Serie A 21/22 (02): JUVENTUS 0-1 Empoli
- Lambi120
- Juventino
- Rejestracja: 05 maja 2011
- Posty: 268
- Rejestracja: 05 maja 2011
Wejście Locatellego dało odpowiedź na to czemu należy go powoli wprowadzać do zespołu, gość nie kuma naszej turyńskiej czaczy. Ani jednego podania do tyłu, do najbliższego, niebezpiecznej straty etc. Oby gość się na następny mecz ogarnął.
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2379
- Rejestracja: 17 października 2002
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Jaki lider taka gra.
Pomysł ustawienia największego miekiszona w drużynie na dziewiątce spalony na starcie. Beniaminek wciągnął Dybale nosem i zwrócił w małych kawałeczkach. To jest nie do ogarnięcia jak na tym poziomie większość kontekotw z piłką może kończyć się stratą.
Allegri musi dostać zwrotne informacje z boiska żeby znaleźć najlepsze rozwiązania ale kiedy widzi się Cutrone chowającego do kieszeni Bonucciego i De Ligta to można mieć wątpliwości czy to się uda.
Najlepszy u nas chyba Kulusevski, ponoć jest duża oferta z Anglii, być może zarząd poszuka tak środków na Scamacce, młode włoskie Juve w LE.
Po tym jak chłopacy chcieli odpowiedzieć na ucieczkę Ronaldo i dostali oklep od beniaminka morale musi szorować po dnie. Dobrze, że mercato jesscze otwarte, dziewiątka i pomocnik potrzebni na gwałt.
Pomysł ustawienia największego miekiszona w drużynie na dziewiątce spalony na starcie. Beniaminek wciągnął Dybale nosem i zwrócił w małych kawałeczkach. To jest nie do ogarnięcia jak na tym poziomie większość kontekotw z piłką może kończyć się stratą.
Allegri musi dostać zwrotne informacje z boiska żeby znaleźć najlepsze rozwiązania ale kiedy widzi się Cutrone chowającego do kieszeni Bonucciego i De Ligta to można mieć wątpliwości czy to się uda.
Najlepszy u nas chyba Kulusevski, ponoć jest duża oferta z Anglii, być może zarząd poszuka tak środków na Scamacce, młode włoskie Juve w LE.
Po tym jak chłopacy chcieli odpowiedzieć na ucieczkę Ronaldo i dostali oklep od beniaminka morale musi szorować po dnie. Dobrze, że mercato jesscze otwarte, dziewiątka i pomocnik potrzebni na gwałt.
calma calma
- hara
- Juventino
- Rejestracja: 28 listopada 2004
- Posty: 481
- Rejestracja: 28 listopada 2004
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Dobrze mówi, polać mu! Też żałuję, że Lippi do nas wrócił w 2001 i zdobył dwa scudetti z rzędu... A no i ten finał LM, po jednym z naszych najlepszych meczów w historii (3:1 z Realem, przyp. Hara dla pokolenia urodzonego po 2000 roku, kiedy to internet miał wybuchnąć powodując koniec świata).
Ludzie, przysłowia to są dla prostych ludzi, żeby mogli sobie zracjonalizować niepowodzenia w rzeczywistości... Gosh
Capo di tutti capi
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7005
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 22 razy
https://juvepoland.com/2021/08/28/alleg ... j-porazki/
W całej konferencji zabrakło mi stwierdzenia, że mamy zbyt słabych zawodników (co natychmiastowo wychwycili kibice) w stosunku do gigantycznego potencjału kadrowego beniaminka Serie A.
Zgadzam się. Empoli przyjeżdżające na AS to obecnie rywal zbyt wymagający aby móc go zdominować.[...] musimy zdać sobie sprawę, że nie możemy tak po prostu zdominować każdego meczu.
W całej konferencji zabrakło mi stwierdzenia, że mamy zbyt słabych zawodników (co natychmiastowo wychwycili kibice) w stosunku do gigantycznego potencjału kadrowego beniaminka Serie A.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2715
- Rejestracja: 16 września 2009
- Podziekował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Można już oceniać Maksia, czy trzeba czekać do mitycznej wiosny ?
Druga kolejka, a ja już mam z głowy oglądanie Juve w tym sezonie
Druga kolejka, a ja już mam z głowy oglądanie Juve w tym sezonie
- Urbi27
- Juventino
- Rejestracja: 03 września 2012
- Posty: 923
- Rejestracja: 03 września 2012
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
To calma calma w 75 minucie jak na własnym boisku przegrywamy z beniaminkiem jest całym podsumowaniem podejścia Maxa i jego "zarządzania" meczem. Mam nadzieję że trener pochwali zespół bo wypełniał przecież jego założenia, dograliśmy spokojnie ten przegrany mecz bez zbędnych zrywów czy prób ataków, przybijamy piąteczki i jedziemy dalej
- Sorek21
- Juventino
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
- Posty: 4312
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
Trener i drużyna potrzebują czasu. Allegri musi wybrać jedną taktykę i ją udoskonalać a nie eksperymentować co mecz.
Morata został posadzony na ławce ponieważ trener widział w jakiej jest formie. Niestety nie miał NIKOGO wzamian więc wymyślił sobie nieudany eksperyment z wysoko pressującym McKenniem.
Bernardeschi zagrał słabo w Udine więc w jego miejsce Allegri postawił na wypoczętego Rabiota. Niestety Francuz zagrał jeszcze gorzej niż boski Federico ostatnio.
Jak widzę grę Alexa Sandro to ucieszyła by mnie wiadomość że jest kontuzjowany albo lepiej że rozwiązali mu kontrakt i odszedł za darmo ( to nas czeka wkrótce).
Jak ma być nowe Juve to absolutnie bez Brazola. Pellegrini powinien grać jsk najwięcej a pewnie go opchną gdzieś na wypożyczenie.
Jak masz linię pomocy Vidal Pirlo Marchisio to możesz pozwolić sobie na trzymanie w drużynie piłkarza typu -może coś z niego będzie/ albo nie ? bo on jest tylko dodatkiem jak np Roberto Pereyra w 14/15.
Obecny Juventus ma właśnie taki problem że wszyscy pomocnicy są z takim statusem i razem nie tworzą całości. Tylko 1 na 6 dobrze rokuje i to trn nowy.
Morata został posadzony na ławce ponieważ trener widział w jakiej jest formie. Niestety nie miał NIKOGO wzamian więc wymyślił sobie nieudany eksperyment z wysoko pressującym McKenniem.
Bernardeschi zagrał słabo w Udine więc w jego miejsce Allegri postawił na wypoczętego Rabiota. Niestety Francuz zagrał jeszcze gorzej niż boski Federico ostatnio.
Jak widzę grę Alexa Sandro to ucieszyła by mnie wiadomość że jest kontuzjowany albo lepiej że rozwiązali mu kontrakt i odszedł za darmo ( to nas czeka wkrótce).
Jak ma być nowe Juve to absolutnie bez Brazola. Pellegrini powinien grać jsk najwięcej a pewnie go opchną gdzieś na wypożyczenie.
Jak masz linię pomocy Vidal Pirlo Marchisio to możesz pozwolić sobie na trzymanie w drużynie piłkarza typu -może coś z niego będzie/ albo nie ? bo on jest tylko dodatkiem jak np Roberto Pereyra w 14/15.
Obecny Juventus ma właśnie taki problem że wszyscy pomocnicy są z takim statusem i razem nie tworzą całości. Tylko 1 na 6 dobrze rokuje i to trn nowy.
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2609
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Podziekował: 37 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Na wstępie napiszę, iż nie oglądałem wczorajszego meczu, ale rezultat był gorszy niż moje najczarniejsze przewidywania mówiące o tym, że będziemy mieć 2 punkty po dwóch kolejkach (a ostatecznie może nawet i po czterech, bo teraz na rozkładzie są Napoli i Milan). Juventus jest w całkowitej rozsypce, bo o ile w przeszłości zdarzały się nam jakieś wyjazdowe wpadki nawet ze słabszymi rywalami, to w Turynie jednak prawie zawsze wygrywaliśmy. Teraz tracimy u siebie bramkę z Empoli w okolicach 20 minuty i nie potrafimy ani wyrównać ani zremisować mając na to tyle czasu. Co gorsza my ponoć nie umiemy sobie stworzyć nawet dogodnych sytuacji by odwrócić losy meczu. Przecież to jest istny koszmar.
@Sorek
Obecny Juventus ma przede wszystkim taki problem, że nie wiadomo w jakim celu "pieści się" z zawodnikami, którzy się kompletnie nie sprawdzili. Przykładowo taki Bernardeschi dostał już tyle szans u tylu różnych trenerów, że chyba jasnym powinno być dla wszystkich, że jeśli do tej pory nie odpalił to już nic z tego nie będzie, a my dalej uparcie stawiamy na tego partacza i co gorsza niedługo pewnie przedłużymy z nim umowę. Rozumiem, że wywaliliśmy na niego około 40 mln € i ciężko jest się z tym pogodzić, ale niestety tak się zdarza nie tylko nam i należało po męsku powiedzieć, że albo znajdzie sobie nowy klub i odejdzie w ramach sprzedaży/wymiany albo posiedzi sobie rok na ławce. Wiadomo, że taka forma szantażu nie zadziałałaby na np. Ramseya, ale dla Federico czy takiego Rabiota oznaczałoby brak powołań do reprezentacji i w konsekwencji brak wyjazdu na MŚ, więc może dałoby to im do myślenia. Nasz środek pola gra jedną wielką kupę, więc po co od początku spotkania z mocarnym Empoli dać szansę Locatellemu. Lepiej trzymać go na ławce i wprowadzać przez 3 miesiące. Przecież gość nie wie o co chodzi w grze w piłkę i jeszcze pogubi się w taktyce naszego maestro. To samo z Pellegrinim, który oczywiście musi siedzieć na rezerwie, bo popełnił błąd w jakiś nieistotnym sparingu. Natomiast na boisku widzimy Alexa Sandro mimo tego, że wali regularne babole w meczach Serie A czy LM i jedyną szansą, że się jeszcze ogarnie byłoby pokazanie mu, że nie jest nietykalny i nawet młodzian może wygryźć go ze składu.
@Sorek
Obecny Juventus ma przede wszystkim taki problem, że nie wiadomo w jakim celu "pieści się" z zawodnikami, którzy się kompletnie nie sprawdzili. Przykładowo taki Bernardeschi dostał już tyle szans u tylu różnych trenerów, że chyba jasnym powinno być dla wszystkich, że jeśli do tej pory nie odpalił to już nic z tego nie będzie, a my dalej uparcie stawiamy na tego partacza i co gorsza niedługo pewnie przedłużymy z nim umowę. Rozumiem, że wywaliliśmy na niego około 40 mln € i ciężko jest się z tym pogodzić, ale niestety tak się zdarza nie tylko nam i należało po męsku powiedzieć, że albo znajdzie sobie nowy klub i odejdzie w ramach sprzedaży/wymiany albo posiedzi sobie rok na ławce. Wiadomo, że taka forma szantażu nie zadziałałaby na np. Ramseya, ale dla Federico czy takiego Rabiota oznaczałoby brak powołań do reprezentacji i w konsekwencji brak wyjazdu na MŚ, więc może dałoby to im do myślenia. Nasz środek pola gra jedną wielką kupę, więc po co od początku spotkania z mocarnym Empoli dać szansę Locatellemu. Lepiej trzymać go na ławce i wprowadzać przez 3 miesiące. Przecież gość nie wie o co chodzi w grze w piłkę i jeszcze pogubi się w taktyce naszego maestro. To samo z Pellegrinim, który oczywiście musi siedzieć na rezerwie, bo popełnił błąd w jakiś nieistotnym sparingu. Natomiast na boisku widzimy Alexa Sandro mimo tego, że wali regularne babole w meczach Serie A czy LM i jedyną szansą, że się jeszcze ogarnie byłoby pokazanie mu, że nie jest nietykalny i nawet młodzian może wygryźć go ze składu.
Ostatnio zmieniony 29 sierpnia 2021, 09:25 przez dimebag11, łącznie zmieniany 1 raz.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- Ehem
- Juventino
- Rejestracja: 30 marca 2019
- Posty: 468
- Rejestracja: 30 marca 2019
Chyba nikt nie wierzył, ze przyjdzie Maksiu i będą cuda. Wygrał co miał wygrać. Wszyscy widzieli jak to wyglądało, wiec nara. Po cholerę go ściągali.hara pisze: ↑29 sierpnia 2021, 01:16Dobrze mówi, polać mu! Też żałuję, że Lippi do nas wrócił w 2001 i zdobył dwa scudetti z rzędu... A no i ten finał LM, po jednym z naszych najlepszych meczów w historii (3:1 z Realem, przyp. Hara dla pokolenia urodzonego po 2000 roku, kiedy to internet miał wybuchnąć powodując koniec świata).
Ludzie, przysłowia to są dla prostych ludzi, żeby mogli sobie zracjonalizować niepowodzenia w rzeczywistości... Gosh
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2609
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Podziekował: 37 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Ja przykładowo nie wierzyłem w żadne cuda, ale liczyłem chociaż na to, że będziemy ze względnym spokojem ogrywać ligowych outsiderów (nawet tymi przeklętymi rezultatami 1:0 czy 2:1). Natomiast nie łudziłem się, że zawojujemy LM (bo wstępnie czułem, że 1/4 to max na co nas stać, ale teraz to się obawiam nawet o wyjście z grupy), a i wcale nie byłem entuzjastycznie nastawiony do tego, że Scudetto wróci do Turynu (jakbym miał obstawić, to przeczuwam jakąś niespodziankę i którąś ekip z Rzymu ze wskazaniem na Romę). Niestety dwa oficjalne spotkania tego sezonu utwierdziły mnie w tym, że powrót Maxa będzie porażką, bo nie ma szans, że powtórzy się sezon 2015/16 gdzie cieniowaliśmy przez kilka początkowych kolejek i zwolnienie Allegriego wisiało na włosku, a później mieliśmy niesamowitą passę wygranych oraz meczów bez porażki. Odnośnie ponownego ściągnięcia Maxa, to przyczyna jest jedna - nasz Zarząd jest równie betonowy i z dziwnych przyczyn prawie zawsze trenerem Juve musi być Włoch.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli