Thiago Motta
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2527
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Podziekował: 28 razy
- Otrzymał podziękowanie: 54 razy
Tak tylko fakty przedstawie:



- Anelson
- Juventino
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Posty: 319
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Podziekował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Pogadamy o tym w czerwcu


PS. Mecz kapitulacja po odpadnieciu z ligi Europy, piłkarze nie wiedzą i trener na czym stoją bo ma być - 15pkt. Chwilę wcześniej mamy pewność top 4, prawie finał ligi Europy, pokonujemy na wyjeździe inter, atalante. Dołek i wynik z kosmosu. Świetny fakt. Wciąż top 4 było zaklepane luźno. Zresztą było przeświadczenie że odjeto nam dokładnie tyle żeby nas nie było w europejskich pucharach. Z koziej dupy fakt.
https://juvepoland.com/2023/05/23/bialo ... ventus-41/
- ItalianoVero
- Juventino
- Rejestracja: 23 czerwca 2020
- Posty: 23
- Rejestracja: 23 czerwca 2020
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Wynik wynikiem, ale występ z gatunku tych, po których każdy szanujący się klub, chcący aspirować do europejskiej czołówki, bez dyskusji zwolniłby trenera z wykonywanych obowiązków. Piłkarski świat obserwuje ten iście wstydliwy mecz, obserwują potencjalni sponsorzy. Przejście do porządku dziennego nad takim patologicznym występem będzie jeszcze większym wstydem niż sam występ.
Ja rozumiem wszelakie trudności, problemy, brak doświadczenia i wszystko inne co nie pomaga, ale litości - tak wykonane 90 minut + dogrywka to nieakceptowalna kompromitacja.
Ja rozumiem wszelakie trudności, problemy, brak doświadczenia i wszystko inne co nie pomaga, ale litości - tak wykonane 90 minut + dogrywka to nieakceptowalna kompromitacja.
- tom_gru
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2006
- Posty: 430
- Rejestracja: 07 listopada 2006
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
ale czego tu innego oczekiwać.... mamy w końcu skład złożony z 20-letnich dzieciaków (zgodnie z oczekiwaniami kibiców) oraz młodego trenera bez doświadczenia. Może jak przez 10 lat przywykniemy do takich porażek to wtedy wszyscy będziemy się cieszyć z każdego zdobytego punktu... choćby w LKEItalianoVero pisze: ↑19 lutego 2025, 23:14 Wynik wynikiem, ale występ z gatunku tych, po których każdy szanujący się klub, chcący aspirować do europejskiej czołówki, bez dyskusji zwolniłby trenera z wykonywanych obowiązków. Piłkarski świat obserwuje ten iście wstydliwy mecz, obserwują potencjalni sponsorzy. Przejście do porządku dziennego nad takim patologicznym występem będzie jeszcze większym wstydem niż sam występ.
Ja rozumiem wszelakie trudności, problemy, brak doświadczenia i wszystko inne co nie pomaga, ale litości - tak wykonane 90 minut + dogrywka to nieakceptowalna kompromitacja.

Teraz niby tylko Empoli i Bologna w drodze do finału Copa Italia.... niby oczywiste, ale chyba dla naszego trenera niemożliwe do osiągnięcia.
"Stara miłość nie rdzewieje... z Juve od ponad 20 lat"
- Bart985
- Juventino
- Rejestracja: 01 lipca 2012
- Posty: 430
- Rejestracja: 01 lipca 2012
- Podziekował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
LM, która była obsesją podobno pewnego gościa z zarządu, nie leży wybitnie od dłuższego czasu temu klubowi i tyle. Trzeba się z tym pogodzić i popatrzeć co zrobi Motta w przyszły roku, ogólnie z zespołem.
Mam nadzieję, że popracuje intensywnie do końca, przyszły rok bankowo, a na następny sam zapracuje. 3 lata Partacza do czegoś zobowiązują, chyba że wrócimy do czasów zwalniania Sarriego po mistrzowskim sezonie i cudownej przygody kiedy CRonaldo miał przez 3 lata 3 różnych managerów w Juve...
Może doczekam Michniewicza. Albo Guardioli, kiedy w końcu wyp... Probierza z kadry i trafi do Turynu. Oooo, to by było fajne.
Mam nadzieję, że popracuje intensywnie do końca, przyszły rok bankowo, a na następny sam zapracuje. 3 lata Partacza do czegoś zobowiązują, chyba że wrócimy do czasów zwalniania Sarriego po mistrzowskim sezonie i cudownej przygody kiedy CRonaldo miał przez 3 lata 3 różnych managerów w Juve...
Może doczekam Michniewicza. Albo Guardioli, kiedy w końcu wyp... Probierza z kadry i trafi do Turynu. Oooo, to by było fajne.

- Gontar
- Juventino
- Rejestracja: 23 stycznia 2021
- Posty: 123
- Rejestracja: 23 stycznia 2021
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Jedyne co trzeba zrobić to wywalić tego partacza w trybie natychmiastowym. Przed meczem mówił, że jest to najważniejsze spotkanie w sezonie, po czym je jawnie sabotował swoimi niewyjaśnionymi i <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> decyzjami kadrowymi i zmianami. Po meczu powiedział, że koop grał z gorączką i się źle czuł xD to na jaki **uj go wystawiał zamiast Thurama ?
p.s.
kolejna wypowiedź po meczu klauna: Nie wyrzuciliśmy nic. Zrobiłbym to wszystko ponownie tak, jak zrobiłem.
Fino alla Fine
- Julek997
- Juventino
- Rejestracja: 10 lutego 2008
- Posty: 402
- Rejestracja: 10 lutego 2008
Gontar pisze: ↑20 lutego 2025, 00:07Jedyne co trzeba zrobić to wywalić tego partacza w trybie natychmiastowym. Przed meczem mówił, że jest to najważniejsze spotkanie w sezonie, po czym je jawnie sabotował swoimi niewyjaśnionymi i <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> decyzjami kadrowymi i zmianami. Po meczu powiedział, że koop grał z gorączką i się źle czuł xD to na jaki **uj go wystawiał zamiast Thurama ?
p.s.
kolejna wypowiedź po meczu klauna: Nie wyrzuciliśmy nic. Zrobiłbym to wszystko ponownie tak, jak zrobiłem.
Za te słowa powinien zostać zwolniony w trybie natychmiastowym za działanie na szkodę klubu.
- Bart985
- Juventino
- Rejestracja: 01 lipca 2012
- Posty: 430
- Rejestracja: 01 lipca 2012
- Podziekował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Daj znać kiedy skończą co coroczni włoscy trenerzy (bo pewnie taka będzie selekcja) i zdecydują się na zagranicę. Tylko Michniewicz albo Probierz, przecież obydwu w CV wielu zapisało "sukcesy" z kadrą na turniejach, no a "sukces" z reprezentacją Polski na MŚ/ME to coś trudniejszego niż LM, więc muszą odpalić.
Muszą.
Muszą.

- Gontar
- Juventino
- Rejestracja: 23 stycznia 2021
- Posty: 123
- Rejestracja: 23 stycznia 2021
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Szczerze to nie dałbym sobie ręki uciąć, że oni by lepiej nie zarządzali tym spotkaniem niż mottaBart985 pisze: ↑20 lutego 2025, 00:13 Daj znać kiedy skończą co coroczni włoscy trenerzy (bo pewnie taka będzie selekcja) i zdecydują się na zagranicę. Tylko Michniewicz albo Probierz, przecież obydwu w CV wielu zapisało "sukcesy" z kadrą na turniejach, no a "sukces" z reprezentacją Polski na MŚ/ME to coś trudniejszego niż LM, więc muszą odpalić.
Muszą.

Fino alla Fine
- 4d1k
- Juventino
- Rejestracja: 01 maja 2009
- Posty: 158
- Rejestracja: 01 maja 2009
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Motta, z ciężkim bólem stwierdzam, że broni się nie najlepiej.
Odpadnięcie w fazie grupowej (barażowej), kiepska gra zespołu, słabe wyniki. Mało jest niestety pozytywnych aspektów z jego początku w Juventusie.
Zdarza się, że potrafimy grać fajnie piłką, wyjść z pod pressingu i czasami zagrać jakąś koronkową akcję. To jednak powinna być reguła, a nie wyjątek. Szczególnie przeciwko ewidentnie słabszym zespołom, ale też i z rywalami nas równymi.
Na początku było lepiej, jednak od jakiegoś już dłuższego czasu jesteśmy w kryzysie i naszym zawodnikom w meczach zdarza się nie tyle popełniać, co wręcz praktykować szkolne błędy. Potrafimy grać kiepskie połowy, jednak przede wszystkim mamy bardzo długie fragmenty meczu na poziomie orlika, gdzie normalnie jakby się oglądało nasze mecze zza linii boiska amatorskiego, to człowiek by się śmiał. Na profesjonalnym poziomie zakrawa to o zażenowanie...
Motta dostał całkiem komfortowe warunki pracy, ściągnięty został mu niezbędny element układanki, czyli Koopmeiners, który jednak obecnie zawodzi na całej linii.
Jak się nie mylę, to musieliśmy za niego zapłacić całość od razu? Prawdopodobnie wymusiło to na nas takie odejścia Soule i Huijsena.
Szczęsny, Kean, Chiesa, Kaio, Rugani, Kostic, Caviglia, Djalo, czy teraz Fagioli i Danilo, to raczej jego decyzje, pozbycie się zawodników nieprzydatnych do jego układanki.
Na pewno na obronę Thiago można wziąć pod uwagę kontuzję Bremera.
Niestety, w przypadku transferu środkowego obrońcy byliśmy kiepscy latem i uraz Brazylijczyka tylko nasz problem uwydatnił. Porażka przy transferze Calaforiego, później Todibo, ostatecznie niezłe ściągnięcie Kalulu, by teraz doprowadzić do kontrowersyjnego transferu Kellyego... Jak w oczach Motty musieli być tragiczni Rugani i Djalo, by ściągnięcie angielskiego obrońcy doszło do konieczności?
Zobaczymy jak poradzi sobie Motta w dalszej części sezonu, brak awansu do LM w przyszłym sezonie powinien być równy jego odejściu. Cała liga włoska gra na jego zwolnienie, bo piąte miejsce może okazać się niewystarczające.
Oczekuję abyśmy oprócz doczłapania się do miejsca gwarantującego LM zaczęli zaliczać progres sportowy i pomimo sporadycznych wpadek prezentowali znacząco wyższy poziom nad drużynami słabszymi.
Obecnie tego nie ma i to powoduje największe wątpliwości co do projektu Motty. Grając w Juventusie zawodnicy muszą czuć, że wygrywają już stojąc na przeciwko zawodnika drużyny przeciwnej.
Tego nam brak i widać to w naszych meczach. Te amatorskie błędy często nie wynikają z fatalnych umiejętności technicznych zawodników, a z powodów natury psychicznej. Zawodnik wart kilkadziesiąt tysięcy euro nie powinien mieć problemów z podaniem do kolegi stojącego kilka metrów dalej. W przypadku Juventusu mówimy o piłkarzach wartych grube miliony, mimo to nazbyt często takie błędy widzimy.
Jesteśmy nieobliczalni. Możemy nie wygrać z Venezia i zremisować lub zwyciężyć z Interem/Milanem/Napoli/Atalantą/City.
Najbliższe miesiące powinny być decydujące dla Motty, zobaczymy jak się obroni.
Forza Juve
Odpadnięcie w fazie grupowej (barażowej), kiepska gra zespołu, słabe wyniki. Mało jest niestety pozytywnych aspektów z jego początku w Juventusie.
Zdarza się, że potrafimy grać fajnie piłką, wyjść z pod pressingu i czasami zagrać jakąś koronkową akcję. To jednak powinna być reguła, a nie wyjątek. Szczególnie przeciwko ewidentnie słabszym zespołom, ale też i z rywalami nas równymi.
Na początku było lepiej, jednak od jakiegoś już dłuższego czasu jesteśmy w kryzysie i naszym zawodnikom w meczach zdarza się nie tyle popełniać, co wręcz praktykować szkolne błędy. Potrafimy grać kiepskie połowy, jednak przede wszystkim mamy bardzo długie fragmenty meczu na poziomie orlika, gdzie normalnie jakby się oglądało nasze mecze zza linii boiska amatorskiego, to człowiek by się śmiał. Na profesjonalnym poziomie zakrawa to o zażenowanie...
Motta dostał całkiem komfortowe warunki pracy, ściągnięty został mu niezbędny element układanki, czyli Koopmeiners, który jednak obecnie zawodzi na całej linii.
Jak się nie mylę, to musieliśmy za niego zapłacić całość od razu? Prawdopodobnie wymusiło to na nas takie odejścia Soule i Huijsena.
Szczęsny, Kean, Chiesa, Kaio, Rugani, Kostic, Caviglia, Djalo, czy teraz Fagioli i Danilo, to raczej jego decyzje, pozbycie się zawodników nieprzydatnych do jego układanki.
Na pewno na obronę Thiago można wziąć pod uwagę kontuzję Bremera.
Niestety, w przypadku transferu środkowego obrońcy byliśmy kiepscy latem i uraz Brazylijczyka tylko nasz problem uwydatnił. Porażka przy transferze Calaforiego, później Todibo, ostatecznie niezłe ściągnięcie Kalulu, by teraz doprowadzić do kontrowersyjnego transferu Kellyego... Jak w oczach Motty musieli być tragiczni Rugani i Djalo, by ściągnięcie angielskiego obrońcy doszło do konieczności?
Zobaczymy jak poradzi sobie Motta w dalszej części sezonu, brak awansu do LM w przyszłym sezonie powinien być równy jego odejściu. Cała liga włoska gra na jego zwolnienie, bo piąte miejsce może okazać się niewystarczające.
Oczekuję abyśmy oprócz doczłapania się do miejsca gwarantującego LM zaczęli zaliczać progres sportowy i pomimo sporadycznych wpadek prezentowali znacząco wyższy poziom nad drużynami słabszymi.
Obecnie tego nie ma i to powoduje największe wątpliwości co do projektu Motty. Grając w Juventusie zawodnicy muszą czuć, że wygrywają już stojąc na przeciwko zawodnika drużyny przeciwnej.
Tego nam brak i widać to w naszych meczach. Te amatorskie błędy często nie wynikają z fatalnych umiejętności technicznych zawodników, a z powodów natury psychicznej. Zawodnik wart kilkadziesiąt tysięcy euro nie powinien mieć problemów z podaniem do kolegi stojącego kilka metrów dalej. W przypadku Juventusu mówimy o piłkarzach wartych grube miliony, mimo to nazbyt często takie błędy widzimy.
Jesteśmy nieobliczalni. Możemy nie wygrać z Venezia i zremisować lub zwyciężyć z Interem/Milanem/Napoli/Atalantą/City.
Najbliższe miesiące powinny być decydujące dla Motty, zobaczymy jak się obroni.
Forza Juve

- Poprostu
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 7282
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Podziekował: 44 razy
- Otrzymał podziękowanie: 46 razy
Hahahahahahhahaha
Wielki top trenerski po meczu powiedział, że Kopa grała cały mecz z gorączką. To nie można było wystawić Tjurama od początku, który jest naszym najlepszym pomocnikiem?
Merdacz nie daje tej drużynie kompletnie nic. Pół roku, rok, czy 5 lat będzie to tylko zmarnowany czas ale w piemonte nie ma żadnych wymagań więc możemy być średniakiem.