Puchar Włoch 21/22 (FINAŁ): JUVENTUS FC 2-2 (dog:2-4) Inter
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 8864
- Rejestracja: 23 marca 2003
Mecz finałowy Pucharu Włoch 21/22:
JUVENTUS FC - Inter
MIEJSCE:
Rzym / Włochy - Stadio Olimpico (72 698)
CZAS:
11.05.2022 (środa), godzina 21:00
Mecz na żywo POLSAT SPORT (jasna choler... )
- Sorek21
- Juventino
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
- Posty: 4376
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
Szczęsny
Danilo Bonucci de Ligt Sandro
Zakaria Rabiot
Cuadrado Dybala Morata
Vlahović
Prognozowany skład. Nie ma co się spodziewać że Allegri weźmie pod uwagę formę z ostatnich spotkań bo Miretti musiałby zagrać a mu nie wolno bo za młody jest.
Jeżeli ewentualnie przegramy to wiem jedno - Pirlo powinien przerwać milczenie i wygarnąć wszystko klubowi po tym jak go potraktowano.
Danilo Bonucci de Ligt Sandro
Zakaria Rabiot
Cuadrado Dybala Morata
Vlahović
Prognozowany skład. Nie ma co się spodziewać że Allegri weźmie pod uwagę formę z ostatnich spotkań bo Miretti musiałby zagrać a mu nie wolno bo za młody jest.
Jeżeli ewentualnie przegramy to wiem jedno - Pirlo powinien przerwać milczenie i wygarnąć wszystko klubowi po tym jak go potraktowano.
- Hed
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2006
- Posty: 1304
- Rejestracja: 23 sierpnia 2006
- Volto
- Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Posty: 981
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
Jako że czwarte miejsce zapewnione i reszta meczów ligowych to będą spotkania towarzyskie - ostatni mecz sezonu!
Najgorsze, że z Interem. Przegrana z nimi będzie bardzo bolała i to długo. Jedyna nadzieja w jakimś 'magic touch' Vlahowika czy lewej nodze Dybali, niech chociaż na koniec zrobi coś znaczącego w ważnym meczu.
Oczywiście Miretti pokazuje, że mógłby zagrać, jednakże to jego ryzykanctwo i kreatywność, tępione niemiłosiernie przez jaśnie panującego Massimiliano, szans na to nie dają, no chyba, że będziemy przegrywać w 80' z 2-0.
Na nic nie liczę, nadzieja jednak jest.
Najgorsze, że z Interem. Przegrana z nimi będzie bardzo bolała i to długo. Jedyna nadzieja w jakimś 'magic touch' Vlahowika czy lewej nodze Dybali, niech chociaż na koniec zrobi coś znaczącego w ważnym meczu.
Oczywiście Miretti pokazuje, że mógłby zagrać, jednakże to jego ryzykanctwo i kreatywność, tępione niemiłosiernie przez jaśnie panującego Massimiliano, szans na to nie dają, no chyba, że będziemy przegrywać w 80' z 2-0.
Na nic nie liczę, nadzieja jednak jest.
"Calma non è importante è l'unica cosa che conta"
Massimiliano Allegri
Massimiliano Allegri
- Mati1990
- Juventino
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
- Posty: 1771
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
Inter jest faworytem, prawda jest taka, że nie mamy argumentu na boisku, by to wygrać. Gdyby grał Chiesa, to jeszcze jakieś zrywy by były, a tak Vlahoivc póki co musi się wiele nauczyć, Dybala ma już wywalone, w środku pola sami paralitycy, bo pewnie Miretti nie zagra.
Mimo, że serce krwawiąc krzyczy JUVE, to będzie pewnie jedno wielkie Gie z gry jak zawsze.
Mimo, że serce krwawiąc krzyczy JUVE, to będzie pewnie jedno wielkie Gie z gry jak zawsze.
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2697
- Rejestracja: 17 października 2002
Drugi mecz z rzędu, w którym przejedziemy się po nich jak walec, Barella będzie wyglądał obok Rsbiota jak chłopiec od podawania piłek a wynik rozstrzygnie sędzia, raczej się nie zdarzy ale nie mamy się czego obawiać. Przegrany zostanie najpewniej z zero tituli i to nie może być Juventus .
calma calma