Liga Mistrzów 24/25 (3) JUVENTUS FC 0-1 VFB STUTTGART
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2412
- Rejestracja: 17 października 2002
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Miesiąc miodowy i fuks się skończyły, goście zasłużyli na wygraną i wygrali.
Miało być oszczędzanie sił przed Interem i minimalna wygrana ale zupełnie nie wyszło.
Przede wszystkim zawiódł Fagioli, miał przejąć pałeczkę po Locatellim i Cambiaso a został wdeptany w ziemię. Thuram nie lepiej, jego zrywy wygladają efektownie ale ile razy tracimy piłkę bo wrzuca swoim podaniem kolegę i drużynę na minę. To zupełnie nie jest gracz do piłki Motty, taktyczny neandertalczyk, Kean środka pola.
No cóż, niech się Motta uczy i odrabia lekcje, lepiej dzisiaj niz z Interem.
Pocieszenie jest takie, że w przeciwieństwie do Allegriego możemy wierzyć, że nie o to mu chodziło.
Na osobne zdanie zasłużył Danilo, jeszcze bardziej niż faul na karny rozwaliło mnie zachowanie przy niezuznanym golu. Można było odnieść wrażenie, że dopiero kiedy odwraca się za piłką i zauważa co dzieje się za jego plecami przypomina sobie jaka jest jego pozycja. Czysta komedia.
Gorsza od Danilo i naszej gdy była tylko dwójka komentatorów. Perę, Ylmaz i generalnie opowiadanie o meczu jak czytanie przewodnika po Ciechocinku. Ze też takie rzeczy dzieją się w 2024. Canal Plus to memiczna stacja i dziaderstwo do potęgi.
Miało być oszczędzanie sił przed Interem i minimalna wygrana ale zupełnie nie wyszło.
Przede wszystkim zawiódł Fagioli, miał przejąć pałeczkę po Locatellim i Cambiaso a został wdeptany w ziemię. Thuram nie lepiej, jego zrywy wygladają efektownie ale ile razy tracimy piłkę bo wrzuca swoim podaniem kolegę i drużynę na minę. To zupełnie nie jest gracz do piłki Motty, taktyczny neandertalczyk, Kean środka pola.
No cóż, niech się Motta uczy i odrabia lekcje, lepiej dzisiaj niz z Interem.
Pocieszenie jest takie, że w przeciwieństwie do Allegriego możemy wierzyć, że nie o to mu chodziło.
Na osobne zdanie zasłużył Danilo, jeszcze bardziej niż faul na karny rozwaliło mnie zachowanie przy niezuznanym golu. Można było odnieść wrażenie, że dopiero kiedy odwraca się za piłką i zauważa co dzieje się za jego plecami przypomina sobie jaka jest jego pozycja. Czysta komedia.
Gorsza od Danilo i naszej gdy była tylko dwójka komentatorów. Perę, Ylmaz i generalnie opowiadanie o meczu jak czytanie przewodnika po Ciechocinku. Ze też takie rzeczy dzieją się w 2024. Canal Plus to memiczna stacja i dziaderstwo do potęgi.
calma calma
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1837
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Podziekował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Nie no, poważnie? Zwycięstwa z PSV i Lipskiem to wyniki ponad stan?
Myślałem, że Motta został zatrudniony po to, żeby przywrócić Juventus do europejskiej czołówki, a nie żeby utwierdzić nas w przekonaniu, że klub stał się europejskim przeciętniakiem. Chyba nie po to wypruwamy sobie flaki z Lipskiem, żeby potem oddać mecz domowy ze Stuttgartem...

Tragiczny mecz. Chciałbym wierzyć, że było to jakieś oszczędzanie sił na Inter i w niedzielę klub zagra inaczej, ale niestety wyglądało to po prostu na brak pomysłu oraz fatalne decyzje Motty odnośnie podstawowej jedenastki i - ponownie - zmian. Po tym, co drużyna zaprezentowała z Lazio i dzisiaj, mam obawy przed kolejnym meczem.
@Volto na czacie wspominał o Gasperinim i Kloppie. Trochę prawdy w tym jest, że często na fajną grę i regularność trzeba poczekać, niemniej jednak u Motty zalążki przyjemnej dla oka gry i odpowiedniej mentalności były już od pierwszych meczów. Większość zawodników, którzy grali u Maksa, też pokazała, że w nowym systemie potrafi się zaadaptować. Powiem szczerze, liczyłem się ze wpadkami, ale po tych pierwszych meczach miałem jednak nadzieję, że na tym etapie tak fatalnych występów już nie będzie.
- tom_gru
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2006
- Posty: 427
- Rejestracja: 07 listopada 2006
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Widać niektórzy nadal nie mogą zapomnieć o Allegrim i nadal wszystkie niepowodzenia zrzucają na niego...
Jak widać to nie problem z trenerem tylko z mentalem zawodników. Swoje zrobił też Motta, który uznał, że ważniejszy jest mecz z Interem niż LM... Po czerwonej kartce dla Danilo trzeba było wpuścić Gattiego a nie młodego Szweda. Wejście Andzicia za Vlahovicia to też sygnał dla drużyny, że odpuszczamy mecz.
Myślę, że w klubie nikt nie zakłada, że bezpośrednio awansujemy do 1/8. Celem ewidentnie jest wejście do 1/16 (play-off'ów) i dalej się zobaczy. Trudniejsze zadanie to top4 w Serie A, bo wcale nie jest pewne.
Trzeba mieć nadzieję, że nasze nowe nabytki za 100 mln Euro (Douglas Luiz i Koopmeiners) zaczną się spłacać, bo inaczej pomoc wygląda jeszcze gorzej niż rok temu. Yldiz to nadal nie jest zawodnik, który pociągnie naszą grę... będzie miał przebłyski, ale nie zagwarantuje 3000 minut w sezonie na równym, wysokim poziomie. Póki co powinien rywalizować z Koopmeinersem o pozycję nr "10". Zawodnicy jak Savona czy Roughi póki co nadają się na max 1000 minut w sezonie i to w meczach z oustsiderami Serie A a nie na LM. Młodzież nas nie zbawi.... to są zawodnicy, którzy co najwyżej mogą uzupełnić tymczasowe braki w kadrze spowodowane kontuzjami, ale opieranie na nich składu jest błędem.
Zimowe mercato pokaże nam jakie są możliwości i ambicje klubu. Potrzebujemy wzmocnień "na już" na 4 pozycjach: prawy obrońca, środkowy obrońca, lewy skrzydłowy i środkowy napastnik. Na chwilę obecną do pozbycia się z klubu mamy następującą listę: Arthur Melo, McKennie, Weah, Pogba, Milik

Myślę, że w klubie nikt nie zakłada, że bezpośrednio awansujemy do 1/8. Celem ewidentnie jest wejście do 1/16 (play-off'ów) i dalej się zobaczy. Trudniejsze zadanie to top4 w Serie A, bo wcale nie jest pewne.
Trzeba mieć nadzieję, że nasze nowe nabytki za 100 mln Euro (Douglas Luiz i Koopmeiners) zaczną się spłacać, bo inaczej pomoc wygląda jeszcze gorzej niż rok temu. Yldiz to nadal nie jest zawodnik, który pociągnie naszą grę... będzie miał przebłyski, ale nie zagwarantuje 3000 minut w sezonie na równym, wysokim poziomie. Póki co powinien rywalizować z Koopmeinersem o pozycję nr "10". Zawodnicy jak Savona czy Roughi póki co nadają się na max 1000 minut w sezonie i to w meczach z oustsiderami Serie A a nie na LM. Młodzież nas nie zbawi.... to są zawodnicy, którzy co najwyżej mogą uzupełnić tymczasowe braki w kadrze spowodowane kontuzjami, ale opieranie na nich składu jest błędem.
Zimowe mercato pokaże nam jakie są możliwości i ambicje klubu. Potrzebujemy wzmocnień "na już" na 4 pozycjach: prawy obrońca, środkowy obrońca, lewy skrzydłowy i środkowy napastnik. Na chwilę obecną do pozbycia się z klubu mamy następującą listę: Arthur Melo, McKennie, Weah, Pogba, Milik
"Stara miłość nie rdzewieje... z Juve od ponad 20 lat"
- rammstein
- Juventino
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Posty: 1543
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Byłem na meczu w Lipsku, gdzie człowiek po końcowym gwizdku był wniebowzięty, a teraz przyszło mi obejrzeć coś takiego.. Żałuję, że akurat ten mecz puścili w otwartym Canal +, bo przynajmniej nie oglądałbym go.. Ciężko mi z myślą, że wszystkie znaki na niebie wskazywały, że powinniśmy wygrać, że przyjeżdża Sttutgart rozbity przez Bayern, że ma słabe wyniki, a odstawaliśmy strasznie. W tym meczu nic się nie zgadzało, bo nawet jak już wydawało się, że przyfarcimy i dowieziemy te 0:0, to i tak straciliśmy gola, choć trzeba przyznać przy tych okazjach i strzałach 1-10 to i tak ten wynik to mega fart. To nasz drugi stracony gol w tej LM w doliczonym czasie gry na własnym boisku. Jeśli nie wygramy z Lille w następnej kolejce, to będą duże ciężary, by awansować. Zostaną nam mecze z Brugge, Aston Villa, City i Benficą, gdzie w każdym z tych meczów bałbym się postawić na wygraną Juve.
Najgorzej, że w niedzielę wieczorem mogą być jeszcze gorsze humory...
Najgorzej, że w niedzielę wieczorem mogą być jeszcze gorsze humory...
- Elohi
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2003
- Posty: 399
- Rejestracja: 23 sierpnia 2003
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Zimny prysznic dobrze tej drużynie i nam zrobi. Motta nie był ani cudotwórcą przed meczem ani nagle nie został beznadziejnym trenerem po meczu.
Nie można zbudować drużyny w jeden miesiąc. Na to potrzeba czasu. Średnia wieku pierwszej XI wynosiła wczoraj 25 lat, odejmując Danilo schodzimy pewnie poniżej 24. Nasza pomoc i atak w końcówce meczu miał pewnie średnią z 22 lata. To jest melodia przyszłości i takie mecze będą się przytrafiać. Oby tylko jak najrzadziej.
Zdziwiło mnie, że na mecz Ligi Mistrzów nie wychodzą podstawowi zawodnicy - Loca, Cambiasso i Gatti. To jest dla mnie coś czego pojąć nie potrafię. Dlaczego?
Nie można zbudować drużyny w jeden miesiąc. Na to potrzeba czasu. Średnia wieku pierwszej XI wynosiła wczoraj 25 lat, odejmując Danilo schodzimy pewnie poniżej 24. Nasza pomoc i atak w końcówce meczu miał pewnie średnią z 22 lata. To jest melodia przyszłości i takie mecze będą się przytrafiać. Oby tylko jak najrzadziej.
Zdziwiło mnie, że na mecz Ligi Mistrzów nie wychodzą podstawowi zawodnicy - Loca, Cambiasso i Gatti. To jest dla mnie coś czego pojąć nie potrafię. Dlaczego?
""Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta""
- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2758
- Rejestracja: 16 września 2009
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Wspaniały był to występ, nie zapomnę go nigdy.
Znów zapachniało Maxem.
Z Lipskiem miał być punkt zwrotny, a mamy cały czas regres. W zawodnikach nie widać tej pewności siebie i luzu, co na początku sezonu. Przed bramką rywala jest dramat żadnych schematów i pomysłu. Wiadomo, że trzeba dać Mottcie czas i to może być sezon przejściowy, ale kurcze te pierwsze mecze wlały trochę pozytywizmu.
P.S Komentatatorzy tak jak mówicie dramat, ale w Canal + nie ma chyba dobrych, bo już któryś raz to zauważyłem.
Znów zapachniało Maxem.
Z Lipskiem miał być punkt zwrotny, a mamy cały czas regres. W zawodnikach nie widać tej pewności siebie i luzu, co na początku sezonu. Przed bramką rywala jest dramat żadnych schematów i pomysłu. Wiadomo, że trzeba dać Mottcie czas i to może być sezon przejściowy, ale kurcze te pierwsze mecze wlały trochę pozytywizmu.
P.S Komentatatorzy tak jak mówicie dramat, ale w Canal + nie ma chyba dobrych, bo już któryś raz to zauważyłem.
- tom_gru
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2006
- Posty: 427
- Rejestracja: 07 listopada 2006
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Za Maxa Danilo wyglądał jak profesor, ale Motta potrafił go zniszczyć. Niestety nie da się patrzeć na regres tego zawodnika, zwłaszcza, że po kontuzji Bremera będzie to filar naszej obrony. Środek pomocy z Fagiolim, McKenniem i Thuramem prezentuje się gorzej niż zeszłoroczna pomoc z Rabiotem. Po inwestycjach w środek pola nie widać niestety śladu, póki się to nie zmieni, to wątpię byśmy osiągali lepsze wyniki niż za Maxa. Skrzydła prezentują się lepiej, ale kontuzje i zawieszenia też zrobiły swoje.Alexinhio-10 pisze: ↑23 października 2024, 09:05 Wspaniały był to występ, nie zapomnę go nigdy.
Znów zapachniało Maxem.
Prysnął mit, że wystarczy zmienić trenera i Juve będzie mistrzem świata. W tej drużynie były braki jakościowe za Maxa i za Motty też są, a do tego dochodzą kontuzje i brak formy "najlepszych" piłkarzy (Max też się z tym zmagał). My przede wszystkim nie posiadamy równorzędnych zmienników na każdej pozycji i to jest problem. Dopóki trenerzy będą musieli łatać dziury kadrowe Savonami i Mangulami (co jak pokazuje przykład Illinga, nie łapaliby się nawet do 11 Bologny), to nie ma co liczyć na jakiekolwiek sukcesy. To nie FM, że można wystawić 11 utalentowanych 15-latków i rozmieść system

"Stara miłość nie rdzewieje... z Juve od ponad 20 lat"
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1741
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Podziekował: 31 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Absolutna dominacja środka przez Stuttgart ustawiła ten mecz.
Thuram przypomina mi Rabiota, tylko że jest gorszy w każdym elemencie. 192cm wzrostu i przestawiany jak dziecko. Nie potrafi ustawić się w obronie. Krater na przedpolu jak za najlepszych czasów Sarriego/Pirlo. Podanie do najbliższego, piłka leci na wysokości piszczela. Złe decyzje, panika. Dla mnie dołącza do Douglas Luiz tier.
Wobec Makeniego nie mam żadnych wymagań, wiadomo że to średniaczek oportunista bez wyraźnych atutów. Gdzie walka?
Fagioli niech udaje wirtuoza ustawiony wyżej, bo na cofniętym straty bolą podwójnie. Nie rozumiał kolegów ani oni jego. Wyobrażam sobie że miał być tym myślącym pomocnikiem, wyszło jakby na odwrót. Taki to nasz 23-letni młody talent.
Po wydaniu 130 baniek na pomocników nie mamy ludzi do walki. Locatelli czasem się sprawdza w tej roli i to byłoby na tyle. W Napoli jest Anguissa, w Interze Barella a u nas? 3 primadonny o inklinacjach ofensywnych, dwóch żołnierzy randomu (Thuram+Makeni) oraz Locatelli.
Krótko mówiąc brakuje mięśni do przepychanek i brakuje umiejętności do kontroli gry. Wczoraj zacząłem doceniać Koopmeinersa, któremu niewiele wychodzi, ale chociaż jest gdzie powinien być, a za każdym zagraniem stoi jakaś myśl.
Danilo jest parodią piłkarza, co udowodnił ponad wszelką wątpliwość kolejny raz. Szkoda że wszyscy to widzą tylko nie dyrektorzy Juventusu.
Savona -- dla mnie chłopak jest do bólu przeciętny, niech zalicza minuty z ogórkami. Jego występy są anonimowe "byle nie zepsuć" a oceny zbiera wyłącznie przez pryzmat wyniku.
Yildiz -- może grać na boku, ale na boku pola karnego, co jest niemożliwe gdy nie potrafimy wyjść z własnej połowy.
Motta -- położył ten mecz w 100%. Jak dla mnie po prostu zlekceważył rywala, eee Stuttgart co to jest? Dajta Danilo, Savonę, eksperymentalną pomoc, Cambiaso odpocznie, co może pójść nie tak? Bo wiecie zaraz Inter... Zmiana Vlahovic-Adzic, co to miało być? Od początku meczu widział że jest źle i się przyglądał. Zmiany w przerwie? - nie potrzeba, pyk 48. minuta tracimy bramkę po podwójnym błędzie Danilo
. Sędzia się zlitował, hehe dobra dajcie zmiany
. Tylko nie Danilo! On zejdzie sam. Myślę że wczorajszego wieczora lepszym trenerem byłby chat gpt. Jakieś niewytłumaczalne uwielbienie dla brazylijskich sabotażystów. Szambo kotłowało się od meczu z Cagliari i wczoraj wybiło pełną mocą. Teraz zobaczymy jaka będzie reakcja.
Stefano Agresti nie oszczędził Thiago Motcie krytyki po wczorajszym meczu Ligi Mistrzów ze Stuttgartem:
Thuram przypomina mi Rabiota, tylko że jest gorszy w każdym elemencie. 192cm wzrostu i przestawiany jak dziecko. Nie potrafi ustawić się w obronie. Krater na przedpolu jak za najlepszych czasów Sarriego/Pirlo. Podanie do najbliższego, piłka leci na wysokości piszczela. Złe decyzje, panika. Dla mnie dołącza do Douglas Luiz tier.
Wobec Makeniego nie mam żadnych wymagań, wiadomo że to średniaczek oportunista bez wyraźnych atutów. Gdzie walka?
Fagioli niech udaje wirtuoza ustawiony wyżej, bo na cofniętym straty bolą podwójnie. Nie rozumiał kolegów ani oni jego. Wyobrażam sobie że miał być tym myślącym pomocnikiem, wyszło jakby na odwrót. Taki to nasz 23-letni młody talent.
Po wydaniu 130 baniek na pomocników nie mamy ludzi do walki. Locatelli czasem się sprawdza w tej roli i to byłoby na tyle. W Napoli jest Anguissa, w Interze Barella a u nas? 3 primadonny o inklinacjach ofensywnych, dwóch żołnierzy randomu (Thuram+Makeni) oraz Locatelli.
Krótko mówiąc brakuje mięśni do przepychanek i brakuje umiejętności do kontroli gry. Wczoraj zacząłem doceniać Koopmeinersa, któremu niewiele wychodzi, ale chociaż jest gdzie powinien być, a za każdym zagraniem stoi jakaś myśl.
Danilo jest parodią piłkarza, co udowodnił ponad wszelką wątpliwość kolejny raz. Szkoda że wszyscy to widzą tylko nie dyrektorzy Juventusu.
Savona -- dla mnie chłopak jest do bólu przeciętny, niech zalicza minuty z ogórkami. Jego występy są anonimowe "byle nie zepsuć" a oceny zbiera wyłącznie przez pryzmat wyniku.
Yildiz -- może grać na boku, ale na boku pola karnego, co jest niemożliwe gdy nie potrafimy wyjść z własnej połowy.
Motta -- położył ten mecz w 100%. Jak dla mnie po prostu zlekceważył rywala, eee Stuttgart co to jest? Dajta Danilo, Savonę, eksperymentalną pomoc, Cambiaso odpocznie, co może pójść nie tak? Bo wiecie zaraz Inter... Zmiana Vlahovic-Adzic, co to miało być? Od początku meczu widział że jest źle i się przyglądał. Zmiany w przerwie? - nie potrzeba, pyk 48. minuta tracimy bramkę po podwójnym błędzie Danilo


Stefano Agresti nie oszczędził Thiago Motcie krytyki po wczorajszym meczu Ligi Mistrzów ze Stuttgartem:
Thiago Motta ma na ławce Cambiaso, jednego z najlepszych graczy Juve od początku sezonu, a ten wraca na boisko z Savoną. Potem Danilo zostaje odesłany i zamiast wystawić Gattiego, wystawia Rouhiego i ustawia Cabala na środku. Wydaje się, że zawsze musi coś udowadniać, wydaje się, że dla niego „jeśli robię coś normalnego, nie jestem geniuszem, ale ponieważ jestem geniuszem, wystawiam 18-letniego chłopca na bocznej obronie i bocznego obrońcę na środku obrony”.
- xemi
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2021
- Posty: 155
- Rejestracja: 27 sierpnia 2021
- Podziekował: 42 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Ten mecz obnażył nasza indolencję na WSZYSTKICH poziomach.
Od zarządu, przez trenera i zawodników.
Kurna, jesteśmy JUVENTUSEM, a rządzą tym klubem <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. To nie są nawet amatorzy. Od paru lat nie potrafimy trafić z transferem za > 40 baniek.
Nakupowaliśmy środkowych pomocników, paru mieliśmy, a ta formacja gra jak w a-klasie. Pozbyliśmy się 2 LW i na tej pozycji grają albo obrońcy albo środkowy ofensywny pomocnik - Yildiz. Któremu Juve marnuje karierę. Będzie z nim to samo co z Kaio Jorge. Naiwniak myślał że pogra w Juve.
Luiz i Koop, wyebane 110 baniek, a sumarycznie prezentują się poniżej ZERA, bo jedyną zasługą Brazola na razie są karne które wypracował przeciwnikom. Sorry, jak kostujesz 50 baniek, to masz się OD RAZU prezentować przyzwoicie. Umieć się ustawić i prosto podać. Do przodu, a nie do obrońców czy bramkarza. O nowych skrzydłowych nie ma co pisać, na razie jak kastraci grają. Ani szybkości, ani dryblingu, ani wrzutek. Przypadkowo po 1 bramce zdobyte i tyle.
Trener chyba rzuca kośćmi jeżeli chodzi o wybór składu! Grają przypadkowi zawodnicy, na przypadkowych pozycjach.
Nadal mam nadzieję że Motta coś zmieni, ale po 2 przyzwoitych meczach z początku sezonu nastąpiło szybkie spotkanie ze ścianą. Połowa meczy to indolencja taktyczno-wykonawcza. Co oni robią na treningach? Wczorajszy mecz to katastrofa. W poprzednich słabych meczach, nie szło nam w ataku, ale przeważaliśmy w meczach, a tutaj oddaliśmy grę przeciętniakowi z Niemiec. Zagraliśmy jak za gównianego allegriego (brzydzę się pisać to nazwisko).
W grze drużyny i poszczególnych zawodników jest regres, a do budowania formy to daleka i niepewna droga.
Jestem wkurzony bo wydaliśmy po raz KOLEJNY kupę siana, bierzemy niby ofensywnego trenera, a gra NADAL wygląda jak kupa łajna!!!
Od zarządu, przez trenera i zawodników.
Kurna, jesteśmy JUVENTUSEM, a rządzą tym klubem <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. To nie są nawet amatorzy. Od paru lat nie potrafimy trafić z transferem za > 40 baniek.
Nakupowaliśmy środkowych pomocników, paru mieliśmy, a ta formacja gra jak w a-klasie. Pozbyliśmy się 2 LW i na tej pozycji grają albo obrońcy albo środkowy ofensywny pomocnik - Yildiz. Któremu Juve marnuje karierę. Będzie z nim to samo co z Kaio Jorge. Naiwniak myślał że pogra w Juve.
Luiz i Koop, wyebane 110 baniek, a sumarycznie prezentują się poniżej ZERA, bo jedyną zasługą Brazola na razie są karne które wypracował przeciwnikom. Sorry, jak kostujesz 50 baniek, to masz się OD RAZU prezentować przyzwoicie. Umieć się ustawić i prosto podać. Do przodu, a nie do obrońców czy bramkarza. O nowych skrzydłowych nie ma co pisać, na razie jak kastraci grają. Ani szybkości, ani dryblingu, ani wrzutek. Przypadkowo po 1 bramce zdobyte i tyle.
Trener chyba rzuca kośćmi jeżeli chodzi o wybór składu! Grają przypadkowi zawodnicy, na przypadkowych pozycjach.
Nadal mam nadzieję że Motta coś zmieni, ale po 2 przyzwoitych meczach z początku sezonu nastąpiło szybkie spotkanie ze ścianą. Połowa meczy to indolencja taktyczno-wykonawcza. Co oni robią na treningach? Wczorajszy mecz to katastrofa. W poprzednich słabych meczach, nie szło nam w ataku, ale przeważaliśmy w meczach, a tutaj oddaliśmy grę przeciętniakowi z Niemiec. Zagraliśmy jak za gównianego allegriego (brzydzę się pisać to nazwisko).
W grze drużyny i poszczególnych zawodników jest regres, a do budowania formy to daleka i niepewna droga.
Jestem wkurzony bo wydaliśmy po raz KOLEJNY kupę siana, bierzemy niby ofensywnego trenera, a gra NADAL wygląda jak kupa łajna!!!
- Urbi27
- Juventino
- Rejestracja: 03 września 2012
- Posty: 974
- Rejestracja: 03 września 2012
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
tom_gru pisze: ↑23 października 2024, 09:41Za Maxa Danilo wyglądał jak profesor, ale Motta potrafił go zniszczyć. Niestety nie da się patrzeć na regres tego zawodnika, zwłaszcza, że po kontuzji Bremera będzie to filar naszej obrony.Alexinhio-10 pisze: ↑23 października 2024, 09:05 Wspaniały był to występ, nie zapomnę go nigdy.
Znów zapachniało Maxem.

Ciekawy wniosek. Powiedz mi jakim sposobem nasz czwarty do wejścia ŚO po kontuzji nr 1 staje się filarem obrony?
Danilo do niczego się nie nadaje i niestety każdy wiedział że na tej pozycji jak tylko zaczną się kontuzje to będą problemy,
- Urbi27
- Juventino
- Rejestracja: 03 września 2012
- Posty: 974
- Rejestracja: 03 września 2012
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Cóż po kontuzji Bremera i to tak poważnej ten element będzie niestety nas bolał bardzo, bo nie mamy też ogarniętej dobrze prawej obrony i o tym nawet osoby wybitnie chwalajce mercato pisały. Co za tym idzie to nasze pole manewru się drastycznie zmniejsza, ale radziłbym też spojrzeć jakie piłkarskie tuzy musiałby wejść na boisko jako 4 ŚO w topowych ekipach. Mimo że nie sądzę aby zagrali aż tak fatalnie jak wczoraj Danilo to w wielkim Realu pewnie byłby to Vallejo, także nigdy nic nie wiadomo:)