LE 22/23 (1/4): Sporting 1-1 JUVENTUS FC
- marcinek
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Posty: 1203
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Nie bójmy się tego powiedzieć, przy naszej znajomości Juventusu i tego jak gramy w tym sezonie + jak lubimy sfrajerzyć, to Sevilla jest faworytem tego dwumeczu.
Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
- Push3k
- Juventino
- Rejestracja: 24 czerwca 2006
- Posty: 3453
- Rejestracja: 24 czerwca 2006
Ja wskażę więcej - Sevilli wzrosła forma. Jakoś tam przechodzili kolejne fazy, ale mecze z MU zgrali już solidnie. Ich niska pozycja w tabeli (13!) nie oddaje aktualnej formy.
Loud
Louder!
MOTÖRHEAD
1945-2015 RIP Lemmy
Louder!
MOTÖRHEAD
1945-2015 RIP Lemmy
- piterjuve
- Juventino
- Rejestracja: 05 września 2007
- Posty: 446
- Rejestracja: 05 września 2007
Już w ćwierćfinale to Sporting był zdecydowanym faworytem. Zresztą od strony czysto piłkarskiej, zagrali dużo lepiej niż my. Liczy się jednak to co jest w sieci. Ogólnie jestem mega zaskoczony naszym awansem.
Sewilla jest o klasę wyżej od nas, a dodatkowo bardzo dobrze czują się w tych rozgrywkach. Łącznie to powoduje, że teoretycznie nie mamy z nimi szans.
Sewilla jest o klasę wyżej od nas, a dodatkowo bardzo dobrze czują się w tych rozgrywkach. Łącznie to powoduje, że teoretycznie nie mamy z nimi szans.
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1715
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Juventus przeskoczył Barcelonę i wciąż ma szanse na przeskoczenie United w rankingu UEFA.
Wczorajszy mecz był katorgą, przy czym miejscami faktycznie próbowaliśmy grać w piłkę. Kilka ofensywnych wejść Cuadrado jak za starych czasów.
Chiesa się ośmieszał, ale pewnie potrzebuje takich występów żeby wrócić do formy. Jedyny "pozytyw" jego gry to szybkie wykartkowanie Ugarte. I fakt, że wytrzymał 80 minut.
Dusanek jest skończony, mental zagubionego małego krzysia. Zerowa inteligencja boiskowa. Czekamy na oferty.
Sporting ma paru super piłkarzy, taki Edwards czy Diomande wyglądali jak przybysze z LM.
Wielce celebrowany werdykt CONI nie oznacza dosłownie niczego. Sąd krajowy może ponownie przyklepać minusy, a klub może ponownie się odwołać. Sprawa nie jest zakończona, a za rogiem wyrasta kolejna pt. "manewry płacowe". Serio nie wiem co tu celebrować, wszystkie karty pozostają po stronie "systemu". Oni zrobią co zechcą, a podtrzymywanie stanu niepewności w tym momencie jawi się jako cel sam w sobie.
Tak że krótko -- czas myśleć o wygraniu LE. To jedyna droga. Sevilla jest 13. w tabeli i mam problem z dojrzeniem jakiejś wielkiej zwyżki formy. Pokonują dół tabeli, od reszty dostają w cymbał. Optykę zaburza przepchnięcie United po dwóch samobójach, wirtualnie po czterech licząc babole De Gei i Magłaja. Nie obchodzi mnie "ich turniej". Juventus konsekwentnie obrzydza futbol wszystkim i tak samo trzeba zrobić z Sevillą. Nie są lepsi od Sportingu.
Po gówniarskich wypowiedziach środowiska Romy, życzę im wszystkiego najgorszego w starciu z Leverkusen.
Wczorajszy mecz był katorgą, przy czym miejscami faktycznie próbowaliśmy grać w piłkę. Kilka ofensywnych wejść Cuadrado jak za starych czasów.
Chiesa się ośmieszał, ale pewnie potrzebuje takich występów żeby wrócić do formy. Jedyny "pozytyw" jego gry to szybkie wykartkowanie Ugarte. I fakt, że wytrzymał 80 minut.
Dusanek jest skończony, mental zagubionego małego krzysia. Zerowa inteligencja boiskowa. Czekamy na oferty.
Sporting ma paru super piłkarzy, taki Edwards czy Diomande wyglądali jak przybysze z LM.
Wielce celebrowany werdykt CONI nie oznacza dosłownie niczego. Sąd krajowy może ponownie przyklepać minusy, a klub może ponownie się odwołać. Sprawa nie jest zakończona, a za rogiem wyrasta kolejna pt. "manewry płacowe". Serio nie wiem co tu celebrować, wszystkie karty pozostają po stronie "systemu". Oni zrobią co zechcą, a podtrzymywanie stanu niepewności w tym momencie jawi się jako cel sam w sobie.
Tak że krótko -- czas myśleć o wygraniu LE. To jedyna droga. Sevilla jest 13. w tabeli i mam problem z dojrzeniem jakiejś wielkiej zwyżki formy. Pokonują dół tabeli, od reszty dostają w cymbał. Optykę zaburza przepchnięcie United po dwóch samobójach, wirtualnie po czterech licząc babole De Gei i Magłaja. Nie obchodzi mnie "ich turniej". Juventus konsekwentnie obrzydza futbol wszystkim i tak samo trzeba zrobić z Sevillą. Nie są lepsi od Sportingu.
Po gówniarskich wypowiedziach środowiska Romy, życzę im wszystkiego najgorszego w starciu z Leverkusen.
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2580
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Tylko napisałem na chacie: Swoją drogą warto też obserwować Xabiego Alonso z Bayeru Leverkusen, bo Hiszpan robi tam świetną robotę. Większość ludzi upatruje Juve lub Sevillę w roli faworyta do zwycięstwa w LE, a ja jakbym miał stawiać kasę to pokusiłbym się właśnie na Bayer.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1715
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1715
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Volto
- Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Posty: 981
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
Kiedy to było?
Poza tym Jose to Jose, trenował Inter, Juventusu na pewno nie kocha, jednak jego słowa zawsze trzeba wpuszczać jednym uchem, wypuszczać drugim, po prostu lubi prowokować, jakoś nie sądzę żeby szczególnie był anty-Juve. Wcześniej seryjnie wygrywaliśmy ligę, puchary krajowe też wpadały, seryjnych tryumfatorów nikt nie kocha, a Mourinho często wini sędziowanie. Jakoś ostatnio nie pamiętam jego negatywnych wypowiedzi o nas.
Na początku kwietnia:
"Matches are won when you score one more goal than your opponent," he told DAZN. "This is the goal not only in football but in sport: you have to win by trying to exploit your qualities and try to hide the problems.
"We are third in the standings? Are we sure that Juve don't have 59 points? We are in Italy."
Jego słowa to raczej smutna konstatacja włoskich realiów...
"Calma non è importante è l'unica cosa che conta"
Massimiliano Allegri
Massimiliano Allegri
- woe
- Juventino
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Posty: 624
- Rejestracja: 13 lutego 2005
28. Luty 2023, podczas meczu Roma - Cremonese.
Zacznijmy od tego, że AS Roma skompromitowała się we wtorkowym meczu z US Cremonese, przegrywając 1:2. Dla gospodarzy było to pierwsze zwycięstwo w tym sezonie Serie A!
Jose Mourinho został wyrzucony z ławki na początku drugiej połowy spotkania. Co ciekawe, był to już trzeci raz w tym sezonie, gdy Mourinho nie dokończył meczu.
Póki co wszystko dobrze, zero związku z nami. Aż tu nagle odzywa się jego paranoja i wyjeżdża z:
Nie chcę wchodzić w to, że sędzia Marco Serra jest z Turynu, a my w niedzielę zagramy z Juventusem. - komentował wściekły szkoleniowiec Romy.
- Volto
- Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Posty: 981
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
“As someone who works in football, for three months we have played with a league ranking that doesn’t match today’s reality, which means that the mechanism is wrong.”
Ani słowa o Juve. Nie popadajmy w paranoję. Mechanizm jest tragiczny i to fakt. Jak już, wszystko powinno pójść od nowego sezonu a nie mieszać w istniejącej tabeli, nie dziwię się frustracji osób z innych ekip.
O tym po Veronie pamiętam, ale to mi umknęło. Gdyby grali z Neapolem, a sędzia stamtąd był, idę o zakład, że słowa byłyby podobnewoe pisze: ↑22 kwietnia 2023, 22:07
28. Luty 2023, podczas meczu Roma - Cremonese.
Póki co wszystko dobrze, zero związku z nami. Aż tu nagle odzywa się jego paranoja i wyjeżdża z:
Nie chcę wchodzić w to, że sędzia Marco Serra jest z Turynu, a my w niedzielę zagramy z Juventusem. - komentował wściekły szkoleniowiec Romy.
Poprawcie mnie, jeśli się mylę, ale to głównie środowisko gorszej części Mediolanu i neapolitańskie, dąży do uwalenia nas w każdy możliwy sposób, średnio się z tym kryjąc. Pyskaty Portugalczyk jest jaki był całą karierę.
"Calma non è importante è l'unica cosa che conta"
Massimiliano Allegri
Massimiliano Allegri