Massimiliano Allegri

[Baczu]

"Kean [...] urodził się w 2000 roku i pozostaje dzieckiem."

Jeżeli dla Taktyka Kean jest dzieckiem, to kim jest Gavi, Pedri, Bellingham, Musiala, Moukoko? Niemowlakiem? Płodem? Zarodkiem?
Warto podkreślić, że cała piątka jedzie na mundial, bynajmniej dla juniorów lub młodzieżowców.
Jeżeli, na fali ostatnich wyników (bo nie powiem występów, bo gramy taki sam kał jak wcześniej) ten trenerski dinozaur zachowa posadę, to po jego kadencji trzeba będzie sprzątać syf jaki zostawi w skafandrach, kombinezonach ochronnych i maskach gazowych.

[dimebag11]

@Baczu
Może mu chodzi, że Kean mentalnie jest dzieckiem, co nie wydaje się aż takie nieprawdopodobne zważywszy, że od kilku lat zarabia sporą kasę.

[Michael_M]

"Kean [...] urodził się w 2000 roku i pozostaje dzieckiem."

Jeżeli dla Taktyka Kean jest dzieckiem, to kim jest Gavi, Pedri, Bellingham, Musiala, Moukoko? Niemowlakiem? Płodem? Zarodkiem?

Błyskiem w oku Mleczarza? Allegri i jego farmazony.

[hara]

Ja mam 35 lat i pozostaję dzieckiem, więc nie widzę w tym nic dziwnego.

Dojrzalosc/dorosłość to nie kwestia cyferek.

[Poprostu]

Prowadź gównianyFergusonie po świata kres.

[Pluto]

Można dostać historyczną piątkę jeśli jesteś Zdenkiem Zemanem, uczniem Guardioli czy innym wyznawca futbolu totalnego i przyświeca ci wielki, piękny cel. Takie potknięcia na drodze do pięknego futbolu można wybaczać.
Ale jeśli jesteś wyznawcą antyfutbolu, jedziesz po zero z tyłu a Twoja drużyna mimo nietuzinkowych ofensywnych postaci potrafi strzelać tylko przypadkowe gole... To znaczy, że mamy do czynienia z bardzo, bardzo słabym trenerem. Mniej więcej tak jak to ujął sam Allegri, człowiekiem z przypadku który miał w swojej karierze mnóstwo, mnòstwo szczęściem. Jego wypowiedź mogła brzmieć jak przekomarzanie się ale myślę, że on sam doskonale wiedział, że mówi prawdę.

[Adrian27th]

Aż przykro patrzeć jak De Zerbi wyczynia cuda w Brighton grając piękna piłkę.

Nie zrozumiem dlaczego nie zgarnęliśmy go wcześniej.

[Sorek21]

Jak kadra bedzie zdrowa to chyba nie idzie tego przegrać mimo idiotycznych decyzji trenera.

Na prawe skrzydło mamy Di Marie oraz Soule. Na lewe Chiese i Ilinga. Są jeszcze Cuadrado oraz Kostic i dla nich dwóch beton woli grać wahadlami mimo jeden kontuzjowany oraz brak zmiennikow. W środku pola ładnie zaczął się pokazywać Fagioli to został przyspawany do ławki bo Amerykajiec musi grać.

[Volto]

Aż przykro patrzeć jak De Zerbi wyczynia cuda w Brighton grając piękna piłkę.

Nie zrozumiem dlaczego nie zgarnęliśmy go wcześniej.

Nie tylko Ty. Na szczęście to "tylko" Brighton. Jeszcze nie jest stracony, ale do tego trzeba odważnych ludzi u sterów Juve.

[Sorek21]

„Pasmo zwycięstw Juventusu zaczęło się od tego, że młodzi zawodnicy mieli coraz więcej czasu na grę. Fagioli był decydujący w meczu z Lecce iw innych meczach, ale nie wystartował w żadnym z ostatnich 4 meczów.

Soulé, Miretti i Iling też byli dobrzy, ale grali na ławce rezerwowych przeciwko Napoli: dlaczego?”

pyta Tuttosport

Ponieważ trener jest idiotą. Gdyby nie kontuzje rywali to Fagioli dziś byłby na wypożyczeniu w innym klubie. Szczęście się do niego uśmiechnęło i zanotował serie czterech meczy w pierwszym składzie i 2 gole. Okazało się się że piłkarsko jest półkę wyżej od McKenniego ale Amerykaniec wrócił i trener oczywiście posadził młodego Włocha i zatrzymał jego rozwój.

To samo jest Chiesą. Zamiast ustawić cały zespół pod niego to trener chce go przerobić na obrońcę.

[dimebag11]

Jak kadra bedzie zdrowa to chyba nie idzie tego przegrać mimo idiotycznych decyzji trenera.

Jak to nie idzie tego przegrać. Lazio po dzisiejszym zwycięstwie nad Sassuolo ma już tylko 3 punkty straty do Juve i Interu (mimo tego, że wygraliśmy bezpośredni pojedynek z ekipą Sarriego). Jeśli Roma i Atalanta także pokonają dziś swoich rywali, to również będą tracić do nas zaledwie 3 oczka, a trzeba pamiętać, że w najbliższej kolejce gramy właśnie przeciwko drużynie z Bergamo. My mieliśmy idealną sytuację by pokonać Napoli i doskoczyć do nich na 4 punkty i realnie myśleć nawet o walce o Scudetto, ale oczywiście Allegri i jego gang Olsena obsrali zbroję już w tunelu prowadzącym na stadion śmieciarzy.
Najbardziej obawiam się tego, że <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> będzie za wszelką cenę chciał coś wygrać w tym sezonie i w nic nie znaczącym Coppa Italia będzie piłować najmocniejszy skład, a skończy się pewnie tak, że dojdziemy do finału i wklepią tam nam jakieś pastuchy. Na dodatek dojdą jeszcze minimum dwa spotkania w LE (aczkolwiek uważam, że jednak będzie to minimum 4 mecze). Milan ma ten luksus, że już odpadli z Pucharu Włoch, a taka Atalanta nie grała w europejskich pucharach, więc końcówka sezonu może być dla nas niezwykle ciężka mając na uwadze "znakomite" przygotowanie kondycyjne klaunów Allegriego.

[artur_89]

No no no Atalanta pokazała jak się gra ofensywnie z ogórkami i o dziwo nie skończyło się skromnym 1-0, tylko 8-2 mam nadzieję że zaorają kapsko Allegriegow sobotę i nie bedzie potrzeby aby czekać na koniec sezonu ze zmiana trenera. Ale pamiętajcie nie ma co popadać w depresję.

[Marat87]

Ale dajcie już spokój, nikt go nie zwolni do końca sezonu, nie róbcie sobie nadziei. Skoro kompromitacja w LM nic nie zmieniła, to już nic innego nie zmieni obecnej sytuacji. A wtedy chociażby ten De Zerbi był dostępny.

[dimebag11]

Ale dajcie już spokój, nikt go nie zwolni do końca sezonu, nie róbcie sobie nadziei. Skoro kompromitacja w LM nic nie zmieniała, to już nic innego nie zmieni obecnej sytuacji. A wtedy chociażby ten De Zerbi był dostępny.

Niestety, ale to co piszesz to prawda i nikt nie zwolni Allegriego przed końcem sezonu (no chyba, że na kilka kolejek przed końcem stracimy nawet matematyczne szanse na 4 miejsce, ale to jest raczej mało prawdopodobne). Jak ten de Zerbi ma być dostępny jak chłop wykonuje świetną robotę w Brighton i zostanie tam na dłużej.

[Marat87]

Był dostępny przed Brighton, a w trakcie kompromitowania się przez Allegriego w LM. Wtedy miałby zresztą czas popracować z tą drużyną ( a widzieliśmy za Sarriego, jak opornie szło to wszystko "odbetonować" ) + przerwa mundialowa na pracę z kilkoma zawodnikami.