Thiago Motta

[Oldfan]

Czy wszystko wygląda tak jak bym chciał? Póki co jeszcze nie, ale porównywanie Maca do Motty po paru spotkaniach... To tylko jego fanboye mogą to robić. Powiem tylko tyle, na wszystkie nasze rozegrane mecze w tym sezonie, połowę oglądało mi się z przyjemnością, druga połowa była dosyć mizerna, choć i tak pod pewnymi względami wyglądało to lepiej niż u Maxa. Ile dobrych spotkań mogłem obejrzeć pod wodzą Allegriego w sezonie? Parę? Więc chyba różnica widoczna gołym okiem, a nawet w tych gorszych, to co jest na duży plus, pressing, gramy wyżej, wychodzi spokojnie z piłką spod własnego pola karnego. Problemem póki co dalej największym jest sama ofensywa, gdzie dalej jeszcze jest mnóstwo do poprawy. Liczę jednak, że jak skład się zgra, załapie taktykę Motty, to będzie tylko lepiej.

Co pokażę Motta to zobaczymy finalnie na koniec sezonu, a to i tak sezon który musi poświęcić na budowę sezonu pod siebie. Dla Maxa trzy sezony to było za mało, a Motta ma deklarować rywali już od startu. Jeśli za dwa - trzy miesiące sytuacja nie zacznie ulegać poprawie, to wtedy można będzie zacząć się martwić, że nie do końca wszystko idzie zgodnie z planem. Póki co czekam jak się to rozwinie, a niektórzy niech dalej płaczą za Maxem. Na szczęście to już przeszłość. Allegri był musowo do zmiany, czy Motta to odpowiedni kandydat na zastępstwo, to czas pokaże, ale zmiana była potrzebna. A tu dalej dyskusja jakbyśmy mogli decydować tylko między Maxem, a Mottą i ewentualne niepowodzenie Thiago miałoby oznaczać, że zwolnienie Allegriego było błędem. Nie było, zdecydowanie, pora była go pogonić. Liczę, że Motta da radę, a nie to będzie trzeba szukać dalej.

Nicram przecież to wy go porównywaliście do Maxa i pisaliście, że każdy będzie lepszy nie było tak ??????!!!! .. Efekt miotły i jakieś inne wymysły, że on gra ofensywnie etc

Ja tylko wrzuciłem statystyki i my nie jesteśmy w nich nawet w środku tabeli, a jakieś 19,17 czy któreś.


Ja też czekam z ocenami kilka miechów, ale teraz mam potwierdzenie, że patrzę dobrze na mecze i dobrze je czytam. Tutaj wypisywano, jak to nie widać wielu pozytywów z gry Motty i Juve ... Pisałem życzeniowe myślenie....

Ocenimy Motte w połowie sezonu, ale apeluje o jednio


Skoro tak bronicie trenera, to przestańcie jak dzieci wypisywać- że Douglas drugim Arturem i naśmiewać się z niego. Bądzcie konsekwentni i jemu też dajcie czas ....

[Nicram_93]

Czy ja się gdzieś tutaj wyśmiewam Luiza? Niepokoi mnie sytuacja z nim, ale daleki jestem do wyśmiewania. Sam dalej wierzę, że w końcu zaskoczy i będzie postacią wiodącą, ale ta długa aklimatyzacja pewne wątpliwości rodzi, jednak dla mnie też za wcześnie na ocenianie go.

Co do Motty wiele osób podkreślało, że nie spodziewa się jakiejś super piłki po tym co grał w Bolonii. Osobiście ja prognozę w grze już widzę, choć daleko jeszcze do perfekcji. A te statystyki? Statystki nie grają i nie zawsze odzwierciedlają fakty na boisku. Powiem tak, jestem i kibicem Wisły, gdybym patrzył po samych statystykach, to Wisła byłaby w czubie ligowym, a jest kompletnie gdzie indziej. Tyle się mają statystyki do rzeczywistości.

Jak mówiłem wyżej, pressing, wymiana podań, przyspieszenie, wychodzenie z własnej połowy, to są aspekty w których poprawa już jest widoczna gołym okiem. Teraz czekam na jakieś schematy w ofensywie i powinno być tylko lepiej.

[Oldfan]

Czy ja się gdzieś tutaj wyśmiewam Luiza? Niepokoi mnie sytuacja z nim, ale daleki jestem do wyśmiewania. Sam dalej wierzę, że w końcu zaskoczy i będzie postacią wiodącą, ale ta długa aklimatyzacja pewne wątpliwości rodzi, jednak dla mnie też za wcześnie na ocenianie go.

Co do Motty wiele osób podkreślało, że nie spodziewa się jakiejś super piłki po tym co grał w Bolonii. Osobiście ja prognozę w grze już widzę, choć daleko jeszcze do perfekcji. A te statystyki? Statystki nie grają i nie zawsze odzwierciedlają fakty na boisku. Powiem tak, jestem i kibicem Wisły, gdybym patrzył po samych statystykach, to Wisła byłaby w czubie ligowym, a jest kompletnie gdzie indziej. Tyle się mają statystyki do rzeczywistości.

Jak mówiłem wyżej, pressing, wymiana podań, przyspieszenie, wychodzenie z własnej połowy, to są aspekty w których poprawa już jest widoczna gołym okiem. Teraz czekam na jakieś schematy w ofensywie i powinno być tylko lepiej.

Przeczy temu, to że nie potrafimy gola strzelić, albo wykreować jakiś okazji, ale ok zobaczymy jak dziś będzie. Ja nie cenię sobie samego wysokiego posiadania piłki i klepania do najblizszego, a trochę tak to wygląda.

Nadal nie rozumiem czemu Fagioli nie jest używany, bo to chyba jedyny gracz, który może coś rzucić w ataku pozycyjnym.

[ice]

Ja np. cenię Maxa Allegrirgo za ilość okazji, jaką kreowali nasi - a szczególnie za tym, jak często strzelali na bramkę. Uważam, że to wybitny szacunek, żeby pierwszy strzał oddawać w okolicach 90 minuty, lub jak jakiś klub wybitnie szanował - nie oddawać w ogóle.

[Oldfan]

Ja np. cenię Maxa Allegrirgo za ilość okazji, jaką kreowali nasi - a szczególnie za tym, jak często strzelali na bramkę. Uważam, że to wybitny szacunek, żeby pierwszy strzał oddawać w okolicach 90 minuty, lub jak jakiś klub wybitnie szanował - nie oddawać w ogóle.

Tak, tak kłam dalej. Juve pod wodzą Maxa miało 4 remisy 0:0 w lidze, a Motta? Już dziś może to powtórzyć po 6 spotkaniach ... No to jest geniusz nowoczesnej piłki nie ma co

[Nicram_93]

Kolega Ice nie pisze o remisach, a kreowanych sytuacjach. I tu ma rację. Tu niestety póki co poprawy nie widzę, jakby było źle, tak na razie jest podobnie, oby się to z czasem zmieniło. Mało to było spotkań za Maxa, gdzie nie potrafiliśmy oddać nawet strzału na bramkę? Motty pod tym względem nie będę chwalił póki co, bo tu jeszcze poprawy nie widać, ale pamięć mam na tyle dobrą, że pamiętam jak to wyglądało pod wodzą Allegriego. Prawda w oczy boli, ale trzeba sobie powiedzieć szczerze, druga kadencja Maxa, to była totalna pomyłka. Miał być powrót do tego co było, niestety poza stylem, wyniki kompletnie nie przypominały tego co za pierwszej kadencji. Nie przepadam za nim, nie podoba mi się jego styl, ale za trofea za pierwszej kadencji szacunek mu sie należy, niestety drugie podejście, to był kompletnie chybiony pomysł dla obu stron: klubu jak i Maxa.

Co do Fagiolego, nie doszukiwałbym się nie wiadomo czego. Szanse swoje dostaje, dziś wyjdzie w podstawie. Jednak póki co daleki od formy i chyba dlatego nie gra częściej. Odwrotność Locatellego, który pod Mottą odżył teraz bardzo i wygląda najlepiej na ten moment z naszych pomocników.

[Oldfan]

No wymien te spotkania, gdzie nie potrafiliśmy oddać strzałów na bramkę. Mega ciekaw jestem, bo pamiętam chyba z Atalanta co było 0:0 i nas faktycznie cisnęli,a tak to nie bardzo. Doinformuj mnie

Mówisz jest podobnie w kreowaniu, no nie jest, bo teraz duzo mniej tworzymy

Ja czasem mam wrażenie, że wielu z was zupełnie zapomniało o problemach wokół klubu,odjętych punktach , tej atmosferze niepewności ... Ale dobra., wymień mi te mecze, gdzie nie tworzyliśmy sytuacji i może nie ma co ciągnąć dalej.

[Paya]

Ja np. cenię Maxa Allegrirgo za ilość okazji, jaką kreowali nasi - a szczególnie za tym, jak często strzelali na bramkę. Uważam, że to wybitny szacunek, żeby pierwszy strzał oddawać w okolicach 90 minuty, lub jak jakiś klub wybitnie szanował - nie oddawać w ogóle.

Ta, nasza średnia strzałow na mecz w ostatnich sezonach, licząc do tyłu - 15,14, 13.5, 15.5 Pirlo, 17.5 Sarri. A motta? 10,5 Xd

[Oldfan]

I to mając takich piłkarzy ... Zaraz może być 4 remis 0:0 czego nie było nigdy, a 3 mecze w lidze z rzędu ostatnio jakoś na początku 90 lat zremisowaliśmy, ale co tam - jest dobrze, bo nie ma Maxa.

[Poprostu]

I to mając takich piłkarzy ... Zaraz może być 4 remis 0:0 czego nie było nigdy, a 3 mecze w lidze z rzędu ostatnio jakoś na początku 90 lat zremisowaliśmy, ale co tam - jest dobrze, bo nie ma Maxa.

Byłoby lepiej jakby i Ciebie nie było.

[Oldfan]

I to mając takich piłkarzy ... Zaraz może być 4 remis 0:0 czego nie było nigdy, a 3 mecze w lidze z rzędu ostatnio jakoś na początku 90 lat zremisowaliśmy, ale co tam - jest dobrze, bo nie ma Maxa.

Byłoby lepiej jakby i Ciebie nie było.

Co głupio, że racji nie miałeś? Tak chwaliłeś Motte i tak się cieszyłeś i co już pierwszy od niego się odwracasz i ciśniesz na czacie ... Chorągiewka ... Pisałem, że tak będzie .... Patrzeć się na to Juve nie da, a ja nie wymagam cudów.

[Nicram_93]

Rzeczywiście kolejna jałowa dyskusja, albo Maksio, albo nikt. Jedyny trener dostępny na świecie. Ja nie wiem, może Motta okaże się niewypałem, ale to nie znaczy, że Maksio dalej powinien tu trenować, bo też kompletnie nie dał rady po powrocie. Motta nie wypali, to trzeba będzie szukać dalej i tyle.

[Oldfan]

Rzeczywiście kolejna jałowa dyskusja, albo Maksio, albo nikt. Jedyny trener dostępny na świecie. Ja nie wiem, może Motta okaże się niewypałem, ale to nie znaczy, że Maksio dalej powinien tu trenować, bo też kompletnie nie dał rady po powrocie. Motta nie wypali, to trzeba będzie szukać dalej i tyle.

Nigdzie nie napisałem, że Max, ale wymienić na amatora .. To ja już Pirlo bym wolał. Do tej pory pamiętam jak graliśmy i jak Cuadrado miał koło 20 asyst. Prosta piłka, ale z pomysłem, a nie takie chaotyczne guwno.

Brakuje argumentów, to znów jakieś dopowiedzenia .. Nieładnie.

[Nicram_93]

Rzeczywiście kolejna jałowa dyskusja, albo Maksio, albo nikt. Jedyny trener dostępny na świecie. Ja nie wiem, może Motta okaże się niewypałem, ale to nie znaczy, że Maksio dalej powinien tu trenować, bo też kompletnie nie dał rady po powrocie. Motta nie wypali, to trzeba będzie szukać dalej i tyle.

Nigdzie nie napisałem, że Max, ale wymienić na amatora .. To ja już Pirlo bym wolał. Do tej pory pamiętam jak graliśmy i jak Cuadrado miał koło 20 asyst. Prosta piłka, ale z pomysłem, a nie takie chaotyczne guwno.

Brakuje argumentów, to znów jakieś dopowiedzenia .. Nieładnie.

Sam byłem zwolennikiem Conte, nie Motty, ale skoro klub wybrał inaczej to niech trochę popracuje, zobaczymy w którą stronę to pójdzie. Jeśli nie wypali, to mam nadzieję, że nie będziemy czekać tak długo jak z Maxem. Ten sezon na budowę, w przyszłym chcę widzieć już efekty konkretne, jeśli będzie inaczej, to szukamy dalej.

Motty amatorem bym nie nazwał, z dwójki Motta, Pirlo, to ten drugi był amatorem, przy całym szacunku do Andrei.

[Oldfan]

No sezon taki aby awansować do LM, a w następnym oczekuję walki o mistrza.


Jednak jak gramy słabo, nie tworzymy, to nie będę zmyślał byle tylko chwalić, albo zwalał na Vlaho że to jego wina