Thiago Motta
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2676
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Podziekował: 76 razy
- Otrzymał podziękowanie: 22 razy
Tylko do czego ma to go zmobilizować. Przecież Juventus podpisał kontrakt z Mottą na trzy sezony, więc nawet jeśli trener zostanie zwolniony, to i tak będzie otrzymywał kasę przez powiedzmy prawie 2,5 roku (lub jeśli rozstaniemy się latem to jeszcze przez 2 sezony). Thiago raczej sam nie zrezygnuje, bo to mogłoby mu tylko zaszkodzić, a tak niczym nie ryzykując ma jeszcze jakąś nadzieję, że jednak Juventus zatrybi i może nie będzie pretendentem do Scudetto, ale zacznie chociaż regularnie punktować i pokonywać słabszych rywali.Maplu90 pisze: ↑27 stycznia 2025, 20:37 https://www.tuttosport.com/news/calcio/ ... iago_motta
Jakieś ploteczki się pojawiają. Może to zmobilizuje Motte żeby w końcu piłkarze zaczeli robić to za co się im płaci.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- Anelson
- Juventino
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Posty: 241
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Podziekował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
? To po co wymienialiśmy wojtka? Sory - to są grzechy obydwu Panów sterowników którzy tym bajzlem i gównem zarządzają. Postawiono, że Di gregorio>Szczęsny, Thuram,Luiz,Koop>Fagioli, Rabiot, czy też Savona, Kalulu>Rugani, Danilo albo Chiesa<Conceicao, Gonzalez. Nie chcieli napastnika to go nie mieli. Nie chcieli też obrońcy bo go oddali do Ajaxu. To są z podwórka jacyś działacze z B-klasy czy poważny klub który wywala trzon zespołu za free i pakuje kupę kasy, by mieć 8 miejsce, a potem Taki kolega Urbi broni ich, że no "halo, halo" - popełniono błędy bo nie ma rezerwowego obrońcy, napastnika "hola hola". Kto popełnił? Allegri?? Miś kolargol?. Oczywiście, że ta dwójka. Skoro częścia trenerki jest ocenianie potencjału i umiejętności graczy i postawiono wyżej choćby Weaha, który za Maxa to był dramatem i nikt go nie widział, czy nie wiem uznano jakimś cudem, że lepszym od Ruganiego środkowym obrońcą jest Danilo - to sory, mamy taki klimat. Nie przekonasz mnie, że ten skład jest gorszy od tego sprzed roku, że Allegri miał mityczny team z Wojtkiem i zdrowym Bremerem, gwiazdy tak się poukładały, że za Allegriego wpadało, a teraz nic nie wpada, bo i nikt nie strzela. Wpompowano z ponad 200 mln euro, oddano trzon za 0. Efektem jest 8 miejsce. A mimo to - broni się tutaj tezy, że Allegri=Motta. No sory - jaja sobie robicie? Które miejsce musi zająć Motta żebyście przypomnieli sobie wynik końcowy jakiegokolwiek sezonu Allegriego. Bez takich transferów i rewolucji, bez przepłacania, każdy ruch był obarczony oddaniem kogoś w zamian - dlatego np. nie zostawiono De Ligta, oddano za free Dybale, Morate odpuszczono. Za Maxa były dziadowskie mercato, nie rozpieszczano nas, żydowskie jakieś liczenie jakichś wynagrodzeń, by potem przepłacić za Vlaho. Wszyscy myśleliśmy, że nie ma kasy i nie ma za co wzmocnić skład który był "wirtualny" bo pajac Pogba nie grał bo brał jakieś gówno, a Fagioli obstawiał i go zawieszono. Zostali nam Rabiot i Locatelli. I tyle. Teraz mamy 2x tyle potencjału i nic z tego nie wynika. Absolutnie nic. Dużo dużo mniej niż wynikało ze wzmacniania wymienionej dwójki - NIcolussim, Alcarazem czy jakimś Ngongiem.Urbi27 pisze: ↑27 stycznia 2025, 19:32 Nie wiem czy kojarzysz taki obrońca Bremer, najlepszy gracz Juve poprzedniego sezonu. A i poziom organizacji gry jest w dużej mierze zależny od bramkarza, a tu Wojtek też dawał dużo więcej oprócz tego że po prostu był lepszym bramkarzem.
A odnośnie napastnika to jednak bral jakiekolwiek zaatepstwa dla Vlaho to skandal w biały dzień i Allegri w sposób tak oczywisty nie miał zawalonej żadnej pozycji.
- Oldfan
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2022
- Posty: 723
- Rejestracja: 04 listopada 2022
- Podziekował: 103 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Ale chcesz powiedzieć, że za Allegriego nie było kontuzji? Przecież wymyślano tu, że to jego wina że tyle ich jest ...Urbi27 pisze: ↑27 stycznia 2025, 19:32 Nie wiem czy kojarzysz taki obrońca Bremer, najlepszy gracz Juve poprzedniego sezonu. A i poziom organizacji gry jest w dużej mierze zależny od bramkarza, a tu Wojtek też dawał dużo więcej oprócz tego że po prostu był lepszym bramkarzem.
A odnośnie napastnika to jednak bral jakiekolwiek zaatepstwa dla Vlaho to skandal w biały dzień i Allegri w sposób tak oczywisty nie miał zawalonej żadnej pozycji.
Więc co wypadł teraz Mottcie Bremer i to ma świadczyć o słabszej kadrze? Serio ja nie muszę mieć racji, ale chociaż postaraj się zachować ciut obiektywizmu.
Jedyne gdzie jest ciut słabiej to może bramka, ale ostatnio Di Gregorio pokazuje jakość i mnie już przekonał. Interwencja z Napoli KOSMICZNA.
I nawet ok ma Motta lepszą kadrę i do tego ma -16 punktów .. To co z tą kadrą Allegriego byłoby z -25 ?
Ja wam tu wklejałem w tamtym sezonie jak Motte ogłoszono kim się inspirował .. Wklejałem jak mało strzelali goli .. Mimo, ze w mediach zachwyt nad Bolognia.
Pozostaje obserwować co zrobi zarząd. Niestety obawiam się znów jakiegoś pół środka ...
- Urbi27
- Juventino
- Rejestracja: 03 września 2012
- Posty: 974
- Rejestracja: 03 września 2012
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Odnośnie wpływylu trenera na transfery Juventusu nie będę się nawet rozpisywał, bo widzę że kolega Anielson myśli że Motta jest odpowiedzialny za zakupy na równi z DSem także nie będę wybudzał, może w tym świecie jakoś fajniej się żyje. A może warto wówczas obwinić Maxa za transfery z wcześniejszych 3 lat?
Jak Allegriego dalo się bronić brakiem Pogby który nawet murawy nie powąchał to jednak wypadnięcie na cały rok lidera drużyny i defensywy nie pozostaje bez wpływu. W kwestii kontuzji to nikt Maxowi nie zarzucał zerwania więzadeł Chiesy tylko patalogiczną ilość mięśniowek, są statystyki ktore uwidoczniają tą tezę na forum, mozna sie zapoznać.
Poza tym odnosiłem się do zaiste merytorycznych porównań składu na pozycji środkowy pomocnik i skrzydłowy, tak jakbyśmy nie dyskutowali tu od pół roku o braku balansu w trakcie Mercato i przepaleniu kasy w pomocy, a braku nawet jednego zmiennika dla Vlaho czy dosyć kruchej formacji obronnej choć akurat tutaj po prostu mieliśmy pecha z dwoma urazami których się przewidzieć nie dało.
Podsumowując
Bramka - jednak trochę słabiej
Obrona - ta dostępna dla trenera słabsza
Pomoc- lepsza
Atak- sytuacja wręcz patologiczna jeszcze do poprzedniego tygodnia
Na koniec powiem, że nikt tu wielce nie broni Motty bo każdy widzi jego wady, ale to nie może być pole do jawnych nadużyc i próby wybielenia jednej z największych pomyłek zarządów Juve w XXI wieku czyli ponownego zatrudnienia Maxa.
Jak Allegriego dalo się bronić brakiem Pogby który nawet murawy nie powąchał to jednak wypadnięcie na cały rok lidera drużyny i defensywy nie pozostaje bez wpływu. W kwestii kontuzji to nikt Maxowi nie zarzucał zerwania więzadeł Chiesy tylko patalogiczną ilość mięśniowek, są statystyki ktore uwidoczniają tą tezę na forum, mozna sie zapoznać.
Poza tym odnosiłem się do zaiste merytorycznych porównań składu na pozycji środkowy pomocnik i skrzydłowy, tak jakbyśmy nie dyskutowali tu od pół roku o braku balansu w trakcie Mercato i przepaleniu kasy w pomocy, a braku nawet jednego zmiennika dla Vlaho czy dosyć kruchej formacji obronnej choć akurat tutaj po prostu mieliśmy pecha z dwoma urazami których się przewidzieć nie dało.
Podsumowując
Bramka - jednak trochę słabiej
Obrona - ta dostępna dla trenera słabsza
Pomoc- lepsza
Atak- sytuacja wręcz patologiczna jeszcze do poprzedniego tygodnia
Na koniec powiem, że nikt tu wielce nie broni Motty bo każdy widzi jego wady, ale to nie może być pole do jawnych nadużyc i próby wybielenia jednej z największych pomyłek zarządów Juve w XXI wieku czyli ponownego zatrudnienia Maxa.
- tom_gru
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2006
- Posty: 427
- Rejestracja: 07 listopada 2006
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Trochę się nie zgodzę z tym podsumowaniem. W bramce aż tak wielkiej różnicy nie ma, ale fakt, że Wojtek był lepszy niż Di Gregorio, ale nie jest to kluczowe osłabienie.Urbi27 pisze: ↑27 stycznia 2025, 21:43 Podsumowując
Bramka - jednak trochę słabiej
Obrona - ta dostępna dla trenera słabsza
Pomoc- lepsza
Atak- sytuacja wręcz patologiczna jeszcze do poprzedniego tygodnia
Na koniec powiem, że nikt tu wielce nie broni Motty bo każdy widzi jego wady, ale to nie może być pole do jawnych nadużyc i próby wybielenia jednej z największych pomyłek zarządów Juve w XXI wieku czyli ponownego zatrudnienia Maxa.
Obrona została zniszczona na życzenie zarządu... ale po przyjściu Kalulu środek obrony był mocniejszy niż rok wcześniej (pozostali liderzy obrony Bremer, Gatti i Danilo, a Francuz zastąpił Ruganiego, Huijsena i Djalo), ale niestety na bokach obrony pozostał jedynie Cambiaso (po odejściu Alexa Sandro, De Sciglio i Kosticia, zastąpiliśmy ich zawodnikami z Juve Next Gen oraz jednym transferem Cabala).
Pomoc zdecydowanie jest mocniejsza niż rok temu. W miejsce Rabiota i Mirettiego przyszli zawodnicy za prawie 130 mln Euro (Koopmeiners, Douglas Luiz i Thuram) - Allegri mógł tylko pomarzyć o takiej pomocy.
W ataku też niby lepiej.. o rok starzy Yldiz oraz Gonzalez i Conceicao, którzy zastąpili Chiesę i Keana, a Mangula zastąpił 1:1 Illinga Jr. Moise nikt by nie żałował, gdyby się nie odrodził w Fiorentinie. Szkoda jedynie Chiesy, bo nada uważam, że odejść powinien Weah a nie on.
Cóż... zamiast transferu Douglasa Luiza trzeba było wzmacniać obronę, a tak to będzie to typowy transfer w stylu wymiany Arthur-Pjanic

"Stara miłość nie rdzewieje... z Juve od ponad 20 lat"
- Volto
- Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Posty: 1174
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Podziekował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 39 razy
Nic się nie uczą po Al****im. Kolejny kamyk do ogródka G. Trener jednosezonowiec i od razu bach! 3 lata, zamiast 1+1 po spełnieniu warunków automatycznie lub 2+1 z opcją. To nie, od razu 3 lata i po wywaleniu, kolejny po Wybitnym będzie latał po Hawajach za pieniądze Elkanna, radośnie rozrzucane przez decydentów Juve...dimebag11 pisze: ↑27 stycznia 2025, 20:52
Tylko do czego ma to go zmobilizować. Przecież Juventus podpisał kontrakt z Mottą na trzy sezony, więc nawet jeśli trener zostanie zwolniony, to i tak będzie otrzymywał kasę przez powiedzmy prawie 2,5 roku (lub jeśli rozstaniemy się latem to jeszcze przez 2 sezony).
Co do naszego trenera to po co te dywagacje, powinien być out natychmiast (razem z G.), nawet Steve Wonder by zauważył, że z tej mąki to chleba ni chu, chu - nie będzie.
- Anelson
- Juventino
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Posty: 241
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Podziekował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Serio? Motta mówiący przy przyjściu, że nie widzi chiesy, ruganiego, mckeeniego, czy rabiota. No nie ma wpływu na transfery. A i owszem - trener daje znać ręka w rękę ds-owi potrzeby - na bank ma wpływ na to kogo chce, a kogo nie chce mieć w składzie. Obaj są guilty as charged.Urbi27 pisze: ↑27 stycznia 2025, 21:43 Odnośnie wpływylu trenera na transfery Juventusu nie będę się nawet rozpisywał, bo widzę że kolega Anielson myśli że Motta jest odpowiedzialny za zakupy na równi z DSem także nie będę wybudzał, może w tym świecie jakoś fajniej się żyje. A może warto wówczas obwinić Maxa za transfery z wcześniejszych 3 lat?
Allegri jest za to bez winy na tym polu. Widać było rozłam między nim, a zarządem od początku drugiej kadencji. A już z Giuntolim to była kpina i Naplet miał za nic potrzeby trenera - również czysto wynikające z sytuacji rozpadu środka pomocy całkowitego. Wziął się za to dopiero latem. Oczywiście ostatecznie decyzyjny jest ds. I tutaj warto zawiesić psy na całym zarządzie - oni stworzyli problemy z kolejnymi zawodnikami - od dybali po Danilo. Widać jak na dłoni, że większość decyzji to nie wpływ trenera. Napewno jednak to trener na siłę wywalił chiese, rabiota czy próbował mckeeniego etc. Dobre warunki i dobra współpraca na linii trener-ds za allegriego v2 nie istniała. Teraz to oni obaj są więźniami swoich złych wyborów i wierzę w ich odpowiedzialność. Czasy współpracy marotta-max były idealne i wtedy trener dostawał świetne wymiany zawodników na każdej pozycji i mógł lepić coś lepszego. Na własne życzenie nie mamy wielu zawodników, a nasi świadczą o klasie innych drużyn i są ich ważnymi postaciami (morata, dybala czy rabiot). Oczywiście - Chiesa jest niewypałem dla Liverpoolu a u nas był świetny w ostatnim sezonie i gdy ewidentnie wrócił do łask i zaczął grać na fajnym poziomie to został wydalony. Zadnego klubu transfery nie są tak nielogiczne jak nasze. Rabiot, czy Chiesa byli trzonem drużyny top 3 ligi i zwycięzcy pucharu Włoch. Biorąc pod uwagę pół roku motty i tej gówno-rewolucji decyzje o odejściu tych graczy to absolutna farsa i hańba bo prezentowali w Juventusie dużo wyższy poziom niż nowo-przybyli. Koop, luiz, decyzja o pozostawieniu weaha to flopy. Thuram też nie gra na poziomie rabiot z całym szacunkiem. Na bank numerem jeden w reprezentacji będzie na długie lata Adrien. Chiesa w porównaniu z conceicao/gonzalezem też sytuacja bardzo sporna bo Włoch miał bardzo dobre statystyki w tamtym sezonie, a Ci goście nie umieją sforsować venezii. Podsumowując - żadne mercato od lat nie było tak bajeczne. Jakbyśmy zostawili najlepsze ogniwa +oddali najsłabsze byłoby to perfekcyjne. Jednak stało się inaczej i wciąż popełniamy ten sam błąd oddając najlepszych co czyni nas mało-konkurencyjnym na wielu płaszczyznach, a i ciągle nowi gracze nie są w stanie do końca zastąpić starych. Dybali nie zastąpił nikt sensowny na dłuższą metę, moraty też nie, rabiot również wydaje się chorym pomysłem by oddawać go za darmo. To samo Wojtka. Rugani również był bardzo dobrym stoperem i mógłby grać w meczach z veneziami bardzo dobrze, a mimo to Motta nie dostał rezerwowego obrońcy na środek, pakowa tam na siłę Danilo, który nie potrafi tam grać za Chiny ludowe. Danilo na boku jest na pewno lepszym piłkarzem niż Savona. Przy braku wzmocnień, alternatyw i nawet z punktu widzenia rotacji, czy nauki mlokosa Savony - oddanie za free kapitana Danilo to jest również kolejna zakrawajaca o kpine decyzja. No ale co tam. Niech się nas lękają w Empoli i niech płaczą na myśl o Juventusie w Venezii. Ja zwiastuje w niej śmierć bo ostatni mecz sezonu tam gramy. Ten sezon, trener i dyrektor sportowy są jak ten film z chłopaki nie płaczą o dwóch palantach w łódce pochodzących z dwóch najbardziej nieturyńskich rejonów. Oby było inaczej. Chcę w to wierzyć. Natomiast tak źle nie było od czasu Del Neriego.
- Urbi27
- Juventino
- Rejestracja: 03 września 2012
- Posty: 974
- Rejestracja: 03 września 2012
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Uff, to mnie uspokoiłeś, bo elementarne prawa logiki świadczyły, że Max tez powinien byc winny, ale dzięki Bogu Twoje wypowiedzi wychodzą poza zakres normalnego rozumowania.Anelson pisze: ↑28 stycznia 2025, 00:34
Serio? Motta mówiący przy przyjściu, że nie widzi chiesy, ruganiego, mckeeniego, czy rabiota. No nie ma wpływu na transfery. A i owszem - trener daje znać ręka w rękę ds-owi potrzeby - na bank ma wpływ na to kogo chce, a kogo nie chce mieć w składzie. Obaj są guilty as charged.
Allegri jest za to bez winy na tym polu.
- Anelson
- Juventino
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Posty: 241
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Podziekował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
A pamiętasz by były takie akcje, że zawodnik był wypychany przez trenera za Maxa ? Dybala miał chore jakieś z naszymi dziadami z zarządu animozje. Z Chiesą nawet jego ojciec próbował coś bezskutecznie wskórać. No sory - każda relacja się od siebie różni. Za Głupoliego - Max nie miał nic do gadani i ten mu dawał jak uważał jakieś wypierdy, a z Mottą widać jak na dłoni ,że facet spełnia zachcianki nieopierzonego amatora. Dostał koopa marzenie? Dostał. Chciał napastnika z kosmosu zimą? Ma Kolo-Muaniego. Nie porównuj dwóch nierównych sobie sytuacji. Przez cały czas z drugą kadencją Allegriego nawet tłumaczyłem sobie, że te mercato są tak marne i próbujemy coś oszczędzić, gdzieś uciułać bo z finansami nie jest najlepiej. Przyszedł Motta i kasa się pojawiła, zaczęli współpracować i budować syf w którym jesteśmy. Za Maxa przecież były newsy , że goście w ogóle ze sobą nie rozmawiają i jest kwas. Więc jak miał mieć Allegri coś do gadania??? Skoro w ogóle ze sobą nie rozmawiali i zimą tamtego roku traktowali się jak wrogów. Taka chora sytuacja zaszła i kwas wdarł się też w wyniki i stan drużyny. Nie widzisz tego - tylko sugerujesz ,że relacje Trener/DS zawsze muszą być podobne.. Nie nie są. Często DS stawia na swoim, innym razem jak teraz dwóch przygłupów gra do jednej bramki i są obaj winni wyborom i decyzjom kadrowym bo sam Motta o tym mówi otwarcie na każdej konferencji - kogo widzi/nie widzi. Allegri tak nie robił i to też było bardzo kwasowe ,że tak potraktowano Wojtka/Rabiota/Chiese/Mckeeniego/Ruganiego. Sam Rugani mówił, że dzwoni trener i nie jest w planach. Widać i zimą też nie jest mimo iż nie mamy obrońców, a Danilo do kibla spuściliśmy jak gówno.Urbi27 pisze: ↑28 stycznia 2025, 09:47Uff, to mnie uspokoiłeś, bo elementarne prawa logiki świadczyły, że Max tez powinien byc winny, ale dzięki Bogu Twoje wypowiedzi wychodzą poza zakres normalnego rozumowania.Anelson pisze: ↑28 stycznia 2025, 00:34
Serio? Motta mówiący przy przyjściu, że nie widzi chiesy, ruganiego, mckeeniego, czy rabiota. No nie ma wpływu na transfery. A i owszem - trener daje znać ręka w rękę ds-owi potrzeby - na bank ma wpływ na to kogo chce, a kogo nie chce mieć w składzie. Obaj są guilty as charged.
Allegri jest za to bez winy na tym polu.
- nawimundo
- Juventino
- Rejestracja: 14 grudnia 2024
- Posty: 76
- Rejestracja: 14 grudnia 2024
- Podziekował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
@Anelson
Kim jest Danilo, że aż tak cię oczy pieką?
Bije od ciebie taka miłość do toskańskiego nieudacznika, że to aż smutne. Zero kontruktywnej krytyki, tylko wysryw w każdym poście. Kim jest Danilo w historii Juventusu?
Kim jest Danilo, że aż tak cię oczy pieką?
Bije od ciebie taka miłość do toskańskiego nieudacznika, że to aż smutne. Zero kontruktywnej krytyki, tylko wysryw w każdym poście. Kim jest Danilo w historii Juventusu?
- Anelson
- Juventino
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Posty: 241
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Podziekował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Piłkarzem lepszym od Savony, rotacją składu . Nie no-namem z Portugalii i gościem który gra słabo bo trener to amator-palant stawiający go na środku obrony w dwójce. Smutne jest to, że Wy macie tak wielkie klapki na oczach, że wolelibyscie mieć w dupe -300mln euro, 8 miejsce i dalej jak stado baranów wychodzilibyscie z założenia, że się rozwija sytuacja. I, że Allegri to nieudacznik bo z gówna bata nie ukrecil. To kim jest Motta, Xavi.... Zupełnie racjonalnie z tej trójki wybieram Maxa. Ci goście nie mają do niego podejścia. Dajcie mi topowego trenera to Wam powiem, że jestem na Tak. Nie chcę przeżywać kolejnych jeszcze większych rozczarowań, a gwarantuje Wam, że amatorzy klasy Ferrary, czy Zaccheroniego tylko przedłuża agonie Juve. Jestem zażenowany, że Juventus z bardzo solidnej drużyny jest obecnie chłopcem do bicia i olbrzymim nieporozumieniem mimo iż przepalono najwięcej od lat kasy. Czemu nie zastosowano jakiejś mega rewolucji za Maxa, dlaczego zaufano Pogbie, po co był nam Di Maria, czemu oddano Z free Dybale, Rabiot, Chiese, czy odpuszczono Morate. Czemu taki fajny skład bez ciągłego żydzenia w mercato trafił się akurat Mottcie... Wcześniej ciągle coś było kosztem czegoś. Bremera i De Ligta nie pogodzono w jednym składzie, Max z Serie B zbudował Gattiego, dlaczego np. bez żalu oddano Cuadrado jak Danilo. Cała utalentowana młodość Juventusu gdzieś zniknęła. Kiedyś za drugiej kadencji Maxa tłumaczono to finansami, a mimo to rozbito bank dla glupoliego i motty. To chore psychicznie zagrywki rodem z najgorszych czasów post-calciopoli. A nawet gorzej, dużo gorzej. Pomyśleć, że czasami warto nie robić nic niż robić głupio. Dobre zostawić, słabe oddać, dodać 1-2 duże nazwiska i wzmocnienia zamiast zamieniać siekierke z kijkiem regularnie i bez żadnych zmian. Ech.. Pozostaje kibicować i czekać na lepsze czasy. Nie rozumiem Waszej nienawiści do Maxa - ta drużyna którą miał była Max na top3 i jakieś tam w miarę wyniki w Europie jeśli nie trafia się dwie bardziej ciekawe drużyny. Nie mamy gwiazd od lat. Czasy higuaina, teveza, Ronaldo, a nawet Moraty przeminely bo i tych których się da posiadać odpuszczamy i ktoś zadecydował że. Milik, Vlaho>Morata. Jesteśmy jako klub bardzo nisko i pikujemy w dół, wszystko nie ma żadnego konkretu i ciągle popełniamy ten sam błąd. A już oddawanie kluczowych graczy za free to jest dopiero patologia. Trzeba być realistą - mieliśmy trenera co z gówna wyciągał ponad stan jak Ranieri kiedyś, a teraz mamy gościa co wszystko zmienia w gówno. Także - taki mamy klimat. Ciekawe jakby Motta grał te
- Szwamb
- Juventino
- Rejestracja: 22 stycznia 2017
- Posty: 399
- Rejestracja: 22 stycznia 2017
- Podziekował: 31 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
@Anelson
generalnie rozumiem Twoje rozżalenie i szanuję równie długi (jak nie dłuższy) jak mój kibicowski staż. Również uwielbiałem pierwszy Juventus Maxa (2012-2017), ale jego druga kadencja była pomyłką, a zjazd jaki zespół zaliczył w sezonie 2023/2024 złamał mi serce. Tak, nawet ekipa z poprzedniego sezonu powinna w tych ostatnich kilkunastu meczach zdobyć 2x więcej punktów, nie dało się tego oglądać i był to już czas na rozstanie. Po prostu koniec tematu.
Nic tak mi nie złamało serca jednak od dawna jak druga połowa z Napoli. Po naprawdę niezłej pierwszej na drugą nie wyszliśmy. Mam ponad 30 lat, kibicuję Juve ok. 24 lata i nie spodziewałem się, że coś może mnie tak emocjonalnie rozwalić jak zdjęte majtki i wypięta dupa Juventusu w drugich 45 minutach w tak prestiżowym meczu jak przeciwko Napoli, na tak prestiżowym terenie i w ogóle w tak ważnej sytuacji.
Albo Motta kazał im zaciągnąć ręczny, albo ta ekipa z jakichś powodów zaczyna grać przeciwko Thiago tak jak grała przeciwko Maxowi.
Żal tego Juventusu, żal tej ekipy i żal braku właściwych wyjść z sytuacji.
generalnie rozumiem Twoje rozżalenie i szanuję równie długi (jak nie dłuższy) jak mój kibicowski staż. Również uwielbiałem pierwszy Juventus Maxa (2012-2017), ale jego druga kadencja była pomyłką, a zjazd jaki zespół zaliczył w sezonie 2023/2024 złamał mi serce. Tak, nawet ekipa z poprzedniego sezonu powinna w tych ostatnich kilkunastu meczach zdobyć 2x więcej punktów, nie dało się tego oglądać i był to już czas na rozstanie. Po prostu koniec tematu.
Nic tak mi nie złamało serca jednak od dawna jak druga połowa z Napoli. Po naprawdę niezłej pierwszej na drugą nie wyszliśmy. Mam ponad 30 lat, kibicuję Juve ok. 24 lata i nie spodziewałem się, że coś może mnie tak emocjonalnie rozwalić jak zdjęte majtki i wypięta dupa Juventusu w drugich 45 minutach w tak prestiżowym meczu jak przeciwko Napoli, na tak prestiżowym terenie i w ogóle w tak ważnej sytuacji.
Albo Motta kazał im zaciągnąć ręczny, albo ta ekipa z jakichś powodów zaczyna grać przeciwko Thiago tak jak grała przeciwko Maxowi.
Żal tego Juventusu, żal tej ekipy i żal braku właściwych wyjść z sytuacji.
polecam www.sokker.org

menadżer piłkarski online z możliwością tworzenia własnych taktyk i oglądania meczów

menadżer piłkarski online z możliwością tworzenia własnych taktyk i oglądania meczów
- Distant Dreamer
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Posty: 614
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Podziekował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 81 razy
[Corriere dello Sport]
Gdyby Thiago Motta został zwolniony z Juventusu, Bianconeri zwróciliby się do Igora Tudora jako kandydata na ławkę trenerską. Chorwacki trener został zauważony na Maradonie, oglądając mecz Napoli-Juve i nie był to przypadek.

Gdyby Thiago Motta został zwolniony z Juventusu, Bianconeri zwróciliby się do Igora Tudora jako kandydata na ławkę trenerską. Chorwacki trener został zauważony na Maradonie, oglądając mecz Napoli-Juve i nie był to przypadek.

- Anelson
- Juventino
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Posty: 241
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Podziekował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Tudor sklócony z Lazio, odchodzący po 2-3 miesiącach po 7-miejscu w tabeli
- idealne remedium. Zostawić motte i podsumować. Nie brać Tudora bo jak będzie 7 miejsce z Juventusem to będzie się go usprawiedliwiac, że mało czasu, że i tak nieco lepiej niż motta i może zostawić. Może zatrybi
.
@Szwamb
W pełni rozumiem złamane serce. Ono się kraje na Juventus ostatnich lat. Jednakże cały czas mam przeświadczenie, że zastępując naprawdę bardzo dobrego i solidnego trenera amatorami bez mega CV no pikujemy niżej i tak jak wydawać się mogło, że coś się popsuło wiosna tamtego sezonu. Tak np. mecz z Atalanta pokazał odmienny tryb tamtej drużyny, jak i Maxa. Robiąc mindfuck i sprawiając, że znowu zaczynałem mieć wątpliwości jak przy pierwszym rozstaniu. Znowu zasiano ziarno tych lat 1 kadencji i Max udowodnił, że ta drużyna może wymiatać nawet w tak okrojonym składzie i jest to kwestia mentalu. To o co mam pretensje tak przy pierwszym rozstaniu z Maxem, jak i drugim - że trener który go zastępuje to nie jest klasa światowa, top topów. Byłem zniesmaczony Sarrim bo uważałem, że to wręcz policzek w twarz po takim trenerze jak Max by brać kogoś takiego. Wyobrażałem sobie, pewnie jak My wszyscy, że wtedy Maxa mógłby zastąpić tylko 1% najlepszych trenerów świata by coś na tamten moment poprawić. Niestety to nie było to. Te same przeczucia miałem z Motta. Rzeczywiście uczucia trzeba czasem brać na bok i mocniej zaufać lub też postarać się o lepsze kandydatury. Trenerzy z CV Xaviego, czy Tudora są niegodni Juve. To, że Max nie chce trenowac nic poza Juve ma może wymiar inny niż się może zdawać. To jego prywatna sprawa. Czy musi być obieżyświatem by coś nam udowodnić? Ot tyle. Przemawia przeze mnie tak jak przez kolegę miłość do Maxa za wspaniałe sezony - tutaj jednak usiłuje zachować balans między rzeczywistością i allegriego v2 oceniać obiektywnie bo chociażby Juventus z jego pierwszej kadencji, a z drugiej kadencji to dwa różne światy. Oceniając go na bazie dokonań motty i biorąc pod uwagę te przepalenie kasy +ten obecny wynik. To to jest dopiero zjazd. Musimy z niesmakiem docenić półfinał LE, regularnie top 4,czy też puchar Włoch bo Juventus zwyczajnie na więcej stać nie było, a Motta jest takim żywym dowodem na to gdzie realnie jest Juventus i nawet olbrzymie wzmocnienia nie są w stanie tego miejsca poprawić przy złym trenerze i zupełnym rozwaleniu klocków przez nowe rozdanie..
@Szwamb
W pełni rozumiem złamane serce. Ono się kraje na Juventus ostatnich lat. Jednakże cały czas mam przeświadczenie, że zastępując naprawdę bardzo dobrego i solidnego trenera amatorami bez mega CV no pikujemy niżej i tak jak wydawać się mogło, że coś się popsuło wiosna tamtego sezonu. Tak np. mecz z Atalanta pokazał odmienny tryb tamtej drużyny, jak i Maxa. Robiąc mindfuck i sprawiając, że znowu zaczynałem mieć wątpliwości jak przy pierwszym rozstaniu. Znowu zasiano ziarno tych lat 1 kadencji i Max udowodnił, że ta drużyna może wymiatać nawet w tak okrojonym składzie i jest to kwestia mentalu. To o co mam pretensje tak przy pierwszym rozstaniu z Maxem, jak i drugim - że trener który go zastępuje to nie jest klasa światowa, top topów. Byłem zniesmaczony Sarrim bo uważałem, że to wręcz policzek w twarz po takim trenerze jak Max by brać kogoś takiego. Wyobrażałem sobie, pewnie jak My wszyscy, że wtedy Maxa mógłby zastąpić tylko 1% najlepszych trenerów świata by coś na tamten moment poprawić. Niestety to nie było to. Te same przeczucia miałem z Motta. Rzeczywiście uczucia trzeba czasem brać na bok i mocniej zaufać lub też postarać się o lepsze kandydatury. Trenerzy z CV Xaviego, czy Tudora są niegodni Juve. To, że Max nie chce trenowac nic poza Juve ma może wymiar inny niż się może zdawać. To jego prywatna sprawa. Czy musi być obieżyświatem by coś nam udowodnić? Ot tyle. Przemawia przeze mnie tak jak przez kolegę miłość do Maxa za wspaniałe sezony - tutaj jednak usiłuje zachować balans między rzeczywistością i allegriego v2 oceniać obiektywnie bo chociażby Juventus z jego pierwszej kadencji, a z drugiej kadencji to dwa różne światy. Oceniając go na bazie dokonań motty i biorąc pod uwagę te przepalenie kasy +ten obecny wynik. To to jest dopiero zjazd. Musimy z niesmakiem docenić półfinał LE, regularnie top 4,czy też puchar Włoch bo Juventus zwyczajnie na więcej stać nie było, a Motta jest takim żywym dowodem na to gdzie realnie jest Juventus i nawet olbrzymie wzmocnienia nie są w stanie tego miejsca poprawić przy złym trenerze i zupełnym rozwaleniu klocków przez nowe rozdanie..