Serie A 24/25 (29): Fiorentina 3-0 JUVENTUS FC

[Poprostu]

Wolny ślimak na skrzydle. To musi się udać <3

[YouCantCMe]

No to kolejny blamaż i koniec parodysty w tym klubie

[Maplu90]

O moj boże....

Od czego tu zacząć. Po pierwszej połowie chce się znow rzygać i płakać patrząc na występy tych cyrkowców.
Po 1 . Kolejny raz nie potrafimy działać pod presją. Przeciwnicy nie żyją w lepiankach i mają dostęp do analiz. Wiedzą że wystarczy zostać 4-5 zawodnikami na naszej połowie i obsrani obroncy nie wiedzą co zrobić z piłką.
Po 2 . Jak już wymyślą co zrobić z tą piłką to zazwyczaj jest to dłuuuga piłką w okolice osamotnionego Kolo który chce zagrać z kimś na klepkę i.... nie ma z kim bo pomoc nie istnieje
Po 3 . Nasz pressing też nie istnieje. Dostajemy 2 bramki (zasluzenie) i widac komu zależy bardziej na podwyższeniu wyniku i notabene nie jest to przegrywajaca druzyna.
Po 4 . Odległości między liniami są katastrofalnie wielkie a z brakiem celności podań w dokładce robi się katastrofa.
Po 5 . Co z tego że mamy większe posiadanie piłki jeśli te posiadanie to holowanie piłki przez 30metrow i niecelnie podanie?
Po 6 . Ile te głąby będą przyzwyczajać się to "stylu juve" lub do "stylu motty"? To nie są juniorzy. To są profesjonalni piłkarze zarabiający kolosalne pieniądze!
Po 7 . Ktory to już mecz Kolo (skończona 1 polowa) bez bramki? Dalej będziecie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> że problemem jest Dusan? Dusan i Kenan odejda pod jakiegoś trenera który zrobić z nich top playerow i będziecie płakać jak po Soule w Romie.
Po 8 . Psioczymy na Motte, i zrozumiałe ale pamietajcie też że na boisku Motta nie biega tylko te przepłacone bezjajeczne twory!
Edit.
Po 9 . Mental leży, jesteśmy wypluci, wyrzygani. Gramy na stojąco. Bez agresji.
Po 10 . Oni starają się tylko na filmikach propagandowych dla YT? Tam widac jak gonią za pilka, gryza trawę itd a a meczu panienki bez jajec maja na wszystko wywalone.
Po 11 . Kiedy przegrywasz i na boisko wprowadzasz 3 obrońców a na ławce zostawiasz Dusana i Kenana jesteś po prostu dzbanem i to o wiele większym niż Allegri.
Po 12 . Samo posadzenie na ławce Kenana, Cambiaso, Dusana I wyje***e Danilo z klubu pokazuje jakich pilkarzy chce Motta. Miękkie faje którzy mentalnie i psychicznie szorują Po dnie.

[Remo11]

Motta właśnie odblokowuje Koopmeinersa. Teraz to zacznie chodzić. W ostatnim meczu był gol, teraz będzie Man of the Match. Marsz to Scudetto czas zacząć.

Według Calciomercato, menadżer Juventusu chce ustawić holenderskiego reprezentanta roli ofensywnej, szerzej, zamiast jego zwykłej pozycji pomocnika. Decyzja ta wynika z przekonania, że ​​może on lepiej nadawać się do gry na bardziej wysuniętej lub szerokiej pozycji, gdzie jego atrybuty mogłyby być wykorzystane bardziej efektywnie.

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że Koopmeiners zostanie przetestowany w nowej roli w następnym meczu Juventusu, ponieważ Motta wydaje się przekonany, że zmiana pozycji może uwolnić jego pełny potencjał. Gotowość menedżera do eksperymentowania odzwierciedla jego szersze podejście taktyczne, które stawia na pierwszym miejscu adaptowalność i optymalizację mocnych stron zawodników.

No ciekawe, jak to wyjdzie. Może faktycznie na tej szerokiej pozycji rozwinie skrzydła. Zobaczymy, jak to będzie wyglądać w praktyce…

[Marcin890124]

Za motywację, taktykę i dobór wykonawców odpowiada trener. To wszystko u nas leży więc trener jest do natychmiastowego zwolnienia. Latem czeka nas kolejna rewolucja. Można było zacząć już w styczniu i przyznać się do błędu wypychając największy niewypał czyli Luiza póki ktoś był na niego chętny. Latem będzie z nim problem jak z Arthurem.

[Marcin890124]

Ten mecz mógł wyglądać inaczej ale trzeba było zwolnić trenera w poniedziałek.

[Distant Dreamer]

Wybitny nieudacznik z gębą cuckolda w kącie gapiącego się jak jego baba robi content na OF pogrążył się i przegrał mecz już samymi decyzjami kadrowymi.
Pięknie Fagioli wyjaśnił napletońskiego kreta, brawo

[MRN]

Cóż za sportowa złość, po laniu 0-4 z przeciętną Atalantą, mamy taką sportową złość, że gramy jeszcze gorzej tracąc w dwóch meczach 7 bramek, nie strzelając żadnej. A naplet <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> pierdzieli że Motta zostaje ? Mamy dokładnie Cobolli 2 bo starych cepów, marionetek w ogóle nie widać bo ćwoki nie maja prawa głosu.

[Urbi27]

Oglądałem oba mecze od początku do końca i za taki mental to jednak należy się wylot. Rozumiem porażkę, rozumiem słabszy okres ale nie toleruje takiego podejścia do gry.

Po takich przebojach człowiek się pyta dlaczego akurat Juventus przez tyle lat nie może wyjść na mecz z mocniejszym rywalem z pianą na ustach i chęcią rozszarpania rywala, ostatni raz takie podejście widziałem za Conte, ale to i tak nie działo się zawsze.

Co do samego meczu to trudno to komentować, jedyne co dodam to pochwały dla Fagioliego i w tym dramacie który mamy to był gość z charakterem którego nam tak bardzo brakuje. Koop i McKennie jaki to jest kryminał piłkarski co oni grają, zero dobrych zagrań, zero dobrych ruchów. Nico Gonzalez na tego to już w ogóle brak słów, te obelgi i pojazd po Koopie jest jak najbardziej zasłużony, ale uważam ze Nico mógłby występować wymiennie w tej całej krytyce, Boże jaki to słaby piłkarz jest.

Ogólnie zero ruchu, wszyscy stoją, a defensywa to parodia, zero agresji, a ta <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> Locatelli to nasz lider ehh...

[tharus]

Szkoda mi Motty. Powtórka z Pirlo, tylko że gorsza.
A kryzys zaczął się już za końcówki rządów poprzedniego zarządu, kiedy z powrotem, razem z tłustym kontraktem, sprowadzono z powrotem tego nieudacznika Allegriego. No cóż, trzeba przeczekać kryzys, ale w każdym sporcie to rzecz naturalna, są wzloty i upadki.

[19]

Już w listopadzie było wiadomo w którą stronę to zmierza. Skala bylejakości zawodników głównie ściągniętych przez Giuntolego poraża.

[Anelson]

Oglądałem oba mecze od początku do końca i za taki mental to jednak należy się wylot. Rozumiem porażkę, rozumiem słabszy okres ale nie toleruje takiego podejścia do gry.

Po takich przebojach człowiek się pyta dlaczego akurat Juventus przez tyle lat nie może wyjść na mecz z mocniejszym rywalem z pianą na ustach i chęcią rozszarpania rywala, ostatni raz takie podejście widziałem za Conte, ale to i tak nie działo się zawsze.

Co do samego meczu to trudno to komentować, jedyne co dodam to pochwały dla Fagioliego i w tym dramacie który mamy to był gość z charakterem którego nam tak bardzo brakuje. Koop i McKennie jaki to jest kryminał piłkarski co oni grają, zero dobrych zagrań, zero dobrych ruchów. Nico Gonzalez na tego to już w ogóle brak słów, te obelgi i pojazd po Koopie jest jak najbardziej zasłużony, ale uważam ze Nico mógłby występować wymiennie w tej całej krytyce, Boże jaki to słaby piłkarz jest.

Ogólnie zero ruchu, wszyscy stoją, a defensywa to parodia, zero agresji, a ta <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> Locatelli to nasz lider ehh...

Wszystko się zgadza. Ale mckeenie?? Serio? Z całego meczu pamiętam jego akcję jak okiwał 4,5 chłopów i idealnie podał do muaniego który się niestety obsrał. Ja wiem, że od 2-3 spotkań Weston nie ratuje dupy Mottcie - jednak nie pozwolę na to by akurat jego obwiniano o to dziadostwo jakie prezentuje Juventus. Nie ma mentalności i gra banda dziadów. Loca to człowiek widmo, Nico to bandyta, obrona to kryminał, Kolo-muani nie istnieje - kean samą agresja i pressingiem go dziś przykrywa czapką. Koopmeiners to jest dno. Nic, muł.
Jak pisałem że Fagioli to jest kozak to mnie wyśmiewano bo nie ma "mentalności", czy coś tam i jak mu dla "jaj" niemotta dawał po 2,3 minuty w meczu to nic nie pokazywał i wg 90% ekspertów był out chłop. Mentalności nie ma cała ta żenująca kadra z wyjątkiem Westona, Gattiego, Cambiaso, Thurama i Locatellego. To jakaś abstrakcja co się w ogóle dzieje. Nic oprócz Westona z tego meczu pozytywnego nie zapamiętałem. Nie wiem jak można pluć na zawodnika który jako jedyny gryzie tę zasraną trawę, walczy i wygląda solidnie od dechy do dechy cały sezon oraz ratuje obraz tej nędznej bandy obiboków z amatorem-sabotazystą na czele.

[Maplu90]

Oglądałem oba mecze od początku do końca i za taki mental to jednak należy się wylot. Rozumiem porażkę, rozumiem słabszy okres ale nie toleruje takiego podejścia do gry.

Po takich przebojach człowiek się pyta dlaczego akurat Juventus przez tyle lat nie może wyjść na mecz z mocniejszym rywalem z pianą na ustach i chęcią rozszarpania rywala, ostatni raz takie podejście widziałem za Conte, ale to i tak nie działo się zawsze.

Co do samego meczu to trudno to komentować, jedyne co dodam to pochwały dla Fagioliego i w tym dramacie który mamy to był gość z charakterem którego nam tak bardzo brakuje. Koop i McKennie jaki to jest kryminał piłkarski co oni grają, zero dobrych zagrań, zero dobrych ruchów. Nico Gonzalez na tego to już w ogóle brak słów, te obelgi i pojazd po Koopie jest jak najbardziej zasłużony, ale uważam ze Nico mógłby występować wymiennie w tej całej krytyce, Boże jaki to słaby piłkarz jest.

Ogólnie zero ruchu, wszyscy stoją, a defensywa to parodia, zero agresji, a ta <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> Locatelli to nasz lider ehh...

Piekne podania też miał nasz wloski wirtuoz środka pola...

[Distant Dreamer]

[Maplu90]

Nie ma bata, Motta i Giuntoli plus cała ta szajka prezesów z koziej dupy jest nie do obrony. I szczerze? Z pocałowaniem ręki wziąłbym zamiast tego ciula Maxa. I tak, nie podobało mi się często jak Juve grało pod jego wodzą ale odnosiło sukcesy. Często hejterzy Maxa mówią jak to <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> grała druzyna od lutego 2024 np. Ale realnie kogo on miał w składzie przez cały sezon? Fagiolego który se pykał na treningach bo lubią siedzieć u buka? A może skoksowanwgo Pogbe? A może 1.5 napastnika (Vlaho i Milik)? A może super wzmocnienia typu Alcaraz? No w sumie tak, gral młodzikami jakich udało mu się wyciągnąć z next gen sezon wcześniej. Nie broni się ten parodysta interista w żadnym wypadku. Aktualny Juventus to wstyd , to hańba, to że zenujacy spektakl w czasie ktorego wymioty to najniższy wymiar kary. Ta druzyna z takim "motywatorem" jest nie do podniesienia się... niestety, sadzanie na ławce Kenana, Cambiaso czy Dusana i wprowadzanie 3 obrońców kiedy się goni wynik? To jest kur**a DNA Juve!? To marna popierdółka !