Serie A 23/24 (14): Monza 1-2 JUVENTUS FC
- Nicram_93
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Posty: 1015
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
Ręce opadają, ale czy ktoś jest zaskoczony? Było wiadome, że niech tylko Sandro z Danilo się wyleczą, to wskakują z automatu do składu. O ile Danilo jeszcze bym przeżył, bo nie jest to jakaś drastyczna zmiana, wręcz można o niej dyskutować co lepsze, tak Sandro, to jawna kpina. Rugani ma okres życia w Juve, w nagrodę ława, bo tak. Nieodpowiednie nazwisko. A potem wielkie zdziwienie fanboyów Maxa, że ktoś tu wylewa na niego wiadro pomyj. Tak, wylewa i prawidłowo, że ten ktoś to robi. Facet ma coś nie tak z głową i nie da się tego inaczej nazwać niż jawny sabotaż. Po czym ten Rugani zmęczony? Po pucharach w środku tygodnia? Żart, a najgorsze, że jak ktoś już to pisał niedawno na czacie, całe środowisko Juve już tak przesiąkło tą wydmuszką trenerską, że żal na to patrzeć. Od zarządu po niektórych kibiców (na szczęście nawet we Włoszech dostrzegają co poniektórzy problem).
"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8647
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Jeszcze wróci MDS i też z automaty doi składu wskoczy,xyz nie trener, atrapa treneropodobna dziś zobaczy skutki decyzji o wpuszczeniu Sandro do składu, dawno karnego przeciwko nam nie było więc zaprawdę powiadam Wam...
- miknou
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2008
- Posty: 143
- Rejestracja: 26 sierpnia 2008
Ten karny to tragedia, sam strzał, a dobitka to już w ogóle... Jak z nim nie zrobią porządku to będzie murowany kandydat do topki najgorzej wydanych pieniędzy.
Generalnie to, że tak strzela karne to oczywiście wina TuskaAllegriego
Generalnie to, że tak strzela karne to oczywiście wina TuskaAllegriego
- del_aleksander
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2006
- Posty: 189
- Rejestracja: 28 czerwca 2006
pełna kontrola były czasy gdy się mówiło, że takimi spotkaniami wygrywa się ligę
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1713
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Przez 93 minuty było to tak przewidywalne że aż przykre, a potem pojawił się Gatti.
Udało się wygrać mimo babola Wojtka. Maksio również robił wszystko by wtopić. Występ Sandro kiepski jak zawsze, a dorzucając jeszcze Danilo otrzymaliśmy mieszankę samobójczą . Monza nic nie miała ale sami podajemy im tlen -- nihil novi.
Tylko ślepiec nie zauważy że bez naszych tytanów gramy lepiej, ale wiadomo wielcy mistrzowie itd... dzisiaj jeszcze się udało.
Vlahovic to mentalny pet. Pali się psychicznie w zwykłym ligowym meczu i taki zawodnik strzela u nas karne . Nierówno pod kopułą. Przydałaby się osobowość w stylu Montero aby go naprostować, bo głaskanie nie pomaga.
Zupełnie przyzwoicie Caviglia, zmieniony zresztą przez beznadziejnego Danilo.
Występ naszych napastników to kupa śmiechu. To powinno być spokojne 0:2, 0:3 a ostatecznie wygrywamy psim swędem. No cóż przyjmę te 3 punkty.
Zęby skrzypią ale mamy lidera! Niech Inter goni.
Pytanie bonusowe: czy Rabiot zalicza asystę?
Udało się wygrać mimo babola Wojtka. Maksio również robił wszystko by wtopić. Występ Sandro kiepski jak zawsze, a dorzucając jeszcze Danilo otrzymaliśmy mieszankę samobójczą . Monza nic nie miała ale sami podajemy im tlen -- nihil novi.
Tylko ślepiec nie zauważy że bez naszych tytanów gramy lepiej, ale wiadomo wielcy mistrzowie itd... dzisiaj jeszcze się udało.
Vlahovic to mentalny pet. Pali się psychicznie w zwykłym ligowym meczu i taki zawodnik strzela u nas karne . Nierówno pod kopułą. Przydałaby się osobowość w stylu Montero aby go naprostować, bo głaskanie nie pomaga.
Zupełnie przyzwoicie Caviglia, zmieniony zresztą przez beznadziejnego Danilo.
Występ naszych napastników to kupa śmiechu. To powinno być spokojne 0:2, 0:3 a ostatecznie wygrywamy psim swędem. No cóż przyjmę te 3 punkty.
Zęby skrzypią ale mamy lidera! Niech Inter goni.
Pytanie bonusowe: czy Rabiot zalicza asystę?
- piterjuve
- Juventino
- Rejestracja: 05 września 2007
- Posty: 446
- Rejestracja: 05 września 2007
To był syf, a nie mecz w naszym wykonaniu. Wygrana totalnym fartem. Co trzeba mieć we łbie, żeby przez ponad godzinę całkowicie oddać kontrolę przeciwnikowi, podkreślę bardzo przeciętnemu przeciwnikowi?
Współczuję Ruganiemu, gość zagrał 7-8 meczów bardzo solidnie, nabrał trochę pewności i co i w nagrodę nie powąchał murawy, bo pokraka Sandro musiał grać. Co tam są kur... za układy w tej drużynie? Jak można tak psuć zespół? Naprawdę, wiele razy krytykowałem Ruganiego, ogólnie nie jestem jego fanem, ale to co odpier... Allegro ze składem, to ciężko zrozumieć.
Powtórzę dwójka Brazylijczykow nie powinna mieć pierwszego składu, Włosi są znacznie lepsi od nich i bardziej im się chce.
Współczuję Ruganiemu, gość zagrał 7-8 meczów bardzo solidnie, nabrał trochę pewności i co i w nagrodę nie powąchał murawy, bo pokraka Sandro musiał grać. Co tam są kur... za układy w tej drużynie? Jak można tak psuć zespół? Naprawdę, wiele razy krytykowałem Ruganiego, ogólnie nie jestem jego fanem, ale to co odpier... Allegro ze składem, to ciężko zrozumieć.
Powtórzę dwójka Brazylijczykow nie powinna mieć pierwszego składu, Włosi są znacznie lepsi od nich i bardziej im się chce.
- del_aleksander
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2006
- Posty: 189
- Rejestracja: 28 czerwca 2006
Co by nie mówić, w poprzednim sezonie byśmy to może nawet przegrali. Grają jak grają, ale w końcu punktują i z tego trzeba się z tego cieszyć, mimo stylu.
- Elohi
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2003
- Posty: 386
- Rejestracja: 23 sierpnia 2003
Nie ulega wątpliwości, że to był nasz słaby mecz. Nie ma co piać z zachwytu. To tylko jakaś Monza.
Ale:
3 punkty są? Są.
Czy Monza stworzyła jakąkolwiek okazję strzelecka? Nie. Więc tutaj trzeba oddać Allegriemu, że skutecznie zamurował naszą bramkę. Ja przynajmniej nie widziałem paniki w obronie ani wczoraj ani z Interem.
Z pewnością zasłużyliśmy na wygraną, bo mieliśmy kilka okazji do podwyższenia rezultatu, a bramka dla Monzy była bardzo przypadkowa.
W tym przejściowym sezonie liczą się przede wszystkim punkty i miejsce w 4. Tylko tyle ale i aż tyle.
Mimo to nie rozumiem dlaczego Sandro zagrał za Ruganiego. Włoch na pewno zasłużył swoją grą, a Brazylijczyk mimo, że wczoraj zagrał solidnie, to powinien chociaż powalczyć o miejsce w 11stce, a nie dostawać je z marszu.
Edit:
I jeszcze jedno - ostatnio na forum po meczu Interu w LM padały słowa wielu z Was, że Juve w takiej sytuacji by się obsrał. No cóż, Inter miał sytuację dużo trudniejszą i podołał, ale wczoraj mimo straconej bramki w 92 minucie piłkarze nie poddali się, nie narobili w gacie i powalczyli skutecznie o zwycięstwo. Więc myślę, że to jest duża różnica między Juve z tego roku, a z poprzedniego.
Ale:
3 punkty są? Są.
Czy Monza stworzyła jakąkolwiek okazję strzelecka? Nie. Więc tutaj trzeba oddać Allegriemu, że skutecznie zamurował naszą bramkę. Ja przynajmniej nie widziałem paniki w obronie ani wczoraj ani z Interem.
Z pewnością zasłużyliśmy na wygraną, bo mieliśmy kilka okazji do podwyższenia rezultatu, a bramka dla Monzy była bardzo przypadkowa.
W tym przejściowym sezonie liczą się przede wszystkim punkty i miejsce w 4. Tylko tyle ale i aż tyle.
Mimo to nie rozumiem dlaczego Sandro zagrał za Ruganiego. Włoch na pewno zasłużył swoją grą, a Brazylijczyk mimo, że wczoraj zagrał solidnie, to powinien chociaż powalczyć o miejsce w 11stce, a nie dostawać je z marszu.
Edit:
I jeszcze jedno - ostatnio na forum po meczu Interu w LM padały słowa wielu z Was, że Juve w takiej sytuacji by się obsrał. No cóż, Inter miał sytuację dużo trudniejszą i podołał, ale wczoraj mimo straconej bramki w 92 minucie piłkarze nie poddali się, nie narobili w gacie i powalczyli skutecznie o zwycięstwo. Więc myślę, że to jest duża różnica między Juve z tego roku, a z poprzedniego.
""Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta""
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 8864
- Rejestracja: 23 marca 2003
Podręcznikowo został spetowany ten wafel Gagliardini Jedna z najszybciej wracających karm w historii
Vlaho nie dźwiga ciężaru gry w Juventusie. Głowa nie dojeżdża, tyle kasy...
To co mister robi z Chiesa trudno wytłumaczyć. Pomijam fakt, że gość nie może nawet dostać całego meczu. Straszne jakie proste błędy techniczne popełniamy.
My po golu zabijamy futbol, ciężko mi to pojąć jak można aż tak oddawać inicjatywę.
Gatti to dobry wynalazek jest, w 1 połowie ładuje w kosmos by później zostać bohaterem
Vlaho nie dźwiga ciężaru gry w Juventusie. Głowa nie dojeżdża, tyle kasy...
To co mister robi z Chiesa trudno wytłumaczyć. Pomijam fakt, że gość nie może nawet dostać całego meczu. Straszne jakie proste błędy techniczne popełniamy.
My po golu zabijamy futbol, ciężko mi to pojąć jak można aż tak oddawać inicjatywę.
Gatti to dobry wynalazek jest, w 1 połowie ładuje w kosmos by później zostać bohaterem
- Szwamb
- Juventino
- Rejestracja: 22 stycznia 2017
- Posty: 294
- Rejestracja: 22 stycznia 2017
O co chodzi z G?Dragon pisze: ↑02 grudnia 2023, 13:23Podręcznikowo został spetowany ten wafel Gagliardini Jedna z najszybciej wracających karm w historii
Vlaho nie dźwiga ciężaru gry w Juventusie. Głowa nie dojeżdża, tyle kasy...
To co mister robi z Chiesa trudno wytłumaczyć. Pomijam fakt, że gość nie może nawet dostać całego meczu. Straszne jakie proste błędy techniczne popełniamy.
My po golu zabijamy futbol, ciężko mi to pojąć jak można aż tak oddawać inicjatywę.
Gatti to dobry wynalazek jest, w 1 połowie ładuje w kosmos by później zostać bohaterem
Nie rozumiem tego, że kołczuje się skutecznie nawet jakichś pracowników za 14 tysięcy złotych netto/mc, a nie kołczuje czy analizuje piłkarzy kupowanych za dziesiątki milionów i którym się płaci grube miliony. Vlahović jest niestabilny emocjonalnie i psychicznie, to aż kipi z niego. Ja wiem, że on jest Srb i na dodatek wołoskiego (jak samo nazwisko wskazuje) pochodzenia, a zatem lekko nie będzie, ale każdego da się naprostować.
- notquite.mytempo
- Juventino
- Rejestracja: 17 lutego 2021
- Posty: 151
- Rejestracja: 17 lutego 2021
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2568
- Rejestracja: 31 maja 2009
Chodzi o to, że kolejny raz nie skończy się jeszcze kolejka, inne ekipy mają swój mecz do rozegrania, a niektórzy podniecają się, iż jesteśmy liderem.notquite.mytempo pisze: ↑04 grudnia 2023, 10:40Nie rozumiem, miał wygrać za 5 punktów, żeby nas Inter w niedzielę nie przeskoczył?
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- notquite.mytempo
- Juventino
- Rejestracja: 17 lutego 2021
- Posty: 151
- Rejestracja: 17 lutego 2021
Ok, ale przez ostatnie 2-3 sezony nawet nie powąchaliśmy fotela lidera, więc liderowanie nawet przez pół kolejki to już miła odmiana. Ale zgoda, nie ma się czym podniecać.dimebag11 pisze: ↑04 grudnia 2023, 11:21Chodzi o to, że kolejny raz nie skończy się jeszcze kolejka, inne ekipy mają swój mecz do rozegrania, a niektórzy podniecają się, iż jesteśmy liderem.notquite.mytempo pisze: ↑04 grudnia 2023, 10:40Nie rozumiem, miał wygrać za 5 punktów, żeby nas Inter w niedzielę nie przeskoczył?