Nowy Trener?
Moderatorzy: Moderatorzy, Administratorzy
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2253
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Podziękował: 407 razy
- Podziękowano: 106 razy
@Urbi27
Akurat pewna niemiecka firma (das auto) działa na zasadach przypominających to co napisałeś i w sumie to sprzedaż idzie im świetnie. U nas od tych dziesięciu lat praktycznie zawsze był problem z jakąś jedną formacją, która wyraźnie odstawała poziomem od pozostałych, bo gdy mieliśmy świetną defensywę i pomoc, to kulał atak (a nie mieliśmy także dobrych zmienników). Potem poprawiliśmy napad, ale zaczęliśmy rozsprzedawać pomoc i z tego nie możemy pozbierać się aż do dzisiaj, bo gdzie tam Bentancurowi, Arthurowi, Rabiotowi, Ramseyowi do Pogby, Vidala, Pirlo i Marchisio. Śmiem twierdzić, że gdyby chociaż w jednym z dwóch finałów LM mielibyśmy kompletne wszystkie formacje oraz ze trzech klasowych zmienników, to mielibyśmy trzeciego uszatka w swojej kolekcji.
Akurat pewna niemiecka firma (das auto) działa na zasadach przypominających to co napisałeś i w sumie to sprzedaż idzie im świetnie. U nas od tych dziesięciu lat praktycznie zawsze był problem z jakąś jedną formacją, która wyraźnie odstawała poziomem od pozostałych, bo gdy mieliśmy świetną defensywę i pomoc, to kulał atak (a nie mieliśmy także dobrych zmienników). Potem poprawiliśmy napad, ale zaczęliśmy rozsprzedawać pomoc i z tego nie możemy pozbierać się aż do dzisiaj, bo gdzie tam Bentancurowi, Arthurowi, Rabiotowi, Ramseyowi do Pogby, Vidala, Pirlo i Marchisio. Śmiem twierdzić, że gdyby chociaż w jednym z dwóch finałów LM mielibyśmy kompletne wszystkie formacje oraz ze trzech klasowych zmienników, to mielibyśmy trzeciego uszatka w swojej kolekcji.
"Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości." - Gianni Agnelli
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 2136
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Podziękował: 66 razy
- Podziękowano: 54 razy
Z jednej strony trochę to tak wygląda, a z drugiej kupił Ronaldo i uważam, że pierwszy sezon Portugalczyka, kiedy wrócił Bonucci był tym, kiedy szliśmy all-in. Skończyło się to marnie, ale to była próba sprzedania dobrego produktu głównego.Urbi27 pisze: ↑31 maja 2021, 21:42Właśnie z tym Agnellim to jest problem. Z jednej strony gość ewidentnie jest dosyć nowatorskim biznesmenem. Budowa stadionu który stylem przypomina raczej BPL, te wszystkie zabawy w logo, próba wejścia głębiej w E-sport. Za to zupełnie nie baczy na produkt główny który sprzedaje. To trochę tak jakby ktoś produkował auta i starał się przyciągnąć ludzi dobrym finansowaniem i pięknymi felgami, ale ładował gówniane silniki i miał mega awaryjnosc. Kogoś tam przyciągniesz, ale wszyscy będą wiedzieć że to nie produkt który wybierasz jak w ogóle możesz wybrać.
Myślę, że ten problem nie dotyczy tylko Juventusu, tylko całej ligi włoskiej, która po prostu straciła swój dawny blask. Okres Calciopoli i zaraz po to boom na kibicowanie Barcelonie i Realowi, którym się trafił Messi i Ronaldo. Oni przyciągali kibiców. Wygrane w LM pewnie też. My w tym czasie nie mieliśmy żadnej medialnej gwiazdy, która by się chociaż zbliżała do tego poziomu, więc trzeba było wszystko mozolnie budować od nowa. I dopiero pojawienie się piłkarzy takich jak Dybala, Pogba czy na końcu Krystyna spowodowały, że popularność Juventusu wzrosła. Zgoda też co do tego, że fora dyskusyjne w formie takiej jak JP odchodzą do lamusa. Młodzież korzysta z mediów społecznościowych, więc nie dziwota, że siedzą tutaj w większości stare pryki.Urbi27 pisze: ↑31 maja 2021, 21:42Zresztą jakby zrobić tutaj ankietę wieku użytkowników to śmiem twierdzić że ciężko będzie tu znaleźć kogoś kto zaczął kibicować Juve po Calciopoli. Przypominam od tego czasu zrobiliśmy 9x Serie A i dwa finały LM, także wyniki na pierwszy rzut oka całkiem kozackie, tylko że czasy się zmieniły. Ok rozumiem, że forum to też trochę relikt komunikacji i młodsi ludzie raczej nie dyskutują w takich miejscach, ale jak nie zaczniemy sprzedawać lepszego produktu to w końcu umrzemy, a już na bank popadniemy w jeszcze większą przeciętność.
Według mnie Włosi powinni pójść drogą Niemców. Pamiętam taki artykuł sprzed kilku lat, bodajże z roku, w którym to ich reprezentacja zdobyła Mistrzostwo Świata opisana został gruntowna zmiana jaką przeszła niemiecka piłka po klęsce na Euro 2000. Niemcy zainwestowali ogromne pieniądze w rozwój infrastruktury szkoleniowej, zmienili podejście do szkolenia młodzieży i przyszły efekty w postaci medali na MŚ i zawodnikach o jakich Włosi mogli tylko pomarzyć. Może podobna zmiana byłaby potrzebna Włochom?Urbi27 pisze: ↑31 maja 2021, 21:42Widzę że wielu tutaj irytuje dyskusja o stylu, bo liczą się przecież tylko wyniki, ale to jest szerszy problem który wpływa moim zdaniem na przyszłość finansowa i to wcale jest jakiś odległy temat. A jak wiadomo w końcu bez finansów nie będzie też wyników, może w kraju będą bo Włochy to specyficzne miejsce i zawsze inni mają jeszcze większe szambo niż my, ale Europa odjedzie. Bo owszem nie trzeba mieć budżetu City aby wygrać, ale trzeba co najmniej grać intensywnie i w odpowiednim tempie z pomysłem w ofensywie, a trenera który miałby coś takiego wprowadzić nie widzę.
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- tOmek8820
- Juventino
- Rejestracja: 04 czerwca 2019
- Posty: 64
- Rejestracja: 04 czerwca 2019
- Podziękował: 2 razy
- Podziękowano: 6 razy
Chyba nie śledzisz ostatnich wyników Squadra Azzurra pod wodzą Manciniego. Przecież na ten moment w ewentualnym meczu z Niemcami byliby faworytami, tak samo jak są jednym z faworytów Euro. Polecam odświeżyć informacje.Antichrist pisze: ↑31 maja 2021, 22:52Z jednej strony trochę to tak wygląda, a z drugiej kupił Ronaldo i uważam, że pierwszy sezon Portugalczyka, kiedy wrócił Bonucci był tym, kiedy szliśmy all-in. Skończyło się to marnie, ale to była próba sprzedania dobrego produktu głównego.Urbi27 pisze: ↑31 maja 2021, 21:42Właśnie z tym Agnellim to jest problem. Z jednej strony gość ewidentnie jest dosyć nowatorskim biznesmenem. Budowa stadionu który stylem przypomina raczej BPL, te wszystkie zabawy w logo, próba wejścia głębiej w E-sport. Za to zupełnie nie baczy na produkt główny który sprzedaje. To trochę tak jakby ktoś produkował auta i starał się przyciągnąć ludzi dobrym finansowaniem i pięknymi felgami, ale ładował gówniane silniki i miał mega awaryjnosc. Kogoś tam przyciągniesz, ale wszyscy będą wiedzieć że to nie produkt który wybierasz jak w ogóle możesz wybrać.Myślę, że ten problem nie dotyczy tylko Juventusu, tylko całej ligi włoskiej, która po prostu straciła swój dawny blask. Okres Calciopoli i zaraz po to boom na kibicowanie Barcelonie i Realowi, którym się trafił Messi i Ronaldo. Oni przyciągali kibiców. Wygrane w LM pewnie też. My w tym czasie nie mieliśmy żadnej medialnej gwiazdy, która by się chociaż zbliżała do tego poziomu, więc trzeba było wszystko mozolnie budować od nowa. I dopiero pojawienie się piłkarzy takich jak Dybala, Pogba czy na końcu Krystyna spowodowały, że popularność Juventusu wzrosła. Zgoda też co do tego, że fora dyskusyjne w formie takiej jak JP odchodzą do lamusa. Młodzież korzysta z mediów społecznościowych, więc nie dziwota, że siedzą tutaj w większości stare pryki.Urbi27 pisze: ↑31 maja 2021, 21:42Zresztą jakby zrobić tutaj ankietę wieku użytkowników to śmiem twierdzić że ciężko będzie tu znaleźć kogoś kto zaczął kibicować Juve po Calciopoli. Przypominam od tego czasu zrobiliśmy 9x Serie A i dwa finały LM, także wyniki na pierwszy rzut oka całkiem kozackie, tylko że czasy się zmieniły. Ok rozumiem, że forum to też trochę relikt komunikacji i młodsi ludzie raczej nie dyskutują w takich miejscach, ale jak nie zaczniemy sprzedawać lepszego produktu to w końcu umrzemy, a już na bank popadniemy w jeszcze większą przeciętność.Według mnie Włosi powinni pójść drogą Niemców. Pamiętam taki artykuł sprzed kilku lat, bodajże z roku, w którym to ich reprezentacja zdobyła Mistrzostwo Świata opisana został gruntowna zmiana jaką przeszła niemiecka piłka po klęsce na Euro 2000. Niemcy zainwestowali ogromne pieniądze w rozwój infrastruktury szkoleniowej, zmienili podejście do szkolenia młodzieży i przyszły efekty w postaci medali na MŚ i zawodnikach o jakich Włosi mogli tylko pomarzyć. Może podobna zmiana byłaby potrzebna Włochom?Urbi27 pisze: ↑31 maja 2021, 21:42Widzę że wielu tutaj irytuje dyskusja o stylu, bo liczą się przecież tylko wyniki, ale to jest szerszy problem który wpływa moim zdaniem na przyszłość finansowa i to wcale jest jakiś odległy temat. A jak wiadomo w końcu bez finansów nie będzie też wyników, może w kraju będą bo Włochy to specyficzne miejsce i zawsze inni mają jeszcze większe szambo niż my, ale Europa odjedzie. Bo owszem nie trzeba mieć budżetu City aby wygrać, ale trzeba co najmniej grać intensywnie i w odpowiednim tempie z pomysłem w ofensywie, a trenera który miałby coś takiego wprowadzić nie widzę.
FJ!!!
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 2136
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Podziękował: 66 razy
- Podziękowano: 54 razy
Mi bardziej chodziło o transformację całego krajowego futbolu, jaką przeszli Niemcy, a nie ostatnie kilka miesięcy, bo to jest kwestia konsekwentnych działań robionych przez lata. Być może ich formuła się wyczerpała chwilowo i potrzeba kolejnych zmian, które zapewne nasi sąsiedzi wprowadzą, jeżeli z kolejnego turnieju pożegnają się na jego wczesnym etapie.
Trochę odeszła dyskusja od tematu głównego, więc kończę offtopic.
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6165
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Podziękował: 1 razy
- Podziękowano: 40 razy
Siemanko chłopaki. Wróciłem na jednego posta, żebyście znali status - zdania nie zmieniam i konto nadal pozostaje zawieszone do czasu aż pozbędziemy się tego komedianta na ławce trenerskiej.
Podsumujmy.
W tym sezonie obejrzałem 2,5 meczu Juventusu: 3 kolejka z Napoli, LM z Chelsea w Turynie i drugą połowę meczu z Villarrealem. O ile z kim jest nieważne o tyle liczba jest dla mnie o tyle ciekawa, że w poprzednich latach 3-4 to była liczba spotkań, którą średnio w oglądaniu odpuszczałem (i to niechętnie). Jeszcze bardziej ciekawe jest to, że mi zupełnie tego już nie brakuje. Ten trenerski dzban zabił we mnie radość z oglądania piłki w wykonaniu Juventusu dogłębnie (wystarczą mi pomeczowe komentarze, aby wyobrazić sobie jak to wygląda). A dają mu jeszcze jakiś długi projekt i budowanie zespołu od podstaw. Ktoś tam gdzieś chyba pomylił odwagę z odważnikiem tudzież sufit się komuś na łeb spadł.
Dlatego proszę Was o pomoc pod kątem przyszłego sezonu. Szukam sobie klubu do oglądania i najchętniej PL. Z racji niechęci do większości liczących się klubów padnie chyba na Arsenal, ale jestem otwarty na sugestie. Jeśli Włochy to chyba pójdę tropem wujka Pirlo.
Pozdrawiam z wakacji,
szczypek
Konto zawieszone do czasu zwolnienia Allegriego.