Czyli Tudor. Nie ukrywam, że cieszę się bo lubię go, należy tylko życzyć mu powodzenia. Cokolwiek by nie było, do niego pretensji miał nie będę jeżeli cały sezon skończy się klapą. Sprzątanie po tym aroganckim sabotażyście to trudne zadanie a IT to charakterny facet, to nasz człowiek i wie co znaczy Juve.Niech przekona do siebie, nie boi się trudnych wyzwań i jestem przekonany, że część zawodników odżyje przy nim.

[Michael_M]

Czyli Tudor. Nie ukrywam, że cieszę się bo lubię go, należy tylko życzyć mu powodzenia. Cokolwiek by nie było, do niego pretensji miał nie będę jeżeli cały sezon skończy się klapą. Sprzątanie po tym aroganckim sabotażyście to trudne zadanie a IT to charakterny facet, to nasz człowiek i wie co znaczy Juve.Niech przekona do siebie, nie boi się trudnych wyzwań i jestem przekonany, że część zawodników odżyje przy nim.

Na Twitterkach pisali sporo że Motta nie bardzo okazuje piłkarzom jakieś zrozumienie czy empatię. Było coś na ten temat na VS?
Ogólnie się zastanawiam i z różnych historii wiemy że Tudor to nie jest gość który klepie ludzi po ramieniu i mówi "nic się nie stało młody".

[MRN]

Było o tym od dawna już, chemii nie ma nie od wczoraj i pisał to typ, który na chwilę obecną cieszy się największym poważaniem. Odczucia co do Tudora są pozytywne, jest lubiany wśród społeczności.

[Maly]

Allegri był nie tylko lubiany ale wręcz uwielbiany także o niczym to nie świadczy. Od Tudora nie oczekuje nic poza tym, że jakoś dowiezie to 4 miejsce.

[19]

Albanese informuje, że ma nowy sezon chcemy Conte. Oby coś się działo w Neapolu i udało się go wyrwać.

[MRN]

Albanese informuje, że ma nowy sezon chcemy Conte. Oby coś się działo w Neapolu i udało się go wyrwać.

Jeszcze okaże się, że zostaniemy z Mancinim w przyszłym sezonie.

[Marat87]

To już był ostatni dzwonek, te dwa gongi od Atalanty i Fiorentiny obnażyły całkowicie Motte, drużyna dla niego nie umiera, pół składu pewnie poobrażana, część już wyleciała, gdzie mocno mi szkoda Fagioliego, który raczej nie grał słabo tylko przez problemy hazardowe, bo po powrocie w zeszłym sezonie na koniec, błysnął i w lidze i w repce. W tym sezonie tez na początku wygladał co najmniej solidnie, z apogeum w meczu z Lipskiem. Inny hazardzista ( którego chciałbym w Juve ), gra w pierwszym składzie w PL. Danilo mniej szkoda, bo należało się go pozbyć już jakiś czas temu, ale chyba taniej jednak było dograć nim sezon przy kłopotach jakie były w obronie i nawet mu wypłacić jakąś rekompensatę jakby mu się przedłużył kontrakt automatycznie. Taniej niż kupować Kellyego na takich warunkach.
Dla takiego amatora, trenera jednej taktyki przetracać ok pewnie 20 milionów ( odliczająć ew. rekompensatę i wyższą pensję Danilo od kwoty która ma iść do Newcastle ).
Być może to wina piłkarzy i są primadonnami, ale tak czy siak, ilość poobrażanych graczy jest trochę za duża by winić tylko przeciwną stronę. Trzymanie go i robienie kolejnej rewolucji w lato nie ma sensu.
Tudor na pół roku to chyba najlepsza opcja, bo powinien wstrząsnąć szatnią na początku i dać jakiś impuls. Piłkarze tez już muszą dać z siebie wszystko, by uratować sezon i przy okazji swoje kariery, chyba lepiej grać w LM i celować w trofea na scenie krajowej. Dlatego też, jeżeli Tudor jest toksykiem który nigdy nie wytrzyma w żadnej szatni dłużej niż rok, to do końca sezonu jest mało czasu i być może zmotywowani piłkarze przyjmą więcej na klatę, a w lato można mu podziękować.
Zobaczymy jakie będą ostatecznie warunki, bo opcja automatycznego przedłużenia po zakwalifikowaniu się do LM będzie też umiarkowana, zawsze taniej wyjdzie zwolnić trenera z rocznym kontraktem np. po pół roku.
Oby udało się osiągnąć to czwarte miejsce, jak tylko się ogarną, to kalendarz raczej sprzyja, Lazio ma trudne mecze w lidze, plus dwumecz w pucharach i być może kolejny też, nie wystarczy im pary. Bologna chociażby gra niedługo z Atalantą, Interem i Napoli i dwumecz w Pucharze Włoch. No i w obu przypadkach Juventus ma jeszcze bezpośredni mecz z obiema drużynami, by poprawić swoją pozycję. Oby był to odpowiedni impuls i dobrze ustawieni piłkarze w końcu zaczęli grać, bo potencjał tam jest. Oni po prostu teraz potrzebują kogoś kto da prosty pomysł na futbol, Motta wymyślił tym swoim 2-7-2 kwadratowe jaja. Na papierze może to wygląda przekonująco, ale ta grupa tego nie przyjęła, a jak ma tylko jeden pomysł na futbol i zero alternatyw, to dupa z niego a nie trener i niech zostanie na poziomie średniaków ligowych. Może kiedyś dostanie szanse na rehabilitację jak Pioli czy Ranieri, którzy zdobyli mistrza po latach solidności w średniakach.
Giuntoli nie pomógł mu swoimi ruchami na rynku + pech w postaci poważnej kontuzji opoki defensywy. Ale jeżeli jak mówiłem wyżej, Motta jest trenerem jednej taktyki, to może lepiej, że tak szybko została obnażona jego indolencja, bo wcześniej czy później ten granat by wybuchnął.

PS: Tudor trochę też pachnie Conceiceao w Milanie, ale tamten w kilku pierwszych meczach dał im impuls. To może wystarczyć temu Juventusowi, żeby dowieźć wynik minimum do końca.