Igrzyska olimpijskie - wszystko poza piłką nożną

W tym pokoju możesz podyskutować z kibicami na temat innych dyscyplin sportowych.
ODPOWIEDZ
MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8697
Rejestracja: 07 listopada 2007
Podziekował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 184 razy

Nieprzeczytany post 31 lipca 2024, 09:18

Siatkarze póki co fatalnie, wystarczył uraz Fornala i nie ma komu atakować bo w podstawie gra Śliwka, który nie nadaje się do gry i pojechał za zasługi. Zobaczymy jak to dalej będzie ale ja stawiam na złoto dla Włochów, którzy odpuścili całkiem Ligę Światową i są wypoczęci. Polacy zaczęli LŚ drugim garniturem aby później nadal eksploatować wyeksploatowanych i zobaczymy który z selekcjonerów miał rację. Polacy cały czas ta sama siatkówka od jakiegoś czasu, bez polotu, finezji i elementu zaskoczenia. Brakuje bloku, dobrej zagrywki i entuzjazmu, słabo to widzę ale mam nadzieję, że to co piszę okaże się pomyłką. Jak cenię Grbicia to uważam, że jego przygotowania do IO i wybory personalne spowodują kolejny raz spore rozczarowanie i skończy się jak zawsze podczas tej imprezy.
No i pierwszy set z Brazylią to kompromitacja Polaków, nie funkcjonuje nic a mocna psychika w kluczowych momentach wydaje się być historią.
Tak jak myślałem - Śliwka i Kaczmarek, którzy pojechali za nazwisko kosztem Bołądzia czy Bednorza osłabiają zespół swoja obecnością.


Obrazek
Nicram_93

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 czerwca 2017
Posty: 1208
Rejestracja: 26 czerwca 2017
Podziekował: 36 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Nieprzeczytany post 31 lipca 2024, 10:35

Mówiłem już przed IO, że siatkarze nie zachwycają formą, to wiele osób napalało się znów na złoto. Wybory Grbicia również nie zrozumiałe jeśli chodzi o powołania. Mecz jeszcze trwa, ale jeśli przegramy 3-1 dzisiaj, to widmo braku awansu nawet z fazy grupowej stanie się bardzo realne. Włosi w mega gazie, więc porażka z nimi 3-0, 3-1, mnie nie zdziwi, a patrząc na sytuacje w innych grupach, 3 punkty raczej do awansu nie wystarczą. Obym to odszczekał później, ale zanosi się na kolejne mega rozczarowanie jeśli chodzi o siatkarzy. Oby dzisiaj panie przypieczętowały awans, choć sam mecz z Japonkami też pozostawiał stylowo wiele do życzenia. Dobrze jednak, że udało się wygrać.

Brawo dla naszych szpadzistek wczoraj, zwłaszcza dla Jareckiej która ciągnęła ten zespół (mimo nie udanej końcówki w meczu z Francją). Gdyby nie dość przeciętna postawa w całych zawodach (poza jednym pojedynkiem w starciu z USA) Swatowskiej-Wenglarczyk, może byłoby coś więcej. Ale cieszy i ten brąz.

Koszykarze 3x3 jak zwykle wiele szumu o nic, mnie wczorajsza ich gra nie przekonała, brak asekuracji w obronie, nie doskakiwanie do rzucających za dwa. Z takim graniem się za wiele nie osiągnie na IO.

Cieszy, że Iga póki co nie zawodzi, choć nie są to spacerki jak wczoraj, najważniejsze jednak, że w miarę kontroluje te spotkania. Oby dzisiaj odprawiła Collins.

Jestem bardzo ciekawy wioślarzy dzisiaj, jest szansa na medal. Zwolińska chyba nie da rady, widać, że K-1 lepiej jej leżało, bo wczorajsze eliminacje raczej ostudziły zapały. Niemniej w tej dyscyplinie wiele się może zdarzyć.


Obrazek
"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8697
Rejestracja: 07 listopada 2007
Podziekował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 184 razy

Nieprzeczytany post 31 lipca 2024, 10:42

Na złoto siatkarzy napalali się ci, którzy informację o zespole czerpią tylko z nagłówków internetowych. Z taka formą jak dzisiaj to Włosi z nas sieczkę zrobią. Czy Polacy dziś jak do tej pory w ogóle zdobyli jakiś punkt blokiem ? Potrzebujemy kilku akcji aby zakończyć wreszcie atak bo w sumie to nie ma piłki jakiej Brazylijczycy by nie odebrali, przykro się na to patrzy. Kolejna sprawa, że od czasu Zagumnego nie mieliśmy rozgrywającego, który przynajmniej zbliżyłby się poziomem do niego.


Obrazek
MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8697
Rejestracja: 07 listopada 2007
Podziekował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 184 razy

Nieprzeczytany post 31 lipca 2024, 11:30

Ufff, było bardzo ciężko i mimo niezbyt dobrej gry wyszliśmy zwycięsko bo inaczej groziłoby to wszystko katastrofą. Dużą rolę w zmianie przebiegu spotkania było znowu wejście Hubera. Dobry w bloku, zagrywce, pozytywny wariat, który wnosi entuzjazm. Teraz już Brazylia jest pod ścianą.


Obrazek
Nicram_93

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 czerwca 2017
Posty: 1208
Rejestracja: 26 czerwca 2017
Podziekował: 36 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Nieprzeczytany post 31 lipca 2024, 11:30

No to na szczęście mogę odszczekać szybko. Brawo za walkę i za to, że potrafili odwrócić losy meczu. Awans jest, a to najważniejsze. Z Włochami będzie bardzo cieżko, ale przynajmniej można już podejść do tego meczu na spokojnie.

@MRN, nie mówiłem o Tobie, bo akurat ty też zwracałeś przed IO uwagę na mankamenty w naszej grze, jeśli chodzi o to podejście, jaką to mamy drużynę poza zasięgiem. Jednak w kraju wiele takich głosów, a uważam, że z formą nie trafiliśmy specjalnie. Mamy mocną drużynę i przy szczęściu i tak można nawet wygrać te igrzyska, jednak sama dyspozycja pozostawia trochę do życzenia. Jechaliśmy w dużo lepszej formie na poprzednie olimpiady i kończyło się tak a nie inaczej. Oby tym razem było odwrotnie.


Obrazek
"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8697
Rejestracja: 07 listopada 2007
Podziekował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 184 razy

Nieprzeczytany post 31 lipca 2024, 12:08

Nicram_93 pisze: 31 lipca 2024, 11:30 Jechaliśmy w dużo lepszej formie na poprzednie olimpiady i kończyło się tak a nie inaczej. Oby tym razem było odwrotnie.
Na to właśnie chciałem zwrócić uwagę. jechaliśmy w lepszej formie ale kończyło się fatalnie, ciąży na nas jakieś fatum. Ale podobne fatum wisiało nad naszymi meczami ze Słowenią (kiedyś Brazylią) ale obie te przeszkody zostały pokonane, może należy pokonać kolejną przeszkodę ?


Obrazek
AdekJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 18 stycznia 2021
Posty: 3
Rejestracja: 18 stycznia 2021

Nieprzeczytany post 31 lipca 2024, 12:27

Turniej jeszcze długi. Francuzi w Toki zaczęli słabo, fartem wyszli z grupy a potem zdobyli złoto. Tutaj trzeba być w 100% gotowym na 1/4, pierwsze czy drugie miejsce w grupie może niewiele zmienić, stawka jest bardzo wyrównana, nikt zdecydowanie słabszy od reszty do 1/4 nie wejdzie, nie będzie przypadkowych ćwierćfinalistów. Na tę chwilę albo trafiamy na kogoś 2 z grupy albo najgorszą ekipę z 1 miejsca.

W międzyczasie 3 medal dla Polski, medal brązowy zdobyła czwórka wioślarska :bravo:


Bart985

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 lipca 2012
Posty: 418
Rejestracja: 01 lipca 2012
Podziekował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 31 lipca 2024, 20:04

AdiJuve pisze: 30 lipca 2024, 19:33

A co do deski na pewno gdzieś na stremiengu jest finał Panów to możesz obczaić i porównać poziom ;) Ja widziałem trochę na żywo.
Znalazłem sobie fragmenty i powiedzmy, że było odrobinę lepiej. Może mam inne oczekiwania, może nie rozumiem deski jako kategorii na igrzyskach, ale... nie.


Poza tym w ogóle jakoś te IO mnie obchodzą bokiem. Może z nowym miesiącem będzie lepiej :)


Obrazek
Nicram_93

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 czerwca 2017
Posty: 1208
Rejestracja: 26 czerwca 2017
Podziekował: 36 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Nieprzeczytany post 01 sierpnia 2024, 14:18

No to "pewne" złoto poszło się ... Dramat co odstawiła Świątek dzisiaj, nie przystoi. W ogóle póki co "genialny" dzień Polaków na IO. Niestety, Świątek dalej mentalnie to dorosłe dziecko. Tyle było jazdy w polskich mediach po Collins wczoraj, a jedna drugiej warte. Prowadzić 4-0 w secie, na "swoim" korcie i dać się ograć... Liczyłem po cichu, że jednak zrobi swoje na IO i trochę mnie przekona do siebie, ale jednak nie. Szanuję ogólnie za wyniki sportowe, bo osiągnęła nie mało, ale za charakter jak nie lubiłem, tak nie lubię dalej. Podobne bicie piany jak z Lewym, a kiedy przychodzi najważniejszy test, sprawdzam -> to kicha. Swój kort, brak potencjalnie innych mocnych rywalek, a i tak klops. Taka okazja już się w życiu nie trafi. Sorki za emocjonalny komentarz, ale naprawdę rozczarowała mnie totalnie swoją postawą w tym meczu.


Obrazek
"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
B@rt

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Posty: 1532
Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Podziekował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 20 razy

Nieprzeczytany post 01 sierpnia 2024, 14:36

Na pewno Iga zawiodła, ale nie przesadzajmy z tym, że zawala akurat w "najważniejszym momencie". 5 triumfów wielkoszlemowych przeczy tej tezie, a akurat tenis to jedna z tych dyscyplin, w których trudno o jednoznaczną ocenę, czy turniej olimpijski jest najbardziej prestiżowy.
Nie bardzo też rozumiem porównania do Collins, bo chyba już tu mieszamy ocenę dokonań sportowych z oceną poziomu kultury.

Dzisiaj Iga zagrała jeden z najgorszych meczów, jakie widziałem w jej wykonaniu, zagotowana głowa, mnóstwo pochopnych decyzji, zbyt agresywnych zagrań z trudnych pozycji, a czasami nawet po prostu za dużo siły w prostych sytuacjach. W podobnym stylu odpadła z Wimbledonu i to niestety nie wystawia jej najlepszej laurki.

Cesarzowej co cesarskie - Zheng była świetna. Przeciwko tak grającej Chince należało rzucić wszystko co najlepsze, a Iga niestety dzisiaj nie potrafiła. Szkoda, że w takim momencie. Jeśli Iga zdobędzie brąz, to też będzie to sukces, nawet jeśli w jej przypadku będzie można mówić o pewnym niedosycie.


vitoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 czerwca 2012
Posty: 1837
Rejestracja: 15 czerwca 2012
Podziekował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 23 razy

Nieprzeczytany post 01 sierpnia 2024, 15:05

Nicram_93 pisze: 01 sierpnia 2024, 14:18No to "pewne" złoto poszło się ... Dramat co odstawiła Świątek dzisiaj, nie przystoi. (...) Szanuję ogólnie za wyniki sportowe, bo osiągnęła nie mało, ale za charakter jak nie lubiłem, tak nie lubię dalej. Podobne bicie piany jak z Lewym, a kiedy przychodzi najważniejszy test, sprawdzam -> to kicha. Swój kort, brak potencjalnie innych mocnych rywalek, a i tak klops. Taka okazja już się w życiu nie trafi. Sorki za emocjonalny komentarz, ale naprawdę rozczarowała mnie totalnie swoją postawą w tym meczu.
Naprawdę uważasz, że dla Igi igrzyska to jest najważniejszy test? W sumie ciekawą rzecz powiedziała komentatorka podczas meczu, że tenisiści i tenisistki trochę inaczej patrzą na Olimpiadę, niż sportowcy z innych dyscyplin: w wielu trenuje się właśnie po to, żeby raz na te cztery lata być w jak najlepszej formie. Ale czy dla tenisistów ten turniej, rozgrywany między Wimbledonem a US Open, ma aż tak duże znaczenie, że powinniśmy to nazywać "najważniejszym testem"? W moim odczuciu nie, bo w przeciwieństwie do wielu innych sportowców Świątek gra kilka razy w roku prestiżowe turnieje, podczas których patrzy na nią pół Polski. Chyba że chodzi Ci też o to, że na tym turnieju Iga reprezentuje swój kraj - to w takim razie zgoda. Tylko nadal myślę, że to bardziej takie myślenie kibicowskie, bo osoby grające w tenisa swój pomnik budują jednak przede wszystkim triumfami w Wielkich Szlemach, a nie medalami olimpijskimi.

Natomiast zgodzę się z tym, że faktycznie można czuć duży niedosyt, bo Iga była faworytką turnieju, a tak sprzyjające okoliczności pewnie już się nie powtórzą. Ale to nadal młoda zawodniczka, spokojnie może zagrać jeszcze na dwóch olimpiadach, więc nie ma dramatyzować. ;) Oby udało jej się zdobyć ten brąz. :plflag:

Edycja: Widzę, B@rt, że mnie uprzedziłeś. Zgadzam się też z tym, że tu trzeba do tego docenić Chinkę, bo zagrała bardzo dobry mecz. :ok:
Ostatnio zmieniony 01 sierpnia 2024, 16:10 przez vitoo, łącznie zmieniany 1 raz.


Oldfan

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 listopada 2022
Posty: 723
Rejestracja: 04 listopada 2022
Podziekował: 103 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Nieprzeczytany post 01 sierpnia 2024, 15:58

Nicram_93 pisze: 01 sierpnia 2024, 14:18 No to "pewne" złoto poszło się ... Dramat co odstawiła Świątek dzisiaj, nie przystoi. W ogóle póki co "genialny" dzień Polaków na IO. Niestety, Świątek dalej mentalnie to dorosłe dziecko. Tyle było jazdy w polskich mediach po Collins wczoraj, a jedna drugiej warte. Prowadzić 4-0 w secie, na "swoim" korcie i dać się ograć... Liczyłem po cichu, że jednak zrobi swoje na IO i trochę mnie przekona do siebie, ale jednak nie. Szanuję ogólnie za wyniki sportowe, bo osiągnęła nie mało, ale za charakter jak nie lubiłem, tak nie lubię dalej. Podobne bicie piany jak z Lewym, a kiedy przychodzi najważniejszy test, sprawdzam -> to kicha. Swój kort, brak potencjalnie innych mocnych rywalek, a i tak klops. Taka okazja już się w życiu nie trafi. Sorki za emocjonalny komentarz, ale naprawdę rozczarowała mnie totalnie swoją postawą w tym meczu.
Boże ... Widać, że sport jest Ci zupełnie obcy. Dramat wpis


MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8697
Rejestracja: 07 listopada 2007
Podziekował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 184 razy

Nieprzeczytany post 01 sierpnia 2024, 16:15

Na ogół jest tak, że jak jest coraz bliżej IO to baloniki są zbyt pompowane w stosunku co do niektórych. Po wczorajszym meczu Igi byłem pewien, że złota nie zdobędzie, jej forma w ostatnim czasie w ogóle nie podoba mi się podobnie jak siatkarzy, których czeka ten sam los. Pół roku temu Iga oraz siatkarze to pewne złoto ale im bliżej IO to coraz gorzej to wyglądało. Niektórzy zapominają o tym, że czasami lepiej zrobić krok do tyłu aby później zrobić dwa do przodu. Iga jakiś tam medal zdobędzie choć jakiś w jej przypadku to klops, siatkarze coś czuję wrócą bez medalu, olimpiada to nie jest domena polskich sportowców a klasyfikacja medalowa jest nieubłagana.


Obrazek
Nicram_93

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 czerwca 2017
Posty: 1208
Rejestracja: 26 czerwca 2017
Podziekował: 36 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Nieprzeczytany post 01 sierpnia 2024, 16:56

Ja wiem, Oldfan, że sport jest bliski tylko Tobie, ale nie każdy jest Tobą. I na tym koniec, bo nie mam zamiaru wdawać się w kolejną bezsensowną wymianę zdań.

Natomiast co do reszty, kwestia gustu, dla mnie IO dużo wyżej niż jakiekolwiek Wielki Szlem, tenisiści mogą sobie patrzyć inaczej, ale mnie jako kibica szczególnie interesuje występ na IO. Szkoda zmarnowanej szansy, bo takie okoliczności już się nie przydarzą. Czy rzeczywiście dużo szans jeszcze przed nią, to pokaże czas. We Francji olimpiada się już nie powtórzy, a tu grać lubi. Nie wyobrażam sobie np jej zwycięstwa na korcie trawiastym. Nie wiadomo jak będzie z rywalkami, a tu ich za wiele nie było. Trzeba sobie też szczerze powiedzieć, że w tym momencie poza paroma tenisistkami, głównie Igą, kobiecy tenis obecnie to dość niski poziom. To są fakty, nie wiadomo co będzie za parę lat, stąd moje rozgoryczenie, bo takie okazje się wykorzystuje jeśli jest się tenisistką światowej klasy.

Co do porównania z Collins bardziej chodziło mi o to, że jak Świątek wczoraj siedziała długo na przerwie, to o tym się nie wspomina, a pamięta się tylko co robiła Amerykanka. Dla mnie wczoraj obie stosowały psychologiczne zagrywki, więc dziwi mnie oburzenie na Collins wczoraj, kiedy Iga swoje też miała na sumieniu.


Obrazek
"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
Oldfan

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 listopada 2022
Posty: 723
Rejestracja: 04 listopada 2022
Podziekował: 103 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Nieprzeczytany post 01 sierpnia 2024, 17:12

Nicram_93 pisze: 01 sierpnia 2024, 16:56 Ja wiem, Oldfan, że sport jest bliski tylko Tobie, ale nie każdy jest Tobą. I na tym koniec, bo nie mam zamiaru wdawać się w kolejną bezsensowną wymianę zdań.

Natomiast co do reszty, kwestia gustu, dla mnie IO dużo wyżej niż jakiekolwiek Wielki Szlem, tenisiści mogą sobie patrzyć inaczej, ale mnie jako kibica szczególnie interesuje występ na IO. Szkoda zmarnowanej szansy, bo takie okoliczności już się nie przydarzą. Czy rzeczywiście dużo szans jeszcze przed nią, to pokaże czas. We Francji olimpiada się już nie powtórzy, a tu grać lubi. Nie wyobrażam sobie np jej zwycięstwa na korcie trawiastym. Nie wiadomo jak będzie z rywalkami, a tu ich za wiele nie było. Trzeba sobie też szczerze powiedzieć, że w tym momencie poza paroma tenisistkami, głównie Igą, kobiecy tenis obecnie to dość niski poziom. To są fakty, nie wiadomo co będzie za parę lat, stąd moje rozgoryczenie, bo takie okazje się wykorzystuje jeśli jest się tenisistką światowej klasy.

Co do porównania z Collins bardziej chodziło mi o to, że jak Świątek wczoraj siedziała długo na przerwie, to o tym się nie wspomina, a pamięta się tylko co robiła Amerykanka. Dla mnie wczoraj obie stosowały psychologiczne zagrywki, więc dziwi mnie oburzenie na Collins wczoraj, kiedy Iga swoje też miała na sumieniu.
Wiesz ja też nie zamierzam się wdawać z tobą w dyskusję. Twój wpis o Idzie, emocjonalny, roszczeniowy, to tylko pokazał, że to raczej ty jesteś INTELEKTUALNYM DZIECIAKIEM.

Nawet mordeczki cię skrytykowały i tyle z mojej strony.


ODPOWIEDZ