Serie A 24/25 (8): JUVENTUS FC 1-0 Lazio
- Distant Dreamer
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Posty: 609
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Podziekował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 80 razy
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7281
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 68 razy
@Distant Dreamer Zwolniony skomentowałby to po meczu tak: "czasami trudniej gra się przeciwko 10 rywalom, więc jestem zadowolony z chłopaków i wyniku".

O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Bart985
- Juventino
- Rejestracja: 01 lipca 2012
- Posty: 418
- Rejestracja: 01 lipca 2012
- Podziekował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Oczy krwawiły, naprawdę zaśmierdziało Partaczem, chociaż w jego przypadku byłby remis i pewnie jakieś tłumaczenia, że czasami trudniej gra się przeciwko 10 rywalom, więc jestem zadowolony z chłopaków i wyniku.
Ale są 3 punkty i do przodu. A teraz - gdzie jest mój Maxitrol?
Ale są 3 punkty i do przodu. A teraz - gdzie jest mój Maxitrol?

- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2758
- Rejestracja: 16 września 2009
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Pachniało Maxem. Coraz bardziej rzuca się w oczy brak pomysłu przed bramką przeciwnika( ciekawe, czy to sie zmieni z czasem, nie wiem jak grała Bologna Motty). Nie było ani jednej przemyślanej i schematycznej akcji zakończonej strzałem. W pewnym momencie jedynym pomyslem byly wrzutki. Brakowało tak jak u Maxa zawodnika, ktory robi roznice ( Konsejsjo). Gdybyśmy grając z przewagą jednego zawodnika zremisowali, to serio byłoby słabo.
- ice
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1272
- Rejestracja: 05 października 2008
- Podziekował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Brakuje nam Zirkzee - żeby atak dobrze wyglądał. Niestety Flako jest pałą i nic tego nie zmieni. Na 720 minut w lidze rozegrał +- połowę, więc jest szansa, że zaraz załawkuje i w zimę na ratowanie kariery do Motty.
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2412
- Rejestracja: 17 października 2002
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
To już chyba czas żeby Motta wyrzucił swój pomysł na strzelanie goli do kosza i napisał go od nowa.
Zaczynając od przesunięcia naszej dziesiątki w światło bramki. Żenujące jest kolejny raz oglądać jedynego gracza, który może zrobić różnice przyklejonego do linii i podwajanego albo i potrajanego. Gol z PSV bardziej mu zaszkodził niż pomógł.
Podobnie Cambiaso po prawej i Weah w ataku, bez sensu.
Miejsce Luiza jest przed obrońcami, żaden z niego b2b i jeśli dubluje się charakterystyka z Fagiolim to trzeba nimi rotować a bardziej dynamicznego Loce przesunąć wyżej.
Kolejna przerwa reprezentacyjna, kolejne identyczne spotkanie i zero reakcji...
Zaczynając od przesunięcia naszej dziesiątki w światło bramki. Żenujące jest kolejny raz oglądać jedynego gracza, który może zrobić różnice przyklejonego do linii i podwajanego albo i potrajanego. Gol z PSV bardziej mu zaszkodził niż pomógł.
Podobnie Cambiaso po prawej i Weah w ataku, bez sensu.
Miejsce Luiza jest przed obrońcami, żaden z niego b2b i jeśli dubluje się charakterystyka z Fagiolim to trzeba nimi rotować a bardziej dynamicznego Loce przesunąć wyżej.
Kolejna przerwa reprezentacyjna, kolejne identyczne spotkanie i zero reakcji...
calma calma
- Elohi
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2003
- Posty: 399
- Rejestracja: 23 sierpnia 2003
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Mecz w naszym wykonaniu przeciętny. Mimo wszystko widać jakieś pomysły i nowe schematy w grze np. wejście Kalulu po którym była czerwona kartka.
Dwie kluczowe akcje w których bardzo duży udział miał Vlaho, fajnie dograł w tempo i dokładnie piłkę. W Jego widać zaangażowanie, do tego nakręca też naszych i publiczność. Chociaż zdarzają mu się niewytłumaczalne pudła to z meczu na mecz poprawia się czym powinien zamknąć buzię niedowiarkom. Oczywiście nie tym, którzy cały poprzedni sezon zwalali winę na Maxa to teraz przerzucili się na Serba. Im to już nic nie pomoże.
Dobre spotkanie zaliczył Fagioli. Szkoda, że kosztem Loci. Myślę, że jest miejsce dla tej dwójki na boisku. Może Motta próbuje podbudować Douglasa i dlatego go nie zdjął?
I fajnie pokazał się Adzic. Może coś z niego będzie
Dwie kluczowe akcje w których bardzo duży udział miał Vlaho, fajnie dograł w tempo i dokładnie piłkę. W Jego widać zaangażowanie, do tego nakręca też naszych i publiczność. Chociaż zdarzają mu się niewytłumaczalne pudła to z meczu na mecz poprawia się czym powinien zamknąć buzię niedowiarkom. Oczywiście nie tym, którzy cały poprzedni sezon zwalali winę na Maxa to teraz przerzucili się na Serba. Im to już nic nie pomoże.
Dobre spotkanie zaliczył Fagioli. Szkoda, że kosztem Loci. Myślę, że jest miejsce dla tej dwójki na boisku. Może Motta próbuje podbudować Douglasa i dlatego go nie zdjął?
I fajnie pokazał się Adzic. Może coś z niego będzie
""Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta""
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2675
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Podziekował: 74 razy
- Otrzymał podziękowanie: 22 razy
Mecz do zapomnienia, bo nie licząc ledwo wywalczonych 3 punktów w końcówce, to raczej ciężko doszukać się w nim jakiś pozytywów (no może nie licząc kolejnego dobrego występu Kalulu). Nie ma co się za bardzo rozwodzić, bo styl był słaby (a co gorsza, to kolejne spotkanie ligowe po 0:0 z Romą i Napoli oraz 1:1 z Cagliari na własnym stadionie, gdzie mamy ogromne problemy ze strzelaniem bramek), ale lepiej wygrać grając brzydko niż zostać z remisem z osłabionym przez 3/4 meczu Lazio. Teraz najważniejsze, to skupić się na wtorku i pojedynku w LM z VfB Stuttgart oraz niedzielnych derbach Włoch z Interem, a następnie środowym pojedynkiem z Parmą, bo terminarz mamy niezwykle napięty. Forza Juve!
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- marcinek
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Posty: 1064
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Mówicie słabo, do zapomnienia, samobój, ja mówię: "takimi meczami buduje się pozycję w lidze". Oczywiście nie liczę na mistrzostwo, ale miejsce 2-4 i stabilna pracę i rozwój dla Motty i drużyny.
Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2507
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Podziekował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 51 razy
Taka ciekawostka. Średnia wieku 11-nastki, która wyszła na mecz z Lazio do 23,9 lat, a najstarszym naszym piłkarzem był Di Gregorio, który spokojnie na poziomie może pograć do 40.
Czy ktoś pamięta tak niską średnią wieku w Juventusie?
Czy ktoś pamięta tak niską średnią wieku w Juventusie?
Otóż to. Im więcej spotkań, w których gra się nie klei, sędzia przeszkadza (patrz mecz z Lipskiem), a mimo to są wygrane tym lepiej dla naszego zespołu. Tak się buduje ,,team spirit".

- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7281
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 68 razy
@Sila Spokoju myślę, że byłaby lepsza atmosfera gdybyśmy ich zdmuchnęli z murawy jakimś 5-0, ale ja nigdy profesjonalnie sportu nie uprawiałem 


O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Distant Dreamer
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Posty: 609
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Podziekował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 80 razy
Trochę dziwne że wcześniej na mecze przepchnięte kolanem wszyscy psioczyli a teraz piszą że to "budowanie team spirit" oraz budowanie pozycji w tabeli.
O ile mógłbym się zgodzić z tymi tezami to ja tam dalej będę psioczył na takie mecze (serie meczów tym bardziej) niezależnie kto by nie był trenerem.
O ile mógłbym się zgodzić z tymi tezami to ja tam dalej będę psioczył na takie mecze (serie meczów tym bardziej) niezależnie kto by nie był trenerem.
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2507
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Podziekował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 51 razy
Nie zrozumcie mnie źle. Jestem za tym, aby grać ofensywną, miłą dla oka piłkę. Nienawidzę minimalizmu i kunktatorstwa, ale trzeba też mieć świadomość, że takie mecze będą się zdarzać i ważne jest żeby je wygrywać/przepychać kolanem.
Jak takie mecze będą standardem będę pierwszy, który będzie ganił Motte za styl. Na razie pokazaliśmy zarowno mecze w stylu Maksa jak i świetne spotkania w LM i 2 w miare okazale zwycięstwa na początku sezonu.
Jasne mamy ciągle duże braki, jest naprawdę wiele do poprawy, ale jakieś światełko w tunelu i zmianę na lepsze widać.
Za Maxa z ostatnich 2-3 lat pewnie ten mecz byśmy zremisowali, a o przygodzie w LM nawet nie ma co wspominać.
Jak takie mecze będą standardem będę pierwszy, który będzie ganił Motte za styl. Na razie pokazaliśmy zarowno mecze w stylu Maksa jak i świetne spotkania w LM i 2 w miare okazale zwycięstwa na początku sezonu.
Jasne mamy ciągle duże braki, jest naprawdę wiele do poprawy, ale jakieś światełko w tunelu i zmianę na lepsze widać.
Za Maxa z ostatnich 2-3 lat pewnie ten mecz byśmy zremisowali, a o przygodzie w LM nawet nie ma co wspominać.

- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1837
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Podziekował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Ktoś inny Ci powie, że za Maksa byśmy ten mecz przepchnęli kolanem w ostatnich minutach: rykoszetem, bilardem po rzucie rożnym, czy... samobójem.Sila Spokoju pisze: ↑21 października 2024, 10:20Za Maxa z ostatnich 2-3 lat pewnie ten mecz byśmy zremisowali, a o przygodzie w LM nawet nie ma co wspominać.

I też mógłby mieć rację - co tu dużo mówić, takich zwycięstw mister trochę uzbierał.
Na pewno lepiej taki mecz wygrać, niż zremisować. Nadal jestem daleki od wpadania w panikę, niemniej faktycznie pod pewnymi względami wygląda to niepokojąco.