Serie A 22/23 (12): Lecce 0-1 JUVENTUS FC
- Bartosz Karawańczyk
- Juventino
- Rejestracja: 23 maja 2013
- Posty: 399
- Rejestracja: 23 maja 2013
Mecz 12. kolejki Serie A 22/23:
Lecce - JUVENTUS FC
CZAS:
29.10.2022 (sobota), godzina 18:00
JESZCZE TYLKO 5 SPOTKAŃ DO MUNDIALU I WRESZCIE KONIEC Z TYM!
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2609
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Podziekował: 37 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Z Juventusem dzieje się obecnie dokładnie to samo co z Milanem za czasów gdy trenował ich Allegri. Nie ma już dla nas ratunku z tym bałwanem na ławce, a Agnelli mimo tego, że wie co się stało wtedy z ekipą z Mediolanu i ile zajęło im wracanie na szczyt, nie wyciąga żadnych wniosków chociaż po zwolnieniu kałcza sezon byłby jeszcze do ocalenia. Pozostało tylko powiedzieć Boże, miej nas w swojej opiece.
Ostatnio zmieniony 29 października 2022, 19:03 przez dimebag11, łącznie zmieniany 2 razy.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- Mateo
- Juventino
- Rejestracja: 24 października 2004
- Posty: 406
- Rejestracja: 24 października 2004
Oglądając tą cieniznę, odpaliłem skrót PSG-Maccabi.
I przykro patrzeć jaki przerażający dystans dzieli nas do szybko grających, zorganizowanych, cieszących się futbolem drużyn.
W tej drużynie nic nie działa, tu nie ma drużyny. My w ogóle nie chcemy, nie umiemy grać w piłkę. Każdy kontratak, szansa rozprowadzenia akcji kończy się graniem na alibi, spowolnieniem gry, a w efekcie kolejnym powolnym atakiem pozycyjnym na zorganizowanego rywala (była taka jedna sytuacja np. dziś kiedy McKennie postanowił dać Lecce czas i cofnąć grę, oddać piłkę do Sandro). Tak się po prostu nie gra w piłkę.
I powiedzmy sobie to wprost. W tej drużynie są po prostu bardzo słabi piłkarze, którym piłka raczej przeszkadza - jak McKennie (czy Kean, którego na szczęście na razie nie oglądamy).
I przykro patrzeć jaki przerażający dystans dzieli nas do szybko grających, zorganizowanych, cieszących się futbolem drużyn.
W tej drużynie nic nie działa, tu nie ma drużyny. My w ogóle nie chcemy, nie umiemy grać w piłkę. Każdy kontratak, szansa rozprowadzenia akcji kończy się graniem na alibi, spowolnieniem gry, a w efekcie kolejnym powolnym atakiem pozycyjnym na zorganizowanego rywala (była taka jedna sytuacja np. dziś kiedy McKennie postanowił dać Lecce czas i cofnąć grę, oddać piłkę do Sandro). Tak się po prostu nie gra w piłkę.
I powiedzmy sobie to wprost. W tej drużynie są po prostu bardzo słabi piłkarze, którym piłka raczej przeszkadza - jak McKennie (czy Kean, którego na szczęście na razie nie oglądamy).
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2385
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Podziekował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
No niewiele się pomyliłem. Zaledwie 4 minuty.Sila Spokoju pisze: ↑29 października 2022, 19:14 Ale wygramy ten mecz eleganckim 1:0 w 77 minucie i pięknej calma-obronie od 78
Co można po tym meczu powiedzieć ? W sumie to niewiele. Jedyne co ciśnie się na usta to, że Słupek w bramce jest lepszym obrońcą niż Mister wypięta doopa Bonucci.
Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“
- Sorek21
- Juventino
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
- Posty: 4312
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
Jak tu ma być dobrze ? Jakim prawem taki trzeci bramkarz zabrania wychowankowi klubu świętowania z fanami po swoim pierwszym golu ?? Jakby tego było mało to jeszcze trener mu dołoży ławkę rezerwowych za dobry występ bo musi grać Amerykaniec .