Serie A 22/23 (25): AS Roma 1-0 JUVENTUS FC
- artur_89
- Juventino
- Rejestracja: 27 października 2005
- Posty: 536
- Rejestracja: 27 października 2005
- Podziekował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Niech ten sezon się skończy, obojętne, czy będzie LM, czy LE/LK, czy żadne z wymienionych. Mam to w nosie.
Byłbym zadowolony nawet jakbyśmy zajęli 10-tą lokatę na koniec sezonu, byleby wiązało się to ze zwolnieniem tego pseudo trenerzyny...
Byłbym zadowolony nawet jakbyśmy zajęli 10-tą lokatę na koniec sezonu, byleby wiązało się to ze zwolnieniem tego pseudo trenerzyny...
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1469
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Po wakacjach dochodzą kolejne, bo Juventus za Maxa niemal zawsze beznadziejnie wyglądał w pierwszych meczach po dłuższych przerwach
Wczoraj Allegri poległ od własnej ulubionej broni, czyli od gola z niczego. Zgodzę się jednak z opinią, że do straty bramki to my zasługiwaliśmy z przebiegu gry na coś więcej. Może nie byliśmy od Romy o wiele lepsi, ale jednak lepsi.
Co odwalił Kean to szkoda słów, szczęka opada. Nie wiem ile meczów zawieszenia za to dostanie, ale na miejscu Allegriego dorzuciłbym coś jeszcze od siebie. W ogóle należałoby się zastanowić co dalej zrobić z takim zawodnikiem.
- Baczu
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Posty: 1250
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Podziekował: 1 raz
Mamy pierwszego allegrofila który wypełzł ze stęchłej nory.Elohi pisze: ↑06 marca 2023, 07:06Tak, bo Pogba z Chiesą i Di Marią rozegrali już wspólnie 1000 minut i rozumieją się bez słów. Jakim trzeba być (wstaw dowolne słowo) żeby oczekiwać super gry z marszu. Rozumiem, że macie polew, że możecie wyjść ze swoich jaskiń i cieszyć się z kolejnej porażki Juve, która przybliża Was do upragnionego celu jakim jest #AllegriOut.Baczu pisze: ↑05 marca 2023, 23:38 "Zobaczcie w jakich warunkach pracuje Allegri, musi grać bez Pogby, Chiesy i Di Marii, poczekajcie gdy oni wrócą, to pokażemy swoją siłę"
Tak oto perorowali niedawno adwokaci <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. No i poczekaliśmy, chłopaki wrócili w komplecie, Max miał to poukładać i co?
Z nimi w składzie zagraliśmy jeszcze większe bagno niż bez nich. Zero składnych akcji, zero rozegrania, zero współpracy. Jedyna nadzieja na coś pozytywnego, to szarpnięcie Chiesy na skrzydle, efektowne przyjęcie piłki przez Pogbę, lub... a właśnie, grał dziś Di Maria? Bo widziałem jedynie jakiegoś cherlawego gościa podobnego do niego, który wałęsał się bez celu najczęściej na wysokości registy i wahadłowych.
Świętujcie.
A co do meczu - Roma postawiła generalnie autobus, przeprowadziła może 2-3 akcje w meczu, nie oddała chyba strzału z obrębu pola karnego. Zabrakło szczęścia, precyzji i podjęcia decyzji o strzałach z pierwszej piłki (Di Maria i Vlaho w pierwszej połowie).
My nie oczekujemy super gry z marszu, my w tej chwili już tak na prawdę nie oczekujemy niczego, ponieważ cotygodniowe sprowadzanie nas na ziemie i wylewanie szamba na twarz przez Allegriego wyprało nas z jakichkolwiek emocji. Oczekujemy jedynie jak najszybszej dymisji tego fanatyka i mordercy futbolu, który najwyraźniej przez frustracje spowodowaną brakiem sukcesów w karierze piłkarskiej, postanowił zniszczyć od środka tą dyscyplinę, proponując swoją destrukcyjną filozofię, destrukcyjną zarówno dla jego pracodawcy, podopiecznych, którzy permanentnie notują pod jego opieką regres, a także fanów, którzy tą kopaninę rodem z okręgówki muszą oglądać na codzień.
Roma postawiła autobus? Haha. Po prostu zabiła nas naszą własną bronią, zaś wyleniały darmozjad z Toskanii, gdy natrafia na zespół zmuszający nas do przejęcia inicjatywy, staje na środku ze spodniami opuszczonymi do kostek i rozkłada bezradnie ręce.
- Elohi
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2003
- Posty: 374
- Rejestracja: 23 sierpnia 2003
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Ja wypełzłem ze stęchłej nory? To raczej Wy macie rzadziej powód do świętowania, bo tak średnio raz na 10 spotkań przegrywamyBaczu pisze: ↑06 marca 2023, 12:04Mamy pierwszego allegrofila który wypełzł ze stęchłej nory.Elohi pisze: ↑06 marca 2023, 07:06Tak, bo Pogba z Chiesą i Di Marią rozegrali już wspólnie 1000 minut i rozumieją się bez słów. Jakim trzeba być (wstaw dowolne słowo) żeby oczekiwać super gry z marszu. Rozumiem, że macie polew, że możecie wyjść ze swoich jaskiń i cieszyć się z kolejnej porażki Juve, która przybliża Was do upragnionego celu jakim jest #AllegriOut.Baczu pisze: ↑05 marca 2023, 23:38 "Zobaczcie w jakich warunkach pracuje Allegri, musi grać bez Pogby, Chiesy i Di Marii, poczekajcie gdy oni wrócą, to pokażemy swoją siłę"
Tak oto perorowali niedawno adwokaci <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. No i poczekaliśmy, chłopaki wrócili w komplecie, Max miał to poukładać i co?
Z nimi w składzie zagraliśmy jeszcze większe bagno niż bez nich. Zero składnych akcji, zero rozegrania, zero współpracy. Jedyna nadzieja na coś pozytywnego, to szarpnięcie Chiesy na skrzydle, efektowne przyjęcie piłki przez Pogbę, lub... a właśnie, grał dziś Di Maria? Bo widziałem jedynie jakiegoś cherlawego gościa podobnego do niego, który wałęsał się bez celu najczęściej na wysokości registy i wahadłowych.
Świętujcie.
A co do meczu - Roma postawiła generalnie autobus, przeprowadziła może 2-3 akcje w meczu, nie oddała chyba strzału z obrębu pola karnego. Zabrakło szczęścia, precyzji i podjęcia decyzji o strzałach z pierwszej piłki (Di Maria i Vlaho w pierwszej połowie).
My nie oczekujemy super gry z marszu, my w tej chwili już tak na prawdę nie oczekujemy niczego, ponieważ cotygodniowe sprowadzanie nas na ziemie i wylewanie szamba na twarz przez Allegriego wyprało nas z jakichkolwiek emocji. Oczekujemy jedynie jak najszybszej dymisji tego fanatyka i mordercy futbolu, który najwyraźniej przez frustracje spowodowaną brakiem sukcesów w karierze piłkarskiej, postanowił zniszczyć od środka tą dyscyplinę, proponując swoją destrukcyjną filozofię, destrukcyjną zarówno dla jego pracodawcy, podopiecznych, którzy permanentnie notują pod jego opieką regres, a także fanów, którzy tą kopaninę rodem z okręgówki muszą oglądać na codzień.
Roma postawiła autobus? Haha. Po prostu zabiła nas naszą własną bronią, zaś wyleniały darmozjad z Toskanii, gdy natrafia na zespół zmuszający nas do przejęcia inicjatywy, staje na środku ze spodniami opuszczonymi do kostek i rozkłada bezradnie ręce.
14 strzałów, 5 w światło bramki, 3 słupki. Faktycznie mieliśmy bezradnie rozłożone ręce i graliśmy gówno piłkę
""Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta""
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1676
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Podziekował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Już pomijając stęchłe nory . Przedstawiasz to jakby Roma miała jakiegoś turbo farta, tymczasem mówimy o niecelnym strzale z wolnego i totalnie przypadkowym odbiciu piłki przez piłkarza Romy. Główka Rabiot ok, ale to szczytowe osiągnięcie Juventusu w tym meczu.
Maksio przegrał we własnej konkurencji dysponując o klasę lepszym składem.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7015
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Mnie nadal bawi zapewnienie o hattricku Dybali Chłopaki z czata chyba zasugerowali się tym, że strzela tylko z ogórkami, ale zapomnieli, że spala się w ważnych meczach - a dla Romy był to istotny mecz w kontekście układu tabeli jak i prestiżu.
Napisał chłop, który przed 6 marca ostatniego posta zamieścił pod koniec stycznia, a jego ulubiony temat wszech czasów to "Krawaty Juventusu"
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2380
- Rejestracja: 17 października 2002
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Ale da się być jednocześnie wiceliderem i słabym trenerem, jeśli masz najwięcej hajsu i kiedy inni stają na rzęsach żeby wzmocnić zespół ty wyjmujesz najciekawsze ligowe nazwiska i poprawiasz to międzynarodowymi transferami po siedem milionów na rękę.
Jeśli masz dziewiątkę klasy międzynarodowej i ona jak wczoraj Vlahovic, dwa razy dostaje piłkę w świetle bramki i zamiast strzelać rozrzuca piłkę do krytego skrzydłowego to znaczy, że spektakularnie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> ostatnie kilkanaście, kilkadziesiąt treningów i jesteś gównianym trenerem, który nie ma pojęcia o piłce nożnej.
Nie wiemy co Dusan robił przez ten czas ale możemy być pewni czego nie robił - nie strzelał.
A powinien strzelać tak długo aż piłka zacznie wpadać nawet jeśli ja dotknie środkiem nosa albo kolanem. Każdy kto grał w piłkę wie o czym mówię ale Allegri na inny pomysł na futbol - zero z tyłu ponad wszystko.
calma calma
- VulgarTrendkill
- Juventino
- Rejestracja: 29 stycznia 2023
- Posty: 28
- Rejestracja: 29 stycznia 2023
We wczorajszym meczu pierwszy raz widziałem, żeby Dybala zasuwał jakby włączył szósty bieg którego nigdy nie posiadał w Juve. Gdyby nie cenzura to bym napisał, że po prostu za pier...papapapa jak dziki osioł. Fenomenalne zjawisko.
No Excuses!
- Volto
- Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Posty: 1023
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Brak słów.
Roma wychodzi 3-7-0/5-5-0, grają bez nominalnego napastnika, a co widzę po przerwie? Zamiast wpuścić Chiese i grać trójką w przodzie z oskrzydlającymi Kosticem i Kwadratem do tego wbiegającymi na boki Sandro/Danilo żeby robić przewagę na skrzydłach i rozciągnąć skomasowaną obronę rywala (piłkarskie abecadło), my wypuszczamy Bonu i jesteśmy bardziej defensywni niż w pierwszej połowie, a gramy z zabetonowaną Romą, a musimy wygrać. Nie wiem jak można Angela dać na środek przy tak grającym przeciwniku, toż to bezsens.
Nie wiem jak to komentować, tchórzostwo Maxa nie ma granic. Potrafiliśmy być otwarci przeciwko Toro, które postawiło cięższe warunki niż Rzymianie i wygrać, a na Stadio Olimpico nie dało się Nasi pokazali, że można, wystarczyło pozwolić, niestety nasz trener wprowadził swoją calme. Owszem, byliśmy lepsi, jednak remis nie byłby niesprawiedliwy. Im po prostu wyszedł strzał, nam nie. Byli na tyle słabi, że - dla mnie - to żadne wytłumaczenie.
Nie winię Vlaho - osamotniony, nie winię Di Marii - sam, na środku miał kreować. Serb robił co mógł, Kwadrat - jak na swój wiek - też. Zmiany: Paredes, Kean (!!!), Bonucci (!?), to dla mnie terra incognita, tylko Allegri wie, dlaczego.
Każdy widzi, że popuszczenie smyczy chłopakom pomaga, nasz trener nie.
Roma wychodzi 3-7-0/5-5-0, grają bez nominalnego napastnika, a co widzę po przerwie? Zamiast wpuścić Chiese i grać trójką w przodzie z oskrzydlającymi Kosticem i Kwadratem do tego wbiegającymi na boki Sandro/Danilo żeby robić przewagę na skrzydłach i rozciągnąć skomasowaną obronę rywala (piłkarskie abecadło), my wypuszczamy Bonu i jesteśmy bardziej defensywni niż w pierwszej połowie, a gramy z zabetonowaną Romą, a musimy wygrać. Nie wiem jak można Angela dać na środek przy tak grającym przeciwniku, toż to bezsens.
Nie wiem jak to komentować, tchórzostwo Maxa nie ma granic. Potrafiliśmy być otwarci przeciwko Toro, które postawiło cięższe warunki niż Rzymianie i wygrać, a na Stadio Olimpico nie dało się Nasi pokazali, że można, wystarczyło pozwolić, niestety nasz trener wprowadził swoją calme. Owszem, byliśmy lepsi, jednak remis nie byłby niesprawiedliwy. Im po prostu wyszedł strzał, nam nie. Byli na tyle słabi, że - dla mnie - to żadne wytłumaczenie.
Nie winię Vlaho - osamotniony, nie winię Di Marii - sam, na środku miał kreować. Serb robił co mógł, Kwadrat - jak na swój wiek - też. Zmiany: Paredes, Kean (!!!), Bonucci (!?), to dla mnie terra incognita, tylko Allegri wie, dlaczego.
Każdy widzi, że popuszczenie smyczy chłopakom pomaga, nasz trener nie.