Serie A - Sezon 2021/22
- Kamciu
- Interista
- Rejestracja: 14 lutego 2020
- Posty: 481
- Rejestracja: 14 lutego 2020
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Inter juz w tym momencie ma autostrade do Scudetto, natomiast obawiam sie, ze to moze okazac sie zludne. Licze, ze forma sportowa, doswiadczenie i byc moze ta mentalnosc wszczepiona za Conte wezmie gore nad presja i uda sie zdobyc to Mistrzostwo. W teorii kalendarz mamy duzo latwiejszy, jednak gdzies utarlo sie, ze Milan czym trudniej, tym lepiej sobie radzi i obawiam sie, ze podopieczni Piolego moga nie stracic punktow wiecej niz raz. To oznaczaloby, ze Nerazzurri maja naprawde niewielki margines bledu.miszcz_ACM pisze: ↑27 kwietnia 2022, 10:16
To wracamy do batalii o scudetto. Co do dzisiejszego meczu. Obawiam się czy ten mecz nie za mocno wpłynie na naszych. Jak kiedyś mecz Juve i Interu na Napoli. Oby Pioli trzymał ich tam mocno na ziemi. Jak Bologna odbierze Interowi punkty, to trzeba włączyć tryb 500% po scudetto. Nie ma innej opcji.
Jeżeli Inter wygra, to niestety autostrada do scudetto jest ich. Są mocni i mogą spokojnie ogolić na fali entuzjazmu wszystkich do końca sezonu, nawet Juve w finale.
Obawiam sie troche dzisiejszego starcia, bo w pamieci pozostal mi moment, kiedy to pare lat temu Inter walczyl z Lazio o LM. Rzymianie grali zalegly mecz chyba z Hellasem u siebie, bardzo istotny dla ukladu tabeli - nie wygrali go. Dzisiejsze starcie z Bologna moze byc takim pojedynkiem "pulapka" wiec oczekiwalbym wiary, koncentracji i pewnosci siebie na najwyzszym poziomie.
Prawda jest taka, ze dzis remis nie bylby dla Interu az taki zly, natomiast ewentualna przegrana juz mocno nas oddali od tytulu. Oczywiscie wierze w zwyciestwo, ale zdaje sobie sprawe, ze to nie takie proste.
Walka o Scudetto jest pasjonujaca i moze pozostac taka do konca. Zobaczymy kto ma wieksze jaja w tym wyscigu.
Pazza Inter
- Sorek21
- Juventino
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
- Posty: 4312
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
Trzeba było odpaść w półfinale...
Mityczne 3pkt dopisywane od dawna zostały na boisku w Bolonii.
Stefano Pioli już drugi sezon z rzędu robi wynik ponad stan kadry Milanu. Gość zasługuje na scudetto.
Ostatnio zmieniony 27 kwietnia 2022, 22:18 przez Sorek21, łącznie zmieniany 1 raz.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8697
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Podziekował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 184 razy
Strona merdolandu padła, szkoda bo może być ciekawa lektura 
Teraz rozbity merdoland jedzie do Udinese gdzie będzie ciężko, może Milan jednak zdobędzie scudetto.

Teraz rozbity merdoland jedzie do Udinese gdzie będzie ciężko, może Milan jednak zdobędzie scudetto.

- daroo89
- Juventino
- Rejestracja: 10 marca 2010
- Posty: 320
- Rejestracja: 10 marca 2010
Z jakiej okazji ten cały Radu w ogóle dzisiaj zagrał. Handa doznał jakiejś kontuzji last minute? Januszowi Jojko aż się łezka w oku zakręci jak obejrzy popis Rumuna.
Bukol87 pisze:Bardzo dobry w odbiorze ze świetną wydolnością. Technika jak na prawego obrońcę wystarczająca. Jest walka i duża świadomość taktyczna. Sturaro ma wszelkie atrybuty by dawać radę, nawet na poziomie LM.
- 19
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2009
- Posty: 1685
- Rejestracja: 17 maja 2009
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
W niedzielę Inter jedzie do Udine, a Milan podejmuje Fiorentinę. Spora szansa, że Milan odjedzie.
Ostatnio zmieniony 27 kwietnia 2022, 22:24 przez 19, łącznie zmieniany 1 raz.
- Kamciu
- Interista
- Rejestracja: 14 lutego 2020
- Posty: 481
- Rejestracja: 14 lutego 2020
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Wstyd!
Alez posmiewisko z siebie zrobil Radu. Byc moze gosc wchodzac na 1 mecz w sezonie zawalil Interowi Scudetto (nawet gdyby byl remis, byloby jeszcze w miare stabilnie). Slabiutki wystep Nerazzurrich okraszony nieporadnoscia. Inter zawodzi. Wlasciwie nie pierwszy raz i teraz jedyne co pozostaje w sercach Interistow to wiara. Walka trwa, chociaz bedzie juz piekielnie ciezko. Trzeba porazke wziac na klate, nie pozostaje nic innego.
Zabraklo w tym spotkaniu agresji ze strony przyjezdnych. Wlasciwie Inter gral tylko do momentu wyrownujacego gola. Potem piłkarze jak i przyznaje, ze ja sam myslalem, ze ten mecz "i tak jakos sam sie wygra". Niestety spadla intensywnosc gry, a zaden farfocel sie nie wtoczyl. Brakowalo mi strzalow z daleka pomocnikow, bo Bologna gleboko sie bronila wiec nalezalo probowac to wykorzystac w ten sposob. Gdy zszedl Barrow, Inzaghi w mojej opinii powinien automatycznie podwyzszyc linie obrony wraz z natarczywym, bardzo wysokim pressingiem celem szybkiego odzyskania pilki lub sprokurowania znaczacego bledu w szeregach defensywnych gospodarzy. Tymczasem Ionut postanowil sam pokazac w czym rzecz, niebywale. Zabraklo mi tez troche tej sily woli, tego mentalu. Szczerze, po golu Arnautovicia dostrzeglem kilka spuszczonych glow, a nastepne wydarzenia boiskowe nie pokazywaly, iz zawodnicy Inzaghiego sa pewni swego i pra do przodu z wiara oraz takim zwierzecym instynktem.
Dzis Milanisci maja sie z czego cieszyc, ogromny krok w strone Scudetto dla nich. Teraz to oni sa mocnym faworytem. Mam jednak nadzieje, ze to nie koniec, Inter nie moze sie poddac!
Alez posmiewisko z siebie zrobil Radu. Byc moze gosc wchodzac na 1 mecz w sezonie zawalil Interowi Scudetto (nawet gdyby byl remis, byloby jeszcze w miare stabilnie). Slabiutki wystep Nerazzurrich okraszony nieporadnoscia. Inter zawodzi. Wlasciwie nie pierwszy raz i teraz jedyne co pozostaje w sercach Interistow to wiara. Walka trwa, chociaz bedzie juz piekielnie ciezko. Trzeba porazke wziac na klate, nie pozostaje nic innego.
Zabraklo w tym spotkaniu agresji ze strony przyjezdnych. Wlasciwie Inter gral tylko do momentu wyrownujacego gola. Potem piłkarze jak i przyznaje, ze ja sam myslalem, ze ten mecz "i tak jakos sam sie wygra". Niestety spadla intensywnosc gry, a zaden farfocel sie nie wtoczyl. Brakowalo mi strzalow z daleka pomocnikow, bo Bologna gleboko sie bronila wiec nalezalo probowac to wykorzystac w ten sposob. Gdy zszedl Barrow, Inzaghi w mojej opinii powinien automatycznie podwyzszyc linie obrony wraz z natarczywym, bardzo wysokim pressingiem celem szybkiego odzyskania pilki lub sprokurowania znaczacego bledu w szeregach defensywnych gospodarzy. Tymczasem Ionut postanowil sam pokazac w czym rzecz, niebywale. Zabraklo mi tez troche tej sily woli, tego mentalu. Szczerze, po golu Arnautovicia dostrzeglem kilka spuszczonych glow, a nastepne wydarzenia boiskowe nie pokazywaly, iz zawodnicy Inzaghiego sa pewni swego i pra do przodu z wiara oraz takim zwierzecym instynktem.
Dzis Milanisci maja sie z czego cieszyc, ogromny krok w strone Scudetto dla nich. Teraz to oni sa mocnym faworytem. Mam jednak nadzieje, ze to nie koniec, Inter nie moze sie poddac!
Pazza Inter
- Hed
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2006
- Posty: 1307
- Rejestracja: 23 sierpnia 2006
- Podziekował: 80 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Kamciu weź rozbieg i... Dobrze wiesz co masz zrobić. Liczę że My skończymy na 3 miejscu a miszczem będzie Milan. Kij im w oko ale kibice bardziej ogarnięci 
Inter 16/02/2025 

- ForzaMilan!!!
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2016
- Posty: 83
- Rejestracja: 07 listopada 2016
Powiedz mi czy Wy(Interiści) wszyscy macie jakiś "okres" jak kobity czy o co chodzi? Nastroje się u Was zmieniają co pół godziny, jeszcze wczoraj pisałeś tutaj że macie autostradę do scudetto, a u siebie na FCInter, że Milan jest słaby i to byłby największy wstyd z nami przegrać bo mamy cienki skład..
Powiem Ci coś wstrzymaj się jak prawdziwy facet z tymi opiniami, analizami do ostatniej kolejki i dopiero zrób jakieś sensowne podsumowanie na koniec sezonu i będzie dobrze.. Inter w tym sezonie był, jest i będzie faworytem do ostatniej kolejki w grze o majstra.. Pozatym czuje że jeszcze Inter i Milan się wywalą przynajmniej po razie - zobaczysz i obojętnie kto wygra to będzie to piękny sezon w którym każdy miał szanse (Juve, Napoli również) a pisanie że będzie to najsłabszy mistrz od iluś tam lat jest według mnie takim złośliwym przytykiem by podbudować własnego ego, w przypadku gdy własna drużyna nie wygra.. a jeżeli Inter wygra to Wam pogratuluje i jeżeli Milan to będę mega szczęśliwy... i tyle w temacie