Thiago Motta
- ArlitoV
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2019
- Posty: 45
- Rejestracja: 12 kwietnia 2019
- Podziekował: 35 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
4-3-Chaos to też pozostałość po Toskańskim, cytując Maksa: "Musimy być perfekcyjnie zorganizowani w defensywie i zdezorganizowani w ofensywie". Jak dobrze oddaje to jak chciał grać jego Juventus.
To, że teraz Motta ma problem z grą w ofensywie tak na prawdę nie powinno nas w ogóle dziwić, bo oprócz ciężkich problemów kadrowych dochodzi scheda po Allegrim. Nawet Klopp by tego zespołu nie zmienił o 180 stopni w tak krótkim czasie, to tak jakby próbować rzucić palenie z dnia na dzień po jaraniu paczki fajek dziennie przez ostatnie dwie dekady.
To, że teraz Motta ma problem z grą w ofensywie tak na prawdę nie powinno nas w ogóle dziwić, bo oprócz ciężkich problemów kadrowych dochodzi scheda po Allegrim. Nawet Klopp by tego zespołu nie zmienił o 180 stopni w tak krótkim czasie, to tak jakby próbować rzucić palenie z dnia na dzień po jaraniu paczki fajek dziennie przez ostatnie dwie dekady.

- Oldfan
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2022
- Posty: 723
- Rejestracja: 04 listopada 2022
- Podziekował: 103 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
La Gazzetta dello Sport podaje, że Juventus Thiago Motty zanotował drugi najgorszy start sezonu od 14 lat (27 punktów w 15 meczach).
Wcale mi nie sprawia frajdy, że miałem rację co do zmiany i Motty. Niech kombinują co robić, ale nie wiem czy jest sens czekać, aż totalnie odpadniemy z wyściugu o pierwszą 4.
Wcale mi nie sprawia frajdy, że miałem rację co do zmiany i Motty. Niech kombinują co robić, ale nie wiem czy jest sens czekać, aż totalnie odpadniemy z wyściugu o pierwszą 4.
- Volto
- Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Posty: 1192
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Podziekował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Same bzdury.ArlitoV pisze: ↑09 grudnia 2024, 21:25 4-3-Chaos to też pozostałość po Toskańskim, cytując Maksa: "Musimy być perfekcyjnie zorganizowani w defensywie i zdezorganizowani w ofensywie". Jak dobrze oddaje to jak chciał grać jego Juventus.
To, że teraz Motta ma problem z grą w ofensywie tak na prawdę nie powinno nas w ogóle dziwić, bo oprócz ciężkich problemów kadrowych dochodzi scheda po Allegrim. Nawet Klopp by tego zespołu nie zmienił o 180 stopni w tak krótkim czasie, to tak jakby próbować rzucić palenie z dnia na dzień po jaraniu paczki fajek dziennie przez ostatnie dwie dekady.
Twierdzenie, że chaos w ataku to scheda po poprzednim trenerze, może się bronić, no do 10 kolejki, powiedzmy. Tyle spotkań, jednostek treningowych i dalej nie widać nic stworzonego ręką Motty.
Po to wymieniono większość składu, żeby calmy nie zostawić. Co tu odmieniać jak za ofensywę odpowiadają nowi ludzie jak Koop czy Konsjeż, plus młodziutki nieskalmowany Yildiz ze snajperem Vlaho???
Oczywiście, niech Motta już ma ten czas na ogarnięcie, trzeba spróbować, jednakże tłumaczenie wszystkiego Maxem, w połowie grudnia, z tyloma nowymi nazwiskami, to więcej niż lekka przesada.
PS: szkoda, że w tej mitycznej "schedzie" stałych fragmentów nie zostawił bo to k***a dramat i to wina Motty.
- ArlitoV
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2019
- Posty: 45
- Rejestracja: 12 kwietnia 2019
- Podziekował: 35 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
A w Liverpoolu to Arne Slot jest geniuszem, czy może przyszedł do idealnie poukładanego zespołu przez najlepszego managera XXI wieku, gdzie gra kilku piłkarzy z top5 na swojej pozycji? Kiedy do Juve albo takiego United wchodzi się jak do stajni Augiasza, gdzie ostro daje gnojem bo nikt go od lat nie posprzątał, co najwyżej przerzucił z kąta w kąt.
Hiperbolizujesz, mówiąc że tłumaczę wszystko Maksem, kiedy co najwyżej wskazuję, że być może jakiś wpływ na obecną sytuację ma to, że poprzedni trener jest znany z chaosu w ataku, i nawet się tym szczyci. Wymieniłeś zawodników w ataku, jakby to tylko oni uczestniczyli w fazie ofensywnej. Na pomocy jedyny dodatek to Thuram i Koop, tego fagasa Duglasa nie wliczam, a na bokach obrony Cabal. Faktycznie pół zespołu zmienione. Kąsacz, elektryczny Kupmajna, i Ciuram. Trzech. Reszta transferów w JMed.
Jak spodziewałeś się gry a'la Bayern Monachium Hansiego Flicka po kilku miesiącach, albo walki z merdami o mistrza, TYLKO dla tego że zmieniliśmy trenera i sprowadziliśmy kilku ziutków no to przykro mi, nie jesteśmy jak PSG w Ligue1. Ja spodziewam się przerąbanych LAT, a nie miesięcy, bo to, co się tutaj działo to była ostra patola jeżeli chodzi o zarządzanie klubem.
A nawet jak już, nie żebym bronił zażarcie Motty. Ja wiem, i widzę, że on do ofensywy raczej nie ma ręki, delikatnie mówiąc. Więc nie tak, że się z tobą nie zgadzam, nie zagłębiałem się w temat stałych fragmentów, ale coś w tym jest. Może się okazać (i na to się zapowiada) że będzie kolejnym, któremu podziękujemy po sezonie.
Hiperbolizujesz, mówiąc że tłumaczę wszystko Maksem, kiedy co najwyżej wskazuję, że być może jakiś wpływ na obecną sytuację ma to, że poprzedni trener jest znany z chaosu w ataku, i nawet się tym szczyci. Wymieniłeś zawodników w ataku, jakby to tylko oni uczestniczyli w fazie ofensywnej. Na pomocy jedyny dodatek to Thuram i Koop, tego fagasa Duglasa nie wliczam, a na bokach obrony Cabal. Faktycznie pół zespołu zmienione. Kąsacz, elektryczny Kupmajna, i Ciuram. Trzech. Reszta transferów w JMed.
Jak spodziewałeś się gry a'la Bayern Monachium Hansiego Flicka po kilku miesiącach, albo walki z merdami o mistrza, TYLKO dla tego że zmieniliśmy trenera i sprowadziliśmy kilku ziutków no to przykro mi, nie jesteśmy jak PSG w Ligue1. Ja spodziewam się przerąbanych LAT, a nie miesięcy, bo to, co się tutaj działo to była ostra patola jeżeli chodzi o zarządzanie klubem.
A nawet jak już, nie żebym bronił zażarcie Motty. Ja wiem, i widzę, że on do ofensywy raczej nie ma ręki, delikatnie mówiąc. Więc nie tak, że się z tobą nie zgadzam, nie zagłębiałem się w temat stałych fragmentów, ale coś w tym jest. Może się okazać (i na to się zapowiada) że będzie kolejnym, któremu podziękujemy po sezonie.

- Nicram_93
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Posty: 1214
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Podziekował: 43 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
No nie, ludzie... Ja sam jestem pierwszy krytykantem Maxa, ale szanujmy się i w drugą stronę. O ile defensywa, a nawet po części pomoc, to dwie formacje gdzie jeszcze na upartego można mówić o byłych żołnierzach Maxa, to ofensywa to prawie kompletnie nowi ludzie. Kiedy mieli się zarazić Allegrizmem? Poza Vlaho oczywiście. Yildiz był, ale poważne granie zaczyna tak naprawdę w tym sezonie, Conceicao nowy, Gonzalez nowy, Koop nowy (to raczej o Mottcie między innymi nie najlepiej świadczy, że takiego gracza nie umie wykorzystać), dalej... W pomocy Luiz (dlaczego mam go nie wliczać? Gość robił niezłe statystyki w Premier League, a tu kopie się po czole. Owszem może to nie sama wina trenera, ale on sam też raczej jak na razie nie umiał go wykorzystać kiedy był dostępny). Lećmy dalej... Kalulu, Savona, Di Gregorio, Thuram. My naprawdę mamy co najmniej połowę składu nową, która gra na boisku, więc bez przesady z tym sprzątaniem po "betonie". Jest grudzień, pora na pierwsze oznaki pracy Motty, a tych nie ma. Jak na razie facet w ogóle się nie może tu odnaleźć. I może pora zastanowić się co się dzieje, że trafiają do nas kolejni obiecujący zawodnicy, a u nas zaczynają się kopać po czole? Do tej pory winiłem głównie Maxa, ale Maxa już nie ma, a problem pozostaje.
Cieszy mnie, że Allegriego już nie ma, w końcu, ale jak na razie Motta to kompletne rozczarowanie i nie ma co czarować rzeczywistości. Może się to jeszcze zmieni, ale sygnałów ku temu w zasadzie na ten moment nie ma.
Cieszy mnie, że Allegriego już nie ma, w końcu, ale jak na razie Motta to kompletne rozczarowanie i nie ma co czarować rzeczywistości. Może się to jeszcze zmieni, ale sygnałów ku temu w zasadzie na ten moment nie ma.

"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
- Distant Dreamer
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Posty: 676
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Podziekował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 90 razy
La Gazzetta dello Sport podaje, że Juventus Thiago Motty zanotował drugi najgorszy start sezonu od 14 lat (27 punktów w 15 meczach).
Tylko Massimiliano Allegri w sezonie 2021/22 zdobył mniej punktów (24) w pierwszych 15 kolejkach Serie A. Wówczas Stara Dama finiszowała na 4. miejscu z dorobkiem 70 "oczek".
Można narzekać na Motte ale jak widać standardy beznadziei wyznacza inny pan.
Szkoda tylko że Motta bierze z niego przykład....
Patrząc realnie to teraz margines błędu został wyczerpany i wszystkie mecze do stycznia trzeba bezwzględnie wygrać.
Tylko Massimiliano Allegri w sezonie 2021/22 zdobył mniej punktów (24) w pierwszych 15 kolejkach Serie A. Wówczas Stara Dama finiszowała na 4. miejscu z dorobkiem 70 "oczek".
Można narzekać na Motte ale jak widać standardy beznadziei wyznacza inny pan.
Szkoda tylko że Motta bierze z niego przykład....
Patrząc realnie to teraz margines błędu został wyczerpany i wszystkie mecze do stycznia trzeba bezwzględnie wygrać.
- Mateys
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2005
- Posty: 315
- Rejestracja: 03 marca 2005
- Podziekował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 29 razy
Nie łudziłbym się. Będą dalsze wtopy. I byłyby do wybaczenia, gdyby było widać progres w grze.Distant Dreamer pisze: ↑10 grudnia 2024, 07:44 Patrząc realnie to teraz margines błędu został wyczerpany i wszystkie mecze do stycznia trzeba bezwzględnie wygrać.
Ja podtrzymuję swoje zdanie z początku sezonu - top 4 w lidze i kolejna runda LM - to realne cele dla Motty na początek. Ale wszystko to miało się łączyć z poprawą jakości gry. Niby rozumiem, że skoro nie widać różnicy między Mottą a Allegrim, to po co przepłacać za tego drugiego, ale chyba po coś to zmiana była? Nie chodziło przecież tylko o redukcję kosztów Najdroższego-z-najgorszych.
- Verse
- Juventino
- Rejestracja: 31 sierpnia 2009
- Posty: 223
- Rejestracja: 31 sierpnia 2009
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Zgadzam się w pełni. Jak możemy porównywać 1-szy sezon Motty z 3-cim Maxa. 1-szy sezon Maxa 70 pkt (4-te miejsce) po sezonie Pirlo 78 pkt (4-te miejsce). W zeszłym sezonie mieliśmy 71 pkt (3-miejsce). Także przez 3 lata poprawiliśmy się o 1 pkt, w dodatku nasza gra to było istne piekło dla kibica.Distant Dreamer pisze: ↑10 grudnia 2024, 07:44 La Gazzetta dello Sport podaje, że Juventus Thiago Motty zanotował drugi najgorszy start sezonu od 14 lat (27 punktów w 15 meczach).
Tylko Massimiliano Allegri w sezonie 2021/22 zdobył mniej punktów (24) w pierwszych 15 kolejkach Serie A. Wówczas Stara Dama finiszowała na 4. miejscu z dorobkiem 70 "oczek".
Można narzekać na Motte ale jak widać standardy beznadziei wyznacza inny pan.
Szkoda tylko że Motta bierze z niego przykład....
Patrząc realnie to teraz margines błędu został wyczerpany i wszystkie mecze do stycznia trzeba bezwzględnie wygrać.
Ja byłem fanem Motty od początku, ale też w poprzednim sezonie oglądałem Bologne. Grała ładnie, ale nie widowiskowo, a co ważne te bramki wpadały często jakby przypadkiem. To nie była porywająca gra, ale ogółem oglądało się to lepiej, niż Juventus Allegriego - tutaj można by jeszcze wymienić wiele zespołów grających ładniej, niż Juventus Maxa


- Distant Dreamer
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Posty: 676
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Podziekował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 90 razy
Oczywiście pełna zgoda, natomiast patrząc na tabele to my już prawie wyczerpaliśmy margines błędu i tak jak piszesz gdyby ewolucję w grze byłoby widać to byłoby to do wybaczenia, no ale nie ma ewolucji i nie widać jej na horyzoncie.Mateys pisze: ↑10 grudnia 2024, 08:12Nie łudziłbym się. Będą dalsze wtopy. I byłyby do wybaczenia, gdyby było widać progres w grze.Distant Dreamer pisze: ↑10 grudnia 2024, 07:44 Patrząc realnie to teraz margines błędu został wyczerpany i wszystkie mecze do stycznia trzeba bezwzględnie wygrać.
Ja podtrzymuję swoje zdanie z początku sezonu - top 4 w lidze i kolejna runda LM - to realne cele dla Motty na początek. Ale wszystko to miało się łączyć z poprawą jakości gry. Niby rozumiem, że skoro nie widać różnicy między Mottą a Allegrim, to po co przepłacać za tego drugiego, ale chyba po coś to zmiana była? Nie chodziło przecież tylko o redukcję kosztów Najdroższego-z-najgorszych.
Btw tylko troll jest w stanie wkleić połowę tekstu bo druga połowa uderza w jego bożka

A pomyśleć że ludzie mu dalej odpisują

- piterjuve
- Juventino
- Rejestracja: 05 września 2007
- Posty: 509
- Rejestracja: 05 września 2007
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Miesiąc miodowy Motty i całej drużyny minął. Nowi zawodnicy wraz z trenerem mieli wystarczająco dużo czasu żeby się zaklimatyzować. Pierwsze rozliczenia powinny nadejść w styczniu, ostateczne po zakończeniu sezonu.
Na tę chwilę widzę ślamazarne rozgrywanie piłki niezależnie od strefy boiska. Nasza gra polega na monotonnych podaniach w szerz boiska, którymi nie da się zaskoczyć przeciwnika, nawet tego z dołu tabeli. Popełniamy mnóstwo prostych błędów technicznych. Nie ma gry w trójkątach, prostopadłych podań, a co za tym idzie klarownych sytuacji bramkowych.
Jednak najgorszą rzeczą, która napawa mnie wyłącznie pesymizmem, to regres nawet w stosunku do początku sezonu.
Kontuzje? Rozumiem, ale one mogą wpływać na mecze z czołówką, albo w co którymś meczu, a nie w każdym, nawet z ogórkami.
Na podsumowanie wciąż jest za szybko, wciąż wierzę, że uda się to ogarnąć jeszcze w tym sezonie, chociaż wiara ta jest coraz mniejsza.
PS. Wszelkim fanom i antyfanom jednego czy drugiego trenera dziękuję za komentowanie moich komentarzy. Interesuje mnie wyłącznie merytoryka, a nie jakieś emocjonalne pyskówki.
Na tę chwilę widzę ślamazarne rozgrywanie piłki niezależnie od strefy boiska. Nasza gra polega na monotonnych podaniach w szerz boiska, którymi nie da się zaskoczyć przeciwnika, nawet tego z dołu tabeli. Popełniamy mnóstwo prostych błędów technicznych. Nie ma gry w trójkątach, prostopadłych podań, a co za tym idzie klarownych sytuacji bramkowych.
Jednak najgorszą rzeczą, która napawa mnie wyłącznie pesymizmem, to regres nawet w stosunku do początku sezonu.
Kontuzje? Rozumiem, ale one mogą wpływać na mecze z czołówką, albo w co którymś meczu, a nie w każdym, nawet z ogórkami.
Na podsumowanie wciąż jest za szybko, wciąż wierzę, że uda się to ogarnąć jeszcze w tym sezonie, chociaż wiara ta jest coraz mniejsza.
PS. Wszelkim fanom i antyfanom jednego czy drugiego trenera dziękuję za komentowanie moich komentarzy. Interesuje mnie wyłącznie merytoryka, a nie jakieś emocjonalne pyskówki.
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 4130
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Tak szczerze to dziwię się narzekaniom na Mottę w kwestii ofensywnej
bo to nie jest nic nowego względem tego co proponował w Bolonii. Tam też było długie klepanie piłki (58,2% piłki miała Bolonia w zeszłym roku , tylko Napoli więcej). Obecne Juve ma 60,8% czasu gry gdzie za Maxia to było 47,9%. Także mamy tutaj dużo piłki ale to podobna gra co w Bolonii nic nowego, być może Motta tylko to potrafi. Pewnie też gracze muszą się przestawić na grę bez piłki na grę z piłką bo to jest problem, niby tę piłkę mamy, ale finalnie efekt podobny jak za Maxia jeżeli chodzi o kreację akcji a nawet czysto statystycznie gorzej bo w Serie mamy średnio w tym sezonie 1,52 vs 1,67 w poprzednim szans na gola.
Fakt też, że jego pomysł ograniczył mocno Giuntoli beznadziejnym mercato. Może to zacznie jakoś lepiej trybć, czasem są momenty gdzie tę piłką potrafią ograć praktycznie całe boisko z wyjątkiem "16" rywala, bardzo rzadko z tego długiego klepania udaje się dojść do momentu gdy jest szansa na dobre podanie czy to na boku czy do Vlaho. Brakuje właśnie tego ruchy w kluczowych momentach bez piłki, wszystko jest zbyt statyczne w końcowej fazie akcji. Ale to też w pewnym sensie z powodu specyfiki graczy, Vlaho piłką grać nie umie, Koop momentami porusza się jak wóz z węglem, zero dynamiki, Concencaio woli dostać piłkę i iść w drybling niż nią grać a Kenan jest bardzo chimeryczny, choć to akurat z racji wieku można jeszcze przymknąć oko.
Ale reasumując Motta tak grał i tak chce grać w Juve, chociaż ludzi biorąc pod uwagę specyfikę czysto piłkarską nie ma lepszych niż w Bolonii.

Fakt też, że jego pomysł ograniczył mocno Giuntoli beznadziejnym mercato. Może to zacznie jakoś lepiej trybć, czasem są momenty gdzie tę piłką potrafią ograć praktycznie całe boisko z wyjątkiem "16" rywala, bardzo rzadko z tego długiego klepania udaje się dojść do momentu gdy jest szansa na dobre podanie czy to na boku czy do Vlaho. Brakuje właśnie tego ruchy w kluczowych momentach bez piłki, wszystko jest zbyt statyczne w końcowej fazie akcji. Ale to też w pewnym sensie z powodu specyfiki graczy, Vlaho piłką grać nie umie, Koop momentami porusza się jak wóz z węglem, zero dynamiki, Concencaio woli dostać piłkę i iść w drybling niż nią grać a Kenan jest bardzo chimeryczny, choć to akurat z racji wieku można jeszcze przymknąć oko.
Ale reasumując Motta tak grał i tak chce grać w Juve, chociaż ludzi biorąc pod uwagę specyfikę czysto piłkarską nie ma lepszych niż w Bolonii.
Zaczynam się powoli jednak niepokoić, mimo że od początku uważałem, ze TM potrzebuje czasu. Ok, kontuzje nie ułatwiają, ale tu nie widać progresu. I nie chodzi tu tylko o wyniki. Podczas naszych meczów nad boiskiem unoszą się demony Allegriego. Co z tego że mamy więcej piłkę, jeśli do niczego to nie prowadzi. Dalej, podobnie jak w poprzednich latach jesteśmy pasywni, nie ma agresji i po prostu jakby chęci do rozszarpania przeciwnika. Choć gdy trzeba gonić, to jednak coś tam potrafimy pokazać. TM powinien chyba pokazać lekko jaja i trochę przechylić wajchę w przód i od początku grać trochę odważniej. Człowiek się naczytał przed sezonem, że jego inspiracjami trenerskimi byli Bielsa, Low czy Gasperini więc widomo, że się wszyscy nastawili na co innego. No ale nie po to razem z trenerem wymieniamy pół składu, żeby dalej niemal nic się nie zmieniło. Co ciekawe mam wrażenie, że na początku tą chęć innej gry było widać, choć było dużo niedokładności i głupich strat, co usprawiedliwialiśmy brakiem zgrania, bo nowe granie nowy skład itp. Jednak zamiast ta gra się coraz bardziej zazębiać, to po prostu jej nie ma. Z czego to wynika ? TM stwierdził, że to jednak nie ma piłkarzy na takie granie ? Czy postanowił zwolnić tempo ze swoją piłką ?
Ta bezjajecznosć mnie najbardziej dobija. Zwłaszcza jak człowiek oglądnie czasem taką Atalantę.
Ta bezjajecznosć mnie najbardziej dobija. Zwłaszcza jak człowiek oglądnie czasem taką Atalantę.
Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
- Distant Dreamer
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Posty: 676
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Podziekował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 90 razy
Akurat inspiracjami Motty (co mu wyciągnięto na forum gdy tu przychodził) byli :
Gasperini,Ancelotti,Mourinho i Klopp
Z Mottą jest ten problem że nie ma jak w Bologni rozgrywającego obrońcy niczym Calafiori ani napastnika pokroju Zirkzee.
Giuntoli oczywiście zamiast z trenerem budować skład to se stworzył własną (i beznadziejną) drużynę, co nie pomaga a wręcz przeszkadza Mottcie.
Natomiast mój główny zarzut o czym już chyba pisał to fakt że jeśli gramy z powodu kontuzji cały czas taką samą około 15 graczy to oni powinni pokazywać zalążki zgrania, natomiast widzimy bandę losowych patałachów.
No tu wyczytałem co innego. Ani słowa o Mourinho czy AncelottimDistant Dreamer pisze: ↑11 grudnia 2024, 15:09Akurat inspiracjami Motty (co mu wyciągnięto na forum gdy tu przychodził) byli :
Gasperini,Ancelotti,Mourinho i Klopp
https://www.footballcoin.io/blog/thiago ... 2023-2024/
Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
- Distant Dreamer
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Posty: 676
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Podziekował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 90 razy
https://onefootball.com/en/news/spezia- ... n-34238103fazzi pisze: ↑11 grudnia 2024, 19:13No tu wyczytałem co innego. Ani słowa o Mourinho czy AncelottimDistant Dreamer pisze: ↑11 grudnia 2024, 15:09Akurat inspiracjami Motty (co mu wyciągnięto na forum gdy tu przychodził) byli :
Gasperini,Ancelotti,Mourinho i Klopp
https://www.footballcoin.io/blog/thiago ... 2023-2024/
https://onefootball.com/en/news/thiago- ... e-38975611
proszę
co jak co ale dużo tych inspiracji miał
