Liga Mistrzów 24/25 (2) RB Lipsk 2-3 JUVENTUS FC

[4d1k]

Olbrzymia szkoda Bremera, niestety wygląda na to że zerwany ACL...
Nasza najlepsza akcja zapoczątkowała akcje bramkową Lipska. Brakło zdecydowania Gattiemu, który nie zgasił jej w zarodku... Cambiaso chyba nie spodziewał się że Sesko przyjmie tą piłkę.
Pomimo przewagi w posiadaniu brak większego zagrożenia z naszej strony.
Moim zdaniem karny mógł zostać podyktowany, chyba tylko dlatego że Vlahovic zdążył uderzyć piłkę, tak się nie stało...
Ciekaw jestem czy Motta zdecyduje się na zmiany w połowie, w trakcie drugiej części gry będzie miał na to tylko jedną okazję.
Liczę, że uda się nam odwrócić losy spotkania.

2:1 dla nas
Koopmeiners z dystansu i Vlahovic z główki

Po pierwszej połowie na plus oceniłbym występ Fagioliego, Kalulu, względnie McKenniego oraz Savony (patrząc na to na jakim etapie kariery był jeszcze rok temu)

[Oldfan]

Znów Nas sędziowie jadą ............

[jackop]

Komedia pomyłek - głównie sędziowskich

[Antichrist]

Jeżeli to dowiozą to wow. Dawno Juventus nie pokazał takiego charakteru, szczególnie w obliczu takich przeciwności losu.

[Szwamb]

Ale ten Juventus ma charakter jednak. Co za duma. SZOK

Vlahović mega dał radę, mimo że mam doń dystans i rezerwę oraz sporo krytyki to może to teraz...

Conceicao pięknie wkręca, cudowna bramka. Mam podstawowego prawego skrzydłowego. wow!

[Bart985]

W tych okolicznościach gra była całkiem niezła, wynik jest mega, ale postawa zespołu...

S Z A C U N E K

Tego oczekuję, jestem dumny po tym meczu, jak nie byłem od lat.


Ale ten sędzia... skoro wjazd korkami w stopę Vlaho to był przypadek bez karnego to ręka DG tak samo. Tam z każdej powtórki widać, że on nie wyciągał dłoni do piłki, tylko ona mu się obiła. To już się intencyjność zagrania nie liczy?

A co z ochroną głowy, tak ważną dla FIFY? Komentator na CBSie powiedział, że ręka Luiza nie była naturalnie ułożona. A jakie inne naturalne ułożenie ręki automatycznie przychodzi na myśl i jest niemal ruchem bezwarunlwym kiedy w kierunku twojej głowy leci piłka-pocisk?

Masz ją przyjąć na twarz, ryzykując złamaniem nosa, wybitymi zębami czy nokautem? Serio? Może i sędzia gwiżdże pod przepisy, ale kto je, kurde, układa?


No i ten Conceicao. Co prawda był dla mnie na trzecim miejscu z Porto, po Galeno i Otavio, ale jak tu nie kochać kurduplastych dryblerów? Brawo, brawo, świetny wieczór z LM

[TURBOPAWEL]

Fagioli dziś jak Iniesta w prime

[Marcin890124]

Ale meczycho. Dziś ta druzyna wygrała coś więcej niż 3 punkty.

Kalulu dostał numerna koszulce po Barzaglim chyba razem z jego butami bo dziś zagrał jak profesor.

[Rottweill]

Juventusie, jesteś piękny.
Akcja na 3:2 to absolutnie wszystko: odbiór McKenniego (po prostu wiedziałem, że on to wyciągnie!), rajd Kalulu, błysk, geniusz, iskra Conceicao.
Magnesy Perrina. Waleczne serca. Mecz założycielski.
Tak mi graj Juventusie, jesteś piękny.

[Antichrist]

Za czasów Maxa byśmy po karnym obsrali zbroję i się cofnęli, żeby nie dostać gonga kolejnego. Dawno nie byłem tak dumny z postawy Juve jak dzisiaj. Zasłużone zwycięstwo. Szkoda tego Douglasa trochę. Chłop zaliczył fatalne wejście i do końca meczu grał niepewnie.

[Smok-u]

Kibicuje tej drużynie od 98, czegoś takiego nie pamiętam. Jaki charakter, jakie bramki. Co za mecz drużyny. Niesamowite do było. Oglądałem od 20 minuty, bo dzisiaj wróciłem z Como i serce rośnie. Vlaho tak krytykowany (również przeze mnie) bramka stadiony świata. Conceicao i Kalulu niech wykupują od razu. Jezu wyobraźcie sobie ten stan 1-2 i w 10, gdy trenerem był ten d e b i Maksiu. To jest taka dawka pozytywnych emocji dla drużyny, że nawet zgodzę się z komentatorem, iż może to być fundament pod tę drużynę. Wszystko przeciwko nam, a my i tak wygrywamy. Tyle lat oglądania paździerza (choć ostatni sezon sabotowałem), że teraz patrzy się na ten Juventus i serce rośnie. Teoretycznie najtrudniejszy wyjazd za nami . 6 punktów po dwóch meczach i 6! strzelonych bramek, do niedawna niemożliwe.
Forza!

[Distant Dreamer]

Piękny mecz, fagioli Top,vlaho świetny,perin też a kąsejso akcja marzenie jakich dawno nie było, natomiast martwi forma (a raczej jej brak) Koopa i luiza, yildiz też słabo, Bremer i Nico z (prawdopodobnie poważnymi) kontuzjami a DiGre z czerwo. Na zmartwienia przyjdzie czas, dziś świętujmy piękny mecz pełen emocji

[Nicram_93]

Czapki z głów za dzisiaj, naprawdę. W takich okolicznościach, przy takim pechu (choć w końcówce kilka razy nam się przyfarciło przy okazjach Lipska), wyciągnąć to, to naprawdę szacun. Jeszcze nie dawno taki mecz odbyłby się bez historii z naszej strony. Kapitalny mecz Fagiolego, który dla mnie był dzisiaj zawodnikiem meczu (a narzekałem na brak Locatellego, brawo Motta za decyzję). Świetny Vlaho, jak widać ostatnio krytyka mu służy, oby tak dalej. Świetne bramka Conceicao, i kapitalny Kalulu (mimo paru błędów), ale wiele razy ratował nam tyłek dzisiaj. Jednak ogólnie dzisiaj defensywa już tak dobrze nie wyglądała, wiele razy mieliśmy farta, ewidentnie brakowało Bremera. Gatti dzisiaj nie widoczny. Przeciętne spotkanie Koopa, znów zmarnowana doskonała sytuacja, no i słabe wejście Luiza. Dalej w niego wierzę, ale na razie, to nie jest transfer naszych marzeń.

Brawa wielkie dla całego zespołu jednak, że to wyciągnęli, nie spodziewałem się po ostatnich latach w wykonaniu Juve. Szkoda tylko, że okupione kontuzją Bremera i Gonzaleza. Zwłaszcza oby ten pierwszy nie było to tak źle jak się zanosi na pierwszy rzut oka. Forza Juve, dziękuję za piękny wieczór

[jackop]

Ależ to była remontada, nie zapomnę jej nigdy.

[Robaku]

Co do najtrudniejszego wyjazdu to nie wiem,
Lille dzisiaj pokonało Real.
Zobaczymy, mam nadzieje, ze na tym meczu będę, ale po meczu z Lille - jeśli wygramy może być naprawdę dobrze, bo Stuttgart jest chyba najłatwiejszym rywalem. Poza tym dobrze, że w niedziele Cagliari a nie jakies Lazio bo mniemam,że regeneracji będą potrzebować więcej niż zazwyczaj.