Mercato (LATO 2024) DYSKUSJA
- zbynek
- Juventino
- Rejestracja: 21 stycznia 2023
- Posty: 39
- Rejestracja: 21 stycznia 2023
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Jasne, że wydano dużo na pomocników. Jak ktoś chciał totalnie zmienić sposób gry drużyny, to od tego należało wg mnie zacząć. Bardzo dobra kolejność.jackop pisze: ↑12 października 2024, 18:38 @zbynek , @Michael_M Gdzie ja się odnosiłem do stylu gry czy wyników? Chyba, że przeskoczyliście na inny temat, ale w takim razie nie wiem do kogo kierujecie swoje słowa.
Łopatologicznie: wydano za dużo na za dużą liczbę środkowych pomocników, a za mało piłkarzy na innych pozycjach. To jest mój zarzut.
I też nie jest tak, że inne pozycje odpuściliśmy. Giuntoli zdecydował się przecież na mało oczywisty ruch z Kalulu (ten podatny na kontuzje), który teraz ratuje nam tyłek. Najlepszy transfer jak na razie..
A wypadł nam gość, który nie był sprowadzony latem i który podatny na kontuzje akurat nie jest.. No mieliśmy po prostu pecha, ale byliśmy jakoś na to przygotowani. A wspomniani pomocnicy, których mamy w nadwyżce są na tyle wszechstronni, że możemy jakoś kombinować w razie kryzysu.
I oczywiście, że pasowałoby zwiększyć jakość w obronie i konkurencję w ataku.. Ale okienko nie trwa wiecznie a budżet (zwłaszcza nasz ostatnio) nie jest z gumy. Na coś trzeba było postawić w pierwszej kolejności. Myślę, że w styczniu będzie kolejny etap budowy. Tak bym to przynajmniej widział..
- zbynek
- Juventino
- Rejestracja: 21 stycznia 2023
- Posty: 39
- Rejestracja: 21 stycznia 2023
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Nie jesteś w stanie przewidzieć kto i kiedy będzie miał kontuzję. I jak poważną. I tak właśnie w tym momencie bardzo podatny na kontuzje Kalulu zastępuje nam skałę Bremera. Gdybyśmy sprowadzali zawodników Twoim tokiem rozumowania, to tego pierwszego by u nas nie było.Distant Dreamer pisze: ↑12 października 2024, 17:31Idealne podsumowanie czyli wiara w cuda i liczenie że jakoś się uda doczłapać aż może będzie okres gdzie większość graczy będzie już zdrowa.
Szkoda że nie dało się kupować mniej kontuzjogennych piłkarzy ......
A tak wgl to raczej nikt na Motte nie narzeka (poza wyjątkami), a na naszego genialnego DSa który jak czas pokazał tylko utrudnił pracę Mottcie .....
Tak wierzę, że się do stycznia uda bez kontuzji już i że niektórzy szybko wyzdrowieją. To nie cuda, to normalne

- zbynek
- Juventino
- Rejestracja: 21 stycznia 2023
- Posty: 39
- Rejestracja: 21 stycznia 2023
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Masz prawo tak uważać, ja uważam inaczej. I właśnie wrócił po kontuzji i myślę, że rozwiązałby kilka naszych problemów. A i przez tą kontuzję nie byłby raczej kosztowny. Nie wiem czemu ale lubię tego gościadimebag11 pisze: ↑12 października 2024, 18:11Przecież transfer Berardiego to byłby już zupełny strzał nawet nie w stopę a w kolano Juventusu. Niestety pociąg zwany Juventusem odjechał dla niego kilka sezonów temu, a teraz przez pryzmat tej poważnej kontuzji nie powinien nawet być rozważany jako nasz nowy zawodnik.zbynek pisze: ↑12 października 2024, 16:45 I powtórzę się ale jedyne czego żałuję w okienku to tego, że nie przyszedł do nas Berardi. Taaaak wiem, stary, najlepsze lata ma za sobą i w ogóle.. ale właśnie teraz bardzo by nam się przydał ktoś taki z przodu. Właśnie na takie momenty jest potrzebny taki gość. A sezon jest dłuuugi i szeroki i jeszcze niestety kilka niespodzianek kadrowych nas nieuchronnie czeka. Dawać go w styczniu![]()

Ale może nie zarejestrowałem? Mówił kiedyś coś złego na nasz temat?
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2707
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Podziekował: 94 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Nie wiem czy mówił, tylko zaraz się okaże, że u nas z 1/4 składu jest po poważnych kontuzjach albo podatna na urazy. Po co mamy ściągać na siebie takie problemy jak my mamy takiego niefarta, że nawet jak bodajże sam pisałeś "skała Bremer" się połamał. Zacznijmy wreszcie jako Juventus wyciągać wnioski z popełnionych wcześniej błędów i nie brnijmy w zawodnikach po ciężkich urazach. Jakby przykład Milika czy Pogby niczego nas nie nauczył, bo fajnie płacić im pensję za siedzenie w Jmedical. Teraz ich następcą zostanie Nico Gonzalez (chociaż chciałbym się mylić), Conceicao albo Kalulu. Jak już wydajemy dużą kasę na piłkarzy to bierzmy chociaż tych z końskim zdrowiem, to chociaż zminimalizujemy ryzyko (wiadomo, że nie ograniczymy go do zera, bo nawet największy twardziel niestety może odnieść kontuzję).zbynek pisze: ↑13 października 2024, 13:21Masz prawo tak uważać, ja uważam inaczej. I właśnie wrócił po kontuzji i myślę, że rozwiązałby kilka naszych problemów. A i przez tą kontuzję nie byłby raczej kosztowny. Nie wiem czemu ale lubię tego gościadimebag11 pisze: ↑12 października 2024, 18:11Przecież transfer Berardiego to byłby już zupełny strzał nawet nie w stopę a w kolano Juventusu. Niestety pociąg zwany Juventusem odjechał dla niego kilka sezonów temu, a teraz przez pryzmat tej poważnej kontuzji nie powinien nawet być rozważany jako nasz nowy zawodnik.zbynek pisze: ↑12 października 2024, 16:45 I powtórzę się ale jedyne czego żałuję w okienku to tego, że nie przyszedł do nas Berardi. Taaaak wiem, stary, najlepsze lata ma za sobą i w ogóle.. ale właśnie teraz bardzo by nam się przydał ktoś taki z przodu. Właśnie na takie momenty jest potrzebny taki gość. A sezon jest dłuuugi i szeroki i jeszcze niestety kilka niespodzianek kadrowych nas nieuchronnie czeka. Dawać go w styczniu![]()
![]()
Ale może nie zarejestrowałem? Mówił kiedyś coś złego na nasz temat?
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7377
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 31 razy
- Otrzymał podziękowanie: 71 razy
Widać na liczbach, że to jest jawne kłamstwo (powtarzane tutaj aż stało się prawdą) i środki były wystarczające.
Nie trzeba było.
No i to jest argument na potwierdzenie mojej tezy, że można było równomiernie rozłożyć akcenty zamiast pchać się ślepo w ładowanie hajsu w jedną formację. Nie trzeba było wydawać pieniędzy na Koopmeinersa, bo mieliśmy już na jego pozycję Yildiza. Nie trzeba było kupować Luiza mając Locę i Fadżiolo. Powstały z tego tylko problemy, co gołym okiem widać na boisku.
Kosz i utrzymanie pomocników nie tylko nie pozwoliły Dżiuntolo na zakup ŚO, ale musiał on wypchnąć na wypożyczenia opcje rezerwowe: Rugani i Djalo. Wymusiły sprzedaż jednego, tego bardziej zdrowego, z dwóch rezerwowych napastników. Przyczyniły się do tego, że nie mamy bardziej kompletnej kadry mogącej sobie poradzić w przypadku kontuzji i zawieszeń.

O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Michael_M
- Juventino
- Rejestracja: 07 lutego 2020
- Posty: 1436
- Rejestracja: 07 lutego 2020
- Podziekował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Tylko wiesz że Fagio był ponad pół roku bez gry a Locatelli zezłomowany przez <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> i nikt nie wiedział czy Motta będzie w stanie go odkurzyć. Douglas koniec końców kosztował nas niecałe 30 mln. Wyszło jak wyszło. Trudno. To że nie pchamy się już w gwiazdorów w wieku 28-32 na ostatni kontrakt w karierze to duży plus.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7377
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 31 razy
- Otrzymał podziękowanie: 71 razy
Jak Dżiuntolo nie wiedział, to mógł zapytać trenera - podobno ich współpraca układa się znakomicie

+ Kupmajners 55 + Ciuram 20. Ponad połowa dostępnych środków.
Wyszło słabo, chociaż i tak oceniłem poprzednie okienko w miarę pozytywnie. Szkoda tylko, że u nas co roku tak wychodzi i że jest problem z optymalizacją. Fakt, że wyszło słabo zamiast beznadziejnie nie jest dla mnie wystarczającym powodem do świętowania. W miejsce jednego problemu tworzymy sobie inny.
W oryginalnym poście wytknąłem oczywisty błąd, którego ciężko nie dostrzec, a kilka osób próbuje ze mnie zrobić płaskoziemcę


O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Michael_M
- Juventino
- Rejestracja: 07 lutego 2020
- Posty: 1436
- Rejestracja: 07 lutego 2020
- Podziekował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Czy mogłoby być lepiej? Pewnie ale nie można mieć wszystkiego. Do dziś nie padło żadne nazwisko na prawą obronę.
Ciężko będzie do końca posprzątać tą kadrę. Arthur i Milik to ciężkie przypadki i najpewniej będziemy na nich stratni.
Koop musiał przyjść. Jak twierdzisz że nie to mam złą wiadomość - to Motta decyduje. Chciał go i dostał.
Ciężko będzie do końca posprzątać tą kadrę. Arthur i Milik to ciężkie przypadki i najpewniej będziemy na nich stratni.
Koop musiał przyjść. Jak twierdzisz że nie to mam złą wiadomość - to Motta decyduje. Chciał go i dostał.
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2707
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Podziekował: 94 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Koop może i musiał przyjść, ale już taki Douglas Luiz niekoniecznie. Wywaliliśmy na gościa ponad 50 mln € (a nie jak pisałeś 30 mln €), bo to, że do transakcji włączono Ilinga Jr i Barrenechea niewiele zmienia, bo równie dobrze mogliśmy ich sprzedać gdzieś indziej. Na dodatek Brazol dostał stosunkowo wysoką pensję i teraz jak nie odpali (co po jego dotychczasowych występach staje się coraz bardziej prawdopodobne), to zostajemy z kolejnym Arthurem. Chyba przyznasz mi rację, że za 50 baniek Giuntoli mógłby sprowadzić jakiegoś zmiennika dla Vlaho oraz kogoś na prawą obronę do podstawy?Michael_M pisze: ↑13 października 2024, 15:59 Czy mogłoby być lepiej? Pewnie ale nie można mieć wszystkiego. Do dziś nie padło żadne nazwisko na prawą obronę.
Ciężko będzie do końca posprzątać tą kadrę. Arthur i Milik to ciężkie przypadki i najpewniej będziemy na nich stratni.
Koop musiał przyjść. Jak twierdzisz że nie to mam złą wiadomość - to Motta decyduje. Chciał go i dostał.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- Urbi27
- Juventino
- Rejestracja: 03 września 2012
- Posty: 1025
- Rejestracja: 03 września 2012
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 26 razy
O matko, az się uśmiałem. Już widzę te posty hejtujace naszego DS gdyby transferów do pomocy nie było.
A trener po 2 tygodniach miał powiedzieć że pomoc zbuduje na Fagiolim po pół roku nie grania i Locatellim który kopał się po czole przez ostatnie lata. Odbudowa obu tych graczy to proces co szczególnie widać po Fagio który dopiero na przełomie września i października daje odpowiednią jakość.
Zresztą w pomocy to po prostu nie udało się zrobić transferów out i wypchnąć z klubu McKenniego i piłkarza widmo czyli Arthura, za to można mieć pretensje do naszego DSa ale wszyscy znamy ich historie i próby ich wytransferowania zablokowane przez samych zainteresowych.
- Marat87
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2011
- Posty: 2133
- Rejestracja: 17 maja 2011
- Podziekował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 43 razy
Ale powiedzcie mi, dlaczego niektórzy z was starają się na siłę naciągnąć fakty i logikę żeby coś udowodnić? Po co?
Dobrze ktoś napisał, że to malkontenctwo na siłę jest męczące. Ale to samo działa w druga stronę, wybielanie na siłę też jest głupie. To są dwie strony tej samej monety.
Co ma transfer Kalulu do usprawiedliwiania przesytu w pomocy? Ma udowadniać, że jednak Giuntoli widział inne problemy? Tylko że środek obrony od początku był jednym z priorytetów obok pomocy. Toż jeszcze sezon trwał, a już się mówiło o Calafiorim, a później o Todibo, by ostatecznie skończyć na planie C. Dla mnie to raczej dowód w druga stronę, na to że transfer Luiza przeszkodził w przekierowaniu środków na szybsze dopięcie obrońcy.
Ja nikogo jeszcze nie skreślam, tym bardziej że nie raz zdarzało się, że gracz dopiero w drugim sezonie pokazywał swój potencjał.
Tak czy siak, jakby tak darować sobie transfer Koopa i Luiza, a zainwestować część tych pieniędzy w stopera/prawego obrońcę ( wtedy Kalulu grał by na jednej z tych pozycji, w zależności kto by przyszedł ) i zmiennika Vlaho, to wyniki w tym momencie nie musiały być wcale gorsze.
Został by Iling na lewe skrzydło, może i grałby przeciętnie, ale Yildiz na razie też tak gra na tej pozycji. Turek przeszedłby na swoją nominalną pozycję, a jako jego zmiennik mógł zostać Miretti. Ta plusvalenza w ich transferów ( jeszcze Barrenechea ) i tak poszła od razu na amortyzacje obu drogich transferów, a Argentyńczyka i tak dałoby się pewnie gdzieś wypchnąć ( o ile by nie został ), zwłaszcza że do Villi poszedł za niską kwotę 8 milionów.
Nie byłby to idealny skład, ale Giuntoli zostawiłby sobie spore pole do manewru chociażby w zimę, że już nie wspomnę o lecie.
Dobrze ktoś napisał, że to malkontenctwo na siłę jest męczące. Ale to samo działa w druga stronę, wybielanie na siłę też jest głupie. To są dwie strony tej samej monety.
Co ma transfer Kalulu do usprawiedliwiania przesytu w pomocy? Ma udowadniać, że jednak Giuntoli widział inne problemy? Tylko że środek obrony od początku był jednym z priorytetów obok pomocy. Toż jeszcze sezon trwał, a już się mówiło o Calafiorim, a później o Todibo, by ostatecznie skończyć na planie C. Dla mnie to raczej dowód w druga stronę, na to że transfer Luiza przeszkodził w przekierowaniu środków na szybsze dopięcie obrońcy.
Ja nikogo jeszcze nie skreślam, tym bardziej że nie raz zdarzało się, że gracz dopiero w drugim sezonie pokazywał swój potencjał.
Tak czy siak, jakby tak darować sobie transfer Koopa i Luiza, a zainwestować część tych pieniędzy w stopera/prawego obrońcę ( wtedy Kalulu grał by na jednej z tych pozycji, w zależności kto by przyszedł ) i zmiennika Vlaho, to wyniki w tym momencie nie musiały być wcale gorsze.
Został by Iling na lewe skrzydło, może i grałby przeciętnie, ale Yildiz na razie też tak gra na tej pozycji. Turek przeszedłby na swoją nominalną pozycję, a jako jego zmiennik mógł zostać Miretti. Ta plusvalenza w ich transferów ( jeszcze Barrenechea ) i tak poszła od razu na amortyzacje obu drogich transferów, a Argentyńczyka i tak dałoby się pewnie gdzieś wypchnąć ( o ile by nie został ), zwłaszcza że do Villi poszedł za niską kwotę 8 milionów.
Nie byłby to idealny skład, ale Giuntoli zostawiłby sobie spore pole do manewru chociażby w zimę, że już nie wspomnę o lecie.
- Bart985
- Juventino
- Rejestracja: 01 lipca 2012
- Posty: 437
- Rejestracja: 01 lipca 2012
- Podziekował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 28 razy
Po jakich liczbach? Ojesu, masz swoją teorię, ale propagujesz ją dokładnie jak płaskoziemca, uznając swoje za najmojsze i jedyne obowiązujące. Przeprowadzając małą-dużą rewolucję kadrową jesteśmy w plecy na 60 baniek euro przy łącznie 18 <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> transferowych. Tyle kasy to średniak PL płaci za średniaka. A 80 jak średniak ma paszport angielski. A 100 jak jest wychowankiem do 21 roku życia. Za jednego gościa.
Gdyby budżet był z gumy to nie byłoby wypożyczeń z opcjami zapłaty tylko normalny ruch, wywalenie kasy od ręki. Nie byłoby może problemów z Chiesą, bo może Motta przekonałby się do niego, a on do klubu, który dałby mu nowy kontrakt z podwyżką. Nie byłoby problemy z Kalafiorowym, bo przepłacilibyśmy Arsenal, że nawet gość pomyślałby, że SA jest lepsza niż PL. I tak dalej.
Naprawdę... jeśli ktokolwiek uważa, że zawodnicy z poprzedniego sezonu, którykolwiek, są lepsi niż sprowadzeni to gratuluję poczucia humoru. Może na bramce ewentualnie.
Bo wg mnie należałoby wystawić całą nową 11-tkę, w ogóle leczenie skażonych allegrizmem to ciężki proces, ale Motta też wiedział na co się pisze. Więc pewne na pozycje na które nie kupiono nikogo też powinien ktoś przyjść.
Ale nie na raz. Nie znam takiej drużyny w historii piłki, która by to przeprowadziła. Poza tym ocenianie transferów nawet jak nie rozegrano połowy spotkań i nie wiadomo jak będzie wyglądała LM na wiosnę... poważnie.
Nadinterpretacja.


