Mercato (LATO 2024) DYSKUSJA
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2676
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Podziekował: 77 razy
- Otrzymał podziękowanie: 22 razy
@Mehehehe
Niemniej jak ktoś już pisał (na czacie albo na forum) to przez McKenniego prawie upadł dogadany z Aston Villą transfer Luiza, a przez widzimisie Amerykanina(który swoją drogą przez własną głupotę odrzucił bardzo dobrą jak na niego ofertę kontraktu) znacznie skomplikowało się nasze okienko. Trochę dziwne jest to, że za taką akcję przywracamy gościa do składu jakby nic się nie stało.
Niemniej jak ktoś już pisał (na czacie albo na forum) to przez McKenniego prawie upadł dogadany z Aston Villą transfer Luiza, a przez widzimisie Amerykanina(który swoją drogą przez własną głupotę odrzucił bardzo dobrą jak na niego ofertę kontraktu) znacznie skomplikowało się nasze okienko. Trochę dziwne jest to, że za taką akcję przywracamy gościa do składu jakby nic się nie stało.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1532
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 20 razy
O to, że Giuntoli chciał go wypchnąć w dealu za Luiza. Choć podobno on miał wcześniej odrzucić ofertę przedłużenia na dotychczasowych warunkach, samemu żądając jakiejś głupiej podwyżki.
Jak Burger przedłuży, to niech zostaje, nie jest to piłkarz, którego desperacko trzeba się pozbywać, wiadomo, że potrafi być pożyteczny. Ale przedłużenie o rok to nic innego jak odłożenie tego samego problemu na następne lato Przydałoby się, żeby przedłużył przynajmniej o dwa, może nawet trzy lata, żeby jeszcze bardziej rozłożyć amortyzację, a przy tym jednocześnie nie stawiać nas przed koniecznością sprzedania piłkarza z rocznym kontraktem w następnym letnim mercato.
Jak Burger przedłuży, to niech zostaje, nie jest to piłkarz, którego desperacko trzeba się pozbywać, wiadomo, że potrafi być pożyteczny. Ale przedłużenie o rok to nic innego jak odłożenie tego samego problemu na następne lato Przydałoby się, żeby przedłużył przynajmniej o dwa, może nawet trzy lata, żeby jeszcze bardziej rozłożyć amortyzację, a przy tym jednocześnie nie stawiać nas przed koniecznością sprzedania piłkarza z rocznym kontraktem w następnym letnim mercato.
- Marat87
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2011
- Posty: 2096
- Rejestracja: 17 maja 2011
- Podziekował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Jeszcze można uratować sytuację, tylko trzeba zmienić taktykę na to mercato natychmiast, są jeszcze dwa tygodnie, wystarczająco dużo czasu na 1-2 transfery do klubu.
Jak już McKennie ma zostać, to trudno, patrząc bez emocji to nie jest takie złe, ale z kibicowskiego punktu widzenia, to nie chciałbym go już widzieć w tym klubie.
Niech za napastnikami gra Miretti albo Fagioli, a z doskoku zobaczyć co jest wart ten Adzić ( liczę na podobny scenariusz jak z Urbańskim w Bolonii ). Przywrócić Chiese, bez względu na to czy pójdzie za rok do Interu za darmo, czy nie ( nie jestem tego taki pewny, coś czuje, że Oaktree im tam namiesza ). Być może w trakcie sezonu chłop się zastanowi nad swoją sytuacją, być może projekt Motty będzie wyglądał obiecująco i to wpłynie na zmianę zdania Chiesy, kontrakt można przedłużyć w każdym momencie. Niech sobie Federico sam przemyśli całą sytuację, bo nikt poważny się nim nie zainteresował tak konkretnie, mimo, że cena jest promocyjna, a Juventus na musku, co ułatwia ew. negocjacje. Może ostatecznie skończyć jak Dybala, który po odejściu z Juve już w Lidze Mistrzów nie zagrał, a zaraz może skończyć u Arabów. W sumie obie strony stratne na tym były i to samo może być z Chiesą.
Można się nadal starać o jakiegoś porządnego skrzydłowego, albo kupić po taniości na ławkę takiego Laurienta z Sassuolo jeżeli zostanie Chiesa.
Nadal przecież można też wtrącić się do negocjacji w sprawie Samardzicia. Jak go Atalanta weźmie, to strzelam, że za 2 lata może być w cenie Koopa, więc może niech tym razem Juventus na tym zyska ( bo chłop, a raczej jego ojciec, na bank będzie dążył do transferu jak synek wystrzeli )?
Niech się Giuntoli obudzi ze swojego FMowego snu i dokończy tą rewolucje w następnym sezonie. Próbował grubo, nie udało się, pora posypać głowę popiołem i wyciągnąć szybkie wnioski.
Wg. mnie Atalanta i Fiorentina specjalnie grają na czas, bo po co ich rywal ma zgrywać skład na dwie najbliższe kolejki. Pewnie w ostatnich dniach dadzą zielone światło, ale z perspektywy Juventusu to jest zbyt ryzykowna gra, więc pora zmienić priorytety i niech sobie Viola zostaje z niezadowolonym Gonzalezem.
Jak już McKennie ma zostać, to trudno, patrząc bez emocji to nie jest takie złe, ale z kibicowskiego punktu widzenia, to nie chciałbym go już widzieć w tym klubie.
Niech za napastnikami gra Miretti albo Fagioli, a z doskoku zobaczyć co jest wart ten Adzić ( liczę na podobny scenariusz jak z Urbańskim w Bolonii ). Przywrócić Chiese, bez względu na to czy pójdzie za rok do Interu za darmo, czy nie ( nie jestem tego taki pewny, coś czuje, że Oaktree im tam namiesza ). Być może w trakcie sezonu chłop się zastanowi nad swoją sytuacją, być może projekt Motty będzie wyglądał obiecująco i to wpłynie na zmianę zdania Chiesy, kontrakt można przedłużyć w każdym momencie. Niech sobie Federico sam przemyśli całą sytuację, bo nikt poważny się nim nie zainteresował tak konkretnie, mimo, że cena jest promocyjna, a Juventus na musku, co ułatwia ew. negocjacje. Może ostatecznie skończyć jak Dybala, który po odejściu z Juve już w Lidze Mistrzów nie zagrał, a zaraz może skończyć u Arabów. W sumie obie strony stratne na tym były i to samo może być z Chiesą.
Można się nadal starać o jakiegoś porządnego skrzydłowego, albo kupić po taniości na ławkę takiego Laurienta z Sassuolo jeżeli zostanie Chiesa.
Nadal przecież można też wtrącić się do negocjacji w sprawie Samardzicia. Jak go Atalanta weźmie, to strzelam, że za 2 lata może być w cenie Koopa, więc może niech tym razem Juventus na tym zyska ( bo chłop, a raczej jego ojciec, na bank będzie dążył do transferu jak synek wystrzeli )?
Niech się Giuntoli obudzi ze swojego FMowego snu i dokończy tą rewolucje w następnym sezonie. Próbował grubo, nie udało się, pora posypać głowę popiołem i wyciągnąć szybkie wnioski.
Wg. mnie Atalanta i Fiorentina specjalnie grają na czas, bo po co ich rywal ma zgrywać skład na dwie najbliższe kolejki. Pewnie w ostatnich dniach dadzą zielone światło, ale z perspektywy Juventusu to jest zbyt ryzykowna gra, więc pora zmienić priorytety i niech sobie Viola zostaje z niezadowolonym Gonzalezem.
- Oldfan
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2022
- Posty: 723
- Rejestracja: 04 listopada 2022
- Podziekował: 103 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
... A wiesz, że Viola nie zglosiła go do sezonu? No oczywiśćie że nie wiesz ...Marat87 pisze: ↑17 sierpnia 2024, 17:43 Jeszcze można uratować sytuację, tylko trzeba zmienić taktykę na to mercato natychmiast, są jeszcze dwa tygodnie, wystarczająco dużo czasu na 1-2 transfery do klubu.
Jak już McKennie ma zostać, to trudno, patrząc bez emocji to nie jest takie złe, ale z kibicowskiego punktu widzenia, to nie chciałbym go już widzieć w tym klubie.
Niech za napastnikami gra Miretti albo Fagioli, a z doskoku zobaczyć co jest wart ten Adzić ( liczę na podobny scenariusz jak z Urbańskim w Bolonii ). Przywrócić Chiese, bez względu na to czy pójdzie za rok do Interu za darmo, czy nie ( nie jestem tego taki pewny, coś czuje, że Oaktree im tam namiesza ). Być może w trakcie sezonu chłop się zastanowi nad swoją sytuacją, być może projekt Motty będzie wyglądał obiecująco i to wpłynie na zmianę zdania Chiesy, kontrakt można przedłużyć w każdym momencie. Niech sobie Federico sam przemyśli całą sytuację, bo nikt poważny się nim nie zainteresował tak konkretnie, mimo, że cena jest promocyjna, a Juventus na musku, co ułatwia ew. negocjacje. Może ostatecznie skończyć jak Dybala, który po odejściu z Juve już w Lidze Mistrzów nie zagrał, a zaraz może skończyć u Arabów. W sumie obie strony stratne na tym były i to samo może być z Chiesą.
Można się nadal starać o jakiegoś porządnego skrzydłowego, albo kupić po taniości na ławkę takiego Laurienta z Sassuolo jeżeli zostanie Chiesa.
Nadal przecież można też wtrącić się do negocjacji w sprawie Samardzicia. Jak go Atalanta weźmie, to strzelam, że za 2 lata może być w cenie Koopa, więc może niech tym razem Juventus na tym zyska ( bo chłop, a raczej jego ojciec, na bank będzie dążył do transferu jak synek wystrzeli )?
Niech się Giuntoli obudzi ze swojego FMowego snu i dokończy tą rewolucje w następnym sezonie. Próbował grubo, nie udało się, pora posypać głowę popiołem i wyciągnąć szybkie wnioski.
Wg. mnie Atalanta i Fiorentina specjalnie grają na czas, bo po co ich rywal ma zgrywać skład na dwie najbliższe kolejki. Pewnie w ostatnich dniach dadzą zielone światło, ale z perspektywy Juventusu to jest zbyt ryzykowna gra, więc pora zmienić priorytety i niech sobie Viola zostaje z niezadowolonym Gonzalezem.

- Marat87
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2011
- Posty: 2096
- Rejestracja: 17 maja 2011
- Podziekował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
A wiesz, że ta informacja wyszła niedawno? A wiesz, że Juventus i tak może zrezygnować z tego transferu w każdej chwili? A wiesz, że ponoć chcesz rozmawiać merytorycznie, a znowu trollujesz?
- Distant Dreamer
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Posty: 629
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Podziekował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 83 razy
Zalecam nie reagować i wcisnąć taki fajny przycisk "dodaj do listy ignorowanych"

Ostatnio zmieniony 17 sierpnia 2024, 18:25 przez Distant Dreamer, łącznie zmieniany 1 raz.
- Anelson
- Juventino
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Posty: 243
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Podziekował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Co do meczu z Como - nie bądźmy pewni siebie, mają argumenty by nam popsuć humor bo nie mamy czym straszyć a varane może schować vlaho do kieszeni. Jest lipa ogromna. Nie ma co pudrować, zero składu, ładu. Kompletne oszołomstwo, gówno wyniki przygotowawcze. Niepoważne to wszystko. Będziemy mieli problemy... Bo sami je sobie tworzymy. Jak Ci piłkarze mają grać dobrze skoro jest taka atmosfera, niepewność, zachowanie zarządu wobec naszych głównych ogniw jest niepoważne , wciąż nie zabukowalismy głównych wzmocnień. Ja nie wiem jak ma to wyglądać. Boje się tego Como. Budowanego elegancko klubu. W przeciwieństwie do naszych gównopląsów. Ciężko szukać pozytywów. Interista i Naplet u sterów. Nasi najlepsi pupile out, byle co in. Hurraoptymizm bo Motta Bóg. Allegro za 4 miejsce rozstrzelać, a Motta the best jak się uda fartem . Zobaczmy...
Ostatnio zmieniony 17 sierpnia 2024, 21:12 przez Anelson, łącznie zmieniany 1 raz.
- zbynek
- Juventino
- Rejestracja: 21 stycznia 2023
- Posty: 32
- Rejestracja: 21 stycznia 2023
A mi się to nasze mercato bardzo podoba.
Od dawna powtarzam, że naszym problemem nie był jedynie Allegri. Jest duża szansa, że zmiana samego trenera nie dałaby nic albo niewiele. Bo to obserwujemy od lat. Tam trzeba było bombę do szatni wrzucić. I w końcu ktoś to dostrzegł. Piłkarze jadą z trenerem na tym samym wózku. Tak przynajmniej powinno być. Dla mnie może odejść jeszcze i Chiesa i Vlaho i Loca.. Kto ich zastąpi? Wszystko mi jedno, byleby potrafił i chciał grać dobrze dla Juve. Takich piłkarzy albo i lepszych na świecie jest wielu. Trzeba dużo świeżej krwi u nas. Jakoś jestem spokojny, że pomoc już mamy lepszą niż mieliśmy i zrobimy w tym sezonie przynajmniej pierwszą czwórkę.
Nawet nie będę miał za złe jeśli początek sezonu będzie bardzo trudny.
Dawać już to Como.
Od dawna powtarzam, że naszym problemem nie był jedynie Allegri. Jest duża szansa, że zmiana samego trenera nie dałaby nic albo niewiele. Bo to obserwujemy od lat. Tam trzeba było bombę do szatni wrzucić. I w końcu ktoś to dostrzegł. Piłkarze jadą z trenerem na tym samym wózku. Tak przynajmniej powinno być. Dla mnie może odejść jeszcze i Chiesa i Vlaho i Loca.. Kto ich zastąpi? Wszystko mi jedno, byleby potrafił i chciał grać dobrze dla Juve. Takich piłkarzy albo i lepszych na świecie jest wielu. Trzeba dużo świeżej krwi u nas. Jakoś jestem spokojny, że pomoc już mamy lepszą niż mieliśmy i zrobimy w tym sezonie przynajmniej pierwszą czwórkę.
Nawet nie będę miał za złe jeśli początek sezonu będzie bardzo trudny.
Dawać już to Como.
- izistaar
- Juventino
- Rejestracja: 08 kwietnia 2010
- Posty: 16
- Rejestracja: 08 kwietnia 2010
Zbędne <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. Po co go <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> zamiast jasno wskazać co ci przeszkadzało w jego odpowiedzi? Tralujesz i jeszcze się tym pysznisz.
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2676
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Podziekował: 77 razy
- Otrzymał podziękowanie: 22 razy
Są jakieś info odnośnie przywrócenia do składu tych, którzy ponoć byli na wylocie (oprócz McKenniego, bo on już chyba oficjalnie wraca do naszej drużyny)?
Ponadto mówi ktoś coś o transferach Koopa i tego Nico Gonzaleza, bo Holender niby został zdjęty z rynku przez Atalantę (a i tak ekipa z Bergamo kończy zakup Samardzica, więc wygląda to na jakąś gierkę z ich strony na podbicie ceny), a Argentyńczyka nie ma nawet w kadrze Violi mimo, że ponoć Commisso nie chciał go sprzedawać?
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- Michael_M
- Juventino
- Rejestracja: 07 lutego 2020
- Posty: 1436
- Rejestracja: 07 lutego 2020
- Podziekował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Każdy kombinuje po swojemu. Stawiam że Koop, Gonzalez i może Conceicao trafia do nas przed końcem tego okienka. Będą też jakieś sprzedaże i wypożyczenia last minute.