Massimiliano Allegri

[Poprostu]

Zdaje się,że nowi piłkarze też już mają dość,o czym można przeczytać,że atmosfera w zespole jest fatalna,a nowi piłkarze poirytowani. Daj Boże porażkę w najbliższym meczu ligowym i wyje+@!!! tego pajaca na ławce trenerskiej.

[marcinek]

Panowie ja byłem za powrotem Maxa. Przepraszam wszystkich którzy od razu mówili że to najgorsze co może się wydarzyć dla tego klubu, bo Wy wszyscy mieliście rację. Wydawało mi się że będzie guanopiłka, ale będą wyniki i że kto jak kto ale Max da stabilizację i potrzebną kasę na odbudowę zespołu. Na pewno my mamy duże problemy kadrowe, kontuzje i jeszcze wiele innych problemów, ale ten trener wydaje się być największym problemem z nich wszystkich. Być może obecny zastępca Maxa okażę się jakimś tam rozwiązaniem za free? Chociaż nie wierze że taki klub jak Juventus nie ma 10mln na pensję dobrego trenera. Nie wiem, niech szpece z naszego zarządu działają, bo jest tragedia.
Sarri - źle,
Piro - źle,
Allegri - 1 sezon źle,
Allegri - 2 sezon - fatalnie.
Wymienionych zostało tak dużo graczy, że już na kadrę nie można zwalić. Pierwszy skład na Benfice, a pierwszy skład np. na Juventus - Lazio 1-3 22.12.2019r. to tylko Bonucci i Sandro zostali.

Czyli pierwsze to wywalenie Maxa, a drugie to wynajęcie naukowców z NASA aby zbadali czemu mamy tyle kontuzji

[Poprostu]

[ahojekk]

No coś się łysemu dyzmie udało, na mecz Ligi Mistrzów u siebie, potencjalnie o awans przychodzi 34,015 ludzi, ok 81% wypełnienia (z czego średnią jeszcze podbija wyprzedany sektor gości)

[AdiJuve]

W czym dziwota ta tak jakbyś szedł do drogiej restauracji a tam podają hot-doga z budki a na deser serwują ciasto z marketu.

[kacek_]

Jeden działacz urodził się z fiutkiem średnim, a drugi z z a j e b i s t y m. Ogromnym! Spytacie: który jest szczęśliwy? Obaj - jeden jest prezesem bo dostał robotę po rodzinie, a drugi ma kontrakt marzenie. Pytasz Sergio czy w Juventusie jest super... No pewnie, że super. Zdrowie!

<2022, Juventus FC, koloryzowane>

[piterjuve]

@ahojekk
@AdiJuve
Dokladnie. Sam jeszcze w sierpniu miałem plany polecieć na jakiś październikowy mecz Juve. Jednak po tym co zobaczyłem w pierwszych kolejkach, czyli ciąg dalszy antyfutbolu, to zrezygnowałem. Bywam tam raz na rok/na dwa lata. Szkoda jednak kasy żeby oglądać takie "widowiska". Jak mam około 100 euro zapłacić za bilet, plus samolot z 1000 zł, plus hotel kolejny 1000 i jakieś pieniądze na drobne wydatki, to wychodzi 3000 tys PLN. I za co to niby? Za oglądanie kolejnej kompromitacji? Nie, dziękuję i podejrzewam, że wielu kibiców podobnie podziękuję. Dlatego gdzieś wcześniej napisałem, że to co się obecnie dzieje, może doprowadzić do upadku całego klubu.
O kibica walczy się zarówno wynikami jak i stylem gry. Dziś mamy antyfutbol i brak wyników. Ja kibicuję Juve już 30 lat, więc przetrwam obecną kompromiatację Allegriego i jego pryncypałów. Jednak co z nowymi, młodymi kibicami piłki? Oni będą się trzymać z daleka od takiego klubu.

[San Holo]

Agnelli zwalniając Allegriego płacił mu pensję do końca kontraktu bo wielki trener nie chciał podjąć pracy w innym klubie, a kiedy w końcu klub uwolnił się od niego również finansowo, postanowiono znów go zatrudnić i nie dość, że dać mu podwyżkę (9 mln euro) to jeszcze cudowny, czteroletni kontrakt.

[Rozgrzany Sturaro]

W czym dziwota ta tak jakbyś szedł do drogiej restauracji a tam podają hot-doga z budki a na deser serwują ciasto z marketu.

Żeby jeszcze to świeże było... a tak to trochę przy okazji zalatuje rozkładem.

Co tu dużo mówić, trener nie ma żadnego działającego pomysłu, burdel, chaos, środkowi pomocnicy na skrzydłach i brak energii w minutach 40-90, tylko po to by przeprowadzić ostatnie ataki na odpyerdol w 90+, licząc na cud.

[Antichrist]

Panowie ja byłem za powrotem Maxa. Przepraszam wszystkich którzy od razu mówili że to najgorsze co może się wydarzyć dla tego klubu, bo Wy wszyscy mieliście rację. Wydawało mi się że będzie guanopiłka, ale będą wyniki i że kto jak kto ale Max da stabilizację i potrzebną kasę na odbudowę zespołu. Na pewno my mamy duże problemy kadrowe, kontuzje i jeszcze wiele innych problemów, ale ten trener wydaje się być największym problemem z nich wszystkich. Być może obecny zastępca Maxa okażę się jakimś tam rozwiązaniem za free? Chociaż nie wierze że taki klub jak Juventus nie ma 10mln na pensję dobrego trenera. Nie wiem, niech szpece z naszego zarządu działają, bo jest tragedia.
Sarri - źle,
Piro - źle,
Allegri - 1 sezon źle,
Allegri - 2 sezon - fatalnie.
Wymienionych zostało tak dużo graczy, że już na kadrę nie można zwalić. Pierwszy skład na Benfice, a pierwszy skład np. na Juventus - Lazio 1-3 22.12.2019r. to tylko Bonucci i Sandro zostali.

Czyli pierwsze to wywalenie Maxa, a drugie to wynajęcie naukowców z NASA aby zbadali czemu mamy tyle kontuzji

Ja też byłem za jego powrotem, ale to co się stało w trakcie jego drugiej kadencji to przechodzi ludzkie pojęcie. Liczyłem na to, że w przerwie od trenerki nabierze jakichś świeżych pomysłów, bo potrafił pokazać niejednokrotnie, że to łebski gość. I nie liczyłem na zwrot o 180 stopni, raczej o udoskonalenie męczenia buły z którego byliśmy znani. Ale można się pomylić.

[Armin]

Agnelli zwalniając Allegriego płacił mu pensję do końca kontraktu bo wielki trener nie chciał podjąć pracy w innym klubie, a kiedy w końcu klub uwolnił się od niego również finansowo, postanowiono znów go zatrudnić i nie dość, że dać mu podwyżkę (9 mln euro) to jeszcze cudowny, czteroletni kontrakt.

Dobrodziej Realu. To sobie wyobraź, że ten wytrawny taktyk zaszczepiałby calmę w Madrycie.

[Push3k]

Sarri - źle,
Piro - źle,

Według mnie obaj zostali zwolnieni za wcześnie.

[Alexinhio-10]

Agnelli zwalniając Allegriego płacił mu pensję do końca kontraktu bo wielki trener nie chciał podjąć pracy w innym klubie, a kiedy w końcu klub uwolnił się od niego również finansowo, postanowiono znów go zatrudnić i nie dość, że dać mu podwyżkę (9 mln euro) to jeszcze cudowny, czteroletni kontrakt.

Dobrodziej Realu. To sobie wyobraź, że ten wytrawny taktyk zaszczepiałby calmę w Madrycie.

Dlatego powinni polecieć obaj.

Oczywiście że Sarri I Pirlo powinni dostać jeszcze chociaż rok szansy. Wywalić starych przesiąkniętych calmą i budować nowe. Tego chcieli pewnie Paratici i Nedved, no ale cóż. Teraz przez te <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> jesteśmy parę lat w dupę.

[Hed]

#Allegriout

[Garreat]

Teraz albo nigdy. Jeśli dziś skończy się na niczym to zostaje do końca sezonu. Warunkowanie czegokolwiek meczem z Monzą brzmi śmiesznie.