# 26 Douglas Luiz
- Mateys
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2005
- Posty: 310
- Rejestracja: 03 marca 2005
- Podziekował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 28 razy
Na ten moment Koop to powinien grać na prawej, ale ławce. I wygląda na to, że w głowie Motty jedynym, który może go tam posadzić, będzie właśnie LuizUrbi27 pisze: ↑16 grudnia 2024, 14:43 Prawda jest taka ze powinniśmy zacząć grać 4-3-3 i ustawić Luiza z lewej, Koopa z prawej a na środku Loca. Tak aby w końcu skrzydłowi i schodzący Vlaho mogli grać jakieś trójkąty, bo Koop grający na 10 jest za daleko w każdej akcji i nie ma jak tej piłki rozgrywać.

Loca, Thuram, a przed nimi Yildiz. Na skrzydłach Conceicao, Weah, może nawet Mbangula, który nie wiedzieć czemu szans nie dostaje. Niech zawodnicy wreszcie grają na pozycjach, do których mają predyspozycje. Luiz i Koop jako B2B to będzie strzał w kolano, bo obaj mają motorykę i fizyczność wozu z węglem.
- Pk.20
- Juventino
- Rejestracja: 20 grudnia 2024
- Posty: 2
- Rejestracja: 20 grudnia 2024
Nie wiem, czy to ściema, ale fakt faktem, że jego sytuacja wygląda słabo. Może faktycznie jest już na wylocie. Jeśli chodzi o wymianę na Calafiorego, to brzmi to sensownie młody, z potencjałem i realnie wzmocniłby nasz składMarcin890124 pisze: ↑09 grudnia 2024, 18:22 Moim zdaniem jego przedłużająca się kontuzja to ściema. Gość jest już skreślony i spokojnie czeka sobie na styczeń. Żadna ze stron nie wyszła dobrze na tym transferze. Aston Villa od razu pozbyła się niepotrzebnych młodych od nas, którzy przepadli w Bologni i Valencii. Luiz sprawia wrażenie jak Arthur, ma wywalone, on po prostu nie chce tu grać. Nasi zapewne będą chcieli go wytransferować już w styczniu póki jego wartość jest jeszcze wysoka i można za niego kogoś wyrwać. Optymalna byłaby wymiana na Calafiorego. Jeśli zostanie i rozegra kolejne słabe pół roku to już zrobi się duży problem jak wspomniany Arthur.
- Distant Dreamer
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Posty: 605
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Podziekował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 79 razy
- Michael_M
- Juventino
- Rejestracja: 07 lutego 2020
- Posty: 1436
- Rejestracja: 07 lutego 2020
- Podziekował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Wiesz to jest argument dla przeciwników Motty i Giuntoliego. Miało być ironicznie z mojej strony ale mi nie wyszło. Jak dla mnie to Kalafior mógłby przyjść ale nie za taką kasę. Jakby nie udało się wymienić Vlaho na Muaniego a dało na Kalafiora to spoko. Lepsze to niż stracić tone hajsu na Serbie.Distant Dreamer pisze: ↑06 stycznia 2025, 00:00A mimo tego i tak więcej minut i meczy od Luiza, a nawet goli i asyst![]()
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2675
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Podziekował: 74 razy
- Otrzymał podziękowanie: 22 razy
Zarąbista ironia. Myślałem, że choć raz się zgadzamy co do transferu danego zawodnika, bo w poprzednim wpisie podałeś oczywisty fakt co do Calafiorego, ale widzę, że robisz sobie podśmiechujki. Ricardo fajnie prezentował się w Bolognii, a i w reprezentacji miał bardzo dobre mecze oraz zapewne idealnie pasowałby do pomysłu na grę preferowanego przez Mottę, ale co nam po graczu, który co rusz ma jakieś problemy zdrowotne, miał już zerwane więzadła, a ubiegły sezon, to jak widać wyjątek potwierdzający regułę (a trzeba pamiętać, że w poprzednim klubie miał więcej czasu na regenerację, bo grał przeważnie tylko raz w tygodniu z uwagi na brak Bolognii w europejskich pucharach). Co z tego, że np. taki Milik lepiej odnalazłby się w taktyce naszego trenera i gra Juve wyglądałaby dużo lepiej niż z Vlahovicem skoro Arek jest cięgle niedostępny (a historia jego kontuzji mocno sugerowała taki scenariusz w przyszłości, aczkolwiek do tego wszystkiego doszedł jeszcze spory pech, że Polak wypadł na tak długo). Owszem, potrzebujemy obrońcy, który oprócz dobrych umiejętności w defensywie potrafi także wyprowadzać piłkę, ale ponadto taki zawodnik musi cechować się też dobrym zdrowiem. Wiadomo, że niektórych kontuzji nie przewidzisz (tak jak np. tej Bremera), ale skoro od początku wiemy, że Calafiori ma bogatą kartotekę urazów, to powinniśmy minimalizować ryzyko już przed transferem, bo zaraz wyjdzie, że teoretycznie na papierze mamy fajny i perspektywiczny skład, a w rzeczywistości nie ma kto wyjść na boisko, bo już z obecnych piłkarzy to po poważnych kontuzjach są: Bremer, Cabal, Cambiaso, Milik, a zdrowiem nie grzeszyli też Nico Gonzalez, Weah, Conceicao czy Kalulu.Michael_M pisze: ↑06 stycznia 2025, 00:31Wiesz to jest argument dla przeciwników Motty i Giuntoliego. Miało być ironicznie z mojej strony ale mi nie wyszło. Jak dla mnie to Kalafior mógłby przyjść ale nie za taką kasę. Jakby nie udało się wymienić Vlaho na Muaniego a dało na Kalafiora to spoko. Lepsze to niż stracić tone hajsu na Serbie.Distant Dreamer pisze: ↑06 stycznia 2025, 00:00A mimo tego i tak więcej minut i meczy od Luiza, a nawet goli i asyst![]()
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- Michael_M
- Juventino
- Rejestracja: 07 lutego 2020
- Posty: 1436
- Rejestracja: 07 lutego 2020
- Podziekował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Wiesz...tak czysto piłkarsko to Kalafior jest idealny dla Motty i nawet jakby miał przyjść to ja bym nic nie mówił ale temat tych 3 urazów wypłynął by w ciągu 0,2s od pierwszych plotek. Wiadomo że nasi będą próbowali popchnąć Vlahovicia gdzieś. Są plotki o PSG i United oraz są o Arsenalu. Jak nie da się z tymi pierwszymi za Zirkzee/Muaniego to lepiej wymienić na Kalafiora niż stracić fortunę na oddaniu Serba za free w 2026.dimebag11 pisze: ↑06 stycznia 2025, 07:55 Zarąbista ironia. Myślałem, że choć raz się zgadzamy co do transferu danego zawodnika, bo w poprzednim wpisie podałeś oczywisty fakt co do Calafiorego, ale widzę, że robisz sobie podśmiechujki. Ricardo fajnie prezentował się w Bolognii, a i w reprezentacji miał bardzo dobre mecze oraz zapewne idealnie pasowałby do pomysłu na grę preferowanego przez Mottę, ale co nam po graczu, który co rusz ma jakieś problemy zdrowotne, miał już zerwane więzadła, a ubiegły sezon, to jak widać wyjątek potwierdzający regułę (a trzeba pamiętać, że w poprzednim klubie miał więcej czasu na regenerację, bo grał przeważnie tylko raz w tygodniu z uwagi na brak Bolognii w europejskich pucharach). Co z tego, że np. taki Milik lepiej odnalazłby się w taktyce naszego trenera i gra Juve wyglądałaby dużo lepiej niż z Vlahovicem skoro Arek jest cięgle niedostępny (a historia jego kontuzji mocno sugerowała taki scenariusz w przyszłości, aczkolwiek do tego wszystkiego doszedł jeszcze spory pech, że Polak wypadł na tak długo). Owszem, potrzebujemy obrońcy, który oprócz dobrych umiejętności w defensywie potrafi także wyprowadzać piłkę, ale ponadto taki zawodnik musi cechować się też dobrym zdrowiem. Wiadomo, że niektórych kontuzji nie przewidzisz (tak jak np. tej Bremera), ale skoro od początku wiemy, że Calafiori ma bogatą kartotekę urazów, to powinniśmy minimalizować ryzyko już przed transferem, bo zaraz wyjdzie, że teoretycznie na papierze mamy fajny i perspektywiczny skład, a w rzeczywistości nie ma kto wyjść na boisko, bo już z obecnych piłkarzy to po poważnych kontuzjach są: Bremer, Cabal, Cambiaso, Milik, a zdrowiem nie grzeszyli też Nico Gonzalez, Weah, Conceicao czy Kalulu.
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2675
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Podziekował: 74 razy
- Otrzymał podziękowanie: 22 razy
@Michael_M
Tyle, że w kontekście wymian za Vlahovica, to póki co latały nazwiska napastników, czyli Kolo Muaniego z PSG oraz Gabriela Jesusa z Arsenalu. Pewnie były też jakieś plotki dotyczące United i Zirkzee, a zaraz pewnie zaczną się pojawiać te łączące nas z Hojlundem. Natomiast o Calafiorim w kontekście wymiany, to nic nie słyszałem i nie pamiętam by tutaj ktoś wrzucał takowe newsy. Co do tego, że trzeba coś zrobić z Dusanem skoro nie chcemy przedłużyć z nim umowy (lub nie możemy się porozumieć), to zdaję sobie sprawę znakomicie, bo sam też o tym kilka razy pisałem. Niemniej musi to być przemyślany ruch, a nie jakiś zawodnik z łapanki, bo zaraz wyjdzie, że pozbywając się jednego problemu jednocześnie narobimy sobie drugiego, z którym zostaniemy na kolejne lata. Odnośnie Calafiorego, to lubię tego zawodnika, wiem, że pasowałby do stylu Motty, a fakt jest taki, iż gość ma częste problemy zdrowotne (co oznacza, że w Juve miałby pewnie jeszcze częstsze) i z tego powodu nie chciałby, aby był naszym nowym piłkarzem.
Tyle, że w kontekście wymian za Vlahovica, to póki co latały nazwiska napastników, czyli Kolo Muaniego z PSG oraz Gabriela Jesusa z Arsenalu. Pewnie były też jakieś plotki dotyczące United i Zirkzee, a zaraz pewnie zaczną się pojawiać te łączące nas z Hojlundem. Natomiast o Calafiorim w kontekście wymiany, to nic nie słyszałem i nie pamiętam by tutaj ktoś wrzucał takowe newsy. Co do tego, że trzeba coś zrobić z Dusanem skoro nie chcemy przedłużyć z nim umowy (lub nie możemy się porozumieć), to zdaję sobie sprawę znakomicie, bo sam też o tym kilka razy pisałem. Niemniej musi to być przemyślany ruch, a nie jakiś zawodnik z łapanki, bo zaraz wyjdzie, że pozbywając się jednego problemu jednocześnie narobimy sobie drugiego, z którym zostaniemy na kolejne lata. Odnośnie Calafiorego, to lubię tego zawodnika, wiem, że pasowałby do stylu Motty, a fakt jest taki, iż gość ma częste problemy zdrowotne (co oznacza, że w Juve miałby pewnie jeszcze częstsze) i z tego powodu nie chciałby, aby był naszym nowym piłkarzem.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7281
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 68 razy
Ej, ale wiecie, że to jest temat o Duglasie2? 
Jak brazol poleci w tym miesiącu, to będzie większy cyrk niż swego czasu z Canem.

Jak brazol poleci w tym miesiącu, to będzie większy cyrk niż swego czasu z Canem.

O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2675
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Podziekował: 74 razy
- Otrzymał podziękowanie: 22 razy
Zależy za ile poleci. Jak ktoś będzie na tyle naiwny, że da nam powiedzmy 90% tego co za niego zapłaciliśmy, to super i nara. Niestety znając życie i "wspaniałych" działaczy Juve, to Douglas Luiz poleci, ale na jakieś wypożyczenie bez obowiązku wykupu i wróci do nas już latem (uprzedzając odpowiedzi paru osób, to wiem, że pojawiały się plotki o wypożyczeniu do City, ale nasi odpowiedzieli, że tylko transfer definitywny, ale pod koniec okienka zapewne zmięknie im rurka).
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- Distant Dreamer
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Posty: 605
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Podziekował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 79 razy


- Tomek29
- Juventino
- Rejestracja: 04 marca 2025
- Posty: 6
- Rejestracja: 04 marca 2025
Mając na uwadze to, jak się potrafił prezentować w AVFC, a jak wygląda teraz to dwa światy. Ja go osobiście nigdy nie kupowałem, ale oddać mu trzeba, że miał ze swa sezony w Birmingham, gdzie wyglądał naprawdę świetnie. Teraz jednak często na różnych grupach trafiam na plotkę, że możliwa jest wymiana z Newcastle - Tonali <->Douglas Luiz i mam nadzieję, że coś takiego by się wydarzyło, bo ten sezon, podatność na kontuzje, przydatność dla drużyny jak już raz na jakiś czas się w niej pojawi to tragedia.